bladozielona

Yhm :D Wiara podobno czyni cuda :D Ale nie ma bata, nie namówisz mnie :P

No wiesz Bum ... miałam na myśli raczej coś innego :D:D:D:D:P

Czasem prezentuję nawet coś więcej Bum ;):P

Pamięć już nie ta, to fakt. A kto nie ma w głowie musi mieć w nogach-prawda stara jak świat ;) A nie dymam za kasę,tylko dla przyjemności :P

Wcale nie udaję zapracowanej,po prostu musiałam wyjść do pracy :P Już wróciłam i,byłabym wolna, ale zapomniałam pójść do bankomatu. I znowu muszę dymać Też pójdę na dłuższy urlop w grudniu,a zanim to nastąpi to jeszcze dwa krótkie wyjazdy w listopadzie :D ;)

Obecna

No właśnie :) Dobranoc

Z całą przyjemnością,Stic. Nie zapominaj o tym ;)

Miło wiedzieć,że u Was wszystko w porządku :) Bum powodzenia. F,a Ty się nie stresuj :D Pij i myśl ile chcesz :D

...bry wieczór.Ja dzisiaj to już nawet własnych myśli nie słyszę :O

To by się dzieciaki ucieszyły ;) Swoją drogą przedziwne macie tematy :D

W moim też. Dlatego się zdziwiłam :D

A co? Zamierzasz tam wrócić?:D Do 18 roku życia, ale obowiązek dotyczy szkoły podstawowej i gimnazjum. Z zastrzeżeniem,że jeśli kończysz 18 w roku kalendarzowym,w którym rozpoczyna się rok szkolny szkoła może odmówićprzyjęcia ucznia (jeśli,np. kończysz 18 w listopadzie, to we wrześniu szkoła może nie chcieć Cię przyjąć i odesłać do CKU)

A co? Zamierzasz tam wrócić?:D Do 18 roku życia, ale obowiązek dotyczy szkoły podstawowej i gimnazjum. Z zastrzeżeniem,że jeśli kończysz 18 w roku kalendarzowym,w którym rozpoczyna się rok szkolny szkoła może odmówićprzyjęcia ucznia (jeśli,np. kończysz 18 w listopadzie, to we wrześniu szkoła może nie chcieć Cię przyjąć i odesłać do CKU)

Wiem jak to jest. Sama mam takie miejsca, w które wracam :) Gdyby mnie jeszcze ciekawość nie gnała... ;)

Świetnie. Czyli po polsku można się bez problemu porozumiewać :D Nie myślałaś o zmianie miejsca wypoczynku?

No to szaleństwo i to niezłe :D Wszyscy w to samo miejsce?

Co tu tak pusto? Tacy zapracowani jesteście, czy też się szwendacie, tylko się nie przyznajecie ;) F. widzę, że polowanie przyniosło efekty. Gratuluję :)

Ja też raczej typ jak M :) Planuję i wyjeżdżam, niekiedy realizacja następuje tak szybko,że ledwo się zdążę spakować :D Choć niektóre wyjazdy mam zaplanowane wcześniej na miesiąc,ale nie na rok ;) Do zobaczenia we wtorek No chyba,że się imprezka przeciągnie do środy ;)

Nie wiem, czy to można by nazwać pracą, ale... zawsze coś do przodu popchnęłam ;) F, czy Ty już przyszły rok planujesz??

Cała przyjemność po mojej stronie ;) Straszliwie mi się nie chce dziś pracować :O Znacie jakieś skuteczne lekarstwo na lenia?

Tam, gdzie najpiękniej o tej porze roku ;) W Bieszczady :) Prawda,że ładna anegdotka? :D Powinnam ją swojemu ex opowiedzieć :D:D

Po 44 latach małżeństwa przyjrzałem się mojej żonie: - Kochanie, 44 lata temu mieliśmy tanie mieszkanie, tani samochód, spaliśmy na sofie i oglądaliśmy TV w 10-calowym, czarnobiałym telewizorze, ale za to, co noc spałem z cudowną 25-letnią dziewczyną. Teraz mam dom za 500000 dolarów, samochód za 45000dolarów, duże łóżko i telewizor plazmowy, ale sypiam z 65-letnią kobietą. Wydaje mi się więc, że nie wywiązujesz się z naszej umowy... Na to moja żona, która nigdy nie traci zimnej krwi: -Kochanie! Znajdź sobie cudowną 25-letnią dziewczynę, a ja sprawię, że znowu będziesz mieszkał w tanim mieszkaniu, jeździł tanim samochodem, spał na sofie i oglądał TV w 10-calowym, czarno-białym telewizorze!

Nigdy nie będę miała dość. Chyba, że na bardzo stare lata. Dla mnie siedzenie w domu to śmierć :)

Ja też nie. Ale jeśli już, to kilkudniowe ;) W czwartek znowu wyjeżdżam :D yoohoo :D