Kasiaka

Czesc Dziewczyny! Przede wszystkim życzę Wam w Nowym Roku cudownych dzieciaczków, łatwych porodów i lekkiej ciąży :)) a potem juz tylko radosci z potomków!! Tak krótko co u mnie - niestety mdlosci mnie meczyly przez cale swieta i mam wrazenie ze schudlam. Bardzo malo jem choc czesto. Ale tylko takie male kesy. Teraz jakby zaczynalo byc lepiej choc wczoraj wymiotowalam (na szczescie lekko). To juz moj prawie 10 tyg!! w porownaniu z wami to oczywiscie jestem daleko w tyle ;) Mam do was pytanie jako do bardziej doswiadczonych mam - czy USG w 10 tyg bedzie juz brzuszne czy jescze dowcipne? W srode ide do lekarza na 2 wizyte - juz sie nie moge doczekac bo oczywiscie sie troche martwie czy wszystko ok.

Moja pani gink byla cudowna - wszytsko mi tlumaczyla co i jak. najpierw sie wystraszylam bo byla tylko czarna plama - ale nagle....pojawil sie Babelek. I nagle slysze pytanie gink : \"A prace serca widzi Pani? - i wtedy zobaczylam bijace serduszko!! oby dzielnie bilo juz do konca swiata i jeszcze dluzej!!

czesc Dziewczyny Lily ale masz piekny brzuszek! i juz chyba dosc duzy prawda? Ja dziewczyny wczoraj zobaczylam moje malenstwo - ma 7,1 mm i bije mu juz serduszko. (6 tyg 4 dni) Cudowne uczucie!! Mialam tyle pytan do gink i wszystko zapomnilam jak zobaczylam Babelka. Nastepna wizyta 10 stycznia - tym razem zapisze sobie pytania na kartce :) Trzymajcie sie!

moj Mezus nie znosi tego zapachu ;) a ja Amol stosuje na wszystko bo strasznie nie lubie brac tabletek. moze jednak sprobuj - moze pomoze. Mnie ostatnio tez bardzo rano bolala - nasmarowalam i jak reka odjal.

magda r a stosujesz moze Amol- wystarczy natrzec glowe - mi bardzo pomaga. A przynajmniej nie trzeba jesc tabletek. Mozna tez troche wypic (rozcienczony z woda) .

:) ale mi milo.Dzieki Magua. w sumie jak tak na to spojrzec to rzeczywsicie :)

Ale mi głupio w tej tabelce z tym moim sierpniem ;) Poprawie w poniedzialek jak juz wszystko bede wiedziec. Malzowinka - gratulacje!! A ja wczoraj wieczorem w koncu lepiej sie czulam - nie mdlilo za bardzo i nie bolalo. Nawet dobrze spalam. Rano powtorka z rozrywki - mdlosci etc. Ale jakos dotarlam do pracy. Jeszcze tylko 3 dni i bede wiediec czy wszystko ok. Co za nerwy!!

magda.r w zaleznosci jaki ale niestety ok 2200 :(

www.mutsy.com

A podobaja wam sie wózki Mutsy? Mutsy Urban jest fajny.

Nika - nie ma to jak Jaś - znam takiego jednego brzdąca - przesliczne imie :) Magua - Maurycy? ciekawe i ladne imie :)

no ja tez mysle ze zdrobniale Pati :) znam dwie Patrycje - sa cudownymi ludzmi wiec..... :)

U mnie chlopiec Igor, a dziewczynka chyba Patrycja. :)

Sandra - tak mi przykro. Badz dzielna!! Lily - to mnie pocieszylas. dzieki :) Znow zaczyna pobolkewa w krzyzu i brzusio. My z mezem to juz od dawno mowimy o synu....nawet juz imie mamy. Dla dziewczynki tez ale jakos czasami mi sie wydaje ze bedzie druga. Moze jednak bedzie niespodzianka?? :)

leniuszki z nas ...przynajmniej ze mnie. To znaczy ten rok byl dla mnie straszny - przezylam straszna tragedie rodzinna i pzez to nie mialam czasu. ale od wrzesnia obiecywalam sobie ze zaczne sie ruszac i lenistwo wzielo gore. :( szkoda

hihi fajne stwierdznie Magua :) Jak bede w pon u gink to sie dowiem co ona o tym sadzi. W p-niu jest taki basen wiec moze by mi sie udalo. Najbardziej zaluje ze tak malo sie wczesniej ruszalam - wtedy bylabym juz choc troszke przygotowana.

Magua to chyba ja tez mam ten katar. Jestem alergiczka ale od poczatku roku odczulalam sie i nie mialam kataru. A teraz tak dziwnie - tak jak mowisz - troche zatkany ale nie taki prawdziwy katar. HUm...ale dziwne! :) Brzuch nie boli mnie mocno - takie uczucie troche jakby rozciagania - az czulam w pachwinach i promieniowalo na uda. Ale nie silny bol i troche inny niz ten na @. Szkoda ze nie mamy gdzie zaprogramowane - Ciaza - jak moge sie czuc? i zeby wszystko bylo jasne .... Magua gratuluje wejscie w 14 tydzien :))) To pewnie jeszcze chwilka i bedzie kopal :) A swoja droga - wczoraj rozmawialam z kolega ktorego zona urodzila 2 miesiace temu. Wiecie co mi radzil (nie wiedzac ze jestem juz w ciazy)? zebym duzo cwiczyla kregoslup np plywanie bo podobno dostaje sie w kosc (np przy karmieniu) i w ogole mnie nastrasylam ze porod nie jest zly ale po porodzie....koszmar. Ale dzidzius podobno wynagradza wsystko!! a co sadzicie o plywalni? ja chetnie zaczelabym chodzic ale troche sie boje infekcji. Pytalyscie swoich lekarzy?

Czesc Dziewczyny, zdjecie jest cudowne!! nie myslalam ze na tych 3d az tak pieknie widac. Moge wam troche ponarzekac? wczoraj zostalam w domu bo mdli mnie caly dzien do tego jeszcze mialam wrazenie ze katar mi sie zaczyna wiec pol dnia przelezalam w lozku. Ale mdli niemilosiernie :( wieczorem jak sie polozylam do lozka przestalo mdlic ale za to zaczeło pobolewac podbrzusze i nie moglam znalezc sobie miejsca. Oczywiscie sie wystraszylam. Jeszcze 3 dni i gink. Moze rozwieje moje watpliwosci i obawy. Oby!! no i jeszcze mam ok 37,3 to chyba tez jest normalne prawda? Dziewczyny, gratuluje ruchliwych malcow! oby was jak najczesciej i jak najszybciej zaczely kopac!! :)

a jeszcze w preyszla srode spotykam sie z moimy najblizszymi przyjaciolkami ktore sie po swiecie porozjezdzaly i teraz przyjezdzaja na swieta. No i tez nie wiem czy wytrzymam. Ale jesli mam im powiedzie to najpierw rodzicom..... Ale ja sie tu wywodze ale naprawde nie mam z kim pogadac. Mezus twierdzi ze mam cwiczyc cierpliwosc.... ale ile mozna!! ;)

Dokładnie w poniedzialek. Juz sie nie moge doczekac zeby juz widziec czy wszystko ok. A do tego jeszcze nikt nie wie o ciazy - i juz mnie po prostu w srodku wszystko szarpie zeby powiedziec rodzicom. Na pewno poczekamy do wizyty u gink ale potem...? nie wiem czy wytrzymam do wigilii.

Juz sie robi :) cerruti..........Ania...........26 .......Gdańsk ...........ok. 05.06 Lorcia..........Agnieszka.....27........południe..........ok 5-7. 06 Inezzz.........Asia.............28........Gdańsk...........ok01.06 marta86........Marta.........20.........st-ce............ok. 01-02.06 Martan…………Marta……………28……………Lubin……………ok.03-04. Telewizorek..... Magda .....24 .........Libiąż............ ok. 13.06 Guśka1979 .......Agnieszka ......27 .........Białystok .0k 05.06.07 cintia..........Ewa..........26........Czestochowa.......ok.01.06.07 Pliszka........................27......ok. wa-wy.............ok 01.06.07 milla_21.......Emilka......21........ok.Piotrkówa Tryb......ok.14.06.07 anita27.......anita........26.......Lubin kolo legnicy.......ok.17.06.07 LilySnape.....Aneta.......29......Sląsk.......ok. 7. 06.07. Płomień.......Kaśka ........26 ......Warszawa......ok.11.06.07 myszulka06..magda.......29.......ok krakowa.....ok27.06.07 galicjanka1......Dorota......27........Mazury.........07.06.2007 Róża Herbaciana ....Justyna....25....kuj-pom.....19.06.2007 ewelajn.......Ewelina.........29.......gdynia.........ok.23.06.2007 nika2006.....Monika........26........Warszawa......4.06.2007 magua........Iwona..........27........Warszawa......21.06.2007 Joanna_......Joanna.........27........Toruń............druga II czerwca Zdziwona.....ewka..........26........śląsk..............czerwiec Schatzinha...Ania.......22.......Covilha/Portugalia..........30.06.2007 hb..........................26......okolice leborka....07.06.2007 Bolca Bis……..Dorota …..35……Warszawa …………….ok. 14.06.2007 roosa2......................25..............wlkp............ok1.06,2007 Małżowinka...Agnieszka.....33.........Warszawa.....ok.14.06.2007 renmanka.....Celina......26.......śląsk...............połowa czerwca kammarol.....Karola......25.......Dublin/Wawa.........7.06.2007 rudania27....Ania.........27.........Szczecinek..........18.06.2007 Elunka........Ela............22.........Rzeszów.............8,06,2007 Kasiaka.....Kasia..........27.............Poznań............?. 08.2007

Nika, tak tego wyczekiwalam ze teraz tak trudno uwierzyc :)

Lily na pewno? ;) czasami dopada mnie taka mysl. Lily nie przejmuj sie pani T. - nie ma sensu. Szkoda twoich i dzidziusia nerwow.

czesc! czytam wasze wypowiedzi na temat tesciowej i az mi sie wlosy jeza na glowie. Jejciu Dziewczyny naprawde wam wspolczuje takich ludzi w waszym otoczeniu. Moi tesciowie sa zupelnie inni niz rodzice ale tak jak juz pisalam ani sie nie wtracaja ani nie sa obojetni. Mezus ma zupelnie inny kontakt z nimi niz ja z moimi. Jak jeden dzien nie rozmawiam z Mama to juz jakos tak dziwnie. Mezusiowi wystarczy raz na tydzien albo i rzadziej. Glupie mysli mnie nachodza - piersi jakby mniej bolaly i przespalam cala noc. Tak jakby Babelka nie bylo. Poranne mdlosci jednak daly o sobie znac no i ta sennosc. Czy wam to juz przeszlo??

Magua - tez troche - jak sie budze to lece siusiu. Ale ja zawsze duzo sisusialam bo bardzo duzo pije wiec nie czuje w tym temacie duzej zmiany. Nika - pewnie tak jest tylko szkoda ze tak sie trzeba meczyc tym bardziej ze ciagle chce mi sie spac a w nocy nie moge :( Tez myslalam ostanio o Kuleczce. Juz sie wystraszylam ze moze cos nie tak ale chyba jednak dobrze bo raz sie odezwala i przeslala fajny link na opowiesc dzidziusia z brzuszka. Chyba na innym forum tez jej nie ma. Szkoda bo zawsze bardzo lubilam czytac jej przemyslenia i komentarze.