Celi xx

Anetko - szybkiego powrotu do zdrowia :) Buzia :)

NIKI ;) słoneczko najpięknieszych imieninek ci zyczę :) Wszystkiego naj naj naj.................. ;) Buziaczki :) Ale wam fajnie, pizza, cola itp , a ja zero białego pieczywa :( zero cukru, z owoców to tylko jabłka i to jedno dziennie :( bo te które są dozwolone przy mojej diecie to mnie uczulają :( ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhh :( A z tymi imprezkami - to wszystko oki tylko pamiętajcie aby wybierać miejsca gdzie jest wzdględnie spokojnie - chodzi mi o głośną muzyke, bo maluszki już słyszą i one nie moge zmienić lokalu czy nawet zatkac sobie uszek ;) Ale jak jest miła i w miare \"cicha\" muzyka to czemu nie ;) Buziaczki dla was ia dla waszych milusińskich łaskotki po brzusiach na razei mamusiowych :)

:) Groszku - mieszkanko extra :) a i obiekt niczego sobie :) A kolorek super ;) no i łazienka fajnusia ;) Pozazdrościłam ci już wykończenia i pozawalałam wam skrzynkę :) Buzia :)

Co do L-4 jeśli nie przekroczysz chyba 180 dni czy 160 (nie pamiętam dokładnie) na zwolnieniu to żaden urzędnik z zusu nie ma prawa wysyłac cię na macierzeyński ! Poza tym jest coś takiego jak tzw pielęgnacyjny - który bierze sie do porodu ;) spróbuj zadzwonić do swojego odziału i przedstawić swoją sytuację , napewno ci panie wyjaśnią przez tel - powiedz , ze lezysz na podtrzymaniu i nie mozesz osobiście wtedy będe bardziej miłe i pomocne - coż czasami trzeba się uciekać do głupich podstępów :( - takie zycie :(

Tiki ;) słoneczko - spróbuj następnym razem kupić rybki bez głów ;) ja zawsze prosze w hodowli pstrągów, żeby mi je odcieli i zabrali- oczywiście za główki tez płace, ale ich do domku nie przywożę - bo ja jestem z pod znaku rybek i jakoś nie mogę patrzeć na jakby nie było moich tylko horoskopowych poratyńców martwych :( Ale bez głów - to juz tylko rybki z nazwy ;) - głupie tłumaczenie, ale zawsze coś ;)

Hej kochane mamusie :) i cudowne dzidziusie :) Gratuluję zdrowych dzieciaczków :) Narobiło mi się trochę zaległosci przez neta :( , ale po woli was doganiam :) Tyle tematów poruszyłyście, ze kompletnie nie wiem do czego sie podczepić :) Więc nie będe siała zamętu i nie będe wracać za daleko wstecz ;) Co do kupowania ciuszków w ciąży dla bobasa- to indywidualna sprawa kazdej przyszłej mamy ;) a przesądy z zakupem rzeczy dla maluszków sa tyle samo warte co przyczepianie czerwonej kokardki do wózka , bo inaczej kolka :P Więc mamusie , jak macie siły i pieniążki to śmiało mozecie kupowac małe co nieco dla dzieciaczków :) Co do suchości w pochwie i żekomych infekcji - niestety to bzdura . Ja miałam i mam sucho i dla pewności robiłam ostatnio posiew i wymaz i nic - wszytsko oki ;) Raczej nadmierna wydzielina może bardziej niepokic niż jej brak ;)(dodatkowa wilgoć jeśt cudownym środowiskiem dla grzybków ) Poza tym nalezy też uwzględnić poszczególne predyspozycje każdej z nas ;) - i wtedy już tak prosto nie jest ;) U mnie na razie obywa sie bez poradni giabetologicznej, ponoć ten mój wynik 150 to przekroczenie minimalne normy :( Ale i tak za tydzień musze wypić tego słodkiego gluta jeszcze raz i teraz to juz 75 g fujj juz mnie mdli na sama myśl :( Któraś pytała czy da sie przeżyć - a nooo się da, tylko czekając na pobranie krwi przez godzine nie daj sie wciągnąc w pogaduchy z paniami ciężarówkami o mdłościach po nim, bo jak nic zaliczysz wc i niestety będzie czekała cię powtórka z rozrywki :( Buziaczki :) I kopniaczki od mojego wstydliwego bobasa :) Miłego weekendu :)

i prośba do Whimki - słoneczko naklikaj cos do mnie na priva, bo nijak nie moge dodać twojego nowego adresu do kontaktów :O więc całość wysyłam na starą skrzynkę , a wiem, że ty masz z nią problem . Buzia :)

Hej moje ślicznotki :) Groszku przesłałam dalej, ale tylko poszło do niektórych, bo komp mi wariuje :( Dzisiaj już mnie nie bedzie , ale mam nadzieję, że od poniedziałku z wami popiszę więcej :) Groszku - trochę się wkurzyłam na tego J :P jaki nagle szybki się zrobił :P ehh te chłopy :( Yennka z syniem tak źle???? Serduszko fotograf okazał się być łowcą \"miłości\" a nie talentów :P następny na odstrzał :P Buziaczki dla was wszystkich :) I kilka kopniaczków od bąbelka :)

No a teraz kilka słówek o mnie . A więc mam dietę do końca ciąży :O zero cukru buuuuuuuu i co z moją poranna kawusią ? :( Muszę ponownie wypić tego słodkiego gluta :P Co prawda glukoza przekroczyła normę minimalnie, ale ja wole nie ryzykować i bąbla nie obciążać dodatkowo :( Ehh ja to mam szczęście ................ Mój organizm od poczatku ciąże odbiera jak intruza i ją zwalcza , a ja nie wyrabiam już na zakrętach. Nadal mnie boli pod lewym żebrem fuck :P Za cholerę nikt nie jest w stanie mi odpowiedzieć co to jest :( Poza jednym \"ciąże nie sa dla pani stanem błogosławionym\" Tyle to ja sama wiem :P Łożysko jest na dole i musze znowu polegiwać, bo niechce sie podnieść i jeśli pozostanie tak dalej to grozi mi poród przedwczesny :( Ehhhhhhhhhhhhh :( Normalnie mam dość. Jeszcze teraz znowu powrót upałów :P Najchętniej uciekłabym na biegun północny :( Bąbel strasznie kopie, wierci się i fika koziołki . Rozrabia tak, że mi co chwilkę swoje członki wypycha i mam krzywy brzusio :D:D:D:D:D:D Z J. odpukać na razie super ;) Oby tak dalej :) Resztę rewelacji opisze na privie przy ponownej dłuższej chwili dostępu do kompa ;) Buziaczki dla was wszystkich :)

Serduszko ;) tak czytam cię i myślę i myślę i chyba nic nie doradzę :( Z jednego bardzo się cieszę, że mimo wszystko nie rzucasz sie główka w zimną wodę tylko chcesz wszystko przemyśleć. Ja wiem, ze miłość itp bla bla bla .................. ale akurat ta miłośc jest okupiona trudnymi warunkami i jeśli zdecydujesz sie w niej pozostać to przemyśl wszytsko dokładnie- masz mase czasu :) Jeśli odpuścisz ją sobie to też dobrze :) Buzia :)

Witajcie moje koleżanki :) Groszku kofany ;) jak już pomalujesz ścianki to koniecznie podrzuć fotki :) no i oszczędzaj sie trochę - bo malowanie wyczerpuje jak nic :D:D:D:D:D Ninke - oj słoneczko mam nadzieję, ze paluszek wrócił do poprzednich rozmiarów ;) i jakoś udało ci się wcisnąc w buciki :) A ten twój to chyba trochę awaryjny model, co chwilkę coś mu szwankuje :( Ani- poopalaj się za mnie ;) Whimcia- ale numer :( słów normalnie brakuje :( Yennka ;) cieszę sie razem z twoim z jego zakupu - przyda się jak znalazł zwłaszcza w deszczowe dni ;) A co do pogrzebu to bardzo mi przykro :( Buziaczki dla synia i szybkiego zdrówka :) A exa kopnij w tyłek az podskoczy :P Garni ;) a ty nie masz co robić tylko korków ci się zachciało ? :P Wez ty kobieto odpuść sobie szczyrki i ustronie itp bo tam w kazdy wolny dzień cały śląsk wyjeżdża :( To już lepiej w takie dni z Kubusiem do ogrodzieńca skoczcie ;) a do ustroni w tygodniu - jak jest luzik na ulicach ;) Poza tym wiesz że blisko was są fajne tereny ;) Z A-4 zjazd w chrzanowie , i polecam wam i Kubusiowi fajne tereny : Zator i okolice dużo stawów rybnych i malusie wzniesienia - ale panorama cudna ;) obok jest Wygięłzów z zameczkiem i fajnistą knajpką i skansenem chat beskidzkich ;) Albo bliżej was Alwernia - bardzo fajnie i blisko A-4 ;) dużo sosnowych lasków - takich prawdziwych ;) A troszkę dalej na południe jestem ja :D:D:D:D:D I fajniste górki o kótrych nikt prawie nie wie ;) i Zywiec jest blisko i biędzybrodzie bialskie - no mówię ci puściutko w sam raz na spacerki z wózkiem ;) a powrót tez jest fajny bo jest kilka dróg do wyboru ;)

Buziaczki dla was :) Ja tylko się przypomniec, że żyję :) Nie mam czasu nawet was czytać, więc nie wiem co tam u was :O Chwilowo wypadłam z obiegu :( Ale jeszcze tylko 2 dni i wracam do was ;) Jestem zaryta po łokcie, bo brzuszek mi przeszkadza - a mamy gościa i wiecie jak to jest śniadanka, obiadki sratki , a ja co raz bardziej gramolna jestem :( no i na nic mi juz czasu nie starcza Buziaczki :)

Cześć Piękności Ciążowe :) Piękne te wasze brzusie, oj piękne :) Ale sie rozpisałayście :) Pogodowo-kulinarnie-krawiecko :D:D:D:D:D:D:D Kiedyś uwielbiałam lato i upały były dla mnie rajem, w tym roku marzę o deszczu i chmurkach :( Z amciu amciu to ja nadal gustuję w chińszczyżnie własnej roboty, dziesiaj tez robiłam w woku małe co nieco :D:D A z szyciem, to u mnie jest tragicznie :( najchętniej to nawet guzik bym zaniosła do krawcowej :( bo moje 2 lewe łapki jak juz coś zszyją to makabra :( Buziaczki :) I masa głaskania maluszków przez brzusie mamusine :)

Dziewczynki - alergiczki -z atopowym zapaleniem skóry - jeśli teraz wam coś wyskakuje na caiłku- to polecam wam krem Clobaza - tłuste to to , ale rewelacyjne, a i cena swietna no i pomaga, nie trzeba brac zyrteców itp - ja się z tym męcze i męczę od kilku ładnych lat, pojawiło mi isę na śląsku i mimo przeprowadzki w góry nadal z tym walczę, ale w zwiazku z moimi powikłaniami w ciązy to był jedyny specyfik dozowlony dla mnie :O Ale pomógł !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Codziennie wieczorem maziam sie tym \"smalcem\" i jest oki , po ok 2 tyg znikneło wszystko :) i teraz robię sobie tylko raz w tyg takie smarowanko zagrożonych miejsc :) Więc polecam gorąco :) Co do oczków - to w tym roku mnie omineło łzawienie, więc nie pomogę. Katar i kichanie hmmm ja mam jedyne kropelki które na mnie działają - xylometazolin i one trochę pomagają, ale lekarze boją się dac mi coś bardziej drastycznego :( NO i nosek mam cały czas zatkany i zaczełam przez to chrapać :P Ale juz nie długo no nie ? :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Buzia :)

Cześć Mamusie i Dzidziusie :) No więc jestem juz po dokładnym połówkowym ;) Dzidzius wazy już 520 gramów ;) ma wszystkie organy prawidłowo rozwinięte, ma wszystkie paluszki i noesk itp czyli mam normalne dziecko :) Pewnie was to dziwi, ale ten konował z NFZ to ma stary aparat i nawet serca na nim nie wiedać :( A wczoraj obejrzałam sobie dokładnie wszystkie komory i nawet jak pępowina pracuje , ilu jest drożna itp ;) Jedynie nadal nie wiem kto mieszka w moim brzuszku, bo dzidziuś nie chciał pokazać :( - u mnie nadal wielka niewiadoma :D:D:D:D:D Co do tych bóli - to lekarka podejrzewa kolkę albo jelitową albo norkową :O Na własną ręke wziełam przez 2 dni espumisan i jest o wiele lepiej, ale nadal boli :O mam go brać jeszcze przez 2 tyg , jesli nie pomoże - to czeka mnie szpital :( A z tą glukozą zrobiona na odwal- to jest tak, że będe musiała znowu wypic tego gluta i teraz dopilnować, aby mi zrobili glukozę na czczo oraz glukoze po tym glucie :P I jeśli nadal wyjdzie podwyższony poziom to niestety ale czeka mnie poradnia diabetologiczna lub/i odział patologii ciązy :O Ale mam to zrobić dopiero za tydzień, i przez tydzień zero winogron!! i innych cukireczków naturalnych jak i sztucznych :( Buzia :)

Pati , ale oni mi nie zrobili glukozy na czczo :O nie wiem więc jak mi wychodzi bez obciążenia:O Bo mam wynik tylko po obciążeniu tj tym ochydnym słodkim, kórym do teraz mi się odbija bleeeeeeee :( ehhhhhhhhhhh :(

Patrycja ;) widzę , ze ty też swoje przechodzisz z ćwokami -lekarzami :( kto im wogóle dał uprawnienia ??? - bo coś mi się zdaje że dyplom to taki jeden z drugim chyba kupił na targu :P Ale najważniejsze, ze wszystko juz dobrze :) I gratuluje Kubusia :)

Hej, hej :) a ja znowu z pytaniem do was , do tych które robiły już test glukozowy- krzywą cukrową czy jak to zwał ;) Jakie miałyście wyniki ?? Bo mnie po godzinie po podaniu 50 g glukozy wyszło aż 150,0mg/dl a normy mi nie podano na badanku :( No i zaczynam sie martwić :( czy to znaczy, że jestem zagrożona cukrzycą ciążową???

Ani ;) ty szczęściaro ;) zrób dużo fajnych fotek, a potem koniecznie podeślij koleżance , oki ? Opalaj się i wyleguj w słońcu południa :) alez ci fajnie :) to rozgrzane powietrze przepełnione wonnymi olejkami roślin ......... te cudne potrawy, to słoneczko i woda ................ ;) Miłych wakacji :) Buzia :)

Hejka :) A ja sobie zabijam czas, własnie jestem w trakcie badania krzywej cukrowej bleeeeeeeeeeeeee i dlatego zwiałam do domku, bo pacjentki się w laboratorium nakręcają i czeka je powtórka z rozrywki . Buzia :)

Whimcia - ale numer :O Rozumiem , ze masz koronę tak? to może ci naprawić każdy inny dentysta - poważnie :) No chyba, że to był mleczak- J ma mleczaka właśnie jako II i tez się z niego śmieje, że jak kiedyś mu wypadnie to będzie cudnie wyglądał :P A jak mleczak- to trzeba wstawić implanta lub koronę- ale to trzeba zniszczyc ząbek obok :( Buzia :)

Motorku ;) to cudownie, że już ci lepiej :) Buziaczki dla każdej z osobna :)

:D:D:D:D zobaczcie same ;) http://www.szczecin2007.pl/regaty2007/chapter_42085.asp

Tadziczka ;) noo powiedzieli mi , ze to się zdarza w 1 na ok 100 ciąż :O I nic mi nie znalezli - ale to nic :( Bo z lewej strony nie ma żadych organów , to nie woreczek, trzustka itp Nikt nie wie dlaczego mnie tak bardzo boli. Ból jest gorszy od ataku wyrostka ......... :O Ale że w tym miejscu nie ma nic , ani żadych zmian, ani organów, które mogłyby bolec - to dowiedziałam sie , ze tak ma być :( ehhh... Byleby do środy , moze czegoś się w końcu dowiem. Buzia :)

Ból - piekąco -rozrywający przechodzący w kłucia i ciągniecie a raczej wykręcanie wnętrzności :O