netka30
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez netka30
-
witaj olabasia. ja dziewczyny chce zrobić sobie badanie tarczycy. bo miałam bardzo dawno a mam troche objawów które mogą świadczyć o złym jej funkcjonowaniu. kiedyś gdy mi robili to hormony były w normie tylko tarczyca powiększona dwukrotnie. moze teraz xle funkcjonuje. tylko zastanawiam sie jak przeżyć pobranie krwi przy którym zawsze trace przytomność. cholernie się boje.
-
czesc wszystkim. ja tylko na chwilke. całuje was wszystkich. cały czas o was myśle tylko nie mam czasu siedzieć w necie. dziś w onocy mój mąz wyjeżdza i znowu będe sama a wiec czas na pogaduchy z wami. ada ja ostatnio też mam takie myśli. w sobote miałam spotkanie takie służbowe. odbywało się w wielkiej sali, przyjechało mnóstwo gości. co w tej mojej głowie się działo to szok. jakiś zawirowania, zawroty, szumy. zaczełam myśleć juz ze to moze jakiś guz mózgu. ale trudno co ma być to będzie. juz sie nie boję... całuję cie adka marijke ja tez mysle o odstawieniu leku. boje sie nawrotu. choc teraz łapie takie doły ze myśle ze rexetin przestał na mnie działać. moze uodporniłam sie na niego. stany lękowe sa mniej nasilone ale depresja bardzo mnie męczy.trzymaj sie marijke.trzeba wierzyć ze to sie kiedyś skończy efcia, renka, pipek, iyama, hexa, zgredek, jaco całuje was mocno i wszystkich innych.
-
olabasia, ula dzięki za dobre słowa. tak to juz jest ze są dni gorsze i lepsze. ale jesli długo trfają te dobre dni a potem nagle jest źle to czuję straszny żal i zwątpienie. chyba juz jednak tak bedzie ze mną. cały czas mam nadzieje ze któregoś dnia to sie skończy, nigdy nie powróci.no cóż żyć dalej trzeba. co nas nie zabije to nas wzmocni. kocham was i dzieki ze jestescie. nie mam jeszcze neta w domu a w pracy nie mam teraz czasu, tyle pracy. leciałam do mamy na internet zeby tylko wam sie zwierzyć.juz czuje sie lepiej. jutro wiecej napisze bo musze juz uciekac. olabasia dzięki za kciuki.
-
czesc wszystkim. witam nowe osoby i starszych bywalców. pozdrawiam was wszystkich serdecznie.znowu odzywam sie po dłuższej nieobecności. u mnie dziś do du.... czuje sie cholernie źle. nerwica dopadła choc staram sie ją ignorować.dopóki robiliśmy remont było dobrze a teraz gdy powinnam sobie leżeć i odpoczywać bo wszystko zrobione mnie dopadła ta cholera. dziś cały dzień do niczego i znowu zwątpienie w przyszłość wróciło.kurcze powoli przestaje wierzyć ze z tego wyjde :-( juz dośc mam tego cholernego samopoczucia.dziewczyny bardzo sie staram ale efekty raczej marne. całuski dla wszystkich
-
ta żółta to ja tylko za szybko wysłałam i tak wyszło pomarańczowo
-
Ada ciesze sie ze juz dobrze się czujesz.mówiłam ze minie :-) ja na szczescie tez ok. dobrej nocki wszystkim
-
ada ciesze sie ze juz lepiej sie czujesz. mówiłam że minie :-) ja na szczeście też ok. teraz sie żegnam do jutra.dobrej nocki wszystkim
-
Ada mam nadzieje ze dzisiaj juz jest ok u ciebie.
-
witam ale wpisów od popołudnia.przeczytałam wszystko. dziei mnie troche fakt że nerwice próbują leczyć lekarze pierwszego kontaktu.wydaje mi sie że pomóc może jedynie psychiatra bo jest specjalistą od tego typu zaburzeń.jeśli wszystkie inne choroby zostały wykluczone to zostaje tylko wizyta u psychiatry. nie wyleczy nerwicy neurolog czy inny lekarz.myslę ze nawet taki lekarz pierwszego kontaktu moze czasami nawet zaszkodzić.to psychiatra musi podjąć decyzję o sposobie leczenia lub skierować na psychoterapię. Iyama nie kończ z rexetinem na własną rękę. ja musiałam pierwszy raz brać rok. poza tym nie odstawiaj leku sama tylko pod kontrolą lekarza.
-
a ja dziś w nowym mieszkanku zakładałam karnisze i wieszałam firanki.teraz to dopiero prawdziwe gniazdko.jak juz bedzie urządzone to zrobie fotki i wam prześle.poddam się pod waszą ocenę.wszelkie sugestie mile będą widziane :-)
-
punca dostałam waszą fotkę.jesteście super parką.a ty to wogóle niezła laseczka.widac ze jesteście bardzo szczęśliwi ze sobą.
-
czesc wszystkim: hexa ja poprosze o fotki neci007@interia.pl lola ja tez zarzywam rexetin i nieraz wypije nie jedno piwko.drinka nie bo wódki wogóle nie pije.zawsze na impreze zabieram piwo.czesto robie tak ze w ten dzień co ide na impreze nie wezme tabletki.ale moja pani psychiatra powiedziała mi ze lampke wina czy piwo mozna bez obaw.nigdy zle sie nie czułam i nic mi sie nie stało.
-
Ada a dlaczego ja nie mam twojej fotki???
-
ada znalazłam http://www.fotka.pl/profil/djjaco18/
-
ada jaco podał adres swojej stronki.poszukaj na tej stronie albo jedną wcześniej.zobaczysz jakie ciacho...
-
jaco oglądałam twoje fotki i aż mnie zamurowało z wrażenia.jeśli tak grasz jak wyglądasz to kariera murowana :-)
-
czesc wszystkim własnie wstałam.przespałam pół dnia.teraz sobie posiedze pół nocy.u mnie wszystko ok.czekam na męża. może wreszcie wróci.juz mam dość tego czekania.ciągle na kogoś czekam i czekam...
-
wiecie ze zbliża sie 1000 strona naszego forum. ja tez juz dobrej nocki zycze wszystkim
-
jeśli chodzi o zlot to ja też chetnie. tylko kraków troche za daleko :-(
-
witam wszystkich no i kolejny tydzień przeżyłam :-) Zgredku wszystkiego NAJlepszego. Oby ci si wszystkie marzenia spełniły życze ci żebyś robiła takie zdjęcie że cała Polska będzie je z zachwytem oglądać. Marijke to co ty zrobiłaś to jest naprawdę wielki MAX. Pokonałaś tę cholerną chorobę.Dałaś przykład nam wszystkim że nie można rezygnować z tego co lubimy. Magdziapek jesli u mnie jest bardzo źle też nieraz wezme tabletke.po to one są. najwazniejsze ze robisz to doraźnie.
-
czesc wszystkim.nie wiem czy o tej porze jeszcze ktoś jest na forum.ostatnio zaniedbuje was ale mam tak mało czasu na wszystko. czułam sie naprawde świetnie aż niestety do dnia dzisiejszego. rano byłam u psychologa. wyszłam taka podbudowana.wszystko jakoś nabrało sensu. pojechałam do pracy i było ok. ale wieczorem połozyłam sie w pokoju i znowu dopadło mnie.te cholerne smutne myśli.poczułam taką pustke w środku i strach nie wiadomo przed czym. starałam sie oddychać spokojnie ale niestety było coraz gorzej.chciałam tylko zasnąć i przespać to wszystko.zasnęłam na szczęście.gdy sie obudziłam było lepiej.jestem taka zła że mnie dopadło.dziewczyny gdy czytam posty większości z was to mam wrażenie że wy nie macie takich ataków bez przyczyny.a może poprostu o tym nie piszecie. sama nie wiem.... Kurcze ciężkie to życie z N na ramieniu. ale cóż jutro nowy dzień, zobaczymy co przyniesie
-
Marijke super,super,super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
czesc wszystkim. u mnie ok. a co to zgz czy cos tam. idiota?
-
chyba juz nie ma nikogo.to żegnam sie do jutra :-)
-
czesc ada jestes jeszcze? jak dzis samopoczucie?