kreska.

gdzie sie podziewacie? Oskar juz wykapani i oglada wesele:)kazał sobie zrobic mleko ale jakos sie nie kwapi zeby go zjesc

wysłałam troszke fotek:)

Aniu wystarczy:) gdzie te nasze baby sie podziały?

Aniu no jasne ze sie obraziłam i licze na kwiatki:Dno co ty przeciez ja wiem ze to wszystko zarty:) u mnie tez ciemno i pruszy snieg,ja tam przy swietle siedze zeby znow cos nie przeoczyc:P

Kasia,Aga,Melodi a Was co sniegiem zasypało? Marcin własnie wyszedł do pracy wiec ja do 23.30 słomiana wdowa

Ania oj czepiasz sie,widocznie ten post z wyjasnieniem \"co to za piesek \"był u mnie niewidoczny na kompie:Pa piłam tylko picollo:) bo nie wolno mi jeszcze nic innego czy Ty masz numer gg nadal taki jak podawałas na liście?bo nam wcieło wszystkie kontakty przy resecie,załozylismy nowy numer i własnie sobie uzupełnaim kontakty

Ania ale macie ślicznego pieska,to Wasz?

Ania tak,tak wiem ze to Ty z Aga moja pomyłka,bo miałam czesc postu napisana do ciebie i napisałam do Any o zdjeciach i pewnie to mnie zmyliło,ale doskonale wiem kto tu %polewał:P upiekłam sernik z rosa jednak,wyszedł przepyszny i tort,fotki podesle jak przezuce,postaram sie dzis:) najlepiej chłopa z dzieckiem w domu zostawic i wyruszyc samej z pełnym portfelem miedzy półki:D

Ale tu przeciagi od wczoraj:( ja jakos doprowadziłam mieszkanie po imprezach:Dwłaśnie skonczyłm myc podłogi,Marcin ma druga zmiane to wzieli sie za rozwalanie betonu bo tam bedziemy kłasc puzle ktore juz w sobote przywiezli nam z hurtowni,a Oskar im dzielnie pomaga i zdziwiłam sie bo dał sobie założyc rekawiczki i jeszcze nie sciągną;-) u nas wczoraj cały dzien sypał śnieg ale dzis wszystko topnieje pomału imprezki urodzinowe udane,było bardzo fajnie,Oskar dostał śliczne prezenty i miedzy innymi duuuza kolejke i tor wyscigowy,jedna i druga zabawka zajmuje prawie pół pokoju wiec na stałe rozłożone nie beda,w sobote z dziewczynkami bawił sie nawet ładnie,czasem sie złoscił jak ruszały jakas jego ulubiona zabawke;-) Aga jak jest sporo sniegu to wynosze je na dwór kłade \"do góry nogami\"i zwyczajnie po nim deptam,a jak o podnosimy to na sniegu zostaje brudny plac,naprawde sprawdzony sposob;-)polecam. dziekuje za śliczna kartke dla Oskarka:) dziekuje za zdjecia,Oliwia to taka mała opiekunka chyba co?a i Tobie taki mały bobasek bardzo pasuje;-)a i ślicznie Agus wygladałas Ania oj dobrze ze moj maz nie pracuje przy takich pysznych słodyczach,bo zle to widze,ale Julcia miała pewnie radoche wród tych kolorowych paierków dzieki za super niespodzianke:D Ana Julka faktycznie rosnie,bardzo ładna dziewczynka:) widze ze z Aga miałyscie w sobote wirtualna imprezeke,oczywiscie jak ja poznym wieczoram siedze to nie ma nikogo:Pnie minie Was ze mna tez ktoregos wieczoru sie napijecie:D Shenen juz nie wiem co Ci radzic,bo rozumiem ze sex jak pan doktor kazał był tak?:)moze sprobuj tych lisci z malin:) biedna Majeczka strasznie sie meczy i to juz tak długo trwa:( jeszcze raz slicznie dziekuje za pamiec i zyczenia

dzień dobry

czesc kobiety:) wpadłam zobaczyc czy sa jakies wiesci od Shenen ale widze ze ona nadal w podwójnym ciele:D urodzinki wczoraj były bardzo udane a dzis znow zaraz zaczynamy:) wczoraj raz ze nie miałam czasu zagladnac a dwa ze od piatku wieczora nie chodził nam komputer,dzis Marcin musiał go zresetowac i juz jest ok.tylko trzeba wszystko zainsalowac od nowa i mam zmieniony numer gg 11019664 dziekuje w imieniu Oskara za wszystkie piekne zyczenia,rowniez za te na poczciesuper musze uciekac bo rodzice przyszli jutro albo dzis poznym wieczorem poczytam dokładnie co pisałyscie o odpisze

koncze kawe i pije ja w samotnosci ,przyłaczy sie któras?

Na obiad wszystko naszykowane,pranie jedno sciagniete,drugie powieszone,kuchnia posprzatana to siedze na kompie:)na zakupy jade dopiero jak Marcin wróci,bo nie chcem w taka pogode Oskara ciagac ze soba wiecie mam pewnien pomysł na jutrzejszego torta podpatrzony na necie i mam nadzieje ze wyjdzie mi jakos Dotka czy ja aby juz takiej obietnicy nie widziałam kilka stronek wczesniej?:P kurcze ale miałas przezycie jak w jakims kryminale conajmniej Ana,Melodi,Ania Shenen to moze bedziesz miała dzidziusia z tego dnia co ja albo urodzi sie w świeto:)ja nie chciałam urodzic 11 bo dla nas to przykra data,wtedy szwagier miał wypadek-to juz 4 lata:(

witam a mnie czekaja dzis zakupy bo musze dokupic troche rzeczy na te urodzinki.Dzis rano obudziam sie z wena zeby moze zrobic jeszcze jakies ciacho,bedzie tort i jakies ciastka ale pomyslałam o serniku z rosa;-)zobacze jak to \"w praniu\"wyjdzie:Dczy ta wena aby nie zniknie o zrobienie galarety poprosiłam mame,ona jest mistrzynia w tym:) kupiłam ostatni żoładki bo naszła mnie ochota na gulasz z nich,no i zaplanowałam wczoraj ze zrobie je na dzisiejszy obiad ale oczywiscie nie wyjełam je z zamrazalnika:Oi teraz mocze je w wodzie zeby szybciej było mam nadzieje ze sie rozmroza

wiecie dzwoniła do mnie kolezanka ta u której bylismy na weselu powiedziec ze dzis zrobiła test i jest w ciazy,bardzo sie ciesze:)powiadomiła mnie jako druga zaraz po swoim mezu,:D

oj czepiacie sie baby wstretne:Dmoje dziecko lubi jak sie z nim bawi:D Ania ja taki zegarek miałam w niedziele w dłoniach jak bylismy patzrec za prezentem,to był identyczny zegarek ale jesli dobrze pamietam to był o 30 zł tanszy choc pewna nie jestem Marcin kapie Oskara to ja korzystam z wolnego miejsca przed kompem:)

heh no to mam Oskara z głowy,własnie rozpracowuje ten domek,wyglada na zachwyconego:)

Aniu świetnie to ujełas:D bardzo do twarzy Ci w tym \"kapeluszu\" czy Julka na tej fotce przeglada sie w kuchence?pytam bo pamietam jak Oskar zaawsze pozował przed szyba od kuchenki i stroił śmieszne miny

Ana a ja rodziłam rano i byłam po całej nocy nieprzespanej a i tak po porodzie nie spałam nastepnej:) bez szwów niby lepiej ale swedzi mnie okropnie szczególnie ta rana na pepku

Shenen ale sie ciesze ze cos skrobnełas:)buziaki dla Ciebie,Majeczki,dzidzi w brzuszku i meza tez bo pewnie sie stresuje nie mniej niz Ty kochanie wszystko bedzie dobrze i choc wiem ze to czekanie w dodatku w nienajlepszym samopoczuciu Cie wykancza to nie ma innego wyjscia,jedyne pocieszenie to takie ze rozwiazanie nastapi na dniach:)

Ana76witaj skarbie Aniu ale pamietam jak w domu rodzinnym mielismy całkiem biały taki kudłaty chodnik w łazience i nie brudził sie tak jak te moje,jakis materiał do dupy albo juz sama nie wiem.Anie chce teraz kupowac nic innego bo w mozliwie najszybszym czasie(finansowym)bedziemy remontowac łazienke bo jest w opłakanym stanie i jeszcze nie wiem jak bedzie kolorystycznie wygladac wiec w tej chwili taki zakup to zbedny wydatek Aga wstwaj spiochu i podgon troszke topik;-)bo Kasia w pracy zabiegana pewnie i tylko ja z Ania warte trzymamay no i Ana nam dzis pomogła:)

czesc Aniu ale przyznaj ze Julce sie nalezy lansko,zaniedbała nas zupełnie ja juz powiesiłam posciel na balkonie bo wyprałam,niosłam to pranie na 3 raty bo dzwigac nie moge,mysle ze szybko wyschnie bo słonko ładnie swieci:)i wiaterek wieje troche,pozniej jeszcze nastawie pralke z chodnikami z łazienki(o zgrozo nigdy wiecej nie kupie jasnych)piore je srednio raz w tygodniu a i tak wiecznie sa brudne

ja jak zwykle po nocach tu strasze ale juz uciekam od kompa buziaki Shenentrzymaj sie

jak obiecałam tak jestem:) ja dzis słomiana wdowa bo Marcin ciągnie 16stke ale zaraz powinien zawitac do domu co do szwów to bolało ale tylko troszke:)wszystko trwało może 4 minuty a nabiegałam sie po całym terenie szpitala chyba z pół godziny zanim trafiłam do odpowiedniego budynku i pokoju.Młodziutki Pan doktor rzuci tylko aluzja zeby tych strupkow nie ruszac bo maja same odpasc,chyba zauwazył ze moje palce juz przy nich grzebały:Pno i powiedział ze mam szczescie bo ostatnio praktycznie kazdemu po tego typu zabiegach strasznie sie te rany zle goja,ropieja i wogóle,a u mnie jest ok:)Wracajac zajechalismy do hurtowni kupic puzle bo przed garazem bedziemy kłasc,chodniki przed domem wylane z betonu sa juz w opłakanym stanie i powoli trzeba to wymienic.Maja przywiez w sobote ta kostke,jak pogoda pozwoli to jeszcze w tym roku połoza,dobrzez ze nie trzeba zadnej firmy brac bo Marci juz to robił wiec na tym chociaz zaoszczedzimy Iza u jak miło ze wpadłas:)buziaki dla Ciebie i chłopców Aga czy Shenen nadal nic nie odpisała?ja tez myslałam aby wysłac jej smsa ale nie bede jej głowe zawracac niepotrzebnie,jak cos to bedziesz miała z nia kontakt i nam dasz znac. Ania oj dobrze ze jestes daleko ode mnie bo bałabym sie ,opieprzasz mnie ostatnio strasznie:P Dymek zaczełas post od słow cytuje:\"Ja jak zwykle zabiegana i wciąż w przelocie...\",a ja przeczytałam to tak: \"Ja jak zwykle zabiegana i W CIAŻY w przelocie... :D:D:D gratuluje ci serdecznie pozycji,ale tyłek Ci i tak przetrzepie jak tu na stałe nie wrócisz:P Kasiu widze ze chciałas nadrobic z postami na zapas:P:D jakiego meila?nam cos wysyłałas? buziaki dla dziewczynek i duzo sił do pracy Mona jak ci jakies siły jeszcze zostały to zapraszam do mnie:)ja dzis jak światła nie było to przy świeczkach z nudów pościel zmieniałam Dotka u mnie dziś też cały dzien lało,normalnie bez przerwy chociazby minutowej

czesc ja jade na to ściągnięcie szwów,trzymajcie kciuki zeby faktycznie nie bolało