Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

miloszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez miloszka

  1. miloszka

    Moja nerwica...

    Marysiu ja stoję z boku i widzę ,że ten twój mąż to odciął cię od świata,przy twojej słabej psychice doprowadził do tego ,że nie masz żadnej zaufanej osoby , nikogo z rodziny do kogo mogłabyś zwrócić się o pomoc....zastanów się nad tym
  2. miloszka

    Moja nerwica...

    Marysiu to nie my jesteśmy odważne...TO TY jesteś odwazna bo przez tyle lat znosisz upokożenia , tylko twoja odwaga powinna zacząć działać w inną stronę .Jestes młoda babka , napewno fajna babka , walcz o swoje lepsze życie , ja ma 29 lat i jestem po nieudanym związku i ja i dzieci jesteśmy z tej zmiany zadowoleni bo mamy spokój, przeszłam w życiu kilka spraw sądowych i nie żałuje tego, miałam w tym czasie dwoje małych dzieci i świetnie sobie poradziłam,a przez to że walczyłam o swoje życie zyskałam poparcie innych ,którzy mi w tym pomogli duchowo...
  3. miloszka

    Moja nerwica...

    Witaj renka witaj Lidiuszka
  4. miloszka

    Moja nerwica...

    Powiem ci jeszcze Marysiu ,że ten mężulek to cię niezle załatwił....dzieci urodziłaś, sprzątasz, gotujesz, itp i td...macie warsztat i sklep..gdyby był człowiekiem to mógłby chociaż ZUS za ciebie płacić....a tak ma darmową pomoc domową przez całe życie..wiesz dlaczego oni tak cię traktują ???? Bo nigdy im się nie postawiłaś, nie walczyłaś o godny byt i mają cię w tym momencie za durną babę , wytresowali cię jak robota......a propos wyzwisk itp.-to jest psychiczne znęcanie się ....uwierz w siebie , zacznij składać doniesienia do prokuratury, kilka razy wezwij policję ...synalek może się nauczy....
  5. miloszka

    Moja nerwica...

    Cześć wszystkim.... własnie poczytałam co napisała Marysia...Marysiu:ja to widzę tak:bierzesz rozwód z mężem tyranem, po podziale majątku bierzesz swoja część i alimenty ,które zasądzi ci sąd od męża( nie pracowałaś zawodowo - straciłaś przez niego zdrowie)dalej..kupujesz kawalerkę i zabierasz ze sobą ojca....dalej-żyjesz sobie bez nerwów i stresów...od razu ci się ciśnienie unormuje!!A z czasem jak będziesz chciała na pewno poznasz jakiegoś kulturalnego pana i szczęśliwie sobie pożyjesz.JESTEŚ TEGO WARTA, pierdolnij w końcu ten swój koszmar,jeżeli postawisz ich przed takim faktem na pewno sobie poradzą, NIE BĄDŻ FRAJERKĄ- ŻYCIE PRZED TOBĄ!!acha i jeszcze jedno: jeżeli od dłuższego czasu leczysz się psychiatrycznie to poproś swojego lekarza żeby ci wypisał wniosek na komisję lekarską- postaraj się o rentę socjalną, nie jest tego dużo ale to już coś .....
  6. miloszka

    Moja nerwica...

    aaaaaaaa jaka ja dzis zakręcona.....lidiuszka przepis na ciasto pisałaś....superowe wyszło....ja właśnie też o Halembie oglądałam ...to straszne..
  7. miloszka

    Moja nerwica...

    Lidiuszka...wielkie dzięki soki za pomyłkę...
  8. miloszka

    Moja nerwica...

    Witajcie kochani...poczytałam co pisaliscie...jeżeli chodzi o Duskę to faktycznie mogło tak byc ...to w końcu zaburzenia czynności oddychania ...to mogło doprowadzić do zawału...a poza tym to jest najlepszy przykład ,że nerwica może zabić....mi ktoś kiedyś powiedział ,że nerwica to może człowieka na wózek posadzić...ale mam nadzieję że są to tylko sporadyczne przypadki i nikogo z nas to nie dopadnie.... Kasia100...napisz przepisik na kluski....nie pamiętam kto dał przepis na ciasto z jabłkami i cynamonem ale jest pychota....chłop mój jadł na gorąco...a teraz pojechał z kumplem na robótkę małą i ciekawa jestem czy wziął papier toaletowy...:D Efcia dzięki za @....co prawda nie mam w kompie głosu i nie mogę teraz odsłuchac ale jutro pojadę i kupię pamięć zewnętrzną do mojego grata i wszystko odsłucham u dzieciaków...
  9. miloszka

    Moja nerwica...

    Zgredek ...ale ja nic takiego nie napisałam do ciebie ...chodziło mi o to że ktoś tym razem podrabia moje pismo i za mnie sie wypowiada...głupowate żarty...
  10. miloszka

    Moja nerwica...

    ja też chwilowo znikam...idę do dzieciaków..zajrzę tu jeszcze..papa kochani..
  11. miloszka

    Moja nerwica...

    jedni mają tak ,że z nerwów jedzą inni,że nie .....i tak zle i tak niedobrze.....prawda Zgredek?....dawno nikt tu nie mieszał...zaczęło się??
  12. miloszka

    Moja nerwica...

    Zgredek ..obawiam sie ,że jeśli nie zwolnisz to w ten garniturek się nie zmieścisz....:) bo wiesz jak to jest łatwo przytyć,ale stracić te zbędne kilogramy to już wielki problem..
  13. miloszka

    Moja nerwica...

    lidiuszka....przepis spisałam.. jutro będe pichcić..:) dzięki wielkie
  14. miloszka

    Moja nerwica...

    Zgredek.....ja też tak mam ,żę żrę jak opętana ,..tzn. miałam bo na diętkę juz czas było ....:)..ze wszystkich ubrań wyrosłam....:D
  15. miloszka

    Moja nerwica...

    Efcia ...ja teraz troszeczkę mniej zalatana.....jeżdżę na siłownie rano i wracam o 14....potem coś w domku zrobię i tak dzionek zleci.....a tych oponek to nie widać bo jak robie zdjęcie to zawsze tylko od pasa w górę....:D :D...ale czytam was na bieżąco kochani
  16. miloszka

    Moja nerwica...

    acha...zapomniałam powiedzieć,że testuję wszystkie przepisy podane na forum.....klopsiki z makaronem PYCHAAAAA !!!!!
  17. miloszka

    Moja nerwica...

    Witam wszystkich nerwusków...nowych i starych....JA TEŻ CHCE LODY!!! ....ale chyba będe musiała obejść się smakiem:)...bo moje starania pójdą na marne.... wielkie dzięki za emaile....a poza tym to u mnie prawie wszystko gra...miałam ostatnio taki sen ,że jak się wydarłam to sama się obudziłam....:D i tylko zerkałam czy aby dzieci sie nie obudziły...teraz się z tego śmieje ale tej nocy nie było mi wcale do śmiechu.....
  18. miloszka

    Moja nerwica...

    Marysiu..ja brałam przez 3 tygodnie 0,5 g xanaxu rano i wiczorem,odstawiłam i teraz nie biorę nic....czuję się o wiele lepiej,a poza tym to nie mam koszmarów ,które tak mocno dały mi się we znaki...Wiesz Marysiu , ja to myślę ,że ty tylko trujesz się tymi lekami , one ci tłumią natrętne myśli , ale tobie to one chyba nie pomogą,Ty musisz pomóc sobie sama, wiem że to nie jest łatwe dla ciebie ale ja myślę że powinnaś to całe \"towarzystwo\" odciąć w końcu od pępka...cały czas myślisz o wszystkich, tylko szkoda ,że o tobie nikt nie pomyśli....
  19. miloszka

    Moja nerwica...

    wiecie co...my nerwusy chodzimy na fazie i do tego nie są potrzebne nam środki odurzające...a pomyślcie tacy np. narkomani...muszą wywalić kasę i stracić zdrowie żeby wprowadzić się w taki stan ,z którego my chcemy ucieć, mamy go dosyć i za wszelką cenę chcielibyśmy go wypieprzyć z naszego życia... to są dopiero chorzy ludzie... nigdy nie byłam pod wpływem narkotyków, ale jeżeli podobnie mam się po nich czuć to ja bardzo dziękuję za taką odskocznię, jak to oni uważają..,być może mylę się ,ale tak mi jakoś teraz do głowy to przyszło...
  20. miloszka

    Moja nerwica...

    Marysiu... xanax jest dobry ,ale nie wolno go brać długi czas, nim trzeba się przeleczyć i odstawić, ja brałam 3 tygodnie teraz dobrze się czuję, ale w trakcie brania też miałam takie koszmarne sny.....raz śnił mi się trup....i swąd rozkładającego się ciała czuję do dzisiaj choć nigdy nie miałam styczności zapoznać sie z tym \"zapachem\"...xanax tak działa że są powalone sny.Jest dobry ale na KRÓTKO.
  21. miloszka

    Moja nerwica...

    Efka...teraz jak będziesz jechać z mężusiem to niech cię wysadzi u mnie na kawkę a w drodze powrotnej cię odbierze....to będzie następny krok ...:)...no i nikt nie będzie patrzył co to stoi...:):):D
  22. miloszka

    Moja nerwica...

    Efunia...BRAWO....BRAWO....BRAWO.........przeszłaś chrzest bojowy i wygrałaś...:)....stawiaj szampana jest co świętować....:D
  23. miloszka

    Moja nerwica...

    MamaJulki....postaraj się zorganizować sobie taki wypad....ja tez niestety sama jeżdżę , bo koleżanki zrezygnowały...ale powiem ci szczerze ja się super czuję duchowo po tym, a to dopiero był pierwszy raz i jeszcze przede mną 20 zabiegów ,mimo iż jest ciężko bo nie mam zupełnie kondycji to cieszę się bo czuję że inwestuję w swoje zdrowie....no i nie myślę nawet o N., jak widzisz dałam zamknąć się nawet w tą \"trumnę\" i nie krzyczałam żeby mnie wyciągnęli...:D...było miło bo ciepło i jeszcze radyjko leciało...i nawet była babka po pięćdziesiątce i o wiele lepiej jej wychodziły ćwiczenia, aż mi głupio było..:)
  24. miloszka

    Moja nerwica...

    witajcie....a aj dziś jestem po siłowni , solarium i WakuWell....mam zero kondycji i jestem dzis strasznie zmeczona....nie mam siły nawet dziś pisac...ale pisze wam dobry kawał....:) mówi majtek do bosmana: -panie bosmanie jak to jest.?ma taką samą fajkę jak pan, taki sam tytoń jak pan, a mimo to nie smakuje tak dobrze jak pana? w czym tkwi tajemnica? Bosman spróbował i faktycznie nie dobre.Więc mówi do majtka: -słuchaj, ja do tytoniu dodaję kilka włosów łonowych dziewicy. Majtek pomyślał i w najbliższym porcie wyruszył na poszukiwanie dziewicy.Upchał kilka włosów do fajki i mówi do bosmana: -Zrobiłem jak pan mówił ale i tak to nie to samo. Bosman spróbował po czym żecze: -po prostu nastepnym razem rwij dalej od odbytu....:D
  25. miloszka

    Moja nerwica...

    Witam wszystkich bardzo serdecznie....wczoraj nie chodził mi net więc nie mogłam z wami poklikać...Efcia ja proszę o dużo takich prostych przepisów...sama nie pojem ale rodzince coś upichce, bo mam duzo czasu ostatnio i nie bardzo wiem co z sobą robić...do zobaczyska...:)
×