netka30

ja tez dostałam mamo julki.i pomysleć ze ta dziewczyna nie akceptuje siebie.wyglądasz super.gdzie ta twoja nerwica?ja tam widze extra babke.

mam julki jest szybka. wpadnie na chwilke i juz gdzieś leci.

najchętniej to bym zapłodniła swojego męża i niech się męczy. a brzuszek ma że hoho :-)

dana ja nie mam dzieci :-( bardzo mi szkda bo teraz bym nie była sama.jak byłam zdrowa to jeszcze nie chciałam rodzić a teraz to nie wiem jak to będzie skoro ja sie nawet na kilometr do szpitala boje zbliżyć

oby tylko tą jesień i zime przetrzymać.a potem piekna wiosna.juz nie moge sie doczekac

mój mężuś z hiszpanii zadzwonił a tam impreza na całego.imieniny i jakieś urodziny opijali.krzyki i piski. ech a mogłam też tam być.ale przecież was nie opuszcze :-)

pisał ktoś o szumach i piskach w uszach.oczywiście że ja też mam od około trzech lat.ale już sie przyzwyczaiłam. kto jeszcze coś ma ciekawego. ja tylko czykam az mi ogon z tej nerwicy wyrośnie :-)

czesc wszystkim renka,dana,pipek,efcia,sycylijczyk,niwspokojna,marijke i cała reszta naszej paczki dla was też gorące .wiecie że ja dziś znowu przespałam cały dzień :-) u nas taka brzydka pogoda - pada,pada i pada. dziś wyciągnęli mnie na spacer do lasu.na początku było źle ale potem już super.przyszłą do mnie siostrzyczka i zjadłysmy pół blaszki sernika.nie nawidze sie za to :-( a wogóle to mam depreche i tyle wam powiem.znowu ta krowa mnie dziś dopadła.ale ogolnie mam to w dupi....

to ja też wszystkich pożegnam bo widze ze nikogusieńko nie ma.do jutra.słodkich snów

ja zjadam litery.może ja głodna jestem? :-)

wlaśni Władaca pierścieni. narazie żegnam moje kochane nerwuski.bede tu późno w nocy bo oczywiście nie bede mogła zasnąć. ale przespałam całe popołudnie. Tesnie za nerwuską chwilową. gdzie ta ślicznotka sie podziewa?

u mnie dziś ok.zebym taks ie czuła cały czas jak dzisiaj to byłabym bardzo szcęśliwa. dziewczymki odsłuchałam wszystko z poczty.dzieki,fajne takie prezenciki :-)

danuś skarbeńku jak sie dziś czujesz?

a ja wam jeszcze raz powiem ze nerwica to głupia krowa :-) a może głupia kur... :-)

lolcia jeszcze nie sprawdzałam poczty.

uważam że jeśli nie chce nurkować to poprostu nie powinna się jej do tego zmuszać.wielu ludzi nie nurkuje bo się boi. nie wiem dlaczego napisałaś ze z nwerwicy się nie wychodzi.moja najbliższa koleżanka miała bardzo ciężką nerwice i wyszła z tego.teraz ma bardzo ciężko bo ma chorego ojca i została z dwójką małych dzieci sama bo mąz pracuje zagranicą.nie ma żadnych objawów.a więc jednak mozna wyleczyć nerwice.

pipku nareszcie jesteś! martwiłyśmy się o ciebie tu wszystkie. przykro mi ze takie przezycie cie spotkało.trzymaj sie dzielnie.

lolala to jak ty palisz 3 dziennie to rzuć to w diabły,ja to pół paczki wypale jak nic a nieraz i wiecej.efciu nie pomoge :-( dziewczyny uciekam do domciu.juz po pracy.będe wieczorkiem.pa kochaniutkie. Ale napiszcie jest ten sycylijczyk przystojny czy nie :-)

efcia nie wiem jaki masz fax ale u mnie musi tak pyknąć i załapać papier.no tak mocniej troszke musze go popchnąć żeby załapało

LOLALA ja tez te papierochy wstrętne pale.ale chce rzucić tylko nie wim jak bo jak mnie łapie to zaraz za fajorke chwytam.włsciwie to nie wiem dlaczego.a juz nie paliłam dwa lata.i znowu zaczełam.jaka ja głupia jestem.

marijke ja też trafiłam na psycholożke która brdziej chyba potrzebowała mojej pomocy niż ja jej.na jednym spotkaniu opowiadałam mi godzine jak chorowała na kręgosłup.a czas leciał i pieniążki z mojej kieszeni też.teraz już zapisałam się państwowo i ide 17 listopada.zobaczymy co będzie.

lolcia gorące całuski dla twojego synka.dobrze ze jus jest ok.na nerwiczke nie patrz bo to jest głupia krowa :-)

marijke ja brałam rexetin to jest odpowiednik twojego leku.nie przytyłam wogóle podczas brania leku.po odstawieniu przytyłam ale to tylko dlatego że nieźle lubiłam pojeść.teraz wróciłam do rexetinu i nawet schudłam 5 kilogramów.więc nie ma sie co martwić.

efcia ale ty miałas papuge.też bym chciała gotować z papuzko na ramieniu.z tymi wpisami rzeczywiście tak jest że każdy ma prawo pisać to co czuje.tylko my juz takie jestesmy ze wszystko bierzemy do siebie.to wlasnie jest najgorsze.

dziewczyny widziałyście wpis wczoraj w nocy kogoś o niku mamamija.ktoś dał popalić sycylijczykowi.no to chłop sie załamie. no i jeszcze ten wpis kogoś z nikiem \"z tym długim życiem\" nie wiem jak to podziała na dziewczyny. ale tak prawde mówiąc to sportowcy też narażają swoje serce na szybkie bicie. soć długo lolala sie nie odzywa. LOLA tesknimy za tobą