mądralka

Ty opiekunie decydujesz o moralnosci? dobrze ze tak nie jest.

o co chodzi czy my tu o mnie rozmawiamy czy o Biblii, skłamałam dream bo juz wtedy czułam sie SJ, przynaleze do tego Kosciola od bardzo dawna. Opiekunie jestem SJ, nie zmienisz tego.

coż mogę odpowiedziec na zarzuty opiekuna, skoro wierzysz w Potop to uwierz ze Bog jest miloscią i nic nie robi pez powodu jest tez sprawiedliwy.

\"oczekuje tego od ciebie...\" brzmi jak rzadanie.

dreamer nie wiem czy pamietasz te sytuacje, pisalam ze nie jestem SJ poniewaz nie jestem ochrzczona, ale zaraz potem ustalilam z Kamelia zdaję sie ze skoro wyznaję tę wiarę, to nazywam sie SJ i od tamtej pory juz tak o sobie pisze, nie wiedzialam ze Tobie tez bede musiala to tlumaczyć, wiec powtarzam jestem SJ i nie podszywam sie. Pragne chrztu, ale czuje sie jakbym juz była po, choc oczywiscie to bardzo wazny krok.

pewnie ze jestem na ktorejs z pierwszych stron jest o tym mowa, a Ty nie jestes, kazdy kto wychwala imię Jehowy, jest Jego Swiadkiem. Panie Kleksie milo bylo przez chwile poprosimy o come back

gdybys przebywal i czytal ze zrozumieniem, wiedzialbys ze ani razu nie posunelam sie do podszywania.

to nie ja niestety jestem Panem Kleksem, ale nie mam zamiaru sie tłumaczyć. Ale dziekuje po raz kolejny, rozsmieszyles mnie detektywie.

oj to nie na kolanach a zabką :)

nigdy nie powiedzialam ze nic nie wiem, moim zdaniem wiem bardzo wiele, choc oczywiscie nie wszystko.

calamity---> to juz nie jest smieszne :) gdzie jest ten caly Brooklin?

Bog nie jest moj, ale nasz jest tez Twoim Bogiem, zamordował??? Jehowa nie jest mordercą. Kocham Go i rozmumiem Jego posuniecia, a Tobie nie bede tłumaczyc, jeszcze nie jestes gotów, albo juz. Nie przyznam nigdy Tobie racji, komus tak zatwardzialemu i zawładnietemu przez szatana, wybacz nigdy nie przyznam racji. Kto ma serce puste, w tym zamieszka wiele demonów. Dziekuje za okreslenie mnie dzieckiem, naprawde mnie to nie obraza, jestem dzieckiem Bozym.

oj baaaardzo brzydko sie zachowałam.

hehe poczytaj dalej... jestem SJ to nie byl podszyw, niestety ale wtedy skłąmałam zeby moje wypowiedzi nie zostały zle zrozumiane, nie chcialam spotkac sie z nagonką, ale zaraz potem ustalilismy na forum moje prawdziwe wyznanie

wspolczuje Ci takiego zaciemnienia, ale moze i Ciebie dosięgnie rozjasnienie umysłu. Kazdy ma własne poglądy i kazdy poinien pytac moze miec wlasne sugestie, SJ nie zastrzegajas obie prawa do wszechwiedzy, jak juz bylo wiele razy mowione sa jak dzieci ciągle badają.

ale ja naprawde dziekuje za tak cenne info wiem co moge a czego nie, kozystamy z internetu wszyscy nawet na studium rozmawiam o forum nie ma zadnego sprzeciwu, myslisz ze SJ mieliby wlasna strone gdyby to bylo zabronione, bardzo przeprzsazm ale sam sobie zaprzeczasz, niestety nie masz racji. Kochany jestem SJ od bardzo dawna, chrzest nie jest oddaniem sie w ręce organizacji a w rece Jehowy.

co do smiertelnosci duszy Jakuba 5:20 uczy : \"Niech wie, ze kto nawrócił grzesznika z jego blędnej drogi, wybawił duszę jego od smierci i zakryje liczne grzechy\"

wiem a ja mysle, ale to przykre, ze ludzie nie widzą belki we własnym oku.

ja juz pisałam ze w prawdzie jestem 10 lat, i dopiero na tym topiku dowiedzialam sie o brooklinie, niestety moj opiekunie, nie jest on dla mnie najswietszym miejscem, bardzo draznia mnie takie oszczerstwa, ale nic nie moge poradzic, spelnianie proroctw, i zamierzen Boga bardzo mnie umacniają w wierze.

Mat 10:28 Nie bojcie sie wiec tych ktorzy zabijają cialo, a duszu zabic nie mogą. Bojcie sie raczej Tego, kto moze i cialo i duszę zniszczyc w Gehennie. Ezehiela 18:4 Oto wszystkie dusze nalezą do mnie. Jak dusza Ojca tak dusza syna- nalezą do mnie. Dusza która grzeszy, własnie ta umrze.

ani troche nie urazilas, czy tak moja wypowiedz brzmiala?

no coz mogę powiedziec, te nauki są sprzeczne z Biblią a tylko ona jest dla mnie wiarygodna, wiec jesli chcesz kogos z nas przekonac do swoich nauk poprzyj je czyms wiarygodnym.

wystarczy poczytać :)

nie ma ani nieba ani piekła do uzytku ludzi, niebo dla 144 tys peiko nie wie m chyba symboliczne miejsce zameiszkania szatana, ale nie zareczam, a czysciec coz nie istnieje juz \"nawet\" Papiez zaczyta cos mowic o tym ze nie istnieje. Do piekla ludzie nie idą po smierci ani do nieba, tylko do prochy bo z niego powstali. Dusza umiera razem z cialem, ale o tym juz bylo tyle pisane, ze po co mam powtarzac. W kazdym razie wszystko to nauki Biblijne, jak chcesz i Cie to interesuje to moge poprzec to wersetami, i jesli mozesz to podaj mi jakis werset dowodzacy istnienia czyścca

ale takie są hehe dobra obejrze jak znajde moment bo wiesz, musze na forum tez siedziec.