Celi xx

Ani :D:D:D oj uśmiałam się że hej :D:D:D tobie niedośmiechu ale mnie tak :D:D nam padł piecyk w wigilję, a nieteść szurnięty - skomentował to tak, jadę dodomu bo nie mam się jak umyć !! i w dupie miał to, ze ja po porodzie msze się myc, ze dziecku musze wode gotowac na kuchence, najważniejszy był on !! mam nadzieję, ze twoi goście sa normalni !!!!! yennka- wyopalaj sie za mnie, wylez się na plaży za mnie ;) i sobie w końcu odpocznij :)

hejka brak czasu ... doszłam dopostu Vall - naklikam MOŻE coś później, bo teraz to urwanie głowy :( ściskam was wszystkie mocno i cmokam cmok cmok

hejka Ani witaj na pokładzie :D:D:D Whim nie strasz :( moja ma 9 lat - a jak jest pogoda to cały dzien pierze :( jeszcze mi tylko tego brakuje do szczęścia :( J. testuje nowy samochód - ponoć wół i muł :D:D ale z klimą :D

wstawac spiochy :)

Karolcia , moja jak jest cicho to pędze do niej bo na bank coś broi :D:D dzisiaj na tarasie wieszałam pranie zostawiłam ją w baseniku w pokoju i cały czas do niej gadałam, nagle cisza więc biegne do pokoju patrze moje dziecko wylazło ! z basenu i przyssało się do anteny sat. nie wiem jakim cudem, ale mi wtyczkę do tunera poluzowała i obraz mi po 5 min. pada i musż e podchodzić i poruszac kablem t o zaskakuje :( poza tym lize podeszwy od butów ! makabra klapki szoruję po każdym wyjściu na taras, taras szoruję 2x dziennie, podłogi w domu tez 2x dziennie ! i za każdym razem jak nic nie gada poswojemu to coś psci - zawsze !! u mnie kremy po za zasięgiem :D:D boo na parpecie w łazience i tam nie wlezie bo wanna jest dużą przeszkodą :D:D ale za to wypakowała mi całe opakowanie huggisów, bo było w szufladzie pod łóżeczkiem a jak się cieszyła i mi z jednym uciekła za moje łóżko no :D:D:D:D spryciula, a jak popiskiwała przy tym, no cud miód i orzeszki :D:D:D:D:D:D Karolcia miejmy nadzieję, ze Ptysiowi po kolacji kremowej nic nie będzie ! trzymam kciuki :) i chyba będziesz musiała przenieść kosmetyki wyżej ;) i dzięki za info kupkowe .

zupka jakoś weszła :D:D ale wieczorem idę z mała do sklepu i jeszcze wieczorem ugotuję dla niej coś dobrego :D:D:D Karolcia , Ninka nie chce mi pić sinlacu na wodzie , ani jako dodatek do mleka :( spróbowałam za twoją radą z owocami i bingo :D:D:D wsuwa :D:D:D Grudnioweczk- ale to niejest typowe odparzenie :( mała robi mi parzące kupki !! jak się ktos z tym u siebie nie spotkał to nie wierzy, ja kumpeli tez nie wierzyłam, aż do czasu dgy po porodzie okazało się, ze mała ma ten sam problem !! polega to na tym iż widząc kupciająca małą juz z nią biegnę na przewijak i kupcia na otwartego pampka i cały czas podcieram jej tyłek , a i tak w miejscu gdzie kupka dotknie skóry jest rózmień :O z lekka przez to wymiękam :( ma cos takiego min raz w miesiącu !! a nadmanganian jest dobry ;) tyle tylko ze nie \"parzuchy\" !!

karolcia u nas sok z jagodami działa zapierająco - wysypek brak! ale to zawsze zatrzymywało biegunki ! zrobiłam małej pierwszy raz zupkę z ziemniakiem- ochydna !! jak moje dziecko to zje to będzie cud - co mnie podkusiło ??? zawsze robię jej roołki , pomidorowa kalarekpowa itd z ryżem, a tu zachciało mi się zmieniaka :( za pół godziny zobaczymy - w zamrażalniku mam pomodorową jakby co :( Karolcia u nas biegunki nie sa takie typowe, poprost mała robi mi trochę rzadszą kupke tyle, ze co godzinę :( przy ostrej biegunce byłabym z nią juz dawno w szpitalu !!

hejka ;) mała śpi ja juz gotuje dla niej zupkę ;) oj miałam sie z nią wczoraj miałam :( dobrze, ze ostatnio zwykła zasypka mi się skonczyła i kupiłam alantan- rano pupa ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu była normalna :D za to mój niejadek znowu kręcił noskiem na poranne mleko, kaszki nie tkneła, owoce bee wypiła 2 herbatki tj 240 ml i poszła znowu spać ! zaraz musze ją obudzić , sama z nią przez najblizsze 2 dni walczę :D:D J. pojechał po nieteciowa , nieteść dostał jakiegos amoku - az wstyd pisac o tym :( sytuacja wygląda tak, ze mimo iż niecierpię nieteściowej kazałam !! J. jechac po matkę, bedzie z nami mieszkać jakiś czas :( ehh to zycie, czy ja nie mam wystarczająco swoich problemów, aby jeszcze zajmowac się nieteściową? :( Aniulko- w sprawie "jakości" kupek nie pomoge, moja robi w kolorze zgniłej zieleni i to jest dla niej prawidłowe !! jedno wiem napewno- jesli maluszek robi kupki bezproblemów brzuszkowych tj bulgotek, biegunek, strzelających kup, wodnistych tj woda w kolorze kupy, bez krwi śluzu - to wsio oki ;) pamiejaj, ze twój Skrzacik oprocz mieszanki dostaje juz różne pokarmy - i kolor jak i konsystencja kupy od tego też zalezy !!! poprostu musisz też uwaznie oglądać każda kupkę :( i obserwwać Erika :) na pewno wszystko będzie dobrze :) Karolcia mam juz ten probiotyk Ninka dostałą juz wczoraj w południe kapsułkę ;) i 3 x do wieczora sok z jagód, a biegunka nadal była, wciskałam w nią kleik konsystencji zapawy murarskiej - i jakoś noc obyła się bez kup !!

jestem jestem, tylko walczę z biegunką u Ninki :( wiecznie coś .... tyłek calusi czerwony, nienadążam jej wietrzyc i przebierać :( trzymajcie za mała kciuki . Pa

jestem troche roztrzesiona ! powód w @ Pa

mnie strona nawet przez google nie wchodzi :O albo źle napisana albo coś zawiera i mi antywirusy jej niepozwalają otworzyć :( Yzka- brzoskwinie sa spoko - zobaczysz jak Wojtuś bedzie je jadł :D:D moja az sę trzęsie na brzoskwinki :D:D to musisz tez mięska więcej podawać tak? a żółtko tez ?

ariasko- zazdroszczę :D:D Łeby ma się rozumieć ;) a place zabaw fajne są ;) ja tez czasami korzystam z waszych rad, a poza tym ciągle, którąś o cos męczę bo sama nie wiem :( pomijając ciuszki - co to sa śpiochy a co pajacyk ? :D:D:D pamietacie? :D:D a mój J.do tej pory nie wie co jest co,mówie daj mi z komody bodziak - i słysze cooooooo i wielkie oczy, to samo z resztą ubranek- ale skarpetki rozróżnia :D:D:D:D dzisiaj odbieramy z salonu nowe auto- może Ninke przewieziemy po bielsku ? w koncu mamy auto z klimatyzacją więc czemu nie? :D:D b bez - to już nie te czasy i my starzy i mała jeszcze za mała na pootwierane okna- ale teraz to chyba będziemy z nią śmigać :D:D marzy mi sięKraków - tak dawno tam nie byłam, i małej chcialabym zrobić fotke przy smoczku :D:D i obowiązkowo Karolcia wie gdzie- przy smoku Sułżyw czy jakoś tak w suchej - wiesz gdzie jest ten smok ? taki drewniany!!! dla mnie to miejsce jest najważniejsze pod słońcem, bo jak jechałam do Krk. to właśnie tam szukałam wc - podejrzewałam chore nerki lub pęcherz, a to Niuniuśka we mnie zamieszkała :D:D:D:D:D

dzięki Karolcia, wieczorkiem na spacerku zakupię :) i mam nadzieję, ze skończa się te śmierdziuszki blee Edko :D:D ale masz małego gadułę :D:D:D wczoraj wieczorkiem skoczyłśmy do apteki po maść pięciornikową + alantan mała ma mixa na tyłku :O a przy okazji zaliczyłysmy chuśtawke na placu zabaw :D:D:D:d

Yzka- buziaczki dla Wojtusia :) a żelazo podajesz w syropie?? Tadzia- hmm Filipek jest duży i to bardzo ja tam ani myślę mojej marudki przesadzać do większego fotela :D:D - prawie nie jexdzimy ostatnio tylko do lekarza :( poza jazda wózkiem :D:D:D:D

Karolcia :) no to teraz się załamałam :O Ninka je tak : 7.30 - mleko 210 ml (przeważnie wypija ok 170 ml) 9.30 - 5 szt chrupek (małych) lub kiedyś pół słoiczka owoców 12. 00 -obiadek zupka moja ok 150 ml - 180 ml 14.00 - 5 szt chrupek (małych) + sok 15.30 - mleko 210 ml 18.00 - chrupki lub coś (???) różnie czasami skórka od chleba, czasami owoce, czasami kaszka !! 20.00 - mleko 210 ml czyli 3x mleko raz obiad ! ale ja ledwo w nia te chrupki wpycham :O dzisiaj jej pozmieniałam i było tak 7.30 - mleko 9.30 - kaszka z owocami całe 40 ml 12.00 - obiad 14.00 - chrupki + sok 15.30 - mleko 18.00 - sinlac całe 75 ml 20.00- mleko i bardzo chciałabym aby tak pozostało ! Karolcia- a czy sinlac moge dodawać do mleka??? zamiast kleiku /kaszki ??? u mnie nigdzie ale to nigdzie nie ma klieiku kukurydzianego- a ryzowego Ninka nie chce :O ani nestle, ani bobovita :( ---------------------------- polećcie mi jakiś probiotyk dla Ninki ! puszcza strasznie śmierdzące bąki od tej przygody z jogurtem- lekarz na urlopie :(

eeeeee nie truję już . tylko jeszcze słówko- chodze z mała na spacerki to czasami jak widzę babcie jak potrzasają swoimi wnukami, to az nóż mi się w kieszeni otwiera - kilka razy miałąm watpliwa przyjemność porozmawiac z nianiami na takich spacerkach- pomijam że nawet pieluszki kradły - aby sprzedać ! ale np nieprzewijały dziecci mimo kupy ub zasikanego pampka- bo to śmierdzi ! a jak niechciao dziecko iść spac jak ta chciała se pogadać to wkładała do łóżeczka a sama wychodziła przed blok na papierosa i pogaduchy przez tel . oki. juz nic w tym temacie .

a jakbym uslyszała , ze do płaczącej Ninki mówi zamknij japę- tona bank bym jej nogi z dupy powyrywała ! a tak zachowują się nianie :O

Karolcia :) jeszcze jedno , ile razy podajesz mleko? czy sinlac - zastepuje u was jedno mleko? czy oprocz mleczka go podajesz?? przepraszam, wieczorem naklikam do każdej z was, teraz jakos wena mnie opadła :( i niechcę klepać smutów dla klepania !

to byłam ja ! tam wyzej :D

yzka ;) dobrze, ze juz Wojtusiowi przechodzi, ja już zaczełam pisać, ze skaza nie ujawnia sie tak późno i że to może byc reakcja alergiczna na nową potrawę, a to sie okazało ze to 3-dniówka , czyli twój Synio jako pierwszy ma to za sobą :) buziaczki dla niego :) aniulko- opalenizna nie jest zła, nawet slabiusia :D i też zazdroszcze wyspy :D:D karolcia- jak ty podajesz sinlac? może ja coś źle robię? :( na razie buziaczki :)

hejka w koncu ciepło :D:D:D

aga wybrałam 5 serii telfastu + 3 serie jakiś zastrzyków - nie opalam się :( nie moge, mam mega bomble od slońca, do tego skóra co 2 miesiące łuszczy mi sie na dłoniach wyglądam jak wąż zrzucający skórę :( w silniejszych atakach ratuje mnie zyrtec + tona maści: cutivate, laticort,hydrocrtizon, + niesmiertelny krem clobaza !!! ty dostałąs dobry sterydzik więc po nim na bank objawy znikną, a przyczyna ... cóż moze będziesz miała dużo szczęścia i powrót choroby nastapi za kilka lat , lub wogóle ustąpi to u ciebie :) czego ci życzę :)

mnie blizna nie boli, ale to chyba moje psychiczne nastawienie do cc spowodowało, ze juz 3 doby jeździłam po 120 km do mojej małej i nawet nie piskałam, jasne ze szew mnie ciągnął, ale co tam szew - dziecko było ważne :) kala mój brzuszek tez pozostawia wiele do życzenia :D:D:D juz chyba tobie czy arli na innym topiku pisałam żeby wciągac jak najwięcej brzusio ;) wtedy szybciej wraca do formy :) mam mega lenia .. karolcia - usg po obojętnie jakim porodzie to podstawa !!! przeciez trzeba sprawdzić grubośc endometrium, ułożenie jajników po cc i wiele wiele innych rzeczy :( ale wiem ze te okoliczne patałachy mają to gdzieś :( oj wiem wiem i to az za dobrze :( ja wam powiem tak ... naczytałam się po powikłaniach po sn zanim zaszłam w ciążę ! i dlatego w momencie robienia testu w mej głowie była wizja tylko cc :D:D:D moja babka juz po ! porodzie nie trzymała moczu w sumie urodziła 3 córki, ale do konca życia chodziła z mega podpaskami, bo nie czuła kiedy sika :( moja siostra cioteczna przez 5 lat od sn podczas sexu puszczała bąki, a przez ! rok podczas orgazmów popuszczała kał :( 2 moje kuzynki po sn mają problemy z powrotem macicy na swoje miejsce ! bratowa ur. bez problemów w 5 godzin , ale siostrzeniec miał przesunięty obojczyk mase krwiaków i był wyciskany łokciami z brzucha, uszkodzili mu głókę przez 2 lata co 3 m-ce jeździła z nim na kontrolne usg :O itd itp przypadki sa mi znane >O i po tym wszystkim mimo iż kocham swoje dziecko nad życie nie zdecydowałam sie na sn.

dlatego uważam, ze co dla jednej jest niesamowitym pięknym przeżyciem dla innej osoby może być katorgą lub wręcz .... (...)

i moje wspomnienia ja pamiętam wsio, a najbardziej jak po wkuciu do kręgosłupa (którego nie czułam, bo mi skórę znieczulili ) poczułam nagle błogi spokój i skurcze juz nie bolały i było mi tak dobrze i juz już ....chciałam zobaczyć swoje dziecko patrzyłam w drzwi z wielką szybą , za kótra stał J. płakał, ja spanikowała i pytam, czy z moim dzieckiem wsio oki, a oni do mnie, ze jeszcze jest w brzuszku no to ja to czemu mój facet płacze? a oni w śmiech, po chwili pediatra do mnie , czuje cos pani, a ja że strasznie boli nagle wszyscy znaleźli się nad moją twarza i pytaja czy mówię powaznie, a ja w śmiech " oni też, po chwili widze, jak pediatra z położną ida z moja kruszynką w kierunku J. a ten zamurowany jakby w hipnozie .... ja tylko widzę małe lapki mojej kruszynki widzę jak ja przekładają - byłą wazona , myta i mierzona w obecności J i po chwili wioza mnie na moją salę , po drodzę widze J. jak buja w specjalnym wózeczku nasze wkilące malenstwo , ma łzy w oczach i taka przeorgona miłość do niej wymalowaną na twarzy, J wjeżdża z wózeczkiem do sali pokazuje mi Ninkę - i wtedy łzy płyna mi po policzkach, moja moja pierdoła jest ze mną ....... taka malusia, i naj naj piękniesza pod słońcem bo moja