Celi xx

Zapomniałam :( Ani ;) mam nadzieje, ze na te paraowzy wziełas ze soba aparat i kilka fotek nam podeślesz???? Buziaczki ;) zmykam w końcu zazyć trochę powietrza :) a u mnie dzisiaj lato w pełni ;)

Groszku ;) nasze ty słoneczko topikowe ;) to bedzie cudowna sobota dla ciebie ;) a co ma nie być ?? :( bedzie i już ;) udanej imprezki ;) i wytańcz się i za mnie ;) Buzia ;)

Garni, a moze to ci pomoże ? http://www.kosciol.pl/article.php/20070425122615463 http://serwisy.gazeta.pl/kosciol/1,64807,4079064.html

Garni ;) trzymaj się ;) będzie dobrze - ale chyba musicie pogadać z twoim :( i łatwe to raczej nie będzie :( Buzia ;) ps ja nie pomoge w dogmatach , bo nigdy nie byłam na czasie w zmianach KK :(

Groszku - to chyba o tamtego chodzi :( , bo mnie wena opusciła :( i jakos nie wraca :D:D:D:D:D:D Coś odnośnie problemów Garnierki ;) kilka dni temu przesłaąłm wam linka do artykułu o zapędzie ksiedza do udzielenia komunii św . ja miłaam problem z kafeteria, ale zadna z was , tego linka tutaj nie wkleiła, ale znalazłam skopiowany , więc wrzucam ;) Proboszcz odmawia udzielenia za darmo sakramentu. Nie pomogły nawet interwencje w ełckiej kurii. Ksiądz Henryk K. oficjalnie odmawia udzielenia Mateuszowi pierwszej komunii z powodu braku ślubu kościelnego jego rodziców. Wśród wiernych jest znany z podobnych sytuacji. Foto Piotr Męcik Mateusz ma przygotowaną na uroczystości albę i świecę. Niestety, ksiądz Henryk K. jest nieugięty. Foto Piotr Męcik Chłopiec nie może przystąpić do komunii świętej, bo rodziców nie stać na opłacenie księdza. Na dodatek duchowny tłumaczy, że rodzice chłopaka nie mają ślubu kościelnego, a bez tego komunii nie będzie. I tak jest już od dwóch lat. - Nie stać mnie, żeby zapłacić księdzu za komunię, bo mam mnóstwo innych wydatków, na które ledwo mi wystarcza - mówi ze smutkiem Agnieszka Rutkowska (31 l.), mama 12-letniego Mateusza z Długich (woj. warmińsko-mazurskie). 400 zł i ślub kościelny Agnieszka i Lech (43 l.) z trójką dzieci: Mateusz, Piotr (7 l.) i Ola (5 l.), mieszkają w Długich od trzech lat. Mateusz uczy się w szkole podstawowej w Kalinowie. Nie jest prymusem, ale z religii ma czwórkę. Według pisemnej opinii katechetki, chłopak może przystąpić do komunii. Rodziców jednak nie stać na związane z tym opłaty. A z nieoficjalnego cennika proboszcza parafii w Kalinowie wynika, że na Pierwszą Komunię Świętą należy się 400 złotych. Nie tylko o pieniądze chodzi. Ksiądz Henryk K. sprzeciwia się komunii Mateusza i dlatego, że jego rodzice nie mają ślubu kościelnego. - Usłyszałam od proboszcza, że jestem brudna, bo żyję z mężczyzną bez ślubu kościelnego i dlatego Mateusz nie może przyjąć komunii - żali się pani Agnieszka. Kobieta próbowała szukać ratunku w kurii biskupiej w Ełku. Wróciła jednak stamtąd z niczym. Próbowaliśmy i my interweniować w ełckiej kurii. Nic nie wskóraliśmy. Biskup nie mógł nas przyjąć. Wierni wiedzą swoje Chcieliśmy zapytać księdza Henryka dlaczego nie chce udzielić komunii Mateuszowi. Pociągnięty za język tłumaczy, że chłopiec nie może przystąpić do komunii, bo w wakacje nie chodził do kościoła. - Dzieci nie mogą wyjeżdżać na wakacje, bo ksiądz sprawdza na niedzielnej mszy obecność. Kiedy dziecka nie ma, to obrywa za to w szkole albo ma problemy z przystąpieniem do komunii czy bierzmowania - opowiada matka siedemnastolatka z Kalinowa. Wierni potwierdzają, że ksiądz Henryk K., proboszcz parafii w Kalinowie, jest znany z podobnych sytuacji. Według parafian nie raz odmawiał pochówku czy udzielenia ślubu, gdy kogoś nie było zwyczajnie stać na żądaną przez księdza sumę. A za pogrzeb trzeba zapłacić proboszczowi od 600 do 1200 złotych, chrzest zaś kosztuje 200 złotych. Pogrzeby w innej parafii - Nie pochowa jak w czas nie zapłacisz albo chrztu nie udzieli niemowlakowi - mówi nam młoda kobieta. - W ubiegłym roku odmówił matce pochowania jej szesnastoletniej córki, która zmarła na białaczkę, bo nie miała dla niego 1200 zł. Dziewczynę pochowano więc w innej parafii. Nie mamy takiego prawa, by odmówić Ksiądz Wiesław Wojteczko, proboszcz parafii Narodzenia NMP w Kundzinie: - Jeśli tylko rodzice wyrażają chęć, by ich dziecko przystąpiło do Pierwszej Komunii Świętej, ksiądz nie może im tego odmówić. Nie powinien tym bardziej tego robić w sytuacji, kiedy rodzina jest biedna i nie stać jej na związane z tym opłaty. Podobnie jest w przypadku innych sakramentów świętych.

Dobra, dobra - Yennka ja jestem starsza :P więc to ja jestem z lubelszczyzny :P , ja , ja , ja :D:D:D:D:D:D:D Żarcik ;) a tak poważnie juz ;) to swoich górek nie zamieniłabym nigdy, ani na lubelszczyznę, ani na ślask czy zagłębie :P Chociaż lekarzy bym tutaj z chęcią wymieniła :D:D:D:D:D:D:D:D:D Buziaczki ;)

Whim;) zupka chińska składniki - podwójna pierś z kurczaka - mrożonka warzyw chińskich (z grzybami mun) - makaron ryzowy - sos sojowo-grzybowy - cyryna - imbir - kostka rosołowa grzybowa lub wołowa - chili lub cayen Gotujemy wywar z kostek ( ja robię z 3 ) + łyżka sosu sojowego. Do wrzątku wrzucamy pokrojoną w cienkie paski piers kurczaka i gotujemy ok 15 min. Nastepnie wyjmujemy ugotowanego kruczaka na talerz. Do wywaru wrzucamy mrożonkę i gotujemy ok 15 min. Dorzucamy kurczaka + szczypta imbiru + kilka kropel sosu(wg uznania) +chili lub cayen (wg uznania) i gotujemy razem ok 5 min. Makaron ryżowy przygotowac wg przepisu z opakowania. Do miseczek nakładamy do wysokości 1/3 makaronu zalewamy zupką . Dodajemy sok z cytryny + imbir bezposrednio do miseczek ilosć zalezy od upodobań . Smacznego ;)

Groszku ;) przeczytałam @ , coś tam ci juz naskrobałam i cały czas o tobie myślę ;) i wiesz co ?.............. ty jak nikt inny zasługujesz na wspaniałego faceta ;) i już wkrótce taki cię odnajdzie w gąszczu panienek ;) I bedziesz najbardziej na świecie kochaną kobietą ;) Buzia ;) Jo* - to 7 tyd i 4dni- wielkolud :D:D:D:D:D:D ja na prawdę rozumiem wiele, ale te ostatnie 2 tyg były najgorsze w moim zyciu :( jeszcze nigdy tak sie nie bałam :( o siebie umiem zadbac i bez lekarzy, ale o nie .......... jeszcze nie :( a tego ćwoka prze te 2 tyg . musiałam odwiedzić już 6 razy :( I poza dzisiejesza wizytą, tak naprawdę po kazdej powinnam sie popłakać :P Jejku , ja się ciesze tylko z tego , ze moja psychika jest az tak odporna- bo tak na dobrą sprwe po usłyszeniu, ze w brzuchu jest martwe dziecko inna kobieta mogłaby ześwirowac lub poronić - i ciekawe kto za to by odpowiadał ????? J. jest przerażony, bo ja mu dopiero wczoraj wieczorem powiedziałam, co ten konował mi stwierdził na badaniu :P J. obdzwonił wszystkich znajomych i teraz każda decyzję tego ćwoka konsultujemy z gin. z wawy , która ma własną klinike i jest znajomą rodziny J. Buzia ;)

koniec już smutów :D własnie gotuję sobie ogórkową - mniam mniam ;) J. jest dzisiaj na ślasku i mam w końcu szanse na zupke - bo on tylko żurek śląski , rosół i moja chińską je :P A miałam już straszną ochote na ogórkową - to wszystko przez Yenny i ten jej kapusniaczek - ale że u mnie nigdzie nie ma dobrej kiszonej kapusty - to jako zamiennik będzie ogórkowa :D:D:D:D:D:D:D

Jo* no widzisz , ja przeprowadziąłm sie na wieś i tutaj w przychodni dla kobiet sa tylko położne :( oczywiście taki ktróe pozjadały wszystkie rozumy :( Tutaj nie ma typowej rejestracji :( jest połózna i ona rejstruje lub nie -bo ma takie widzi misię :( no koszmar :( A żeby było lepiej to jestem jedyną pacjentką , której takie traktowanie nie odpowida :( I jeszcze lepiej jestem I pacjentką tego znachora, która ma skończona 30 lat i jeszcze nie rodziła :( Oczywiście jestem wyjątkiem :P Tutaj większość pierwszy poród ma za sobą w wieku max 20lat :( Chyba więcej nie musze nic pisać ................. Niech tylko maluch bedzie całkowicie bezpieczny to jade od razu do B, i kończe tą zabawę z tymi ..... pip .... pip :P

Serduszko ;) powoli biore sie za odpisanie ;) Buzia ;)

Garni ;) wiesz ja mam chyba o tyle lepiej, ze mój nawet nie był poinformowany o chrzcie :( juz nie mówić o zaproszeniu ojca na chrzest :( ale przynajmniej nigdy też nie usłyszałam, ze dla kiedys to było to tak czy srak :P I chwała mu za to, ze jakoś nie garnie się do opowieści dziwnej tresći o życiu z exią :P Ale z drugiej strony znając siebie , wiem, ze te opowieści byłby wyjątkowo krótkie :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Garni ;) nie smutaj sie ;) poszukaj innego kościoła ;) ale za nim przejdziesz do konkretów to pogadaj o pieniążkach na masze za zdrowie Kubusia - powinno pomóc ;) Buzia ;)

Hejka ;) ja mam znowu ciśnienie na maxa podniesione :P powiedziałam położnej, ze musze zmienic lekarza - wiecie dlaczego .. ale nie wtajemniczonych , krótkie wprowadzenie, na I badaniu USG lekarz stwierdził \"niedorozwój\" i powiedział \"to jest za małe\" oczywiscie dodał co myślało sie , ze już można ? :P Na II badaniu zwykłym pokazały mi się różówe upławy- powiedział jak dodonisisz to będzie cud - ale masz tu skierowanie na szpitala na zabieg jakby co :P i dodał masz 10% szans na ą ciąże :( Na III badaniu zwykłym stwierdził ,iż mam za małą macicę i jesli nie wymiotuję i jeszcze kilka innych dolegliwosci nie mam - to jest to ciąża obumarła :( i kazał przyjsć nastepnego dnia na USG - wczoraj było to USG - dzidziuś ma sie dobrze i meirzy całe 27mm . No i po tych rewelacjach chciałam zmienic lekarza , ale położna wygadała się przed dupkiem - i ten do mnie dzisiaj przez całą wizytę \" alez kochanie , nie denerwuj się , dam ci skierowanie kochanie na badania, prosze kochanie tutaj jest recepta, kochanie , ale nie zmieniaj mnie itp \" aż mi się rzygać chciało od jego cukrowania :P Uparałam sie i po wizycie do położnej mówię że zdania nie zmieniłam i chcę do lek. (tu inne nazwisko) , a baba do mnie, ze przed weekendem to jest nie mozliwe i ona mi nie zmieni lekarza :( Moze w maju będę mogła przejsć do innego, ale ona nic nie obiecuje :( Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr a na marginesie dodam, ze tutaj jest tylko 3 ginów :P a ze względu na to, ze jeszcze musze leżeć jazda 100km do innego lekarza odpada :( Buzia :)

Serduszko ;) do ciebie kochana napisze po południu ;) ale nie martw sie ;) Buzia :)

Cześć :) Yennka u mnie działa bez zarzutu ;) Emmuś ;) - dzięki :) Buziaczki ;)

Wy spiochy :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D ale ja też powoli zbieram sie ;) mam dosć wrażeń jak na 3 dni :P Buzia i do jutra ;)

Ani ;) banan faktycznie wielki - ale żebyś ty mojego widziała?? :D:D:D:D:D Yennka ;) dzięki :) Buziaczki dla was ;)

Zaraz się poprawię i wy też dostaniecie , a żeby byc w temacie to musze wam przesłac też emilka z przed 2 dni ;) Buzia ;) Groszku kofany - dzieki ;) :)

:) macie małe info w poczcie :) Buzia ;) Mumi ;) kochana taka ładna pogoda , a ty się dziecku dziwisz, zę na świetlicy usiedzieć nie może ?? ;) ja na miejscu twojego szkraba, tez bym zwiała na spacer :D:D:D:D

Groszku , a wiesz, ze górale dużo degustują trunków :D:D:D:D:D, chociaz sa wyjątki, to ogólnie trochę więcej degustują niż przecietny mieszkaniec tego kraju :D:D:D:D:D:D:D:D

Ani , byłam tam, natomiast oprócz okropnego upału , nie trafiłam na jakies wyjątkowe zjawisko atmosferyczne , ani przyrodnicze :( ale ja nigdy w zyciu nie dałabym sie dobrowolnie zawiesić za nogi nad przepasią :P co to , to nie :D:D:D:D:D:D:D:D:D

Ninke ;) czyżbyś o moich górkach myślała ? :D:D:D:D:D:D ale obok ciebie też jest ładnie ;) mnie sie podobało ;) czego o reszcie regionu powiedziec nie mogę :( Buzia ;) i ciesze sie , ze głowka juz nie boli ;)

Ani ;) podziwiam ;) ja tam wolę wyjatkowo słoneczko, oliwki i zwiedzanie :D:D:D:D:D a i nigdy nie zapomnę widoku delfinków ;) a twierdze to mój konik :D:D:D:D:D chociaz Pula mnie trochę rozczarowała :(

Ani ;) az ci zazdroszczę wiesz? ;) ja tam sie cieszę, że mam w końcu market kufland , o normalnych oliwkach nawet nie marzę u siebie :( ale czasami prze pomyłke zdarza im sie zamówić cos zjadliwego i wtedy od razu je kupuję :D:D:D:

upssssssss \"dolinkach\" \"w sam raz\"