

netka30
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez netka30
-
a ja to chyba ten łep se urwe bo tak sie w nim dziś kręci.
-
aduś nie przejmuj się tak.to napewno od żęba.wyrwij chwasta i później OB będzie ok :-)
-
dobranoc marijke.słodkich snów
-
ja jestem aduś choć pożygamy sie razem
-
Aduś jak sie czujesz.ja mam straszne zawroty głowy, az mnie zwala z nóg.teraz wieczorem mi sie zaczeło :-( i troche chyba zaczynam panikować
-
marijke sam lek nie sprawi ze bedziesz odrazu innym człowiekiem.psychoterapia pozwala zrozumieć chorobe, sprawi ze potrafimy sobie lepiej radzić z chorobą i nie panikować.przyczynia sie do tego że możemy znowu być tacy jak przed chorobą.
-
witam wszystkich ponownie.nerwuska super ze jeszcze o nas pamietasz i zajrzałąś.ciesze sie że wszystko u ciebie w porządku.gorące dla ciebie. Sycylijczyk jak mozesz mysleć ze ja sie na ciebie gniewam.nigdy w życiu.nie mam za co.bardzo cie lubie i ciesze sie ze jestes tutaj z nami. Marijke czasami trzeba zacząć brać lek by wogóle odważyć sie iść na psychoterapie.ja też biore rexetin to lek o takim samym składzie jak twój i w piątek ide do psychologa.gdy bedziesz juz silniejsza, psychoterapia również przygotuje cie na odstawienie leku.wiec zaczynaj śmiało, nawet sie nie zastanawiaj. ja juz kiedys chodziłam do pani pseudo "psycholog"kazała mi odstawić lek i to był wielki błąd ze jej posłuchałam. a wogole to pogoda do bani i cos tez zaczyna mnie brać.
-
aduś jak ja ci zazdroszcze tej plaży.w jakim mieście ty mieszkasz?może na wakacje sie wybiore.o ile będe w stanie.co roku jeździmy nad morze.
-
ciekawe jak Nav sobie radzi.pamietacie tego chłopca co na morzu?i jeszcze bombastic też sie nie odzywa a nerwuska chwilowa to juz wogóle.
-
ja znam.mój brat i moja najlepsza kumpela.mój brat miał tez bardzo ciężka nerwice a miesiac temu leciał samolotem.jest teraz zagranicą i czuje się świetnie.a koleżanka urodziła drugie dziecko i żafnych objawów. a pisała już kiedys listy pożegnalne.tylko dlaczego ja nie moge sobie poradzić jak mój braciszek. Ada ale ja na pobranie krwi to bym w życiu nie poszła.odrazu odlot totalny :-( Efcia to co ty osiągnęłaś to mistrzostwo świata.mi sie wydaje że ty już niedługo będziesz smigać i w domu cie nie utrzymają :-)
-
dobre ada :-) bo to wredna kur... jest
-
dziewczynki ja tez staram sie wychodzić.dziś byłam w zusie i w urzędzie skarbowym.wczoraj na długim spacerze poza miastem.pochwalta mnie też troche :-( walcze, walcze i walcze i mam w dupie to głupią krowe nerwice
-
dana a ty masz końcówke vp.pl czy wp.pl
-
czesc dziewczynki.dla wszystkich gorące .EWCIA gratulacje.Przełamałaś ten cholerny lęk.Super!!!!! Loczku witaj.Dobrze ze wreszcie się odezwałaś.Ja od kilku dni czuje sie dobrze.ale dziś popołudniu musiałam być w pracy bo podłączali nowy sprzęt komputerowy.Raz mi sie mocno zakręciło w głowie.na chwile straciłam równowage.no i troche zaczęłam sie bać.ale nie dopuściłam do żadnego ataku.teraz juz jest dobrze :-) dana wyśle ci fotke
-
juz se walnełam aniołku.teraz dopiero mi sie we łbie kręci :-)
-
aniołku dzieki za kawałki.są super.kasia dzieki wiesz za co.pozycz mi aniolku tego mlotka ja tez sobie walne ze dwa razy :-)
-
reniu obejrzałam fotke.śliczne te psiulki twoje i mamy.tak bym je wycałowała.oj dobrze mają u ciebie.śliczne oczulki.dziekuje ci za tą fotke.masz racje bardzo kocham zwierzęta a najbardziej te biedne i zagubione.
-
już lece na poczte aniołku.znowu zjadam litery pewnie dlatego ze śniadania nie jadłam
-
Aniołku każda z nas ma takie dni gdy dopada nas zwątpienie.a jeszcze ta chilerna pogoda sie do tego przyczynia.nie mart sie kochaniutka.ludzie naprawde mają o wiele większe problemy niż my.przechodzą takie tragedie i żyją dalej.trzeba być silnym jak czołg tak mi powiedziała osoba, która miała nerwice straszną.wyszła z tego.nam też się uda.główka do góry przecież to tylko nerwica a mówiłam już ze to głupia krowa :-)
-
Aniołku dusi cie bo cały czas o tym myślisz.popatrz ze sie nie udusiłaś :-) nic sie nie stało złego.sama się nakręcasz.wiem ze teraz pomyślisz - łatwo jej mówić.ale ja też mam duszności.staram sie jednak o tym nie myśleć.jak czuje ze mnie dusi to głębiej sobie pooddycham i zapominam.a nigdy tych duszności nie miałam dopiero jak poczytałam że pare osób to ma to też sie nabawiłam.dlatego wiem ze to tylko w mojej głowie i olewam to.
-
nerwica to tylko nasze myśli.te chore myśli od których trzeba uciekać.podziwiam miłoszke.ona nie poddaje sie. olewa to.mi duzo pomogla efcia i renka.zrozumialam caly mechanizm tej choroby.juz sie jej nie boje.bardzo im za to dziekuje
-
czesc wszystkim. aniołku troche mnie zdenerwowałaś.ja znam dwa przypadki w których nerwica odpuściłą całkowicie.jeden to moja najlepsza przyjaciółka a drugi to mój własny brat.miał taką nerwice ze nie mógł pracować.a teraz jest zagranicą, miesiąc temu leciał samolotem.czuje sie świetnie.tylko to nie jest tak ze weźmie się tabletke, pójdzie na psychoterapie i już jest ok.trzeba dużo, bardzo dużo pracować nad sobą.a z takim podejściem ze z tego się nie wyjdzie to rzeczywiście sie nie wyjdzie.
-
aniołek kopnij to w dupe z całej siły.rzeczywiście masz racje prawdziwe gów...
-
fredka 30 witaj.zaglądaj tu do nas.bardzo dobrze ze sie rozpisałaś.czasami człowiekowi lżej gdy wyrzuci wszystko z siebie. marijke dzieki za te mile slowa. uciekam na taniec.zajrze potem