Filipka82

Właśnie dzwoniła do mnie bratowa abym dziś odebrała Julke z przedszkola bo ona musi do lekarza. bardzo chętnie to zrobię tylko qrwa nie pomysli ona że to jest tak cholernie daleko i o takiej porze że nie zdarze zrobic obiadu ani do domu nawet wrócić. ta moja bratowa to nie ma mózgu niestety. Nie wązne że ja tez mam obowiązki. nosi mnie cos, jestem taka sciekła, nerwy sie kumuluja i czuje że jak wybuchne to bedzie masakra.

HANIU Dziekuję za dobre slowo No niestety nie da sie olać tego frajera, staram sie jak moge, ale nie zawsze mi to wychodzi, szczególnie jak przegina Najgorsze jest to że wiem że to sie odbija na moim zdrowiu, mam zakaz stresów ale łatwo sie mówi, gorzej wykonć :( A @ raczej nadejdzie. Czuje to a jeszcze nigdy mnie moje przeczucia nie pomyliły, niestety :( No to faktycznie niesamowite że twoja bratanica ma 14 miesięcy i pierwszego ząbka :) rzadko się chyba tak zdarza ale jak widać nie ma reguły. Musi slodko wyglądac z tym jednym ząbkiem :) Moja bratanica Jula, ma 11 miesięcy i tez tylko dwie jedynki na dole. Wyglądą przecudnie jak sie usmiecha :) A Kubusia wyniki na pewno bedą dobre Innej opcji nie ma!

Jeju jakie ja byki robię ostatnio :o Oczywiście SCHUDŁAM. Kurcze nigdy nie miałam kłopotów z ortografia, chyba sie uwsteczniam :o

Haniu Hahahaha wiesz kiedyś jak byłam na wakacjach u mojego chrzestego w Niemczech (inne jedzienie) to w ciągu dwóch tygodni przytyłam...10 kg!!! Wiem że cięzkow to uwierzć ale ja rozepchałam sobie żołądek i co bym nie zjadła to nie czułam nasycenia :o Jadąc na wakacje ważyłam 58 kg a po powrocie 68!!! Mama jak mnie zobaczyła to zamarła i spytała co sie ze mna stało :) a jak wracałam pociągiem z Wrocławia bo wujek mnie zawiozł tak to był straszny tłok w pociągu i jeden pan ustapił mi miejsca mówiąc \"prosze niech pani sobie usiadzie, pani w ciązy to nie poinna stać, jeszcze przy takim upale \" . Hahaha smiac mi sie chciało ale skorzystałam z okazji. pomijam fakt że ja miałam wtedy 16 lat,ale ja jak byłam młodsza to nigdy nie wygladałam na swój wiek. Nietstety do dziś daja mi więcej niż mam. No ale wtedy moja waga była bardzo widoczna, szczególnie w udach, brzuchu i na buzi :D Jadłam prawie bochebek chleba na sniadanie i nie czułam sie najedzona ale jak zmieniłam klimat i pojechałam do brata do Toruna to mi apetyt przeszedł. A po wakacjach stres w szkole zrobił swoje i schódłam te 12 kg w ciagu 2 miesięcy. A babcie takie sa że rozpieszczaja wnuki. No nie wszystkie ;) ale przewaznie tak jest. i na babcie nie ma rady :D

HANIU No to dobrze, że sprzataczka juz poszła, tym bardziej że taka wścibska jest. Ja to bankowo przytyje jak będę tak jadła jak od kilku dni :o To chyba przed @ tak mam. Wcinam wszystko i o każdej porze. A słodycze to garściami :o Wczoraj tez ciastka francuskie i truskawiki. Potem milky waye, aż 5!!! Normalnie szok. A dzis robie na obiad placki ziemniaczane bo od 3 dni chodza za mna po domu i krzyczą. U mnie dzis tez słoneczko za oknem, wiosennie nawet :) tylko byle sie taka pogoda utrzymała bo wczoraj tez tak było a po poludniu lało że hej i się zimno zrobiło.

HANIU No właśnie ja też uważam że Kikunia jest zbyt krytyczna wobec siebie. Fajna laska z niej. Haniu pogoń ta sprzataczkę, powiedz że nie możesz drugiego etatu zaniedbywać ;) Kikunia Dziękuję Ci kochana, przesyłak doszła, własnie przed chwilą był listonosz :) Kochana jesteś. I ucałuj Natalkę ode mnie :) I za fliudki

HANIU Jestem. Właśnie wysłałam Ci zdjęcie synka Nadziejki i Kikuni :) Tabelki super, dużo się napracowałaś. Fajnie że już są. Dziękujemy kochana Koalka - za fluidki :) Chłonę!!!!!!! Uffff dobrze, że kłótnia była niegroźna. Czasami tak bywa że niektóre zachowania nam nie odpowiadają w drugiej osobie.Skoro Ty nie potrafisz ich zaakceptować to może za jakis czas misiek Twój zmieni to dla Ciebie. Kikunia Kurczę widzę że w pracy nieciekawie dziś u Ciebie. Ale dobrze ze nie stał sie nic gorszego. To ja Tobie dziekuje za wszystko kochana :) Nadal czekam na przesyłkę. Jestem szalona lala lala lalala lalala lalala :) A męża pozdrów ode mnie i podziekuj za komplement. A to że przyjedziecie do nas to juz jest od dawna zaklepane :D OLI Mlenka Dobrze ,że Adaś juz lepiej się czuje. Ehhh to jednak wirus był. najwazniejsze że mu przechodzi i że będzie mógł pić to mleczko które lubi.

Słonko Wysłałam Ci właśnie zdjęcia Boryska i Kubusia. Dziekuje za fluidki, z chęcią przeskoczę do drugiej tabelki kochana. Niestety jeszcze ich nie mamy :( Trzeba je wkońcu zmajstrować. Scorpio Baaaaardzo dziekuję za wczorajszego mmsa :) Borysek jest taki słodziudki że bym go schrupała I tak sie pieknie usmiecha że wymiekam!!! Super, że napisałas do nas mimo że jestes bardzo zmęczona. Widze że Borysek daje Ci w nocy popalić. Ale tak jak napisałaś tyle walczyłas o ten swój skarb że Ci na pewno i te nieprzespane nocki wynagrodzi I buziaczki za fluidki Witaj Saga w naszych szeregach :) Fajnie że do nas trafiłaś, na pewno nie będziesz żałować o ile zostaniesz z nami na dłużej. tak jak napisała Słonko to jest kontynuacja topicu po tym jak nasz skasowali. Bo ten topic ma juz swoja spora historię :) Koalka Wczoraj wysłałam Tobie fotki synka Nadziejki i Scorpio. Mam nadzieje że dotsrały. Dla Ciebie zajrzyj do nas jak dasz radę. OLI Kikunia HANIA

OLI A jak piszesz że czekaja Cię takie imprezy jak wesela to możesz wyciagnąć pozytywne strony tego że małpa nadejdzie. Ale ja mam nadzieję że obejdzie sie u Ciebie bez szpitala i że duużo wczesniej zafasolkujesz. Trzymam kciuki baaaaaaardzo mocno. I buziaczki dla Ciebie

HANIU Foteczki juz wysłane :) OLI Wiem że objawy moga być identyczne. Ale wiesz że ja też już odpuściłam. Nawet nie liczyłam dni cyklu i sama też nie wiem czy przytulanka były wtedy kiedy powinny. Ale tak o wiele lepiej sie czuj. Nie nastawiam się nic a nic. Dla mnie to graniczy z cudem ale w cuda wierzę :) Ciesze się że Wam się moja relacja z ataku na Ciebie podobała :)

Kikunia :D Zdjęcia już poszły do Ciebie :)

HANIU No to super, że Cie nie obudziłam :) I dobrze że nie czekałaś z wysłaniem, do mnie możesz o każdej porze nadawać :) Mam już fotki na kompie więc tym dziewczynkom które będą chciały poprzesyłam na poczty. A pomysł z rowerkiem tez jest super. Tu sa takie sliczne różowe dla dziewczynek. Na pewno wybiore jedno z dwóch. dziekuje za pomysły :) Kikunia Zaraz Ci przeslę foteczki Boryska na pocztę. OLI Drodzy państwo, wczorajszego wieczoru doszło do pewnego ataku przez mężczyznę na kobietę!!! Pilnie będziemy sledzić losy tego wydarzenia mając nadzieję że przyniesie on upragnione efekty, na które czeka sama zaatakowana, jak i koleżanki z Wiosennych. Prosimy o trzymanie kciuków za OLI i wczorajszy atak :D :D :D Kochana super że tak Cie mąż zaatakował :) Cieszę się że czujesz się dobrze i że to dziwne cos już Ci nie leci. Ja czuję się dobrze nawet, ale za to odczuwam już nadchodzącą @ Mam te same ciągnięcia co miesiąc temu (na bank po tych lekach, juz jestem pewna bo nigdy tak nie m iałam), kłucie jajników i tradycyjnie bolące cycuchy. Zbliża sie małpisko wstrętne

Kika Tak się dokładniej przyjrzałam temu samochodzikowi który poleciłas i jest naprawde super! Tylko żebym ja tu taki wielofunkcyjny znalazła. na pewno Jula miałaby frajdę :)

Witam Was serdecznie I kolejny tydzień przed nami :) Weeken zleciał jak zawsze szybko. W sobote bylismy u mojego brata. Było fajnie. Julka mała w ten dzień kończyła 11 miesięcy. Za miesiąc roczek, mój misiek jest chrzestym. Szykuje sie nam imprezka :) Może teraz Wy mi doradzicie co mozna kupic na roczek dziecku?? jakieś tam swoje zarysy prezentów mam ale wolę sie Was poradzić :) A co do prezentów to mój mąż kupił mi piżamkę :) Śliczna. Taka w wisienki. I ma świetny materiał. Tylko...jest cała przeźroczysta :D Więc bez szlafroku ani rusz :) Ehhh ile temu mojemu kochanemu miśkowi ta piżamka radości sprawia, chyba dla siebie ja kupił :D czuję się już leipiej troszkę tylko czasami mnie ten kaszel męczy a to jest dla mnie najgorsze. Byle tylko nie zacząc sie dusić :o Ehhh ale myslę że nie bedzie tak źle. OLI Kika Tak mi przykro że Natalka spadła z wersalki :( Wyobrażam sobie jak się zdenerwowałaś. Ale Twój mąż na pewno też bardzo się przestraszył. Najważniejsze że nic sie Natalce nie stało. Tak jak pisze Mlenka że jak do tej pory jest ok to na pewno wszystko jest dobrze. Dla Natalki i dla Ciebie szkoda że nie udało nam się zgadać na gg, mam nadzieje że to nadrobimy Mlenka Na Twoim miejscu tez bym siedziła sama z dzieciatkiem i cieszyła się wspólnymi chwilami :) Wiadomo że w odwiedzinach Adaś wędrowałby z rąk do rąk. Szkoda tylko że niedziela upłynęła Ci bez miśka. Ale tak to jest jak sie ma taka pracę. Dla Ciebie HANIU Najmocniej Ciebie przepraszma że tak późno wczoraj wysłałam esa do Ciebie. Głupia ze mnie baba. Ale wiesz dlaczego?? Bo dosłownie Twoje mmsy przyszły na chwile przed tym jak ja do Ciebie napisałam. I juz zgłupiałam czy Ty mi je dopiero wysłałaś czy może gdzieś w sieci sie zawieruszyły i tak póxno doszły. Mi tam pora nie przeszkadzała ale pomyslałam sobie że Ty możesz już spać. Więc jeśli Cię nie daj Boże obudziłam to przepraszam To było ok 23-ciej a ja wczoraj rachube czasu straciłam bp spałam w ciągu dnia ponad dwie godzinki. Dla Ciebie Jak tam zdrówko?? Dla wszystkich na miły początek tygodnia :)

HANIU No to jak twój misiek spradza się w innych sprawach to mu daruje te kwiatki ;) Najwazniejsze abys Ty była zadowolona :) A szykuje się \"świecowy\" weekendzik więc na pewno bedziesz :D

http://www.kartkiflash.pl/kartki_files2/kartka_5.swf A to dla WAS :)

OLI Dziekuję za życzenia zdrówka Szkoda że tego Twojego gina nie było Ale najważniejsze że plamienia ustały. Dla Ciebie tez duzo zdrówka kochana HANIU Hehe mój też ma wybredny gust. I to bardzo. napisów wielkich nie lubi na koszulkach, kolory tez ma swoje ulubione. Ale za to wytwałości duzo do chodzenia po sklepach :D Niech Twój miesiek sie szefem nie wyręcza tylko pędzi do kwiaciarni na dzień kobiet!!! Bo jak nie to lanie dostanie!!! A to kwiatuszek ode mnie Nadziejko Fajnie, że do nas zajrzałaś. Na pewno jesteś bardzo zmęczona, ale zobaczysz że jak Kubus jeszcze podrośnie to wszystko się unormuje. Nie mam dzieciatka więc nic Ci nie doradzę ale przytulam Cie bardzo mocno kochana. I przesyłam buziaczki dla Twojego małego skarba I za fluidki dziekuję :) Mlenka Widze że ty tez dzis nienajlepiej się czujesz. Mnie tez głowa boli, ale to tak na zatoki. Duzo zdrówka i lepszego samopoczucia Tobie życzę

HANIU Dziękuję za fluidki zdrówka, przydadza się :) Przeciez musze mieć siłę na te linie równoległe ;) Bo jak narazie to jestem pociągajaca ale nosem :o Jak ja Wam tej wiosny zazdroszcze. Mam nadzieje że tu tez się zrobi niebawem. Chyba sobie cos kupie nowego na poprawe nastroju. Ale to jak z miskiem pójdę do miasta, on mi zawsze świetnie doradza :) No Haniu dziewczynki nas zaniedbują :( Drugi dzień z rzędu takie potworne pustki :( Koalko A co u Ciebie?? Dzieeeeeeeeewczynki gdzie jestescie???????

HANIU Ale sie usmiałam, no nie mogę z tego twojego miska :D Ale to może być najlepsze lekarstwo :D Coś mnie katar atakuje, Tobie przechodzi więc może jednak mi go oddałaś, pamietaj tylko aby zabrać ode mnie ta wstrętna @ na te 9 miesięcy!!! :) Ide zaraz do miasta choć strasznie mi sie ne chce

Scorpio Właśnie sprawdziłam pocztę a tu taaaaaaka niespodzianka!!! :D :D :D Dziękuję za zdjatka Boryska Jest cudowny!!! A jak krzyczy na tym zdjęciu ze szpitala :) Uściskaj Boryska mocno od ciotki Mawdusi HANIU Za zabranie ode mnie @ na 9 miesięcy to ja też, tak jak OLI zabiore od Ciebie ten katar!! O tym nie pomyślałam ale na to to się bez zastanowienia zamienię :) Mimo że kataru nie znoszę. OLI Uciekam spać, życzę Wam kolorowych snów kochane

Kikunia :)

Oooooooooo jesteś Mlenka :D To dobrze bo już się zaniepokoiłam o Ciebie.

Ale super, że Scorpio juz dziś z Boryskiem będą w domku :) Na pewno potrzebny jest im odpoczynek we własnym domku :) Juz nie mogę się doczekac kiedy Scorpio zajrzy do nas :) OLI Kurczę może to faktycznie wina globulek. Masz rację, nie bierz dziesiaj i zobaczysz co i jak. Ja nie znosze tego typy globulek. Nie brałam nigdy za często ale zdarzało się. Teraz za to biorę luteine dowcipnie i jak przychodzi jej zaaplikowanie to aż mnie wzdryga :o Nie lubie i tyle. Fajne są gałki propolisowe, można je kupić bez recepty, one są na dtobne zapalenia itd, całkiem bezpieczne, ja sobie profilaktycznie kupuję co pół roku i dzieki nim mam zawsze dobre wyniki, żadnych upławów ani innych cholerstw. Polecam. HANIU Jasne że nie pozwolimy Ci poaść w doła. Przy nas nie masz na to szans :D Ciekawe jak tam Kikunia sobie radzi?? Pewnie juz ma dość, na szczęscie już dziś koniec tego całego zamieszania w pracy i bedzie miała więcej luzu. A gdzie się podziewa Mlenka??

HANIU Cieszę się jesli choć malutki usmiech zawitał na Twojej buzi :) Ja też bede później

HANIU Rozumiem że masz rózne mysli odnośnie tego wyjazdu. Wiesz ja się martwię o swojego miska jak chodzi do pracy, mimo że to nie jest budowa tylko fabryka maszyn to i tak zdarzają się wypadki, nie raz mój misiek jechał z polakiem do szpitala jako tłumacz. Więc rozumiem Cię doskonale. Skoro możecie sobie poradzić bez wyjazdu to ja bym na Twoim miejscu nie puściła miśka. To jest jednak rozłąka. Czasami pomaga ale nie zawsze. U nas od razu było mówione że razem jedziemy. Wiem że u nas inna sytuacja. Ja Tobie życze jak najlepiej i o tym dobrze wiesz, więc mam nadzieję że znajdziecie najlepsze rozwiazanie dla siebie.