Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kreska.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kreska.

  1. ale napisałam:Odzis jednego zjadłam pączka oczywiscie:D
  2. czesc kobiety jak tam w tłusty czwartek?Ja na diecie ale dziś dla tradycji zjadłam jednego,wieczorem spale go na steperze i będzie ok:)Ogólnie trzymam się jakos na tej diecie i jak na te 3 tygodnie to mysle ze sporo schudłam ale poczatki sa zawsze łatwe.Tylko ze znów pale:Ozawsze jak podchodziłam do diety to tak sie konczy przeczytam tylko ostatnio stronke i chociaz tyle poklikam do Was bo jak bedze chciała wszystkie zaległe strony to znów sie nie zmobilizuje najpier podziękuje za zdjęcia: Ania bujak widze testowany;-)a Ci znajomi Julki to pewnie mali adoratorzy co?;-) Agnieszka śliczne córcie,zawsze pojawia mi sie uśmiech na twarzy jak widze taka maleńką dzidzie ze smoczkiem który przysłania jej pó buzi-słodkie:) Kasia czy Ala miała swój aparat?Czy to panie zadbały o tak ogromną sesje?Fajnie beda miec pamiatke:)widac ze sporo zwiedzili i pewnie dzieci były wykonczone na koniec?:) Betii kochana promieniejesz dziewczyno na każdym zdjeciu:Dsuper naprawde az chce sie oglądac tak szczesliwa buzie;-)tak trzymaj Monika pewnie zarówno dla dziadków jak i dl Natalki takie wystepy były pełne emocji?A cóż to za impreza była pod Hala Ludową? u nas pogoda raczej wiosenna,dzis rano sie chmurzyło ale teraz widze słonko wychodzi a w sobote miałam powódz w kuchni:Oprzez to wiatrzysko zerwało mi kawałek dachu i jak zeczeło lac to pół sufitu mi zamokło a ze mam na nim płyty to sie rozeszły troche i przy pierwszym malowaniu czekaja nas poprawki sufitu:Oale mowie Wam jaka zła byłam cała noc nadsłuchiwałam czy nie pada,porozkładałam z siostra reczniki i miski ale wolałam miec nad tym oko,bałam sie o meble ze mi zamokna,na szczescie w nocy juz nie padało a w niedziele Marcin z tata prowizorycznie to narazie poprawili bo porzadnie to zrobia jak bedzie czas i ciepło Oskar robi sie coraz bardziej uparty i dosc czesto jest marudny:Obunt dwulatka lub moze pogoda??sama nie wiem.Z mówieniem i nocnikiem jest nadal oporny:O Ania i jak zaspokoiłas swój ślinociag na mysl o paczkach?:D Ana troche jestem zdziwiona ze ten pies was gryzie ,moja siostra tez ma takiego tylko ze tego jasnego i Oskar sie swietnie z nim bawi i jeszcze nigdy nawet nie warkna na niego.Wiesz nie wiem jaki bedzie ten Wasz ale nasz a własciwie siostry sunia jest naprawde bardzo fajnym i madrym psem,a czystosci nauczyła sie szybko i teraz nie ma mowy nawet zeby sie w domu załatwiła,jedynym minusem jest to ze pełno siersci wszedzie fruwa choc siostra cały czas z odkurzaczem biega.Ale ja mimo ze bqrdzo tego psiaka lubie to sama nie chciałabym miec duzego psa w mieszkaniu wiec rozumie Cie;-) Monika jak czytałam Twoja historie z pęknietym dzbankiem to jakbym czytala o sobie,identycznie kiedys mi sie stało Buziaki dla biednej Natusi Kasiu przykro mi z powodu babci,napisz czy macie jakoes nowe wieści o jej stanie zdrowia? Mona wyrazy współczuciastrasznie okrótne jest gdy bliscy nas opuszczają....:( ja weteran prawko zdałam za 4 razem:Ppo 3 juz sie poddałam i powiedziałam ze wiecej zdawac nie bede ale rodzice tak nalegalii bo to było 7 lat temu i oni mi sponsorowali wiec uległam no i zdałam;-)a i jeszcze Ci powiem ze tylko raz wiem dlaczego mnie oblał a te dwa to do dnia dzisiejszego nie znalazłam wytłumaczenia:Omoja znajoma we wtorek tez oblała własnie 3 raz.Takze głowa do górynie jest żle:) Iza f gratulacje za tak dobre wyniki w nauce oskarowi tez napletek nie schodzi:Oale ujscie moczu jest odsłoniete całe,no i na bilansie lekarz mi nic nie powiedział a znajoma mi mowiła zebym sie wstrzymała do 3 lat no i narazie czekam a czy to dobra decyzja to nie wiem:O ja cały czas czekam na zdjecia Twoje z bruszkiem;-) Ana76 Ty to jestes biedna:(wyzdrowiej kochana wkoncu Aga dla Ciebie buziaczki chociaz bo nie widze na tej stronie zadnego Twojego wpisu
  3. Kasiu chyba wszedzie taka paskudna pogoda,w dzien u mnie nawet słonko tak jakby chciało wyjsc a teraz deszcze kropi i ciemno za oknami,tak ponoc ma byc do połowy przyszłego tygodnia a potem zima,choc ja to bym chciała taka kwietniową pogode:D pamietacie jak Wam pisałam ze moja mama miała takie rece i twarz poparzona od oparów w pracy?No i sytuacja sie powtorzya.Poszła po zwolnieniu szpitalnym(była na operacje na zylaki)do pracy po nowym roku ale od tego minionego poniedziałku kierowniczka dała jej tydzien urlopu bo miała zaległy no i dzis wyladowała znow w szpitalu:(juz od poczatku tygodnia zaczeło jej sie to swinstwo pojawiac na dłoniach a wczoraj na twarzy i dzis wygladała poprosty tragicznie rano pojechała do osrodka gdzie dostała dwa zastrzyki i skierowanie do szpitala na dermatologie,siostra ja zawiozła na szczesie było miejsce wiec ja zostawili,nic wiecvej nie wiem narazie.Ale cholera dziwi mnie fakt ze juz pracuje przy tym kilkanascie lat i dopiero niedawno zaczeło jej sie to dziac(no ale w sumie ja tez mam alergie dopiero od kilku lat)no a druga sprawa to ze skoro była teraz w domu przez tydzien to zamiast jej sie to poprawiac to sie pogorszyło:O.Namówiłam ja zeby sprobowała napisac podanie o przeniesienie na inne stanowisko pracy bo przeciez to bez sesu
  4. Ania kochane z łazienka koniec:Djeszcze tylko zostały drzwi do oklejenia bo mielismy kupic nowe ale skoro poprzednie sa dobre to bez sesu.trzeba tylko kupic okleine i od srodka je okleic u nas tez sie pochorowalismy a własciwie to jakies przeziebienie było,Marcin od poniedziałku na zwolnieniu ale juz poza kaszlem nic nam nie dolega Ja od 5 na diecie i nawet dobrze mi idzie;-)steper przeprosiłam:Pi codziennie staram sie go udeptac:P no i maż kupił mi jeszcze taki przyzad do robienia brzuszków któregon tez codziennie uzywam,wiec Aniu mozemy sie razem wspierac;-)ja wiem jak kopenchacka wyglada ale bynajmniej narazie sie na zadna nie decyduje,tzn stosuje ale swoja diete:D kochane czytam wszystko co piszecie ale pora isc obiad wstawic i nie odpisze do kazdej ale obiecuje bankowa poprawe od tej chwili AgaAna,Ania,Izaf,Kasia fajnie ze ciągniecie topik w góre
  5. czesc Ana76 jakies fatum z tym chorobami wisi nad Wami czy co:Obuziaki dla całej rodzinkii zdrówka wkoncu Iza bedziemy trzymac kciuki za powodzenie egzaminów Ana24 oby faktycznie nowi sasiedzi okazali sie luddcy:) wielkieza pomoc zwierzaczkom:) Aga no właśnie ja tez czasem załuje ze Oskar z zimowego miesiaca,latem to urodzinki mozna z powodzeniem wyprawic na dworze jakis grilek i po sprawie a my sie musimy głowic wczoraj był Ksiądz jednak przyjelismy go wszyscy u rodziców,Oskar mnie zadziwił bo wogóle sie nie wstydził i nawet bez problemu pocałował krzyzyk:) babcia wróciła w domu jej sie podobało tylko czekam co powie na powyrywane kwiatki na podwórku,bo wczoraj było juz ciemno i nie widziała czuje sie kiepsko bo przyjechała zaziebiona i to porzadnie:O
  6. Dotka to i ja sie załapałam:) najwazniejsze to zdrowko i szczescie rozkwitajace z dnia na dzien i tego kochana ci życze
  7. Aniu gdybym Ci wysłała jakies moje zdjecie w bieliznie to gwarantuje Ci ze wyleczyłabys sie z kompleksów i po Wiedniu nago spacerowała:D:P a steper niestety kurzy sie nadal ale obiecuje sobie ze lada dzien go przeprosze;-)poki co przy tym remoncie sie tyle nalatam góra-dół,do mamy i z powrotem i do tego na mopie ciagle ze jakos nadrobie:) ja najchetniej to bym biegała ale samej po lesie nieprzyjemnie teraz a nie mam z kim
  8. dzien dobry ja wlaśnie jem sniadanie-kapuste kiszona bo od soboty jestem na diecie(znów zreszta:Oobym teraz wytrwała dłuzej niz tydzien ) Oskar jeszcze spi co mnie dziwi bo w domu hałas,kafelkarz juz jest;-)
  9. Musiałam tu wpasc bo mnie Ania na gg okrzaniła:P jutro na 8 przychodzi kafelkarz i mam nadzieje ze na dniach bedzie po remoncie:Dto tego jutro chodzi u nas pleban i nie wiem co mam zrobic:Oczy go wpuscic czy isc do mamy na kolęde i wytłumaczyc niezbyt konfortowa sytuacje bo przeciez sajgon na korytarzu jutro nieunikniony do tego wraca jutro babcia i jestem ciekawa reakcji;-)na zmiany postaram sie wpadac choc raz dziennie bo frekfencja nieciekawa:( dziekuje za fotki wszystkie bardzo fajne i miło sie oglada;-) u nas dzis w pół dnia napadało sporo śniegu i bylismy wieczorem na spacerze ale teraz pada deszcz i robi sie chlapa ide jeszcze na nasza klase zerknac i spac uciekam,sama :(bo Marcin na nocce sorki ze tylko o sobie ale nie dam rady poczytac bo oczeta spiace i nie pozwalaja dobranoc
  10. Kochane ja Was bardzo przepraszam że nie zaglądam (mozecie chociaz odpoczac od mojego smecenia ciagłego:P )ale ten remont mnie pochłania totalnie,rano latam ze ścierka i mopem potem obiad dla wszystkoch robie,potem zazwyczaj ide do mamy bo tu nie dosc ze hałas to nie ma sie gdzie wykapac a teraz za zimno zeby po kapili po dworze latac wiec ide wczesniej zeby Oskarowi ciało zdazyło sie ogrzac po wyjsciu z wody do momentu pojscia do domu,no i tak w kółko ale na szczescie dzis prawdopodobnie wyleja posadzke i w poniedziałek bedzie mogł przyjsc kafelkarz(oby tylko miał wolne kilka dni).W przyszłym tygodniu chciałabym jeszcze wygospodarowac troche wolnego czasu zeby odwiedzic ta kolezanke co jest z malutka w szpitalu,byłam juz u nich w sobote upłakałam sie jak ja zobaczyłam taka niewinna pod tym wyciagiem:(ale chciałabym pojechac jeszcze raz u mnie tez zimno dzis jak szłam ze sklepu pod wiatr to myslałam ze mi skóra na twarzy popeka:O przyznam ze poczytałam tylko \"z grubsza\"i życze wiele zdrówka kobietkidymek,Kasia i cała reszta Iza u przykro ze tak sie to skonczyło ale nie zapominaj o nas dziekuje Wam za zyczenia noworoczne
  11. ja tylko z życzeniami bo przez ten remont nie mam kompletnie czasu,a dzis jeszcze musze zrobić dwie sałatki i rolade z bitą śmietaną;-) Aniu obchodziliście z mezem rocznice ślubu,więc zycze Wam nie przemijającej miłości,żeby było w Was jej tyle ile jest mórz i oceanów na całym świecie Ana a to życzenia dla Julki:niech ciepłe słonko świeci nad Twoim całym życiem,miłośc rodziców i bliskich opromienia kazdy smutek a to już życzonka dla nas Wszystkich kobietki;-) nam życze zdrowia,miłości i ciągłego przypływu gotówki:P a dziś dziweczyny pijemy za zdrowie facetów którzy nas zdobyli, kolesi którzy nas sracili, debili którzy nas rzucili i farciarzy którz nas poznaja:D
  12. melduje sie i ja:) a u nas było tak: :) Oskar z niedzieli na poniedziałek obudził sie w nocy z gorączka,podałam mu ibufen i jak gorączka zeszła to zasną.rano był dosć marudny i na szczescie ze Marcin był w domu to sie nim zajmował a ja mogłam zobic ciasta.Mimo ze był taki marudny to nie chciał isc spac a jak juz zasna po 15stej to po 10 minutach wstał:Onie miał goraczki ale dałam mu jeszcze raz lekarstwo i poszlismy na wigilie,tam nabrał humoru po otwieraniu prezetów;-)a dostał ich sporo:)ja równiez dostałam fajne drobiazgi ale najbardziej cieszy mnie prezent od męża,dostałam sliczny łąncuszek srebny z zawieszka i do kompletu kolczyki ale naprawde bardzo ładne i dosc eleganckie:)posiedzielismy u rodziców z siostra i szwgrem do 23 i Oskar zasna dopiero przed 24. rano sniadanie znów u rodziców,ja z Marcinem pojechałam do Kościoła a potem do wieczora obzarstwo:P o 19stej jak juz nie mogłam sie ruszyc za stołu:Pnamówiłam wszystkich na spacer,wzielismy kilka petard,zimne ognie i poszlismy pospacerowac,a po powrocie znów zrobiło sie miejsce w zołądku i rozpusta od nowa;-) w drugi dzien świąt,Oskar znów do mojej mamy a my do Kościoła potem uroczysty obiad i zebralismy sie na cmentarz do rodziców Marcina na groby a potem na godzinke mielismy jechac do siostry Marcina,no i tak było tylko ze z godziny zrobiło sie 7:POskar za zadne skarby nie chciał do domu jechac,łacznie z Marcinem zjechało sie ich czworo rodzenstwa kazde z rodzina i było wesoło,ja troszke podrinkowałam a nasz mały smyk znów nie spał w dzien wcale i o swietach to tyle,ogólnie bardzo miło rodzinnie i wesoło:D chociaz jedna sprawa nas smuciła bo zwiaek mojej kuzynki sie rozpadł i 3 dni przed świetami z córka wyprowadziła sie od meza i tesciów,oboje sa naprawde fajni ale niestety maz kuzynki zacza szukac innych \"wrażen\":( a dzis mam demolke w domu a konkretnie w łazience ,Marcin zbija stare kafelki a tato w piwnicy ze znajomym montuja baniak na wode,no i rano starłam podłogi i kurze a teraz jest wszystko i tak zakurzone bo cały ten pył leci na góre wiec czekaja mnie znów generalne porzadki takie jak przed świetami.Oskara zaprowadziłam do mamy i tam go pół godziny temu uspiłam bo tutaj nie byłoby szans aby zasna bo ciagle cos stuka,puka i wogóle......... jeszcze raz dziekuje za życzeniadopatrzyłam sie na listach ze pominełam Betii i Karoline w życzeniach za co bardzo przepraszam ale zapewne wiecie że życze Wam jak najlepieja moje przeoczenie pewnie dlatego ze tak mało zagladaja:( trzymajcie kciuki aby ten remont sie skonczył jak najszybciej
  13. Kochane nie wiem czy jutro uda mi się tutaj wpaśc więc pragne wraz z rodziną złożyc Wam zyczenia: Ana24 Aby wraz ze Świetami Bożego Narodzenia zawitała w Waszych sercach radość, pokój,pomyślność i nadzieja Aga W dzien Bozego Narodzenia weselcie sie wszyscy wzajem, niech świat będzie dla Was rajem. Ania Niech ten magiczny czas będzie przepełniony miłością,radością, zapachem piernika i świerku oraz cudnymi niespodziankami Kinga Nastrojowych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w gronie rodziny na śpiewaniu kolęd przy choince i złóbku Shenen Niezwykłych świątecznych radości, niezapomnianego smaku światecznych przysmaków i wciąż nowych możliwości w zyciu Kasia Święta Bożego Narodzenia niech będa dla Was uroczystoscią radosną i pełną blasku Zapowiedzią głębokiego doswiadczenia łaski i miłosierdzia Bozego Iza u Tajemnica Bozego Narodzenia niech wzbogaci łaską napełni pokojem i radością An21 Niech z nut świątecznych zapachów powstanie najpiękniejsza kolęda i czarem swej melodii spełni marzenia Mona Niech w Świeta w Waszym domu zagosci mądrość i zgoda,uśmiech i dostatek Julka Niech Święta upłyną w szczesciu i radości przy staropolskich kolędach i zapachu świerkowej gałązki Monika Łaski niech każdy z Was bierze jako Ci pierwsi pasterze odblaski łask dajcie bliżnim i rodziną Dotka Niech piękne Bożonarodzeniowe Świeta niosą Wam betlejemski blask Iza f Aby Święta Bożego Narodzenia były bliskościa i spokojem Ana76 Miłej i pełnej nastroju Wieczerzy Wigilijnej oraz spełnienia marzeń i nadziei mam nadzieje że nie pominełam nikogo,a jeśli tak to przepraszam jesteście kochane
  14. No ja juz tez po ostatnich zakupach,domek ślni:)wieczorem czeka mnie jeszcze pieczenie sernika a pozostałe z kremami to juz jutro zrobie.Teraz idziemy na spacer w sumie juz sie ciemno zrobiło ale to nic buziaczki póki co
  15. ojjjj ale tu pusto,no ale taki okres ze jest co robić ja jestem zła bo nie ma u nas na wiosce wody juz od jakiejs godziny:(dobrze ze zdazyła mi pralka wyprac u nas nadal bez śniegu ale drzewa białe od mrozu,byliśmy dzis na spacerze w lesie i jest pieknie wszystko takie oszronione:) Aga i jak choinka ubrana? Ana24 u Was pewnie mase roboty teraz Kasiu ale pech z tym teleskopem:(jak juz bedziecie w e Wro to zapraszam na kawe;-) Iza f no to faktycznie zaszalałaś bo przecież miałas długie włosy,a dobrze sie czujesz w nowej feyzurce? ja tez mam problemy z nadciśnieniem niestety:(
  16. to ja zdązyłam wypić kawe u mamy i wrócić a tu nadal pusto:( Oskar postanowił spac dzis u babci w dzien wiec leza razem i czytaja bajki a ja przyszłam cos ogarnac do domu i właśnie ogarnima-klawiature z kurzu:P
  17. czesc my wczoraj znów bylismy na zakupach tym razem głównie po petardy na sylwestra:) a wieczorem przyjechali znajomi z ta córeczka co ma zwichniete to bioderko.Mieli isc do szpitala w miniony poniedziałek ale lekarz zgodził sie im przełożyc termin i ida w czwartek zaraz po świetach.No i przywiezli nam wczoraj 2 wielkie reklamówki korpusów z kurczaka bo jej tesciowa przy tym pracuje wiec teraz i ja i mama i siostra mamy zawalone zamrazarki i mozemy przez miesiac codziennie jesc rosół:)ja dzis obiadu nie robie,tzn umaze kilka nalesników ale to raczej na kolacje bo Marcin ma dzis po pracy wigilie zakładową i pewnie naje sie do syta bo u nich przyjezdza firma cateringowa i jedzenia ponoc jest bardzo duzo:) Aga nie zrazaj sie uwagami meza moj mi tez truje nieraz do tej pory dla facetów to kobieta za kółkiem oznacza kiepskiego a na peno gorszego od niego kierowce martwiłam sie o Ciebie bo jakby Cie tu zabrakło to byłoby zupełnie pusto:O sniegu u nas brak i podejrzewam ze tak zostanie na swieta:( Kasia u mnie tez tak było ze Marcin był ogromnie zainteresowany ta torba na aparat,a swoja droga to strasznie drogie sa takie gadzety,pamietam ze kosztowała wiecej niz karta pamieci:O Ania brawo dla Gabi ja sobie nie wyobrazam zeby spac z takim aparatem
  18. Aniu kiedys zrobie te ciasteczka:) nie zazdroszcze pakowania,ja jak juz musze to zrobic to zamartwiam sie czy aby wszystko wsadziłam do torby i sprawdzam po x razy Martwie sie nieobecnoscia Agi:(
  19. Ana 76chwała ci ze zajrzałas:D ja ide na wigilie do mamy ale musze tez posprzatac bo nie wiadomo czy kogos nie przywieje w święta;-)no i jest to jedna z dwóch okazji w roku by porzadnie posprzatac;-)co właśnie czynie wziełam sie za mycie szafek w sypialni do lasu mam bardzo blisko:)ale dzis pogoda juz całkowicie mnie przydusia i nawet nie wspominam o spacerze bo jeszcze sie Oskarowi faktycznie Oskar bedzie mnie ciagna a mnie sie nie chce:O ja kojca nie miałam bo powierznia mieszkaniowa mi nie pozwalała ale słyszałam ze fajna sprawa:)
  20. dzien dobry:) Kasiu jak dzis huoorek lepszy....?moze powodem twojego nastroju była pogoda,nawet w tv mówili ze przz nia moga byc kłopoty ze snem i z samopoczuciem Aniu mi tez ostatnio wcieło posta i staram sie nimy kopiowac zawsze przed wysłaniem,tylko ze zazwyczaj akurat jak zapomne to wtedy cos pojdzie nie tak i mi go wetnie Ana a ty skrobnij choc zdanie jakies jak tam u Was
  21. Aniu a co za ciasteczka pieczesz? mnie naszło na budyn cos i właśnie wstawiłam mleko
  22. czesc ja teraz dopiero bo rano wybralismy sie z Oskarem moja siostra i psami do lasu,przeszlismy sciezkami około 4 km w tym ponad połowe moj dzielny syn szedł na nogach;-)potem tradycyjnie obiadek,gary itd...własnie sonczyłam myc podlogi i z jezykiem na brodzie:Pjestem.Zaraz wróci Marcin z pracy to zjemy obiad a co bede robic przez reszte dnia to nie wiem,ale mam lenia chyba przez pogode ponurą(ciągle na nia zwalam a ona sie ciagnie juz taka sama chyba ze 3 miesiace:P :D ) Ania Aga a co z Wami????????:( dziś poza Ana która wpadła w przelocie nikogo nie było
  23. Iza f faktycznie Twój synek wczoraj skonczył juz 2 latka,duzo zdrówka dla niego i usmiechu na twarzy a na kiedy masz termin? u nas tez sniegu brak:( powodzenia na egzaminie
×