Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Heartbreaker

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Heartbreaker

  1. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Mumi, 300 tysięcy to dość powszechna cena za dom w dobrym stanie, w którego nie będziesz musiała wrzucac za dużo kasy dodatkowo i pracy własnej.... Tańszy będzie ci cieżko znaleźć... Kombinuj a napewno cos wymyslisz aby było cię stać na taki zakup... POWODZENIA!
  2. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Chandrę mam dziś paskudną, że ani ręką, ani nóżką... W pracy ciężki dzień, nieefektywny- o tak... Brrrr... I zjadłam marchewkę z groszkiem na ciepło, pomimo że generalnie tego nie toleruję. Celi, Ty się nie lituj nad Królewną. Do kojca dziecię posadź i siebie trochę porozpieszczaj. Jo...smutno się Ciebie czyta :( Yenny... dziękuję :)
  3. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    drugie powala... normalnie brzuch mnie boli :)
  4. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Jo, zatem postanów coś i zrealizuj to. Nie będzie łatwo, ale czas Ci to wynagrodzi, choć od tego, w którym nie widzisz przyjaciela,ani partnera na całe życie i tak juz sie nie uwolnisz... Trudna sprawa, choć rozwiązanie jej znasz bardzo dobrze... tylko czy ono jest dobre to też czas tylko może pokazać.
  5. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Jesli oczy Ci się otwierają teraz, to lepiej teraz niz później... Jo, postepuj zgodnie z tym, co czujesz. Tylko przysiądź na chwile, wycisz sie i wsłuchaj w głąb siebie. To strasznie trudne, byc szczerym samemu z sobą i usłyszeć to, co tak naprwde w nas siedzi i próbuje dojść do głosu. Ale dasz rade, bo rezozlutna z Ciebie babka przeciez. I nie dałas się nikomu omotać! Nie! Pokochałaś i tyle, a miłość wiadomo jaka czasem bywa...
  6. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Celi,a najbliźsi przyjaciele jacys na chrzestnych... macie takich w zasięgu?? Co do oczekiwania wiadomo na co... sa jakieś wieści o postepie sprawy?? Och powikłane to wszystko...
  7. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Witajcie! Celinko! Na przekór chęciom nie pomogę w sprawieząbkującej dziecinki, no bo doswiadczenia w tym nie mam ani wiedzy... Jednak mam nadzieje, ze szybko jej to minie i że jakoś to przetrwacie. Garnierko gratuluję ukończenia kursu, gratuluję ambicji, samozaparcia i dązenia pewnie do celu. No a przede wszystkim gratuluje dzielnego synka! Nie zginiesz w życiu dziewczyno ze swoim temperamentem, oj nie zginiesz!! Co do nazwy... Agolandia, albo Artlandia... Takie mi pierwsze wpadły do głowy skojarzenia... Wszystkie pozdrawiam gorąco. Wczoraj prowadziliśmy długą dyskusje na temat wiary, ślubu kościelnego i uprzedzeń do kleru... Wyszło na to że ślub niczego nie zmienia, że kler zniechęca do ceremonii zaslubin, że wiara mogłaby istnieć bez instytucji kościoła... Ach... dużo tego było.
  8. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Witajcie! Ani, Ninke, witajcie po wakacjach, oby powrót do codzienności pourlopowej nie był dla was dotkliwy. Ja po pierwszym dniu, czuję się spełniona, choc praca konsultantki w perfumerii, to i tak nie jest szczyt moich marzeń, grunt, że nie jestem uwięziona w jednym miejscu, bo musze obskakiwać perfumerie i w Piernikowie, i w Bdg. Także jestem w ruchu, a to sobie cenię... Jo, mam nadzieję, ze za rok albo za dwa wejdę na wyższą pozycję. I wtedy entuzjazm będzie nie mniejszy. Takie mam bynajmniej aspiracje, ale zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce ;) Celi, żadne gówna apteczne nie pomogą na strukture włosa jaką masz genetycznie zapisaną,niestety. Może odrobinę ją wzmocni, ale jeśli włosy Ci leca z głowy, ale ty nie zauważasz mimo to oznak łysienia, to widocznie tak musi być i już. Mam to samo.Codziennie rano otrzepuję poduszkę z garści moich kudłów. i nic mi nie pomaga, ani suplementy diety przeróżne,ani maseczki, odżywki, no nic... Choć ponoć maska domowej roboty z jaj i olejku rycynowego jest dobra, ale nigdy nie pamietam proporcji, a poza tym nie mam na to czasu. No apoza tematem włosów, to chciałam Ci powiedzieć, że masz być z czego dumną, jeśli codzi o Ninkę...Miód dziewczyna... Z resztą wszystkie wasze topikowe malce są urzekające i każde ma w sobie coś szczególnego. Pozdrawiam was serdecznie :) I cieszę się, ze moje zdjęcia z wakacji się podobały, i tak, nie zaprzeczę, ze jestem po uszy moje wielkie cholernie zakochana :)
  9. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Odpoczęłam, ale nie wyspałam się tej nocy... heh A Ty jak Groszku? Masz czas odpocząć w natłoku przedślubnych przygotowań? W temacie dzieciowym... za cztery lata zabieramy sie do roboty... już postanowione... W temacie rodzeństwa... drugie chciałabym zaplanować po czterech latach od pierwszego. Ale w życiu jak to w zyciu, nic nie dzieje się według naszego scenariusza... Dlatego biorę poprawkę na swoje plany. Celiś, Ninka się bardzo zmienia. z miesiąca na miesiąc mam wrażenie że oglądam inne dziecko. A Ty kochana, jeśli masz ochote, to dalej, póki na to czas spraw jej rodzeństwo, napewno bedzie sie cieszyć. A ja dzis kończe prace licencjacką, nanosze ostatnie poprawki i w przyszłym tygodniu zdaję to dziekanatu, a potem na przełomie września i października obrona... Ale kurcze, pieprzony dziekanat jeszcze nie ustalił dokładnego terminu, tylko mnie zwodzi jakimś \"około\"... A jutro zaczynam nową pracę i juz się doczekać nie mogę :) Buziaki dla wszystkich! Dla topikowych brzdąców w szczególności!!! Aaaaaa... wczoraj byliśmy na chrzcinach córki Dawida siodtrzenicy ( tak, tak, siostrzenicy, bo jego najstarsza siostra ma dzieci starsze od niego, a on sam, to była właśnie taka wpadka na dwudziestą piątą rocznicę slubu jego rodziców) no i właśnie jak tak popatrzyłam na to maleństwo to poczułam przeogromna chęć na dzidzie własnie... ale to jeszcze trochę, jak już wyzej wspomniałam.
  10. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Macie @ dziewczyny Ależ mnie tu dawno nie było :) Groszeczku, jak na mój gust suknia prześliczna, napisałam Ci juz z resztą. I toczek też i welon też... I przede wszystkim Ty też! Buziaki!
  11. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Celi -> 28 ma lat
  12. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Witajcie Moje Drogie! Po pierwsze składam spóźnione acz szczere i ogromne gratulacje dla naszej nowej pani magister! Jesteś wielka Mumi ;) niewiele poza tym, wiem co u was... przeleciałam pobieżnie wasze wpisy wzrokiem, tak aby tylko wiedzieć że żyjecie i jest u was wszystko ok... Ostatnio brak mi czasu na internet i na nasza kafeterie... Jestem zakochana po uszy :) z każdym dniem coraz bardziej... Wszak jeszcze się do obiektu mojej miłości nie wprowadziłam, to jednak na siedem dni w tygodniu co najmniej cztery spędzam u niego i z nim. I tak mi dobrze. Śle wam moc uścisków ze słonecznej i pełnej miłości Bydgoszczy :* Ps. Mój luby wciąż mi opowiada o swoim ojcowskim instynkcie... Ogląda się za bobasami na ulicy... zaczepia małe brzdące i jak najęty opowiada o tym, ze w ciąży będę najpiękniejszą kobietą pod słońcem... Ale mnie do tego stanu jeszcze nie spieszno... Jeszcze co najmniej cztery lata... a najlepiej sześć...
  13. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Mumi, masz mistrza w relacjonowaniu wydarzeń własnych, robisz to w taki sposób, że konam ze smiechu! I wiesz, cokolwiek robisz, robisz dobrze, bo zgodnie z tym co czujesz. Tylko trochę więcej daj z siebie czułości Moja Droga, bo nie wierze, że z Ciebie taka stuprocentowa Zimna Lejdi ;) A przecież, aby dostać to co się chce trzeba najpierw umieć dać... Co do zakupów i mody... Uwielbiam rurki, kiece ołówkowe i te rozkloszowane i uwielbiam wszystkie naszpicowane chemią kosmetyki i uwielbiam trwonić na nie pieniądze... Szczególnie latem, dlatego żal mi ściska moje cztery zacne litery że musze w tym miesiącu zacisnąć pasa... Takie zycie nestety... Materialnie mnie nie ukochało, ale ponadmaterialnie chyba aż za bardzo w ostatnim czasie... ciekawe kiedy się skończy ten mój cudzik miodzik i orzeszki ;) Słońce grzeje jak w transie, a ja całymi dniami zamknieta jestem w molochu gigancie i doradzam ludziom w czym im lepiej a w czym gorzej... Dziś mam wolne, powinnam pisać prace ale wystawiłam swoją blada twarz na słońce najpierw, teraz przed promieniowanie monitora i tyle z tego mam... Ale żeby ruszyć choć o jedno zdanie to mowy nie ma, bo mi sie nie chce... I pewnie na ostatnia chwile zasiąde 24 h na dobe przed kompem i wtedy bede płodzic... No a poza tym... Sie powoli, sukcesywnie przeprowadzam w inne miejsce- jego miejsce...Niby się tym cieszę... Tylko tłuka się we mnie myśli przeróżne, bo to nie moje mieszkanie, a jego i co z tego jeśli nawet zacznę się dokładać do życia, skoro i tak nie będę na swoim a na jego... A on uparty powtarza mi wciąż że co jego to i moje a nasze na zawsze... Ale tak to się tylko mówi na poczatku, co nie? I jestem sobie rozdarta miedzy dwa domy. No nic... Pozdrawiam was wszystkie!
  14. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Prawda Ka ;P Ja nie moge wyjść z podziwu :)
  15. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Witojcie Moje Wy Serdeczne Koleżanki :) Bardzo, bardzo przepraszam, ze nie odpisuję na wszystkie @, że mnie tak mało, i że wogóle pochwaliłam się tą aferą z Miss i zniknęłam... Ale moja miłość tak mnie absorbuje, że wypełnia cały mój wolny czas poza praca i nauką :) Więc wybaczcie mi- zakochanej po swoje odstające uszy :D Groszkowa... No stres :D Jak teściowej ulży to niech se ponarzeka... Najwyżej na ślub nie przyjdzie skoro jej termin nie leży... A to raczej bardzo niemożliwe, ze opuści takie wydarzenie. Celinko uściski dla Ninki! Jeśli to możliwe, niech jej mija ta alergia czym prędzej i Ty rób wszystko, co w Twojej mocy by to osiągnąć... Szkoda troche, że Malutka jest taka wrażliwa, ale wierze, ze sobie z tym poradzicie :* Jo...czy Ty możesz być jeszcze ładna? No Ty już nie bądź taka skromna ;) Ani, Yennka... Ja wam bede dopingować:) O! Whim, w Twoim przypadku bede dopingować Twoje zdrowie! Mumi, a kysz z anonimami ;) Garniera, no jak ten wyjazd no?! Puścisz Ty kiedyś wkońcu pare z tych swoich ust uroczo roześmianych?? Ninke No to chyba ustosunkowałam się do każdej... Więc teraz słuchajta... Ten konkurs na Miss, to gra niewarta świeczki. więc te, które pisały że będą oddawały głosy i tak też robiły, niech tego nie czynią już więcej, bo szkoda kasy!!! Laska na pierwszym miejscu ma trzy tysie głosów już... Nie mam bladego pojęcia czym to jest uwarunkowane, ale nie wnikam. I tak było wiadomo, ze wygra ta, która ma największą liczbę znajomych w sieci... A że ja to raczej taki outsider, to z góry nie miałam na co liczyć. Troche szkoda tych nagród, ale niech ma je ta która naprawde o nie walczy. Mnie się nie chce. Dla mojego D. i tak to ja jestem Miss number one. On mnie nagradza codziennie, za to że po prostu jestem , więc niech tak zostanie :) No, a tak poza tym, to uzupełnili nasze profile konkursowe o wywiady z nami... Więc jak macie ochote posłuchać sercowego yyyym eeeem yyyyyeeee, to zapraszam :D buziaki dla was!!
  16. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Dziękować, dziękować ;) Sprawozdanie poszło na @. Ps. Groszek... Restauracja milutka :) A jeszcze milsza będzie, gdy Was ugości :)
  17. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Whim... dopiero teraz doczytałam... jestem z tobą i wierzę, że wszystko zakończy sie pomyślnie dla Twojego zdrowia... I masz tu przestrogę na przyszłość, aby sie kontrolować!!!! Jo, ja nie mam żadnych zdjęć... Obraziłaś się na mnie, czy jak?? Myszorku, ja ciebie też pomijam?? Czym prędzej wpisuje Twój adres do swojej skrzynki i obiecuję poprawę... Buziaki dla was... a później wystosuję maila o temacie powyższym, bo normalnie dopiero dziś otrząsnęłam sie z wielkiego zdumienia... A to co sie stało, stało sie w niedzielę...
  18. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Witajcie... No i stało się... Przez mojego D... Walczę o wejście do półfinału Miss Polski... :D
  19. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Mumi :) dziękuję... Co do spania... ja dziś wstałam o 10.00 ;)
  20. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Yenny, wysłałam Ci Twój numer :)
  21. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    jak to możliwe, ze u mnie mokro, rzeki zamiast ulic, szaro, zimno, ponuro... A na południu słońce i prawie, że lato? No jak? No jak? No jak? Ja też tak chce!!!!
  22. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Yyyyyy... A ja coś przeoczyłam chyba.... Jo, co się działo z Milunią? I podeślij mi swój nr gg na@ Witajcie wszystkie. U mnie leje :( A ja męczę licencjat... to znaczy ta praca mnie męczy... Obrona w czerwcu, jeśli zdążę... Ale coraz mniej w to wierze :/ A to niby tylko licencjat... Mumi chylę przed Tobą czoła, za to jak potrafiłaś uporać się z magisterką...
  23. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Słowa: hektary i szalenstwo napisane przez Ciebie, Mumi, przywołały w mojej głowie obraz Ciebie dosłownie szalejącej na traktorze :D Ech ta moja wyobraźnia :D
  24. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    analfabetą - miało być... o rzesz... jak mi wstyd ;)
  25. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    A ja jestem przyrodniczym analfabetom. Rosliny, ziemia, nawozy, doniczki... zawsze od tego stroniłam i odwracałam głowe w drugą strone. Poza tym w ogóle mnie to nie pociąga. Niemniej jednak podziwiam ludzi, którzy z podobną do twojej, Mumi, pasją potrafią się temu poświęcać... moi rodzice na przykład... tak całą wiosne babraja sie w ogrodzie... latem dopieszczają i pielegnują, a nawte chodza sobie tylko popatrzec, by uradować oko... Dla mnie kompletnie niepojętę, ale oczywiście szanuje to. Bo jakby nie patrzeć mam z tego całkiem fajne i dobre warzywka tudzież owocki w domu ;)
×