stokrotka 65

Niech te Święta tak wspaniałe, będą całe jakby z bajek. Niechaj gwiazdka z nieba leci, niech Mikołaj tuli dzieci. Biały puch niech z nieba spada, niechaj piesek w nocy gada. Niech choinka pachnie wszędzie, no i radość wokół będzie Dziewczyny - wesołych świąt wam życzę. Najprawdopodobniej odezwę się dopiero w nowym roku. Pa pa

Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn Wyrazy szacunki i podziwu dla Alexandrii - jestem pod ogromnym wrażeniem.

Pozdrawiam U mnie wszystko ok , tylko czasu mało.

Jakaś smutna ta impreza - nikt nie przyszedł :(

Witam serdecznie Wczoraj udało mi się kupić kilka prezentów :D Niestety dla najważniejszych osób nie mam tzn. dla synów i męża :( Mojej drugiej połówce kupię chyba jakiś fajny sweter, ale co do synów, to wielki znak zapytania?????????? Z dietą wszystko idzie prawidłowo. W przyszłym tygodniu zaczynam oglądać się za suknią na wesele, myślę ze coś dostane. Chciałabym kupić taką suknie, którą mozna wykorzystać nie tylko na wesele.

Cicho wszędzie, głucho wszędzie ,co to będzie? co to będzie? Mam nadzieje że to nie będzie koniec naszego topiku. Mam za sobą prasowanie :D jeszcze musze zrobić dzisiaj pranie i ugotować objad. Jutro chyba wybiorę się szukac prezentów gwiazdkowych. Choć pomysłów ciągle brak :( Katinko - u mnie też szaro, ale na szczęście nie pada. Alexandria - i co? wypatrzyłaś coś ciekawego w sklepach? bo ja jak na razie mam dla bratowej \"musujący piasek do kąpieli z ekstraktem z owoców figi\" - naprawe wygląda jak piasek.

No rzeczywiscie - ostatnio są tutaj wielkie pustki :( To taki czas, gdy większość z nas ma dużo pracy w związku ze świętami, ale wpadnijcie chociaż powiedzieć cześć i pokiwać łapką. A u mnie na wadze 61,5kg :D Może do wesela będzie 60 - zostało jeszcze ponad 3 tygodnie.

A co tutaj tak pusto????? Mam nową motywacje do chudnięcia: za 5 tygodnii idziemy na wesele. Na wielkie cuda nie liczę, ale bardzo postaram się zgubić te 3 kg. Poprostu nie chcę mieć odstającego brzucha, bo właśnie to jest moją zmorą.

Alexandria - gratuluje :D Jejku jak tobie te kilogramy spadają. Jeszcze troszkę i dojdziesz do wagi jaką ja mam i wtedy bedziemy razem je gubić. A tak na poważnie to chciałam cię zapytać jaki cel sobie wyznaczyłaś (chodzi mi oczywiście o wagę końcową)

Te rozmiary mnie dobijają !!!!! Kupiłam sobie sweterek w rozmiarze...............XXL Zaraz czuję się grubsza :( Nie powinnam się dołować bo wiem że rozmiar rozmiarowi nierówny, ale podziałało to na mnie dołująco. A w sobote byłam w kinie na komedii romantycznej z Michelle Pfeiffer \"Nigdy nie będę Twoja\" - fajnie się zrelaksowałam.

Nikt jeszcze dzisiaj nie zagladał na nasz topik.???? Wiec idę piec kokosowe ciasteczka :D

Witam was kochane Właśnie zrobiłam sobie kawe i wzięłam dwa czekoladowe cukierki. Troche przyjemności też się należy :D Widzę że niektóre z was mają już pokupowane prezenty na święta. Ja na razie myślę co komu kupić. Przyznam się że pomysłu brak :( Co do diety to chyba nie jest zle: nie objadam się i od czasu do czasu ćwicze. Wiem że ruch jest najważniejszy, ale trudno mi się przemóc do ćwiczeń. Wole usiąść w fotelu i obejrzeć sobie film.

Witam was dziewczyny. Ostatnio byłam troche zabiegana, ale nie wpłynęło to w żaden sposób na moją wagę. Jak było 62kg tak w dalszym ciągu jest. Jedyna różnica u mnie to to że siedze w domu zakatarzona, zasmarkana, zakaszlana i wogóle nic mi się nie chce. Teraz idę łyknąć tabletki i do łóżka.

Cześć. W tym tygodniu jestem bardzo zabiegana, ale duchem jestem z wami. NIe wiem czy dam rade tutaj zaglądać przez najbliższe dni. Do zobaczenia w przyszłym tygodniu i mam nadzieje że z niższą wagą - moją i waszą. Pa pa

Obdzwoniłam wszystkie księgarnie i w jednej znalazłam. :D Tylko że już nie mam ochoty jechać. Może jutro.

Ja już po zakupach :D Prezent mam tylko dla młodszego syna. Starszy O DZIWO zażyczył sobie książkę, ale niestety nie mogłam jej dzisiaj dostać. Panie w księgarni mówiły że prawdopodobnie wyczerpał się nakład :( Do domu wróciłam bardzo głodna i zjadłam małą miseczkę sałatki z tuczykiem i jedną parówke - sama się zdziwiłam że to zaspokoiło mój głód. Jutro będę piekła ciasto i pieczeń rzymską. Mam nadzieje że zapanuje nad moim apetytem.

Oskarko - teraz odchudzanie pójdzie ci o wiele lepiej. Jeżeli obydwoje chcecie stracić na wadze, to zapewne w domu nie będzie niedozwolonych rzeczy do podjadania. Mój mąż uwielbia słodycze i bardzo często przynosi je do domu. Chłopcy np. wczoraj wieczorem zamówili sobie do domu pizze. Długo mówiłam:nie, nie chcę, w końcu tak pachniało że zjadłam jeden kawałek z dużą ilością sosu :( Teraz idę zrobić listę zakupów i pójdę szukać prezentów dla moich synów ( jeden ma urodziny, drugi imieniny) Miłego dnia.

witam Tak jak obiecałam podaje dzisiaj moje wymiary: Biust - 97 pas - 79 biodra- 100 Dodam że mam tylko 162 cm. Sprawdziłam sobie zawartość tłuszczu na stronce podanej przez kropelke i wyszło że mam 31,7 % tłuszczu a górna granica dla kobiety to 32% - czyli jestem bardzo obtłuszczona :(

Ja tylko na chwilę - przywitać się Jutro zajrzę na dłużej i podam moje wymiary. Pa pa

kropelka - wiem że w naszym wieku z tymi kilogramami to tak bywa, ale lepiej bym sie poczuła gdybym na wadze zobaczyła 60 kg.

Prawdopodobnie moje dzieci przyniosą dzisiaj szkolne mundurki - ciekawie jak będą wyglądały na nich , bo wzór nie był ciekawy. Co prawda miały być od września ale wyszło inaczej - zaczną nosić od połowy listopada. A ja za cztery dni kończe 38 lat !!!!!!!!!! Kiedy to zleciało ????? Ja chcę mieć 30!!!!! ( fajnie by było) :D

Witam . Ostatnio nie zaglądałam do was, ponieważ nie miałam się czym pochwalić. Waga stoi jak zaklęta. Już nawet kilograma w ciągu miesiąca nie potrafie stracić. Jest mi troche smutno.

Witam Hm... jak zmienić tytuł ?????nie wiem. Krysiu - niby w jaki sposób miałaby ta osoba trafić na nasz topik?? Chyba że wie że ty tutaj pisujesz i wtedy po wpisach sie domyśli. Jeżeli to dla ciebie ważne to założymy nowy temat, ale boję się że wówczas nie wszystkie dziewczyny będą mogły nas znalezć. Nie wiem jak z tego wybrnąć. No chyba że topik umrze śmiercią naturalną , bo coraz mniej osób tutaj zagląda.