twardy pancerz na zewnątrz

superaście...jesteśmy umówione na 2014 :D tylko skończę kształcenie...

no mam taką nadzieje...do Kopernika bym poszła...:D

E tam...mam boską cukiernie pod domem...takie pyszne i niedrogie rzeczy tam są, że niekiedy kieruje swe kroki...wiesz że mi nie wolno ;) ale czasami muszę :D Upiekę sobie w niedzielę drugie po serniku moje ulubione ciasto...murzynka z bakaliami...znalazłam świetny przepis...nie może się nie udać...hehehe...skąd wiesz że zakalec...słabo wyrosło? ważne że Ci SJ smakuje...ja bym tam zjadła gdybyś poczęstowała :D

Pewnie że ja :D Ksawery sobie poczyna...a ja mam dziś wolne od pracowania...natomiast zakuwam materiał na jutro, na szczęście zajęcia rozpoczynają się trochę później, nie będę musiała zrywać się bladym świtem... Z kanapy, objadając się babką serową :D pozdrawiam :D SJ, Z i P .

Na haju jestem ;) Prawie codziennie biorem. A z lekowni nowy silniejszy haj za chwilem odbiorem Po niedzieli zaszczycem pewien oddział swoją osobom i też mam torbem spakowaną :D

TWA prezenta ze Szkocji dostała:D od BR ...takie buraki były fantastyczne że ludziki kobiece zwracały uwagę...cudne...choć już rok...dalej nacieszyć siem nie mogem...a po praniu dalej jak nowe :D

ale zużytych gumek w burakach nie znajdujesz ? ;)

᠋ hahahahaha ᠋ właśnie o to chodzi by plecy odciążyć...dlatego tylko na brzuchu :D dobrze że umiem tak spać :D ᠋ leżec i pachnieć Złotko...oznacza [w przenośni] NIC NIE ROBIĆ ...znaczy trza poszukać frajeruf do prac domowych i dźwigania zakupuf :D ᠋

᠋ za to martwienie siem TWA ᠋ na razie jest ok...mam dużo zapasuf na brzuszku ;) wiec wiesz, szybko nie kipnem z głoda :D ᠋

᠋ czesc Mientowka :D ᠋ No tyrkować trzeba...wprawdzie tera zgienta w poł chodzem...ale som szanse dalszej współpracy i to mnie cieszy :D TWA pichci bolognese, cała samotnia pachnie fajnie czosnkiem. Trzeba żarło przygotować bo w nowym tygodniu aż 3 piontki. ᠋

5 Lzy oczyszczaja dusze, placz nie jest czyms wstydliwym. Kazdy człowiek, ktory rozumie swoje błedy [mam nadzieje] płacze nad nimi... a teraz juz mnie nie ma :D 5

5 o zesz kurwa Rzond...teraz to mnie rozsierdzilas... o jakich konfliktach piszesz? o takim ze wredna larwa zrobila absolutnie wszystko, zeby rozpieprzyc nasz topik a TY bylas jako jedyna zapatrzona i udawalas ze nie widzisz co sie dzieje ? 5 zawsze bylam przyjaznie do Ciebie nastawiona, bo Cie zwyczajnie polubilam i kapitalnie mi sie z Toba pisalo :D A TY co zrobilas? wypielas sie na nas wszystkie i czego oczekiwas? ze to co sie stalo pojdzie w zapomnienie? pozostal niesmak...niestety... zjawiasz sie raz na jakis czas "na kawce" i co ? myslisz ze wpadne w euforie na widok Twojego postu nawet nie zapytasz co mnie u slychac? tylko zaczynasz od siebie...jak zawsze :p po taki chuj byl moj wpis i nie zazdroszcze Ci niczego, zupelnie niczego, bo JA jestem inna i to co TY masz wcale mnie nie jara... 5

mam ostatnie slowo :p ale po co pisac...jak przy kompie Cie nie ma ? i ch... wie kiedy i czy przeczytasz ? nauki Rzondu nie idom w las ;) dobranoc

hej Ptaszku Jagodek niczym zastapic nie mozna bo jagodki to jagodki a nie truskafki :p Poza tym tak zwana "wspolna konsumcja" polega na spozywaniu ulubionych posilkuf z ulubionych skladnikuf...a TWA truskafkuf nie lubi specjalnie... Jezeli Ptaszek kce tarte jesc same bez walonego i wiorkuf...to moze w Slupie zakupic kefiry sztukow 2 :D i zapytam czy Ptaszka gluchota dopadla ?:p nie slyszy dzwonka ?