netka30
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez netka30
-
marijke cztery dni wytrzymałam i niestety znowu palę:-(.ale duzo mniej.mam nadzieje ze jak sie uporam z tym remontem i troche bedzie spokojniej to mi sie uda.najgorsze jest to ze gdy rzucasz palenie to masz nieograniczony apetyt.przez te cztery dni ciągle jadłam nawet w nocy wstawałam i cztery kilo przybyło. ale zdrowie wazniejsze i trzeba skończyc z tym świństwem
-
czesc ada, marijke i inni obecni.ja napewno marijke bede jutro trzymac za ciebie kciuki.jestem pewna kochana ze wszystko bedzie dobrze.poradzisz sobie i napewno bedziesz bardzo z siebie zadowolona.
-
witam wszystkichjak samopoczucie po szaleństwach sylwestrowych?u mnie w miare choc depresyjka trzyma niestety :-(
-
Wszystkiego najlepszego w NOWYM ROKU, dużo, dużo, dużo radości i dużo, dużo, dużo zdrówka życzy wszystkim netka30 dziewczyny bawcie się dzisiaj super a o północy wszystkie pomyślmy o sobie nawzajem bo ja o was bede myślec
-
czesc moje kochane.dziękuje wszystkim za słowa pocieszenia. Efcia ty potrafisz tak podtrzymać na duchu.dziękuje ci za to. U mnie dziś lepiej.wyobraźcie sobie ze od wczoraj rzuciłam palenie.postanowiłam dbać wiecej o swoje zdrowie.mam nadzieje ze wytrwam.choć jest ciężko.pije sobie kawusie małymi łyczkami i troche pomaga.podobno pierwsze trzy dni są najgorsze.zobaczymy. A mieszkanie piekne tylko roboty dużo.chyba wprowadze się dopiero około 20 stycznia.
-
czesc moje kochane.dziękuje wszystkim za słowa pocieszenia. Efcia ty potrafisz tak podtrzymać na duchu.dziękuje ci za to. U mnie dziś lepiej.wyobraźcie sobie ze od wczoraj rzuciłam palenie.postanowiłam dbać wiecej o swoje zdrowie.mam nadzieje ze wytrwam.choć jest ciężko.pije sobie kawusie małymi łyczkami i troche pomaga.podobno pierwsze trzy dni są najgorsze.zobaczymy. A mieszkanie piekne tylko roboty dużo.chyba wprowadze się dopiero około 20 stycznia. dziewczyny dzieki za wszystkie meile.
-
czesc moje kochane.dziękuje wszystkim za słowa pocieszenia. Efcia ty potrafisz tak podtrzymać na duchu.dziękuje ci za to. U mnie dziś lepiej.wyobraźcie sobie ze od wczoraj rzuciłam palenie.postanowiłam dbać wiecej o swoje zdrowie.mam nadzieje ze wytrwam.choć jest ciężko.pije sobie kawusie małymi łyczkami i troche pomaga.podobno pierwsze trzy dni są najgorsze.zobaczymy. A mieszkanie piekne tylko roboty dużo.chyba wprowadze się dopiero około 20 stycznia.
-
czesc moje kochane.dziękuje wszystkim za słowa pocieszenia. Efcia ty potrafisz tak podtrzymać na duchu.dziękuje ci za to. U mnie dziś lepiej.wyobraźcie sobie ze od wczoraj rzuciłam palenie.postanowiłam dbać wiecej o swoje zdrowie.mam nadzieje ze wytrwam.choć jest ciężko.pije sobie kawusie małymi łyczkami i troche pomaga.podobno pierwsze trzy dni są najgorsze.zobaczymy. A mieszkanie piekne tylko roboty dużo.chyba wprowadze się dopiero około 20 stycznia.
-
czesc moje kochane.dziękuje wszystkim za słowa pocieszenia. Efcia ty potrafisz tak podtrzymać na duchu.dziękuje ci za to. U mnie dziś lepiej.wyobraźcie sobie ze od wczoraj rzuciłam palenie.postanowiłam dbać wiecej o swoje zdrowie.mam nadzieje ze wytrwam.choć jest ciężko.pije sobie kawusie małymi łyczkami i troche pomaga.podobno pierwsze trzy dni są najgorsze.zobaczymy. A mieszkanie piekne tylko roboty dużo.chyba wprowadze się dopiero około 20 stycznia.
-
czesc moje kochane.jak po świętach?ja przejedzona i ciężka :-( Aduś sto lat w zdrówku, dużo szczęścia, uśmiechu i miłości dziewczyny dzis miałam taki atak że nie chciciałybyście tego przeżyć :-( jestem totalnie zmęczona i przygnębiona.myślałam że to już koniec.ale nie bałam się tego.nie nawidze tej choroby.
-
witam wszystkich.długo mnie nie było ale jestem strasznie zabiegana.życze wam wszystkim zdrowych, wesołych i cudownych świąt.dużo pomyślności i samych pieknych chwil w nowym roku.przede wszystkim życze wszystkim dużo zdrówka Efciu to bie zycze spełnienia twoich wszystkich marzeń.aby usmiech zawsze ci towarzyszył i abyś była taka cudowna jak jestes cay czas.
-
mamo julki dziewczyny ja tez zajrze wieczorem bo mam troche pracy.
-
witaj marijke! jak sie czujesz?
-
witam wszystkich.dziewczyny bardzo przepraszam ze nie zaglądałam ale teraz tyle roboty z tym mieszkaniem.zaczelismy remont i wogole nie mam czasu.całuje was wszystkie bardzo gorąco mam nadzieje ze o mnie pamietacie.czuje sie w miarę dobrze.może dlatego ze nie mam czasu mysleć o mojej N a właściwie o mojej depresji.byłam u pani psycholog na tej wyczekanej wizycie.ale warto było czeakać.bede sie z nią spotykać co miesiąc.powiedziała ze dużo pracy przede mną.dziewczyny ale musze sie wam pochwalić ze jeździłam daleko autem i biegałam po hieper marketach.jestem z siebie dumna.ale jestem tez niestety bardzo zmeczona tym wszystkim.nawet zrobiłam sie troche nerwowa co odbija sie na moim mężu.teskniłam bardzo za wami.
-
dziewczynki ja tez juz sie zegnam.dobrej nocki wszystkim
-
marijke ja już staram sie na wszystkie sposoby.skupiam się na mieszkaniu.przeglądam katalogi z meblami.ale to jest cały czas w tej głowie.niech mi ktoś zrobi pranie mózgu :-) iiyama mój mąż tez nie rozumie co mi jest.słysze ze sobie coś ubzdurałam.spytałam go kiedyś czy on myśli ze mi to sprawia przyjemność.ze ja lubie chodzić do psychitry?ten kto tego nie przeszedł nie zrozumie.
-
renka chyba najlepszym psychologiem dla mnie jest własnie moja mama.po rozmowie z nią czuje się dużo lepiej.wiem ze zawsze moge na nią liczyć. ostatnio gdy byłam w poradni zdrowia psychicznego to był taki tłok.ilu ludzi cierpi.rozmawiałam z niektorymi.oczywiście depresja i nerwica.nie wiem juz co się dzieje.coraz wiecej ludzi to dotyczy.to przerażajace.
-
dziewczynki ja gdy ptrze na swoje zdjęcia: aneta na kasprowym, aneta na statku, aneta w kolejce linowej itd... to aż wierzyć mi się nie chce jak ta choroba zmieniła moją osobowość. dzis mama mi tez to powiedziała.popłakałysmy się razem.ona tak bardzo chce mi pomóc.powiedziała że brakuje jej mojego uśmiechu i radości, która kiedyś wszystkich obdarzałam.jestem taka wyciszona.nie pamiętam już kiedy ostatnio się z kimś pokłóciłam. moja mam kochana jest dla mnie najwiekszym skarbem na świecie.
-
czesc kochane.dal wszystkich marijke z uwagą przeczytałam to co opisałaś.mnie też dziś to dopadło.teraz wiem juz napewno ze mam depresje.poczucie ze moje wnętrze sie wypaliło.myśli że wszystko jest dla mnie za trudne, nie ma przyszłości.ale tak siedze sobie i mysle że póki żyję to żyć muszę.narazie jakoś się trzymam.a gdy bardzo będzie źle to trudno.co ma być to będzie.bałam się choroby i tego że umrę ale zrozumiałam ze nie ma czego sie bać.każdy ma swoje przeznaczenie i od niego nie ucieknie.bede przyjmowac wszystko co życie przyniesie.jesli padnę to widocznie tak być musi. nie ja pierwsza, nie ostatnia.najważniejsze pozbyć się strachu.i ja sie już nie boję przyszłości.zobaczymy co życie mi przyniesie.
-
kochane ja juz musze naprawde uciekać.jeszcze raz życze wam wszystkim dobrej nocki. efciu masz racje ze urządzanie mieszkania to sama przyjemność.juz mam sterte katalogów w domu. papapa do jutra.
-
tyśka wysłałam ci moje fotki.od ciebie dostałam meila ale bez fotki:-( spróbuj jeszcze raz. tyśka i naprawde jeśli masz takie myśli depresyjne (tak jak ja zresztą)spróbuj wybrać sie do specjalisty.popieram to co napisała marijke.zanim podejmiesz jakieś ważne decyzje w swoim życiu postaraj sie zawalczyć z ta depresją.
-
tyśka jeśli nie masz żadnych koleżanek i przyjaciółek, to teraz już masz.wirtuane przyjaciółki, którym możesz o wszystkim powiedzieć.
-
tyśka jeśli rozważasz mozliwośc by iśc do specjalisty to namawiam cie zebyś poszła.lekarz podejmie decyzję czy powinnaś brać leki czy tylko psychoterpia ci pomoże.taka wizyta napewno ci nie zaszkodzi a moze pomóc i poczujesz sie dużo lepiej. i nie myśl że zawracasz nam głowe.po to tu jesteśmy.żeby sie wspierać i wysłuchać inne nerwuski.
-
tyśka wiesz mi że ja też przez to przechodziłam.wiele minęło zanim mój mąz zrozumiał na czym polega moja choroba.do tej pory łapie mnie depresja i czarne myśli.nie rezygnuj ze szkoły.nie poddawaj sie bo to najgorsze co mozesz zrobić.wiem ze pomyślisz łatwo jej mówić. ale ja sama sie poddałam kiedyś i do tej pory bardzo tego żałuje.piszesz ze w tym stanie trwasz od 3 tygodni. tyśka ja w tym stanie trwam od 3 lat.i pomimo wszystko myśle o swojej przyszłości.marze o dziecku. jeśli chodzi o twojego chłopaka.to musisz wiedzieć ze ludziom zdrowym, którzy nigdy nie mieli doczynienia z nerwica bardzo trudno nas zrozumieć.