Celi xx

ojej .......... ales ty czepliwy :O troche luzu :) a co robi teraz Patrys ??? moze teskni do raczek taty ?? hej nie szkoda ci czasu na udowadnianie, ze nie jestes wielbładem?? ja na twoim miejscu przytuliłabym teraz zone i pobaiła sie z synkiem - to przynajmniej zaowocowałoby tym, ze zona by sie do mnie usmiechneła a synio widzac mnie rechotałby sie :) powaznie z babami na babskim forum nie wyrgasz !!! ;) wiec luzik :) buzia :)

Kala ;) Yzulko -no w końcu się udało - Yupi :D:D bedziesz powabna jak nigdy :) Karolineczko i jej mężu !!!!!!!!!!!!!! weżcie zanieście Patrysia do dziadków na jeden wieczór a wy zajmijcie się sobą- moze kino i kolacja i fajny sex??? ;) bo cos mi się zdaje, ze nastapiło u was zmęczenie materiału :( za miesiac będzie lepiej - Patryś barzdiej sięunormuje, wy się go nauczycie i będzie wszytsko grało ;) a teraz trzeba to przeczekać :)

Ninka poprawiła mi humor :D:D:D od 3 dni robi brrrrrrrrrrrrrrr tak długo, az wokół ust ma taką pianke jak z piwa :D:D:D:D:D a dzisiaj robi tak od rana :D:D:D:D:D opisze wam jak to mój jeden jedyny raz zosta z Ninką i ją przwinął !! no więc musiałam biec do wydz. komunikacji i mój został na cała godzinę z mała :) Jak wychodziłam to Ninka spała, była przewinięta i najedzona :) a jak wróciłam, to zastałam mojego spoconego jak szura !! mała mu się obudziła, więc zaczał ją karmić, a ta zaczeła robić wtedy kupe, a miała odparzoną dupinke i się darła, bo ją to piekło :O Mój zużył 15 pampersów i 10 pieluch tetrowych i 3 flanelowe w ciągu godziny :D:D:D:D:D i widząc mnie w drzwiach wcisnłą mi mała na rece i powiedział : "juz wiem o co ci chodziło , to gorsze niż pilotowanie zepsutego helikoptera gdzie smigła odpadają i burza się zbliza " :D:D:D:D:D:D:D chyba musze mojemu w święta zrobić powtórkę z rozrywki i go z mała zostawić na godzinkę :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Blanko :) Lenka jest naprawdę dzielna :) Ninka jak dostaje czkawki to musz eją odhepikowac i dać herbatki i to tyle, za czkwaka ustapi całkowicie :O ale moja jak dostaje czkawki to od razu krzyczy i wiem, ze musze ją ratowac :D:D:D:D:D:D a niechybm byłą wtedy zajęta - to się na mnie obraża i niegada ze mna już do końca dnia :D:D:D:D z trzymaniem i braniem zabawek to Ninka dopiero od wczoraj co chwilkę cos bierze do łapek i tarmosi okrutnie :D:D:D:D:D Mortonku :) dla ciebie na pocieszenie i cierpliwość ;) a dla Hani na pierwszego zębulka masa całusków ;) mamy pierwzą zębatą dzidzię ;) ps miałam was juz dawno o to zapytać? czy wasze maluszki jak coś zrobicie nie po ich myśli to tez się na was obrażają jak moja :O noo fochy mi maleństwo stroi okrutne :O a jak mnie ignoruje , odwraca główke w druga stronę i udaje ze mnie nie ma :( mam snieżyce !!!!!!!!!!!!!!!! buuuuuuuuuuu

Whimcia oddaj z błedem, a koleżanki po fachu naszej topikowej kolezanki jak wykryją to cie wezwę do usunięcia błedu :D:D:D pije 6 kawę, rolety nadal opadają :O pa :)

Oj ale mam nastrój bleeeeeeee mała poszla spac o 23 :O ja miałam zamiar z nią, ale mój dzwonił co chwila i chciał aby z nim gadała, zeby nieusnął w aucie :O jechał od częstochowy 40\h bo slisko i korki i masa wypadków :( no i tak oto poszłam spac o 2, a mała się obudziła o 2.30 od całusa taty i do 3.30 miałam ją na rękach bo marudziła i nie wiedizłą o co chodzi :( w koncu spała ze mna włóżku :( czyli ja niepsałam, bo co to za sen ? :( o 5 królewna dostała butle i wróciła do łóżeczka ! ale ja wstalam o8 :( nioo i jakoś źle mi z tym notorycznym brakiem snu ! mój znowu wyjechał :( a ja nie mam dzisiaj siły małej zabrać na spacerek - trudno się mówi :( jutro ja powietrze porządnie, dzisiaj musi jej wystarczyć to co ma :( normalnie usypiam, pije już 6 kawę i dalej rolety mi na oczy zjeżdżaja :P :D:D:D

Karolineczko ;) pierwsze odnośnie Patrysia ;) któras juz pisała o Katowicach ja to potwierdzam :) wiem, ze masz bliżej do krakowa, ale spróbuj jeszcze w katowicach ;) poznałam słuzbe zdr. ślaską i małopolską i jeśli mogę radzić to zawieź Patrysia do Katowic ;) w\\s lezenia na kanapie i spania mojego :P nie ma takiej opcji :P pozwalam mu migac się w opiece nad Ninka tylko dlatego, ze musi !! teraz dużo zarobic, na przyszły piatek potrzebujemy tylko 19 tyś :( wczoraj przywiózł połowę :( do tego w tym roku musimy zamieszkac w końcu u siebie - a to też kosztuje !!!!!!!! no ale gdyby mój chodzil do pracy od - do to słowo honoru nie byłoby zmiłuj :P i jeszcze jedno, gdy mała była chora to mój zasuwał równo ze mną do szpitala 2 razy dziennie, lulał ja w szpitalu na równi ze mną, bo nawet zapłacił, abym mogła z mała byc co drugi dzień cały dzień !!! a jak sie okazało, ze ma katarek to postawił na równe nogi i położna i pediatrę i po godzinie od jego tel. była i jedna i druga obejrzeć mała!! Ja rozumiem, ze jesteś zmęczony, ale Karolineczka tez sie martwi zdrowiem synia, a ty jej nie pomagasz, baaaa robisz sobie z nas i własnej żony jaja piszac na topiku :O weź ty się chłopie opanuj co?? :( i pozbieraj sie do kupy !!!!!!!!!!!!!!!!

do męża : a więc mój niemąż ale ojciec Ninki zrobił do tej pory tyle: pierwszej nocy po przywiezieniu ze szpitala podał mi mała do karmienia , - nakarmił butlą aż 5 razy (mała .08.03 skończyła 3 miesiace) - odbeknął raz!! - nie przewija nigdy- o sorry raz!! jak musiałam załatwic coś w urzedzie dla niego ! - podaje od czasu do czasu herbatke jak mała ma czkwakę - moze z 20 razy ! -tylko ona potrafi w ciągu jednego dnia tyle czkać :( -nie usypia , nie kapie ! - wykąpał mała ze mna 3 razy !! - i 5 raz posprzatał łazienke po kąpieli małej ! ale jak jest to ją nosi na reku gada z nią i przymila się do niej ;) mała go uwielbia ;) a on ją - chyba ! Rzadko bywa w domu taka praca, często nie ma go po kilka dni, a jak wraca to zaraz wyjeżdża :( np przedwczoraj wyjechał razno, wrócił dzisaj o 2 w nocy i zaraz znowu wyjeżdża aby wrócić moze jutro w nocy lub pojutrze rano :( W moim przypadku samotne macierzyństwo - jak najbardziej ! Czy się z nim o to kłóće - NIE! bo i co to da ?? :O -

Aniulko ;) oj tesciowa ci chyba podpadła co ?? :D:D:D:D:D ale znamy to znamy :D:D:D:D:D a szwagirką czy jak jej tam, to się nie przejmuj :P co se pogada to jej :P pewie zazdrosci ci tak cudnego synia i dlatego szuka dziury w całym :( Tadziczko ty mojej małej nie doradzaj spania, bo dzisiaj spi jak zabita cały dzień :( okna pomyte, poodkurzane, podłogi wypastowane, pranie zrobione, kolacja dochodzi w garze, kurze starte, zdj. pstryknełam, wykompałam sie rano (co jest rzakością - z reguły szybki prysznic jest) , łazienka wypucowana, pościel zmieniona,ja sie nudze przed tv , a mała śpi i spi i śpi ................ na spacer tez posżłyśmy poxniej bo równo o 12 moja królewna wpadła w dziką rozpacz bo chciała spać - więc jej pozwoliłam, wyjścia nie miałam :( tylko co bedzie po kolacji ?? :(

Blanko ;) Lenka dzielnie ci rośnie i gadania, a lada dzień zamieni na plucie jak Ninka :D:D:D:D odbijanie opanowane ;) ale po ostatnim wieczornym jedzonku nawet ni e próbuje małej odhepikowac, bo jest awantura i tak mi nie zrobi hepika i tak........ więc jej nie męczę i siebie też nie :D:D:D spróbuj Lenke układać po jedzonku na chwilke na brzuszku i podnoś do góry powinno to pomóc w szybkim i głębokim hepiku - tylko małej na brzuszku po jedzeniu nie przetrzymuj bo ci zwymiotuje :( psryknełam małej kilka fotek z koszyczkiem wielkanocnym :D:D:D ale zamieszczę na fotosiku za jakis czas dopiero - noo ten limit :P aaaaaaaaaa i najwazniejsze zmieniłam małej juz pościel - zeby było tak świątecznie i ona mi gada do słonia i hipopotama a z małpki a właściewie do małpki się śmieje :D:D:D:D:D:D no wygląda to rewelacyjnie, aż sie popłakałam ze smiechu :D:D:D:D:D Trochę wam zazdroszcze tych kulinarnych nowości - ale ja się boje nawet próbowac małej podawać cokolwiek :( dopiero co przeszłyśmy na zwykłe mleko z HA , więc na razie dam jej spokoj ;) no a pozatym to juz nasze chyba 5 mleko więc nie bedę teraz narażac jej malutkiego brzuszka na dodatkowe smaki :( i atrakcje , bo rece mi wrosną w ziemię :D:D:D:D:D:D:D:D:D

Yzulko ;) olej :( szkoda czasu i energii :O Buźka :)

My już po spacerku - a mała spi jak zabita :D:D:D:D:D jak ja rozbierałam to pokrzykiwała na mnie :P i dalej spała :D:D:D w końcu zrobiłam sobie zakupy ;) bedzie na kolację golonka !!!!!!! tak tak drogie panie będe się tuczyc po dniach chudych nastały dla mnie lepsze czasy i wyżerka :D:D:D już wywar skwierczy w garze ;) Karolineczko ;) trzymam kciuki za Patrysia- bedzie dobrze ;) wątroba mu się naprawi szybciej niż myślisz ;) i palusio do wesela się zagoi ;) a te węzły to u ciebie czy u małego ? bo niezałapałam :( Yzulko ;) ty odważna mamusiu :) ale ty sobie możesz pozwolić na eksperymenty , bo Wojtuś to duży chłopiec ;) nie to co moja niuniuśka :( już ja to widzę te zupki i soczki i deserki :( a właściwie to juz współczuje swoim rękom :( ehhh ze tez mi się taki wrażliwiec trafił :D:D:D zazimna herbatka i już bolący brzusio , mleczko zbyt długo pite tj ok 40 min i juz pienista kupka :(

Tootsi ;) przesyłam pozytywne fluidy :) a chłop jak chłop :( mój tez zawsze gada przeciez ty tylko masz dziecko na głowie ........... ale jak daję mu małą bo smigam na papierosa i dzwoni jego tel. a mała w tym czasie płacze to juz biedak nie wie co robic - a przeciez to takie proste no nie? :D:D:D:D zawsze mu wtedy mówię lulaj małą i gadaj przez tel , ba jeszcze mozesz notatki porobić z rozmowy :P i zerknąc w emalile :P przeciez ty masz tylko mała 15 min dziennie i niedajesz sobie rady??? :( a ostatnio tez isę popłakałam, bo zapytalam kiedy będziemy w końcu spać razem to usłyszałam chyba juz nigdy ! na pytanie dlaczego usłyszałam, przeciez musze być wyspany do pracy :( nie no jasne ....... on musi byc wyspany, a ja to pies i nie musze :O a co tam najwyżej mała upuszczę ze zmęczenia nie :( ehhhhhhhhhh w życiu niezadałabym sie juz z jedynakiem , co to , to nie :D:D:D:D:D:D:D

Iglko ;) fakt wypogodzilo się ;) ale my teraz mamy chwile zabawy, zaraz wietrzenie pupy , poxniej o 12 mleczko i hepik i o 12.45 możemy się ubierać na spacerek - mam nadzieję, ze nie zacznie padać znowu :( euro medica ma 2 oddziały dlatego się zdecydowaliśmy wlasnie na ta przychodnię. teraz chodzimy na sobieskiego obok szpitala pediatrycznego ;) a jak zamieszkamy u siebie na złotych łanach (kiedy to będzie? ) to będziemy na żywiecką śmigać :) esculap - niby oki ;) ale ja przyzwyczajona jestem do takiej opieki na śląsku i jak dla mnie to norma, a dla dziewczyn z topiku bielskiego to domowa atmosfera :( - no cóż gdyby nie to, ze mój gin i nawiedzona z eskulapu to tez mogłabym ta klinike zachwalac, a tak ....... olanie przez nich tych cholernych bakterii w omoczu spowodowało pobyt Ninki w klinice bezemnie :( i to wlokące się odparzenie na pupinie :( i katarek ehhhhhhhhhhh :( a połozne w esculapie mnie wqrwiły na maxa :P jedna mi mówiła, ze Ninka to dziecko do rany przyłóż je i śpi, druga, ze cała noc płakała :(- a jak poczuła odemnie dym papierosowy (babka mojego była u nas i kopciła jak smok) - to stwierdziła, ze dziecko cierpi na głód nikotynowy i dlatego płacze po nocach- następnego dnia inna poożna mi mówiła, ze Ninka cudnie spała i tak w kółko :O ale było mineło :D:D:D:D:D Tadziczko ;) nie marudaj na Filipka, bo przyjadę i dupkę ci zbiję :D:D:D:D:D a wydziałem komunikacyjnym się nie przejmuj :( ja będąc w 9 miesiącu musiałam stać w kolejkach, ba jeszcze usłyszałam, ze z brzuchem to sie w domu siedzi, a nie załatwia dokumenty :( coż ludzie , tylko ludzie ...............

a u mnie znowu snieżyca buuuuuuuuuu w 10 min napadało mi 5 cm sniegu na tarasie :( znowu siedzimy w domku :( i chyba szlag mnie zaraz trafi ! mała marudzi i ja też :D:D:D:D w tv głupoty :( na net już patrzeć nie mogę, niuniuska skwierczy , bo tez chce odmiany ooooooo zminiesza ilosć opadu- może jednak bedzie spacerek?? :D:D:D

Igulko :) wszystkiego naj............ dla Kubusia :) juz dawno miałam cie zapytać a gdzie rodziłąś??? no i czy mozesz polecic jakiegos dobrego pediatrę? na razie mała zapisałam do euro medica - no i po pierwszym razie ciężko cokolwiek powiedzieć :( dziewczyny czy wy używacie ceratek w łóżeczku?? ja mojej położylam pod prześcieradełko i chyba zaraz będę wyjmowac, bo rano jak ją wyjmuję to na tej ceratce tworzy się tak jakby wilgć :( tak jakby mała sie pociła przez to :(

no i se zaraz w łeb palne - śniezyca !!!!!!!!!!!!! buuuuuuuu

hejka :) mała dała mi wieczorem popis :( lulałam ją od 20.45 tj po kpieli, oczy miała zamknięte leciała mi z rąk, a jak odkładałam do łóżeczka to krzyk !!! i tak nosiłyśmy sie do 23 - w końcu wkurzona poddałam sie i mała położyłam obok siebie na łóżku- odleciała w 3 min !!!!! i przeniosłam spiocha do jej łóżeczka . No ale umordowałam się nieźle :( Igullko ;) mam samochód - noo moze ciężko to nazwac smaochodem- bo to maluch, ale ja jeszcze małej nie wiozłam sama ! mamy jeszcze 2 inne samochody, ale tak czy siak, ja jeszcze niekierowałam mając mala obok siebie w foteliku :( boje się tego jak cholera, może i niepotrzebnie, ale boję się ! Tadziczko ;) oj ty narzekaczko :P Filipek jest mega sprawny i silny, moja jak lezy na brzuszku to podziwia świat i ani myśli po co kolwiek wędrować, jak chce jakąś zabawkę to krzyczy :( ale na brzuszku to łapek po nic nie wyciaga, ale ona na brzuszku zawsze ma łepek w górze, wczoraj chcialam zobaczyc czy jak się zmęczy to go położy noo i połozyla po `15 min !! szok! jak leży na plecach to i owszem tarmosi te swoje misie piesie i krówkę :D:D:D:D ale jakoś bez entuzjazmu - patrząc z boku to jest to widok ewdentnie znudzonego dziecka :( co innnego na rękach ożywa ze ho ho :D:D:D:D może byc nawet na noworodka, byleby na łapkach :( no i od rana próbuje uściąć w bujaczku:D:D:D:D:D bidulka aż padła ze zmęczenia całe 20 min przed swoją drzemką :D:D tak trenowała :D:D:D Tadziczko ty nie narzekaj, bo Filipek robi niesamowite postępy :) do tego jest o wiele bardziej aktywny od Niny :D:D:D a mają być para :D:D No chyba ze sprawdzi się stare powiedzenie, i mała jako sobotnia księżniczka nią pozostanie :D:D:D:D:D:D:D Marteczko a jak ta kupa wygladała?? bo wiesz jesli ty dostrzegłaś nitki krwi takiej zywej , ze tak to nazwe, to przyjrzyj się dobrze odbytowi Niuni, może jej coś tam pekło! pamiętasz jak ja siałam zamieszanie chyba ze 2 miesiące temu! i okazało się, ze to dupka pękła:D:D Jesli będą się takie kupy powtarzac to trzeba zrobic badania :( ale myślę, ze to chwilowe i może faktycznie tak mała zareagowałą na twoje menu :(

matimamo ;) ja ci nie doradzę, bo ja z tych mało rodzinnych :P i napewno dla prezentów dla rodziny nie zostawiłabym Ninki ! ale to ja :( a ty napewno długo to już rozważasz i podejrzewam, ze finanse juz się troszkę skurczyły dlatego masz dylemat i to jaki :( oj współczuję - naprawdę. a nie da sie np pracowac co drugi dzień?? lub mniejsza liczbę godzin??

no i zdradźcie prosze jak wy to robicie, ze wasze maluszki w dzień wam tak długo śpia?? moja spi : od 10.00 do 10.40 codziennie;) spacer - to tyle ile trwa ;) ale nie dłuzej niż 2 godziny ! poźniej 17.00 -17.30 , lub 17.30 - 18.00 czyli mamy 2drzemki krótkie i jedna długa na spacerze, a jak nie ma spacerku to Ninka śpi wtedy całe 40 min i ani minuty dłużej !!! :(

pogoda mnie rozstroiła na maxa :P przesało padać wyszło piękniusie słoneczko no to ja bach ..... Ninkę szybko hepik i przewijanko zapakowałam ją w dresy i siup do futerka a tuuuuuuuuuu znowu śniezyca :O no rozebrałam mała położyłam do łóżeczka :( i znowu wyszło słońce, ale widzę, ze od zachodu nadciągaja mega ciężkie chmurki więc dzisiaj nici ze spacerku i zakupow spżywczych :( a mój wyjechał wróci jutro w nocy, zeby rano znowu wyjechać, a ja mam 2 suche bułki, masełko i światełko w lodówce :O wrrrrrrr zrobię sobie z tego mega wyzerkę :D:D:D:D:D:D moja tez czasami podnosi się na zaciśnietych piąstkach ;) ale coraz częscie prostuje paluszki ale na krótko :( myśle ze to taki etap ;) co do łapek na Małysza- to spróbuj maluszka już w powietrzu przewrócić i układac na brzuszku z \" lotu\" i wtedy napewno beda łapki z przodu ;)

Tadziczko ;) jak zaczynasz usypiac z Filipkiem na ręku to kochana poszukaj bezpiecznej pozycji dla was ;) bo nieśzczęście gotowe !!!!!!!! ja ci doradzać nie będę, bo ty znasz swojego synia najlepiej ;) ja jak miałam taki okres to mała karmiłam na boczku na łóżku zawsze na leżąco i ja i ona !! ale to my :( Ty musisz poszukac czegoś dla siebie i Filipka ;) i pilnuj mi zięcia bo przyjadę i będe bardziej upierdliwa od tesciowej :D:D:D:D:D:D:D:D:D Buzia :)

Grudnióweczko ;) to dobrze ze masz balkon ;) i Kubuś się powietrzy ;) ja mam ogromny taras, ale odkryty , a snieg wrrrrrrrr normalna sniezyca buuuuuuuuuuuu i mała już mi swiruje, bo się szykuje do spacerku a tu doopa :( leży na macie i patrzy w okno z zaciekawieniem, bo takiego śniegu to ona jeszcze nie widziała lub nie pamieta :D:D:D:D:D:D

Yzka ;) a to okres czy moze plamienie? bo plamienia zdarzają sie przy tabl. plastrach :( a jesli to okres to, coś mi się daje, ze platerek chyba ci się odkleił wcześniej lub niewchłonął się :( bo plasty działają tak jak tabl. dopoki nieodstawisz tabl. nie dostajesz okresu ! to samo z plastrami dopoki masz przyklejony to nie powinnas miec okresu ! Ale będzie dobrze ;) tylko, ze chyba bedziesz musiała zmienić metodę antykoncepcji :( Buziolki :) ps u mnie nadal śnieg :( jak w godzine sie niepoprawi pogoda to znowu siedzimy w domku , mała mi chyba zwariuje, a ja z nią :(

Tadziczko ;) aż ci zazdroszczę tego spioszka .......... ale sie rozmarzyłam......... Ninka tak spała przez niepełny tydzien po przywiezieniu ze szpitala ............ bo poźniej babka mojego zaczeła ją przygotowywac do życia :O trzaskajac drzwiami , drąć gębe nad ssącym pierś noworodkiem ehhhh jak sobie przypomne, to teraz udusiłabym ta starą kwokę :P Grudnióweczko ;) ty miałas depresyja sąsiadkę, ja mieszkajac w sosnowcy pod sobą miałam syna policjanta co robił non stop imrezki :( i tak codziennie od północy do świtu były wrzaski panienek typu : pomocy on mnie zabije, tych huju, szmaciarzu itd ....... + dla rozwywki sąsiadów co druga noc - było rzucanie meblami po ścianach :( a policja i tak niewiele robiła tj spisywali protokół wzywali sasiadów na przesłuhania i umarzali postępowanie :( Igulko ;) ty Kubusia karmisz piersią?? jeśli tak to 6 godzin to i tak dla niego nielada wyczyn ;) moja jest na butli - wieczorne mleko dostaje ok. 22 a i tak w nocy budzi ise na butle, ale o różnych porach, często ok. 2 , a dzisaj moja paniennka zglodniała o 4.30 :( Tadziczko ;) ja też jestem przemeczona, zjechana jestem jak koń po westernie :D:D Mała niby już daje mi się wyspac, ale te ostatnie miesiące dobiły mnie na maxa :( i ciągle jestem mega zmęczona :( nadal mam podkowy w kolorze bordowym pod oczami :( i kręci mi się w głowie i mam ciągle nastrój apatyczny - czyżby anemia???? Karolineczko ;) mialam zapytac i mi wyleciało z głowy , jak tam paluszek Patrysia?? juz wszystko dobrze?? No i moc całusków : dla Pawełka :) dla Piotrusia :) Jak pominełam jakiegoś brzdąca to mnie upomnijcie :O A ja nadal mam przekroczony limit i zdj. nie moge oglądać, bo ładują mi sie ok. godziny a na koniec i tak mam krzyżyk zamiast zdjęcia buuuuuuuuuuu jeszcze parę dni i ja popodglądam wasze maluszki i nawet zagłosuję a co ? :D:D:D Buzia :)