

bladozielona
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bladozielona
-
Słuchajcie,ale jaja dostałam pączki przez posłańca :D (ktoś miał dzień dobroci dla zwierząt :P ) I teraz mam dylemat.Hajaszku,gdzie jesteś,bo nie wiem czy jeść,czy czekać na te od Ciebie :)
-
Ochota nie przejdzie,jeśli dziś apetytu nie zaspokoję :D
-
To na jutro może będziesz :)
-
Komu ta moja choroba na dobre wyjdzie to nie wiem :O Haj,nie pędź,i tak się stąd nigdzie nie ruszam ;)
-
Hajaszek,to ładuj te pączki i przyjeżdżaj :)
-
Obawiam się,że moje apetyty tylko ten jeden zaspokoić potrafi ;)
-
Małgoś,nic nie powiem,upoważniona nie zostałam :P A jakbyś nie zauważyła od jakiegos czasu figuruję na liście z literką \"c\" - nie szukająca ;) Hajaszku,bardzo dokładnie pasuje ;)
-
Hajaszku,z Wrocławia do Kielc? Trochę za daleko ;)
-
Dzisiaj to nawet posłaniec lepiej,żeby mnie nie oglądał ;) A co do posłańca... hmmm... jest taki jeden,ale za daleko :(
-
Żartujesz?Z taką temperaturą to nawet z łóżka mi się nie chce wyjść,a co dopiero z domu :(
-
A ja żadnego,nawet jednego maleńkiego
-
Dzięki Bum.Rozumiem,że to zamiast pączków ;)
-
Dzień dobry Ja też Ci życzę miłego dnia :)
-
Dobranoc wszystkim I po walentynkach :)
-
Bum,za to teraz masz niezłą imprezę.Aż żałuję,że swoją okrągłą przegapiłam :)
-
Dobranoc Margo Bum,polewasz czy nie,bo niecierpliwić się zaczynam
-
Całe to nie,ale my... ;) Pijemy\\_/ I gratulacje przyjmij Bum
-
BUM BUM BUM BUM BUM BUM BUM BUM BUM BUM BUM BUM poszło... :D
-
Bum,powiedz jeszcze słowo... :D Hajaszku,głowę mam mocną,dziś jeszcze wytrzymam ;)
-
No tak,a miałam dzisiaj nie pić, Ja to chyba jednak słabego charakteru jestem ;)
-
No to zaraz okazja do świętowania będzie,Bum :D Szykować szklanki?? ;)
-
Wiki Dziś nie mam siły na walenie w tynki ;)
-
Taki znowu ogólnie dostępny ten topik nie jest ;) Raczej sami swoi tu zaglądają,nie wkurzaj się Bum :)
-
Margaritta Jak widać.Spędzamy go samotnie tutaj :)
-
Dzięki Bum,Twoja wiara w kobiety dodaje mi sił :D Fannky,bo to męczące zajęcie jest. Na szczęscie moje już duże i nie wymaga opieki permanentnej :) Ale pamiętam dobrze jak to wyglądało ;)