bladozielona

Cóż Wy znowu z tym przegrywaniem? Jeśli przegrane wygląda tak jak moje, to wszystkim życzę przegranego ;) F. na razie lecę się pakować, wracam za tydzień to pogadamy

Gratulacje,ciociu :) Choć siostrze chyba bardziej się należą ;) Mogę cienko stać z urlopem w tym roku (nie to, żebym miała za mało), dlatego proponowałam Ci wizytę w moim miejscu zamieszkania. Dla kolegi też się miejsce znajdzie, o ile tylko kolega znajdzie chęci, a w to powątpiewam :P

To lubię :) A do łóżka nie mogłeś podać?

Wierzę,że jak walec pokonasz wszystkie przeszkody :D Powodzenia i pamiętaj o swoim pięknym uśmiechu dla wszystkich wrednych urzędniczek ;) Mam 480 wiadomości na jednej skrzynce :O Na drugą nawet nie zaglądam,bo się boję

Cześć Ja się po prostu szlajam,ale do tego był czas przywyknąć :P Właśnie wróciłam z Gdańska z konceru Scorpions-ów. Super było :) A w piątek znowu nad morze :D I tak właśnie mi czas między palcami przecieka :D A co u Was? Bum, jak widzę boryka się z naszą śliczną rzeczywistością, to na zmiany prędko liczyć nie można :O A u Ciebie F? Jakieś zmiany? Może zaplanujesz sobie kilka dni wakacji u mnie? Na spotkanie w większym gronie już nawet nie liczę :(

Nie wiem, czy nas będzie więcej. Sama widzisz jak trudno się zgrać :( Poza ty nas tu w ogóle mało zostało ;)

Dobra, to już wiadomo, że B. nie jedzie. A my?? I co z M. i Nają?

Randkę to ja mogę mieć gdziekolwiek:D Dlaczego zaraz w Krakowie? Problem polega na tym, że następny wolny weekend mogę mieć we wrześniu:O

B. to \"se powieś na gwoździu\" :D A może to było na haku...?? Ja muszę wiedzieć. Jedziemy czy nie jedziemy? Bo dla mnie jak nie W-wa, to Kraków ;)

Dzięki B. Będzie jak znalazł :D Tylko czemu zimna? ;)

Dwa? Nieee. Cztery :D Jak u Ruskich :D Jak to my dwie? A Bum? Przecież jemu pasuje 3-4. Tylko 5 nie,bo młody przyjeżdża :) M. znowu zaginęła,więc nie wiadomo. No i nie wiem,co z Nają,ale ona na miejscu jest,to może nie będzie problemu.

Koniec tego świętowania, czas się wziąć do roboty :D Ale to były piękne dni kobiet W. przeżyliśmy już chorobę wściekłych krów, ptasią grypę, to i zarazę pszczół przeżyjemy ;) Przynajmniej dopóty nie zaatakuje żyta i ziemniaków :P To co z tym naszym umawianiem? Pierwszy weekend kwietnia wszystkim pasuje chyba? Naja, M. co z Wami?

Nooooooo, dziś się obijam :D Wczoraj spędziłam w pracy 14 godzin, to dziś mi się należy,no nie? :)

c\\_/ c\\_/ c\\_/ Tego nie wiem, ale w drugi są święta, więc nie przewiduję większej liczby chętnych ;)

Brywieczór Radośnie oznajmiam, że jak dla mnie może być 3-5.04, Nie pasuje mi drugi i trzeci weekend kwietnia:)

Ciekawski, i Ty myślisz, że ktoś, w naiwności swojej, dałby się nabrać :D Pewnie W-wa, no chyba,że tym razem chcecie przyjechać do mnie? ;) F. ja jeszcze nie wiem, które weekendy mam zjęte w kwietniu i w maju. Spróbuję to ustalić pod koniec tygodnia, to dam znać :)

Starość nie radość, tylko problemy ze wzrokiem ;) Sorry, przeczytałam na odwrót :D Mnie też pasuje.

Mnie nie pasuje pierwszy 6-8, ale to już za tydzień, więc wątpię, żebyśmy się zebrały. A od kwietnia zaczynają mi się zjazdy (tylko jeszcze nie wiem od którego) więc różnie może być.

No właśnie M. Poprzedni Ci nie pasował i szkoda, że Cię nie było.Zaproponuj jakiś. Da radę,żebyśmy się wyrobili z tym spotkaniem do świąt? :)

M. gratulacje :) Naja rezerwuj nam stolik u siebie w terminie podanym przez F :)

Faktycznie muszę przyznać rację Ciekawskiemu,ale to jakby też moja wina.F. o urlopie na razie nawet nie marzę, trochę luźniej będzie po prostu. Co do spotkania jestem za :) A im szybciej tym lepiej. Rzuć pierwszy możliwy termin

Gorzej :O Ale już niedługo trochę odpocznę :) Do kwietnia... a potem znowu :O

Bum jesteś miły. A Fannky się nadal bawi - tym razem Twoim kosztem ;):D

No nie wiem... na mój się nie naraził ;) Przecież pisałam, że ja zawsze wracam :)

Witajcież Czemu chcesz go usunąć F? Jak zwykle za Wami nie nadążam ;)