

Celi xx
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Celi xx
-
Aana jaka zupa ?????????????????// ja tez chcę :O plissssssssssssssssssssss
-
Wiecie co ?? ja znowu zgrzeszę :O bo na obiad u mnie jest dzisiaj pita + kurczak wg yenny do sałatki ;) sos czosnkowy już sobie gotowy kupiłam tylko go rozcieńcze jogurtem, sos paprykowy mam jeszcze tylko kapustę pokroić i pitę do tostera wrzucić ;) oj grzesznik ze mnie straszny, oj straszny ;) ale jak szybko obiady robię :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Yenny ;) nie wiedziałam że w mazowieckim tak długo pracują??? ale ta pani, kóra załatwia (ale zwrot wrrrrr) moją sprawę pracuje dzisiaj tak jak ty :O też od świtu :O ale to mała mieścinka :D:D:D w emilku napisze o jakie miasto chodzi - bo mnie jeszcze exia wyśledzi i będę musiała znowu zmieniac nick, jak po aferze z chomikami :D:D:D:D:D:D:D:D
-
Ani ;) człowiek do wielu rzeczy sie przyzwyczaja, ale ja Yenny na twoim miejscu zażadaąłbym podywżki, przeciez to praca wtrudnych warunkach no nie?? ;) boze jak mozna człowieka tak żyłowac juz od świtu ??:O Ja tam lubie leniuchować ;) ale mój poprzestawiał sobie dobę i ja na tym cierpię, on sobie śpi do 10 , a ja bidulka nie dosć , ze z nich się kłade o 2- 3 nad ranem to wstaję o 7.30 :O I mój jeszcze twierdzi że ja jestem pierdoła, że jak to mozliwe, że sie niewysypiam ?:O - bez komantarza :O
-
Yenny ;) dzieki kochana uratowałas mój tyłek ;) Załatwiłam wsio przez tel - no ale dzwoniłam do mazowieckiego, w małopolsce bez kontaktu wzorokowego ani rusz :O Dziewczyny padam na pyszczek :O Kiedy w końcu te święta będą ??????????? Ja na przyszły tydzień mam z moim znowu grafikę to trzaśnięcia o bagatelnych wymiarach 5m x 2,5 m , boze czy on nie może robić jakichś tabliczek na drzwi????:O tylko takie kolosy :O No ale cóż - będą pieniązki :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Ja mam juz okna wyszorowane, nawet uszczelki wymienione, wszystko wypicowane tylko brak pomysłow i chęci do robienia listy zakupów na święta :O
-
Yenny ;) dziękuję ci kochana za info ;) nadal będe siedziec na tel . :O oj życie :O
-
Yenny sorrki za pytanie ale do której biura w twojej instytucji pracują???????? Plissssssssssssssss
-
Yenny ;) ja podaję z ziemniakami ale ponizej przepis Ziemniaki gotuję w całości (mozna w mudurkach ja gotuje już obrane) w lekko osolonej wodzie nie całkiem do miekkości . odzcedzam i kroję na dosć grube plastry ok 1 cm- 2 cm obsypuje to przyprawą do ziemniaków Appetita i podsażam :) Mozesz podac z ryżem , z czym chcesz, w zalezności od czasu jaki możesz poświęcić na gotowanie :O Sałatka hmmmmm u mnie zawsze jest do tego kapusta pekińska z octem balsamicznym - wiesz ta tęsknota do smaków śródziemnomorskich :O Ale jak zrobisz inną to tez będzie dobre ;) Przeciez jesteś wprawioną kucharką ;) No i ta sałatka z kurczka , kóra mi dałaś to palce lizać :) Acha pieczarek dajesz wg uznania i mozesz zmieniac pro[porcje ryby do grzybów ;) Zmykam , bo mam duzo pisania :O Już dzisiaj zaliczyłam zus ,skarbówke, no i dentystę :O co drugi dzień chodze na zmiane opatrunku na zębie :O wrrrrrrrrrr
-
Zarcik dobry :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Tylko ta kobieta jakaś taka \"głupia\" :O ( jak by mój facet zabraniał czytać gazety i jeszcze marudził to................ ) Trochę bym to zmodyfikowała :P No ale cóż jak na żart to oki ;)
-
Whim ;) ty kochana pospiesz sie z tym kapitałam , o ile podjełas pracę przed 1999r. - bo ponoc to ogłoszone przedłużenie składanie wniosków nie jest tak do końca pewne :O - brak ustawy :O na pewno ,będą przyjmowane wnioski po 31 grudnia 2006 , ale w związku z pózniejszym terminem złożenia póżniej zus da ci odpowiedz :O, po za tym nie zapomnij o tych nieszczęsnych RP-7 od pracodawców (powyżej 20 osób) ;) Dobra zmykam :O znowu jestem zawalona :O Jak ja niecierpię tych papierów :O Oj pojeżdże dzisiaj sobie pojeżdżę :O Juz mam dość składania wniosków- każdy mi mówi co innego :O a nijak nie mogę sie dogrzebać do rozporządzeń lub ustaw o ile takowe są :O
-
Mała !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! witaj ;) no no no ten piesio to jest to !!!!!!!! :D:D:D:D:D:D:D: Groszku ;) nie poddawaj się ;) ja mojemu dzisiaj tez zrobiłam przeszkolenie :P cały dzień sie obijał po kątach , więc ja robiłam herbatki i kawusie itp , a gdy zapytał w czym może mi pomóc to powiedziałam że bardzo by mi pomógł zmywając naczynia :P Tak się chłopina garną do tego, ze juz 2 godziny temu nie było w czym zrobić herbatki, a ja nic kamienna mina i już, wypiłam zapas pepsi, zapas redbuli - a co?? no i w końcu mówie do niego, ze jak ma chwilke to poprosze herbatkę :P (boże dziewczyny zlewozmywak był zawalony , kubki wypływały na otaczające szafki wrrrr) Ale mój księcunio chciał mnie wziąć na przeczekanie i stwierdził, że sobie polezy i póżniej pozmywa - ja wściekła , ale z kamienną miną mówię oki No i w końcu przed 5 minutami stał sie cud - mój pozmywał i jaki był z tego dumny, nawet stwierdził \" a widzisz jak ja cie kocham ,nawet pozmywac potrafię\" :P No kurde fanfary powinny zagrać, bo księciunio pomachał myjką :P Alez z nich lenie no nie?? ::D:D:D:D:D:D:D:D:D::D Groszku trzymaj się twardo ;) pozdrawiam. PS Jutro tez mam urwanie głowy :O więc na zapas was ściskam Yenny ;), Garni :) Ani :) Ninke :) Gorszku :) Serduszko:) Whim :) Net :) jeśli o kims zapomniałam to ciebie też mocno ściskam ;)
-
dlaczego znowu rozwalacie stronę??????????
-
I zabijcie mnie ale ja juz mam dosć wyliczania kapitałów początkowych :O:O:O:O:O:O:O:O:O a jeszcze są tacy zdolni ze w ciągu roku mają po 5 świadectw pracy :O boze kiedy ja to przelicze , sprawdzę, obliczę i wyślę ???:O
-
Dojazd do pracy hmmm ile mi to zajmuje ????? no tak , ale jak to policzyć, kuchnia to dom, wc tez mam w domu, a biuro w komputerowym ;) czyli z przedpokoju :D:D:D:D:D:D:D:D:D No to ja mam z domu do pracy jeden krok :D:D:D:D:D:D:D:D::D:D:D pzredpokój jest w domu , a do biura/komputerowego wchodzi się z przedpokoju :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Ale na zakupy przy dobrych wiatrach jadę 50 min w jedna stronę i mimo ze mam tylko 32 km :O no a jak sa korki/roboty drogowe (któe tutaj trwaja nieprzerwanie od kąd zamieszkaliśmy) to i 1 1/2 potrafi taki dojazd zająć czasu :O Ja chcę do miasta pozdrawiam ;) Ani o co chodzi z tym popłochem w twoim miescie bo mi link się nie otwiera w żaden sposób ????
-
ja znowu tylko na chwilkę :O yenny moge ci odstapić moja ssiadke fryzjerkę , tą od samochodów , pał i na dzień dobry \" o ja pierdolę\" - chcesz??????????????:D:D:D:D:D:D:D
-
Ani ;) to do nie lubianych ryb ,dorzuce jeszcze tołpygę :O
-
Yenny ;) panga przede wszytkim nie ma specyficznego zapachu ryby ;) a i jest wyjątkowo delikatna ;) smacznego ;) PS ja zaczełam tak przygotowywac rybę, gdy mój zaczał mniec wąty do ciągłych filetów panierowanych ;) , no i teraz ma na zmianę! Kidys jeszcze robiłam zapiekane rybki, ale teraz .................. nie będe się powtarzać :O Juz wróciłam od lekarza, rozwiercił mi na nowo tego nieszczęsnika i od nowa chodze z lekarstwem i opatrunkiem :O:O Buuuuuuuuuuu czy ktoś tez ma taki ciągły problem jak ja???? Wiem ,ze to poczęsci wina tetracykliny, kótra zażywałam w 2002 roku przez 5 miesięcy , no ale czy to tylko to????:O
-
Ja na chwilkę :O Yenny ten z pieczarkami ??? ja właśnie z pangi to robiłam ;) inne rybki jakoś na razie u mnie nie goszczą na stole :O
-
No dzień dobry moje drogie :D:D:D:D:D:D:D:D Groszku ;) ja chętnie skusze się na to cudo , czekam na przepis ;) Wiecie co?????? ja mam dość po woli, niby mieszkamy razem, ale jakie to mieszkanie, J wrócił o 4 rano, przespał sie i o 11 wybył z domu, i do tej pory go jeszcze nie ma :O Nie mówiąc juz o atmosferze świątecznej wszystko diabli wzieli :O Sama kupuje jemiołe (Groszku udało mi się naturalną kupić) sama wypisuję kartki , rozysłam emilki świąteczne , sama zastanawiam sie nad jadłospisem na świeta, dzisiaj znowu jadłam hamburgera (chwała wynalazcy mikorfalówki) zamiast obiadu i jakoś tak mi do kitu ................. Nawet prezent, kóry mi dał na spóżnione mikołajki jakoś na ktrótko tylko humor mi poprawił, bo zrobił to w biegu trzymajac tel komórkowy i ustalając z klientem warunki umowy :O No i tak sobie myślę, czy aby my nie stwarzamy tylko pozorów związku???? No bo jak juz dłuzej jesteśmy ze sobą to wiecznie sa jakies kłótnie i niesnaski, a pozstała część czasu umyka nam na rozjazdach, albo wspólnych albo jego :O No i ta praca?????????? kto to wogóle wymyslił żeby tyle trzeba było pracować na normalne życie??????? Czemu ja nie dostałam spadku po jakiejś cioci??? No bo mam biedną rodzinę :D :O Idę pod prysznic i zmykam spać, moze rano humor mi sie poprawi ?? Ale przeciez nie - od soboty ząb pod nową łatką tak mnie boli, ze jutro mam wizytę i zrywanie tego czegos i leczenie od nowa :O Nawet zęba nie moge szybko wyleczyc :O No już mi lepiej , wyżaliłam sie i może być ;) pozdrawiam
-
cześć Misie :) Groszku ;) - to fajnie cieszę sie z tobą ;) a emilka przeczytam pózniej niestety :O Garni ;) z jechałaś juz nowym tunelem ???? mój juz go przetestował i mówi, że oki , tylko trochę krótki :O faceci to zawsze się czegoś muszą czepić :O http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3783615.html pozdrawiam was wszytskie ;)
-
Noooooooooooooo teraz wszystko jasne :D:D ja za to dzisaj zostałam obudzona przez mojego grubo przed 7 :O, bo chciał żeby mu do castoramy zadzwoniła po coś tam i zarezerwowała cos co chcial kupić ! No tylko, że był jeden problem, bo dzisiaj nawet castorama pracuje od 10 :P i mój księciunio do mnie - to kochanie wskocz sobie do łóżeczka przytul misia(maskotka od niego ) i pospij sobie :O Tylko, ze ja jak sie obudze to juz nie usnę - to raz, a dwa, ze jak w dzień śpię to póżniej mam całą noc zarwaną :O
-
A co?????????? masz jakies problemy ze snem??? ja rozumiem, że trzeba rano wstawac, ale o 5 :O to juz przegiecie na maxa :O a za herbatke dziekuję ;)
-
Ja poproszę ;) a Groszek w tym czasie doniesie nam jak tam pan J się sprawuje ;)
-
Serduszko ;) nazwac to mozesz wg uznania :D:D:D:D:D:D:D:D ja tam zawsze starm sie używac nazw gryginalnych - brzmi tajemniczo i od razu wszystkim bardziej smakuje :D:D:D:D np spaghetii alla carbonara - brzmi ciekawiej i apetyczniej, niż makaron z jajkiem i boczkiem :D:D:D:D:D:D
-
Nie jestem jeszcze przekonana, ale chyba na I dzień świąt zrobię to : \"Anatra alla venezina\" 500 g małych marchewek 100 g zielonych oliwek (bez pestek) 2 gałazki szłwi (moze byc suszona ok 1 łyżeczki) 1 gałazka rozmarynu (moze byc suszony ok 1 łyżeczki) pół pęczka tymianku (moze byc suszony ok 1 łyżeczki) 2 filety z piersi kazcki (po ok 300g) sól, pieprz, lisć laurowy 50ml marsali (likier o owocowej mucie) 3-4 łyżki soku z pomarańczy 200ml wywaru warzywnego łyzka przecieru pomidorowego 4kromki pieczywa tostowego 2 łyżki masła Skórę na filetach ponacinać w małe romby, piersi kaczki ułozyć na na szerokiej patelni skóra w dół i smazyć na małym ogniu ok 15 min, az skóra zrobi sie złotobrązowa. Mięso posolić, popieprzyć i odwrócić na druga stronę , smażyć ok 10 min. Wyjąć i owinąc w folię aluminiową i trzymac w cieple. Marchewki oskrobać, przeciąć w zdłuż i lekko podsamazyć na patelni w tłuszczu po smażeniu kaczki. Dodać liść laurowy, rozmaryn, szałwię i połowę tymianku i krótko podsmażyć. Zalac marsalą i sokiem z pomarańczy, posolić, popieprzyć. Wymieszać wywar z przecieram pomidorowym i dolac do marchewki. Marchew gotować nie do miękkosc tak ok 10 min. Mieso pokroic w ukośne plastry, wyciekajacy sos wlac do marchewki. Kromki chleba przekroić na pół po przekątnej. Na patelni stopić masło, dodac reszte tymianku. Smażyc w nim trójkąty chleba z obu stron. Plastry mięsa ukłądac na jarzynce z marchewki.Podawac z grzankami i posypac oliwkami. Jesli coś zostanie można przechowywac w lodówce do 2 dni. Ale trzeba kaczkę włożyc do marchewki, aby nie wyschła.
-
no to ja tez dam przepis ;) ZUPA CEBULOWA potrzeba: 3 cebule (mogą być czerwone) kostka rosołowa (najlepiej \"Kogutek\"), lepiej od razu przygotować dwie 2 łyżki mąki trochę cukru żółty ser chleb tostowy sól \"jarzynka\" gałka muszkatołowa Zrobić wywar na \"Kogutkach\"- ok. 1 l. Cebule pokroić w drobną kostkę, podsmażyć na odrobinie oleju- tyle, żeby się zeszkliły, posypać cukrem, chwilę smazyć, dodac mąkę i jeszcze trochę potrzymać na ogniu. Wrzucić to wszystko do wywaru. Gotować trochę- nie za długo. Dodać przyprawy- koniecznie gałkę muszkatołową, reszta wedle uznania. Zetrzeć ser na tarce z dużymi oczkami. Kromki chleba tostowego przypiec w tosterze (albo na patelni), pokroić w kostkę. Do miseczek wlac zupę, wrzucić grzanki, posypac serem i uważać, żeby się nie poparzyć, bo zupa jest pyszna, ale bardzo gorąca :) Ja czasami robię w wersji z serkiem topinym wrzucam go do zupy, aby sie zagęsciła nim, ale wtedy nie dodaję mąki ;) Czasami tez dodaję śmietankę ;) Ta zupka ma to do siebie, ze każdy moze ją modyfikować wg uznania ;) Yenny ;) dzięki ;) ale jak nie zdążysz przed świętami to tez nic sie nie stanie, bo ja i tak nie mam gdzie tego upiec :O no chyba, ze w końcu kupie sobie piekarnik ;)