miloszka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez miloszka
-
a mieszkam między Olsztynem a Elblągiem,,,,,,spokojnie można dojechać koleją a i samochdem nie jest trudno bo mam 2 km. do trasy E7,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,które zdecydowane?
-
dziewczyny.....mieszkam na wsi ale ziemi to mam tyle co w doniczkach a i przy tym to tylko stary chodzi,,,hahaha....a jak możecie i jesteście trochę szalone to dawajcie do mnie , do piatku jestem sama z dziećmi, no i musicie sie przygotowac na spanie na materacu bo niestety nie ma u mnie gdzie,,,,,ale rowery są 4.......
-
teraz ja,,,,,164cm., 6 kilo nadwagi chyba po lekach,pokolorowana blondynka, w domu syn 9 lat i córa 11, mąż w tygodniu w delegacji,siedze w domu i się nudze bo ile mażna ze szmatą latac,do morza 100km., do jeziora 300 metrów , do lasu 200 metrów, lubię towarzystwo osób które mnie rozumieją i z chęcią wypiłabym wielkiego drina , by choć na chwilkę zapomnieć o problemach codziennego życia,mieszkam na wsi i z chęcią wybrałabym się na wycieczkę rowerową ale nie mam z kim.pozdrawiam wszystkie nerwuski.....
-
A propos facetów.......większość z nich tylko udaje,że nas rozumie...my same boimy się naszej choroby a oni jeszcze bardziej.wierzcie mi. Mi np. z tego powodu jest przykro.ale rozumiem obawy \"mojego \".
-
witam was kochane.....te ,które nie śpicie.,....a te które śpią.wyśpijcie się za mnie.Od tygodnia wstaję jak z zegarkiem o 6.00,piję kawkę i tak sobie myślę,że przydałby się nam taki pokoik na \"chacie\",i może w przyszłości jakieś wspólne spotkanie???Mimo iż się nie znamy mamy tak wiele wspólnego ze sobą.... każdea z was ma jakiś problem ,który dotyczy także i mnie.Wiele z nas tutaj zdaje sobie sprawę z tego ,że tylko TU są naprawdę rozumiane.Ja np.dzięki temu lepiej się czuję,wstąpiła we mnie nowa siła i powiedziałam sobie...NERWICA NIE BĘDZIE MNĄ RZĄDZIĆ.Jestam z wami babki!
-
ada777........trzymam kciuki......i czekam na relację z terapii ,powodzenia!
-
wpadłam na chwilkę.......jeszcze tu dziś zajrzę....trzymajcie się wszystkie bardzo mocno,,,,,ja dzięki wam od wczoraj lepiej sie czuję.....Marysia60 nie daj się!!!!!!!!!!!!!!!! walcz o swoje życie!!!!!!!!!Pomyśl jak to będzie fajnie ,gdy w końcu będziesz miała spokój,trzymam kciuki.
-
jestem tu nowa i ciesze się że powstał taki temacik.Wszystkie badania mam już za sobą włącznie z tomografią komputerową.Objawy:drżenie całego ciała,drętwienie połowicze całego ciała, bełkot z ust,skoki cisnienia i pulsu ,zawęzone pole widzenia,zawroty głowy,bóle głowy, odloty w jakąś straszną nieznajomą przestrzeń,żuty napadowe jakby ktoś wziął mój mózg i nim potrząsnął.,nieodparta pokusa oddawania moczu (przy ataku lęku).Prawdopodobnie jest to \"lęk\", w moim przypadku z początku napadowy w tej chwili chyba przeszedł już w stały.Jestem wykończona i zmęczona.Zaczynam leczenie farmakologiczne, ale staram się tez sama z tym radzić choć nie zawsze wychodzi.W domu dwoje dzieci.Podłoże moich dolegliwości :przemoc w rodzinie od wczesnego dzieciństwa( mnie nie bito,ale rodzice twierdzą ,że to nie ich wina ,boją się do tego przyznac),życie nie zawsze usłane różami.Jedyna pociecha ,że dzieci dobre ,grzeczne i wyrozumiałe, nie stwarzające problemów wychowawczych.Pozdrawiam wszystkich
-
lojka masz gg? to wchodż do mnie 791086
-
lojka mam do ciebie prośbę ....odezwij się do mnie w wolnej chwili......pogadamy ...mam takie same objawy jak ty..jeśli oczywiście będziesz chciała....mnie już tak trzyma 3 tygodnie, mój e-mail bozsia1@wp.pl
-
lojka jestes tu jeszcze?