

bladozielona
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bladozielona
-
Dzięki Des :) A zo co?
-
Tego złego już nie ma :D Na następnego poczekam ;)
-
Żartujesz,nigdzie nie odszedł,siedział nam obu na głowie. A w końcu został z niczym :O
-
Nie tęsknię,mie ma za czym ;) Samotna jestem od trzech lat już prawie (jak ostatnio wyliczyłam,bo ktoś pytał),od roku szczęśliwie rozwiedziona :D
-
Strasznie wolno mi kafe chodzi :O Des,jakby to obrazowo ująć,mój partner życiowy poszedł się j*bać ;)
-
Coś? ;)
-
Wiesz Des,dziecko trudno raczej za partnera życiowego uznać :D
-
Ja muszę walkę z synkiem toczyć ;) Dziecko z obozu wróciło wczoraj,stęsknione za komputerem bardzo ;)
-
Teraz już tak,Margaritko :) Wróciłam i nie dam się od kompa oderwać :D
-
Dziś porządków robić nie będę,w końcu niedziela ;)
-
Dobry wieczór wszystkim Widzę,że znowu dzieci bałaganu narobiły :D
-
4-6 mniej więcej. Przed pierwszą lepiej się do mnie nie odzywać,po drugiej zaczynam normalnie funkcjonować ;)
-
Proszę mi nie mieszać w mózgu przed drugą kawą :O
-
Des nie martw się ;)
-
Dzięki,tak się cieszę. Nie lubię bałaganu dookoła siebie. Witaj Des
-
Jednak się nie zrobiło ;)
-
Dzięki,dobranoc mmm Swoją drogą coraz bardziej mi się tu podoba. Nawet sprzątać nie muszę
-
No to mi ulżyło. Pójdę spać ze spokojnym sumieniem :D
-
Myślisz,że zrobi się samo? :D
-
Nie wiem nawet,jak się do tego zabrać,takiego syfu dawno nie widziałam
-
co - bajzel gdzie - tutaj kiedy - najlepiej od razu :O
-
No tak zostawić dzieci bez kontroli :O Co to za bajzel jakiś jest :O Proszę to posprzątać
-
Wicky Ja też na chwileczkę i znowu lecę.Ale wieczorkiem zajrzę jeszcze :)
-
Podejrzewam,że mogłabym go piep***ć z całą przyjemnością,której nie dostrzegam w dyskusji z Tobą pomarańczowe :P Wicky spadam,obowiązki wzywają :(
-
Taa, tylko poziom dyskusji jakiś nie ten :O I jak tu za OrAnVagiem nie tęsknić