Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

netka30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez netka30

  1. netka30

    Moja nerwica...

    Scooby bóle i zawroty głowy to najczęstszy objaw nerwicy ale warto jeszcze to skonsultować z lekarzem i wykluczyć inne przyczyny. trzymaj się
  2. netka30

    Moja nerwica...

    Scooby bóle i zawroty głowy to najczęstszy objaw nerwicy ale warto jeszcze to skonsultować z lekarzem i wykluczyć inne przyczyny. trzymaj się
  3. netka30

    Moja nerwica...

    jak to dobrze ze ja was mam Efciu dziękuje. Jagódko tobie też i wogóle wam wszystkim że zawsze jesteście gdy was potrzębuję. Jagódko ile w tobie energii.wogóle jak czytam was to widze że tak świetnie sobie radzicie. a jesli chodzi o mnie to mam wrażenie że się cofnęłam.wiem na czym nerwica polega i nie powinnam się bać tej małpy a jednak... najgorsze jest to że straciłam nadzieję, że moje lęki sa coraz większe i coraz bardziej zmniejszają mój świat. i niby chodzę na psychoterapię ale to chyba nic mi nie pomaga. kurcze czy jedynym dla mnie wyjściem jest branie leków? a gdzie dziecko, rodzina, chciałam zmienić pracę. wszystkie moje plany biorą w łeb przez tą kur.... nerwice :-(
  4. netka30

    Moja nerwica...

    witam wszystkich :-) jak przyjemnie wieczorkiem, chłodniutko. czytam was codziennie ale nie piszę bo nie chce was dołować. u mnie cały czas kiepsko :-( do tego samotność mnie dobija.
  5. netka30

    Moja nerwica...

    musze uciakać. żegnam do jutra.
  6. netka30

    Moja nerwica...

    pipku ja musze się zapytać o ten ośrodek gdzie się wyjeżdza na około dwa miesiące. nie jestem z warszawy i nie mogłabym chodzić tam co jakiś czas.jeśli już to wyjechać. ale dzięki za widomość
  7. netka30

    Moja nerwica...

    witam wszystkich. pelasiu, pipek dzięki za info. zarejestrowałam się do lekarza i chcę porozmawiać na temat tego ośrodka. nie wiem jednak czy starczy mi odwagi. czy ja wytrzymam? ale w sumie nic nie mam do stracenia.zobacze czy uda mi się dostać skierowanie. Aniołek gorace buziaczki dla ciebie. mam nadzieje że czujesz się dobrze.
  8. netka30

    Moja nerwica...

    witam wszystkich. jagódko jak ja bym poszła do tego twojego salonu. tak mi brakuje fryzjera, solarium.a i piwka z soczkiem też bym chetnie się z tobą napiła. dziewczyny czy ktoś zna jakąś dobra klinikę leczenia nerwic. podobno jest taka w warszawie. wyjeżdza sie na dwa miesiące. przez pierwszy miesiąc wogóle nie można kontaktować się z bliskimi (nie wiem dlaczego).coś musze zacząć robić żeby się ratować bo inaczej popadne w taki dołek że nigdy z niego się nie wygrzebię. mazanku narazie jakoś się trzymam. dzięki że o mnie pamietasz
  9. netka30

    Moja nerwica...

    Efciu staram się. dziś czuję sie dobrze i zaraz chce się żyć. pomimo że kręci się w głowie, serce szybko bije, żołądek boli - musiałam jechać do pracy, pomóc mamie bo ma remont, ubrać się, umyć, posprzątac mieszkanie. czynności dla innych normalne dla mnie są wielkim sukcesem. a może coś jeszcze ze mnie będzie. do leków nie wracam bo... nie będe tu pisac dlaczego. poprostu próbowałam, nie pomogło więc po co...
  10. netka30

    Moja nerwica...

    mazanku życzę ci dużo szczęścia, szczęścia i jeszcze raz szczęścia. i zyczę ci zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka. a najbardziej ci zycze rozstania z N raz na zawsze
  11. netka30

    Moja nerwica...

    witam wszystkich. jeszcze żyję :-)
  12. netka30

    Moja nerwica...

    ja już nawet nie chodzę do żadnych lekarzy.mam gdzieś czy na coś jeszcze choruję. olewam to. przestałam się bać juz dawno. najbardziej dokucza mi ten ciągły niepokój, strach nie wiadomo przed czym. mozna zwariować. jedyne czego się boje to tego że zwariuję. ale podobno to nam nie grozi. trzymaj się dzielnie izka. zaczernij się bo nieraz wchodzą różne typy i podszywają sie pod nas. musisz wejść w preferencje.
  13. netka30

    Moja nerwica...

    ty chociaż znasz powody z jakich to mogło się zacząć. a ja nie wiem dlaczego. poprostu stało się pewnego dnia. przyszła sobie nerwica i tak juz zostało. teraz dołączyła się cholerna depresja która zabrała cała radość i chęć do życia. ktoś tu ostatnio wszedł na forum i zaczął wypisywać że nie wiemy co to prawdziwe cierpienie itp. nie życzę najwiekszemu wrogowi tej choroby.
  14. netka30

    Moja nerwica...

    iza dokładnie to samo czuję. ciągły lęk. nie odpuszcza nawet na chwilę.ja już załamuje się psychicznie. czuje że moje życie, moje ostatnie lata młodości uciekaja mi przez palce.rezygnuję ze wszystkich przyjemności jakie mogłabym mieć. moj swiat staje się coraz mniejszy.w momentach kiedy pomyślę sobie że muszę walczyć fizyczne dolegliwości się nasilają i po chwili rezygnuję. iza ale ty nie mozesz juz mysleć tylko o sobie. musisz być silna. wczoraj zapytałam mojej pani psycholog ile mogę wytrzymać. powiedziała mi że nawet nie wyobrażam sobie jak dużo może człowiek znieść. gdybym miała dziecko to pomimo tego cierpienia żyłabym i walczyła do końca. Iza napewno swietnie dajesz sobie radę. nawet myslisz o drugim dziecku.trzymam za ciebie kciuki kochana.
  15. netka30

    Moja nerwica...

    iza jesteśmy w tym samym wieku.bardzo miło mi cie poznać. pisz razem z nami. cierpie tak samo jak ty. mam takie same odczucia. ale masz dzieciątko i masz dla kogo walczyć i żyć. ja dziecka niestety nie mam. nie zdążyłam przed nerwicą. teraz już pewnie nic z tego nie będzie :-(
  16. netka30

    Moja nerwica...

    czesc iza. witaj w klubie. ja mam 4 letni staż z nerwiczką. współczuję ci że cierpisz od dziecka.napisz coś więcej o sobie. pracujesz? masz dzieci?
  17. netka30

    Moja nerwica...

    jagódko dzien przed miesiączka jestem nie do wytrzymania. drażni mnie wszystko i wszyscy.płaczę, kłócę się a potem przepraszam. na szczęście trwa to tylko 1-2 dni.
  18. netka30

    Moja nerwica...

    powtórzyłam się. jagódko nie chcę już pisać o moim samopoczuciu. wstyd mi że tak się rozklejam.ale ciesze się że wiekszość z was ma się dobrze.ja chyba popadam, w totalny dołek :-(
  19. netka30

    Moja nerwica...

    witam wszystkich i życzę miłego dnia
  20. netka30

    Moja nerwica...

    witam wszystkich i życzę miłego dnia.
  21. netka30

    Moja nerwica...

    witam wszystkich. Efciu nie biorę żadnych leków. odstawiłam i nie chciałabym do nich wracać. ale czy dam radę? Najgorsze jest to że mój brat wczoraj przeżył atak. przyjechał do mnie do pracy cały blady. on wyszedł z nerwicy. miszka i pracuje zagranica. miałam nadzieję że to jednorazowe a dziś obudził się i to znowu się działo. dziś leci samolotem. strasznie sie o niego martwię.niech już lepiej ja to znoszę byle tylko on był zdrowy. dzis byłam u pani psycholog. troche na mnie nakrzyczała. i miała rację. sama się dołuję. chyba rozczulam sie nad sobą.muszę się wziąść w garść bo inaczej będzie ze mną naprawdę źle.
  22. netka30

    Moja nerwica...

    ale ja pisze dzisiaj jak jakaś zakręcona. przepraszam za te byki.
  23. netka30

    Moja nerwica...

    powiem wam że kiedyś szukałam kliniki gdzie mogłabym jechać i się leczyć. jednak na czytaniu się skończyło. nie wytrzymałam bym dłużej niż jeden dzień poza domem. nie odważyłabym się.wiem że nigdy nie poszłabym do szpitala psychiatrycznego. i nie dlatego że wydaje mi się że to miejsce dla innych ludzi niż ja. poprostu nie miałabym odwagi bo jestem cholernym tchórzem. podziwiam tych którzy sie na to świadomie zdecydowali.
  24. netka30

    Moja nerwica...

    jagódko niestety nie mogę się położyć bo jestem w pracy, niestety coraz trudniej mi do niej jeździć. mazanku ja brałam rexetin. nie miałam żadnych skutków ubocznych.
  25. netka30

    Moja nerwica...

    witam wszystkich. nie wiem co się ze mną stało ale kiedyś uwielbiałam upały. teraz porpsotu ich nie znoszę. U mnie znowu baznadziejnie. bardzo źle się czuję. porpostu nie mam już siły i ochoty do życia. przyjechał mój brat. myślałam że będzie super. a nerwica odebrała mi całą radość. przestałam już wierzyć że będzie dobrze :-( jutro mam iść na psychoterapie ale chyba nie dam rady.zresztą i9 tak to nic nie daje. prezepraszam was za ten pesymizm. cieszę się że każda z was odnosi sukcesy.ja tak jakbym się cofała. znowu ta choroba bierze górę nade mną. znowu zaczęłam się jej bać.
×