miloszka

Witaj loczkins..napewno sie poznamy....ja już wczesniej tu gosciłam i myśle że dzieki temu superowo sie teraz czuję i nie biorę żadnych leków, potraktowałam to forum jako moją prywatną darmową terapię, przypomniało mi sie że mam zdjęcia na drugim kompie, ide je teraz przegrać na dyskietkę , bo w tamtym komputerze nie mam netu.......napewno wam wyślę...do zobaczyska:)

efcia teraz to chyba nie mam fotki , ale mam aparat pod reką wiec wieczorem zrobie to wyślę....bo wiesz teraz po całym dniu to feee wyglądam :) jakiś prysznic by sie przydał.......:)ale czekam na wasze fotki z przyjemnością

ufffffffffff.............ale się naczytałam;),,,dawno mnie tu nie było, witajcie nerwosolki ,widzę że u was ze zdrówkiem różnie bywa,za to ja odstawiłam xanaxik i jak na razie wszystko ok., u mnie dziś na obiadek grzybówka.....:)pozdrawiam

Efunia ja tez kocham słodkości!!......i mój przywiózł tez same rarytasy....i to takie których nie lubią dzieci....robi mi cały czas niedzwiedzie przysługi:) A może zaczniemy wielką wyprzedaż na allegro???:)

ja jestem ,dzien dobry, wczoraj nie zabalowałam, bo balowałam w piątek.....i teraz następny bal pewnie za pól roku:)....i całe szczęście ....moralniaka miałam 2 dni:) Ja odpukać dobrze się czuje ale to pewnie zasługa xanaxu....i mam nadzieję że wy też poczujecie się lepiej czego wam z całego serca zyczę...staram się w ogóle nie myśleć o tej jędzy N.a co do pytania o lei to ja przytyłam ze 3 kilo albo i więcej...i nie mam już co na dupe wciągnąć..:)szafa pełna a ja goła..:) komu pczkę z rozm. 38?????!!!!!:)Dziś jest święto...300 stronka...trzeba jakoś to uczcić....proponuję po filiżance melisy, dla mogących coś więcej- coś więcej , no i spędzenie dnia na tylko i wyłacznie miłych lub zabawnych historiach,,,piszie co was śmiesznego spotkało i przepędżmy dziś na cztery wiatry naszą nieproszona kolezankę N....pozdrawiam was i całuski wielkie...

Kasia...możesz wziąc ale tylko troszke....nie żebym była chytra...ale na spacerek fajnie dzis wyjść

ja juz dawno nie śpię...ale nie chciałam was budzić:):):)

witaj kasia u mnie świeci słonko... co prawda jest chłodno ale słonecznie....

wiesz Marta ja sporadycznie...ale jak już to do jednej nie zasiadam....odporny mam organizm....

jeszcze jedna butelczyna w lodówce została...:) nie dałyśmy rady:)

no:)

Ja też biorę leki i wczoraj sobie za dużo pozwoliłam....ale na szczęście nic mi nie jest....już posprzatane i ugotowane...a wypiłyśmy we 4 -2 litry ...:)dobre co? koleżanka jeszcze u mnie gnije..:)...chyba zaraz zdechnie..:):)

witaj marta.. ja też tylko na chwilkę bo po zakupy jakieś trzeba iść...pogadamy pózniej...:)

witanko ......jest tam kto?:):)

pipek-::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::):):):):)::)L:)

o ooooo hahahahaha

hahahahahahaha

ja to mam dziś wyjątkowo regularne skurcze serca..... :)

nooooooooooooooooooo.......................agatko

agata wsiadaj w samochód i dawaj po te śmieci....tylko weż sobie kierowcę..:)

efcia.....dziś u mnie po imprezie jest dużo śmieci....zapraszam....:)koncz gotowanie...dawaj do nas...

Witajcie... a ja dziś nerwy włożyłam w paczkę po papierosach a ręsztę w butelkę....pozdrowienia od moich znajomych wariatek...dziś13 piatek,,,,dzień nauczyciela....każdy powod jest dobry aby się zabawic.:)

Agata...może poczekamy poprostu na Efcię w tym śmietniku, termos z kawą wezmiemy.....przyjdzie a my powiemy: dzien dobry Efciu....ale by szoku dostała co??:)

Efcia kochana jestes...mimo swych problemów potrafisz z siebie żartować...ale ja też umiem się z siebie smiać...przecież to co my nieraz wyprawiamy to na prawdę jest cudaczne....a na mnie to nieraz mówią znajomi że jestem wariatka, czasem mam takie pomysły ....a najśmieszniejsze że je realizuję i wszyscy wtedy dobrze się bawiamy..:) Latem np. rzuciłam hasło \"biwak\" i jeszcze tego samego dnia na tej mojej dzikiej działce było ze 20 osób....a tam jest tylko trawa , drzewa, woda i sracz:) ( drewniany):)

dziewczyny!!! a może gdyby tak na drodze do knajpki...porozstawiać śmietniki..??? może to jest szansa na spotkanie z naszą Efunią??:)