Eulalia

Tiki USG główki miałyśmy kontrolne bo ze względu na niską punktacje przy urodzeniu (6 pkt) i lekką opuchliznę na główce mała miała USG w szpitalu, a po 9 dobach musieliśmy zrobić powtórkowe. Na szczescie wszystko jest dobrze. Przy okazji ja zważylismy- 4230 gr :-) I bilirubina tylko 5,6 a przy wypisie było 10.. Czyli jest OK I ja sie zważyłam tez- od porodu ubyło mi 11 kilo :-) Jezszce 7 i bede miala wage przedciążową. Co nie znaczy ze idealną bo przed ciaża juz miałam za dużo kg :-O

Za godzinke jedziemy z małą na USG główki. Przy okazji ja zważe i zmierze poziom bilirubiny ..Narazie sobie słodko śpi Czy wasze dzieciaczki też prawie cały czas śpia?? Z przerwa na jedzonko?? Bo moja Laura śpi 2-3 godziny, przerwa na jedzenie przy czym przeważnie usypa przy cycy i dalej lulu :-) A w nocy budzi sie co 4 czasem 5 godzin...Róznie to bywa, czasem i co 3 :-) Co do zmiany pieluszki to u nas nie ma problemów. Laurusia sobie lezy i patrzy, troche próbuje przeszkadzać machajac mogami :-D ale nie płacze. Ona wogóle jest nie płaczliwa- juz sie nawet czasem zastanawiam czy to normalne ?? :-) Chyba trzeba księżniczke budzić bo czas sie ubierać :-)

My tez dzis mialyśmy dzis pierwsze wietrzenie- 3 minutki przy otwartym okienku :-) Pisałam wam ze chce kupić karuzele do łóżeczka- właśnie przed chwilą byla w odwiedzinach moja ciocia i kupila małej- karuzele :-) Inna coprawda niz chciałam ale jednak.. :-)

Witam dawno mnie nie było :-) Wszystko jest dobrze, Laura rośnie i nie ma z nia problemów. Wczoraj coprawda prawie cały dzien nie chciala spać ale za to w nocy- 5 godzin bez przerwy, pół godziny na jedzonko i kolejne 3,5 godziny :-D Teraz znów spi a jak sie obudzi to ja troche przewietrze- na balkonie póki co, słoneczko ślicznie świeci :-) Oto moja córcia tydzien temu : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e09feba1fe1ed096.html Ja tez czuje sie coraz lepiej, siadam juz na tyłek co jest ogromnym sukcesem i radością niezmierną :-) Dziewczynki myśle o Was codziennie. Trzymam kciuki za to byśmy znów miały tabelke oczekujacych :-) Pozdrawiam serdecznie

Sorki pytanie o pas było do Celi :-O

Czy mozecie mo wkleić link do dobrego pasa poporodowego?? Marteczko Ty chyba pisałaś ze amsz jakis dobry? Nie wiem ile kg mi ubyło od porodu bo nie mam wagi, jutro jade z Laurą na badania to sie przy okazji zważe. Ale brzuchacz mi sterczy i jest taki jak zflaczała piłka i to mnie wkurza, musze jak najszybciej zaopatrzec sie w pas. i zaczać ćwiczyć. :-)

Witam! Moja Mała wczoraj miała problemy ze spaniem w dziń..Budziła sie po pół godzinie, krzywiła sie, prężyła ale nie płakała..Przemęczylismy sie z nia tak chyba do północy...A potem jak padła to spała do 5 rano!! O 5 przerwa na jedzonko i od 5.30 śpi do tej pory :) Moze przestawia sie na tryb nocno- dzienny?? Nie miałabym nic przeciwko temu żeby tak wyglądały noce :-) Nareszcie siadam na tyłek!!Co za niezwykle błogie uczucie :-D Karolinko Partys słodki :-)

Karolinko ja mam krwiaka tam gdzie mam szew- taki twardy jak kamien i bolesny..i cos nie chce sie wchłaniac :-(

Dziewczyny mam pytanie o pasy poporodowe. Która z was nosi i jakie? Co mozecie o nich powiedziec? Na allegro jest spory wtbór i nie wiem na który sie zdecydowac, potrzebuje waszej rady :-) Wyglada na to ze brzuszek samoistnie mi nie zniknie, trzeba go czyms przywiazać :-) Wczoraj mieliśmy gosci, rodzina męza przyszła w odwietki do Laury :-) Chodza słuchy ze Wielkanoc ma byc bardzo ciepła..zastanawiamy sie nad zorganizowaniem wtedy własnie chrzcin. Wczoraj D. poprosił siostre na chrzestną. Ide sie zdrzemnać póki mała spi

Dziewczyny czym różni sie mleko NAN 1 od NAN Ha 1?? Duża jest różnica? Wysłałam tate zeby kupił na wszelki wypadek jakby mi mojego zabrakło i kupił to pierwsze..a teraz widze ze jest też Ha 1...I nie wiem czy to co mam jest dobre. Zgłupiałam troche Dziś była pediatra, zostawiła recepty na witaminki D i K, zbadała Niunie. Wygląda na to ze jest wszystko dobrze. We wtorek mamy kontrolne USG główki.

Dziewczyny czy wasze maleństwa mają karuzele nad łóżeczkiem?? Ja sie nad czyms takim zastanawiam Co myślicie o tej?? http://www.allegro.pl/show_item.php?item=290629676

My też modlimy sie za Yze i Wijtusia Boli mnie krocze, bolą mnie cycki, boli mnie kręgosłup, czuje sie jakaś taka nieporadna..:-(

Wiecie co, ja tez na początku czułam sie świetnie. Moja mama sie dziwiła i mówiła wszystkim że wyglądam jakbym wogóle nie rodziła..:-) Szwy mam rozpuszczalne ale kilka dni temu zauważyłam ze jeden wypadł i od tamej pory jest gorzej, boje sie że to sie nie zdążyło zagoic zanim szew wypadł.. Poza tym zamiast odpoczywac wszystko robiłam od poczatku i ponaciagałam sobie te szwy bo maż sprawdzał i mówił ze jest w jednym miejscu naciagniete i jest rana :-( dzis albo jutro ma przyjsc położna Mam za mało pokarmu. Kombinuje jak moge ale narazie obchodzimy sie bez sztucznego dokarmiania. Jak mozna poprawć laktacje?? Dużo pije, min. herbatke laktacyjna Hippa.. Laura spała dziś w nocy 5 godzin jednym ciagiem :-) Zasnęła przed 22 a obudziła sie ok. 3 :-) A później od 4 do 6.30. Wyspałam sie :-D

Mam pytanie do dziewczyn które rodzily naturalnie i miały nacięcie. jak długo dochodzilyście do siebie i czy goiło sie bez komplikacji?? Kiedy wreszcie mozna usiąsć na tyłek ? :-P Zapomniałam sie pochwalic ze wczoraj w nocy odpadl kikut pepuszka, po 6 dniach ! Moja niunia spi juz ponad 3,5 godziny. Jak wstanie bedziemy kapać :-)

Hej! Yza tak mi przykro że ciagle sie coś do Wojtusia przyczepia :-( Mam nadzieje ze bedzie dobrze, trzymaj sie kochana Ja ciągle mam szwy które powodują ze od ponad tygodnia nie usiadłam na tyłek..Ciagnął jak diabli w dodatku mam wrazenie że coś mi sie tam zaczyna złego robić bo cos wycieka z rany :-O W tym tygodniu ma przyjsc położna to sie okaze co sie dzieje. Karola moja mała tez miała krwiak po urodzeniu ale zszedł. Miała w tym celu robione USG główki aby sie upewnić ze wszystko dobrze, w nast. tygodniu mamy mieć powtórkowe dla pewności. Co do kąpieli to najgorsza była pierwsza..Teraz juz sytacja opanowana. Maz trzyma, ja myje a po kąpieli jak ją ubieram to D. daje jej palec do trzymania i do niej mówi. i jest ok. :-) I wazne jest zby jak sie dziecko wkłada do wanienki robic to powoli i jak najdłużej trzymać blisko ciała. Karolinko witaj w domku! Rafetko współczuje bardzo cieżkiego porodu. Teraz gdy samam mam to za sobą potrafie sobie wyobrazic co przeszłas. Dobrze ze juz po.. Ja nadal karmie piersia ale wygląda na to ze mam zbyt mało pokarmu. Wieec pije ile sie da, min. herbatle laktacyjna, odciągam do konca.. Bardzo bym nie chciala zeby sie okazało że musze ją dokarmiać sztusznym mlekiem :( Aoto wczorajsza fotka. Laurusia ma juz tydzien i wczoraj byli pierwsi goście :-) http://images28.fotosik.pl/137/e09feba1fe1ed096.jpg

matimamo przerażające jest to co napisałaś.. Dzieki Bogu wszystko dobrze sie skończyło.. U nas wszystko dobrze..Wczoraj była połozna. Kazała małą obserwować bo lekko zażółcona..w nast tygodniu przyjdzie pediatra. Pępuszek goi sie niźle, w nast. tygodniu powinien odpaśc. Tylko często krwawi i jak ja przewijam to ma zaschniete strupki krwi.. Pomału opanowujemy karmienie chociaż karmie tylko jedna piersią a drugą ściagam bo mam tak poranioną brodawke ze krwawi, musze ja wygoić. Kapiel też juz idzie nieźle, pierwsza była najgorsza- my zestresowani, mała sie drze co tylko potęgowao nasza panike..:-) Teraz juz jest Ok. Kochamy naszego Aniołka najbardziej na świecie! Kartolinko czekam na Twoja realcje :-) pozdrawiam wszystkie Mamusie i dzieciaczki :-D

Dziekuje Olinku :-D

Gratuluje Karolince z całego serca!! Doczekała sie.. Tak wiec wyglada na to ze wszystkie grudniówki rozpakowane?? :-D Reszta z tabelki oczekujacych chyba juz nie pisze... MAMUSIE aga84....23....PAWEŁEK...18.11.2007...22.27.....2375g.. ...........35tc....sn YZA.......23....WOJTUS......22.11.2007...00.10.....3350g ..53cm....38tc....sn Patrycja22.....KUBUS........22.11.2007....8.25.....3050g ...54cm....38tc....cc Ssss...21........................23.11.2007...16.??..... 3950g...55cm.....39tc....sn Ariaska.........DAWIDEK.....26.11.2007......... ....4280g...58cm....41tc......sn Kasia1313....33....ZOSIA....26.11.2007.............3200g ....55cm....38tc....cc mortonek82..25..HANIA......29.11.2007...06:24....2450g.. ...........37tc.....cc Tadziczka....26..FILIPEK....01.12.2007....4.55.....3630g . .58cm....38tc.....sn Edka28....28....Remington Mikolaj (Remy)... 01.12.2007...22:41... 3600g . ..52cm...39tc...cc tiki*................IGA.........02.12.2007...14:25..... .3630g ....54cm.........cc NIKI......18......SEBUS.......03.12.2007.....8:43....... 2930g.....54c m....40tc....cc Swaneta....28.....JAKUB.....03.12.2007......11:25....380 0g.......51cm......cc Aneciorka....28....Julita.....05.12.2007.......3:40..... 3100g......52cm......38tc.....sn Grudnioweczka2007.KUBUS..05.12.2007......17:15....3480g. .....55cm.....sn kala........21.......CZESIO....06.12.2007......11.05.... .3600g.....58cm.........sn celixx......31......NINKA.......08.12.2007.. ...19.15.....2600gr....50cm.. 40 tc.cc Monia74...33 ......Krzyś...... 08.12.2007.......9.35...............3200 gr......54 cm .... 39 tc....cc Marteczka.25....Matylda.....09.12.2007........6:20....44 00 gr..... 58cm.....40tc....cc matimama ..20....Wiktoria....09.12.2007....19;55.....2780gr...51cm... ....40tc .....sn aniuladoniula..25. .Erik........12.12.2007......15:30....4455g.....56cm ..41tc...sn arla ..28....Mateuszek.........13.12.2007.......2.00.....4390g.. ....57cm...40tc....cc Monicacv ....32.....ASIA.......12.12.2007................3770g....53c m.......cc Vall............28...MAKSIU......17.12.2007 ....00.35... ...3780g....55cm..41tc....cc Kiedyś......25....Piotruś.......18.12.2007.....21:25.... 3540g....53cm.....39tc....sn Bona111....34...ALEKSANDER....19.12.07.................4 530g;58 cm. cc Eli..........28....JAKUB.............20.12.07...9.34.... 5400g...61cm...cc blankaNY...32.......LENKA ...20.12.07.... g 18.12...3520g ...41tc ....sn NADIKAAAAA.....23.....38tc......21.12.07 3550gr...57cm.......sn Eulalia........27.....Laura........30.12.07..3990gr...59cm...sn karolineczka26..26....Patryk...2.01.08...3520gr...56cm....cc OCZEKUJĄCE małamii.....32................34tc...Tosia......07.12.07 ........Kraków Wania.......23..........30tc.....(chyba)Synek ......11.12.2007……….Pomorze mari123......25........16tc............11.12.07… …………ok.Poznania Malwinka......21.................10tc..........12 .12.07. ....Chełm madziunska.....30....09.03......40tc..Szymuś..14.12.2007 . ......Gdynia andzia28 ......28.........14.03....27tc.....Synek.....21.12.07......o k. ŚWrocławia anulka_29.....29.....15.03 ..........38tc............22.12./24.12.07usg..k/Wawy Agnes2007.....29.....15.03.....30tc..córka....22.12.07 ........k/Wrocławia karola26.......26.............41t........Maksymilian.21. 12.07....ok.Katowic. Refetka........25....13.03.......39tc.............30.12 .07......k/Ka towic

Słów pare na temat porodu.. Lekko nie bylo. Pisalam wam jeszcze w niedziele ze jade na 16..Pojechalam i okazalo sie ze skurcze slabsze niz rano (wg. mnie duzo mocniejsze) i rozwarcie bez zmian 2 cm.. Mimo to pozwolili mi zostac, podłączylo oksytocyne na przyspieszenie i o 17 leżalam juz na sali porodowej. Po tej kroplówce skurcze byliy juz co 2 minuty i postep był dosc szybki na poczatku, pod koniec znacznie zwolnił.. Oszczedze wam szczegółów. Finał był taki że o 22.30 przyszła na swiat nasza księżniczka..niestety jej tez nie było lekko. Okazało sie ze pepowina była za krótka i ciezko jej było sie wydostać. Przez co urodziła sie w lekkiej zamartwicy, nie płakała i - jak to określiła później pediatra- lała sie przez rece. w pierwszej minucie zycia dostała tylko 6 pkt, ale w 5 juz 8. Jeszcze msimy za tydzien zrobic ponowne USG główki aby sie upewnic ze wszystko jest dobrze. Mąż jednak zdecydował sie być obecny do końca i bardzo jestem mu za to wdzieczna mimo iz wczesniej nie do konca bylam do tego pomyslu przekonana.. Mysle ze on tez nie żałuje (zresztą mógl wyjsc w kazdej chwili). A na drugi dzien dostalam od niego najwiekszy w zyciu bukiet 20 herbacianych róż A teraz śpi mój Aniołek I kocham ja nade wszystko... Niemniej drugie dziecko w przyszłości chce rodzic przez cc ;-)

Ola po tym co przeszlam nie sadze abym zdecydowała sie na kolejny poród drogami natury... Mi tez ciezko chodzic i siedziec bo mam szwy.. Ale to minie :-)

Hej hej! Dziekuje wszystkim za gratulacje Od wczoraj jestesmy w domku i poznajemy siebie nawzajem. Oczywiscie oboje z mezem zakochani jestesmy w naszym malenstwie na amen- bo nie da sie jej nie kochac taka jest sliczna. Zaraz wysle wam zdjecia Co do porodu to leko nie bylo. Pisalam wam jeszcze w niedziele ze jade na 16..Pojechalam i okazalo sie ze skurcze slabsze niz rano (wg. mnie duzo mocniejsze) i rozwarcie bez zmian 2 cm.. Mimo to pozwolili mi zostac, podłączylo oksytocyne na przyspieszenie i o 17 leżalam juz na sali porodowej. Po tej kroplówce skurcze byliy juz co 2 minuty i postep był dosc szybki na poczatku, pod koniec znacznie zwolnił.. Oszczedze wam szczegółów. Finał był taki że o 22.30 przyszła na swiat nasza księżniczka..niestety jej tez nie było lekko. Okazało sie ze pepowina była za krótka i ciezko jej było sie wydostać. Przez co urodziła sie w lekkiej zamartwicy, nie płakała i - jak to określiła później pediatra- lała sie przez rece. w pierwszej minucie zycia dostała tylko 6 pkt, ale w 5 juz 8. Jeszcze msimy za tydzien zrobic ponowne USG główki aby sie upewnic ze wszystko jest dobrze. Mąż jednak zdecydował sie być obecny do końca i bardzo jestem mu za to wdzieczna mimo iz wczesniej nie do konca bylam do tego pomyslu przekonana.. Mysle ze on tez nie żałuje (zresztą mógl wyjsc w kazdej chwili). A na drugi dzien dostalam od niego najwiekszy w zyciu bukiet 20 herbacianych róż :-) A teraz śpi mój Aniołek :-) I kocham ja nade wszystko... Niemniej drugie dziecko w przyszłości chce rodzic przez cc ;-)

Dziewczyny czy budzicie dzieciaczki w nocy na karmienie czy dopiero jak same sie obudza?

dziewczyny skad wiedziec czy dziecko wyjada piers do konca? i czy jesli nie to trzeba sciagac? moja mala jadla tylko 10 minut po czy zasnela przy piersi i spi nadal ( juz ponad 2,5godziny)czyli chyba sie najadla... boje sie o piersi..sa twarde i bolesne... tiki jak tylko zaloze fotosika wysle link

Hej Hej :-D Witam! Na początek dzieuje za wszystie gratulacje! Kochane jesteście Poród opisze innym razem. Dziś tylko tyle ze było siłami natury jak juz pisała Tadziczka, 5,5 godziny od momentu wejścia na sale porodowa. Było troche strachu o małą bo urodziła sie w lekkiej zamartwicy i dostała tylko 6 pkt. w pierwszej minucie życia, ale w 5 już 8 pkt. Musiała dostać tlen i jakieś leki. A teraz śpi jak Aniołek juz ponad 3 godziny :-) Zaraz bede ja karmic takze spadam narazie Trzymam kciuki za Karolinke. Oby szybko i lekko poszlo Powiedzie mi tylko jeszcze co zrobic ze zdjeciem- załaczyc fotosikiem czy na forum podać? buziaki

Mróweczko twoje opinie sa narazie zasłyszane, jak urodzisz na Warszawskiej i bedziesz zadowolona to wtedy wyraz swoją opinie powodzenia