Heartbreaker
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Heartbreaker
-
http://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,5089477.html Przypadek godny psychoanalizy... Choć jakby nie patrzeć to tylko bardziej swobodna zakonnica. Z tą różnicą, ze nie każda zakonnica musi być dziewica, a dziewica konsekrowana nie ma przymusu zamykania sie w murach klasztoru... Więc co w tym dziwnego, skoro zakonnice nas nie dziwą? Jeśli faktycznie nas nie dziwią , bo mnie zawsze zastanawiało skąd bierze się decyzja o poświeceniu całej siebie tylko Bogu-kimkolwiek on jest w ogóle... Osobiście przemknęło mi przez myśl, że być może w tym konkretnym przypadku za tą wielką i bezwarunkową miłością do Chrystusa, kryje się jakaś trauma... Dopuszczam także możliwość, że jej sposób na życie to realizacja marzenia o ponadmaterialnej, mistycznej wręcz miłości, która niemożliwa jest w połączeniu z realnym człowiekiem-mężczyzną...Dlatego wybrała tego, który pozwala jej się kochać za to, jak go sobie wyobraża i jakie wyobrażenie na jego temat wpojono jej na przestrzeni całego jej życia dotychczas... On nie oczekuje nic w zamian,w moim pojęciu także nic z siebie nie daje. Lecz Ona pewnie uważa inaczej, bo być może daje jej satysfakcje i spokojne szczęście. W każdym razie nie skrzywdzi jej nigdy... I to może obawa przed cierpieniem skłoniła ją w stronę tej miłości. Miłość idealna w jej pojęciu... tak bardzo nieosiągalna dla ludzi kochających \"normalnie\". A może to po prostu jedna wielka ściema...
-
A feee ta koleżanka! Tak sie nie robi... Ale kij z nią! Wszystko zależy od naszego nastawiania, Mumi- dokładnie tak, jak napisałaś sama... Czyli luz ;) Tu za to, żadna by o tobie nie zapomniała :) Yenny masz antybuzkowego @ ;)
-
Bierz się Mumi, bierz, co weekend majowy spędzisz tak, jak Pan Bóg przykazał, czyli na lenistwie ;)
-
Whim... w środe za dwa tygodnie to otwarcie... 23.04. ;)
-
Witajcie! Whimka, byłabyś wczoraj z córą w Auchan, to być może spotkałabyś mnie w pewnym w sklepie, w którym szkole sie do mojej pracy, którą zaczynam we właściwym sklepie już w poniedziałek... A w środe wielekie otwarcie wielkiego Nowego CH, także zapraszam... Z Kopernikowa rzut beretem a atrakcji na klientów w dniu otwarcia czeka co nie miara... Co do producenta trampolin... pojęcia nie miałam :) Trzymam kciuki za dobre wyniki badań córki!!! Groszek, zaproszenia śliczne, tylko podążając za głosem Twojego Szczęścia, bez symbolu jakiegoś konkretnego- mało ślubne... A jak Twoje miasto wygląda po wczorajszym odcięciu od reszty świata? Mumi... Dzielna Kobito udźwigniesz najsroższy ciężar, więc i teraz sobie poradzisz, masz w końcu oparcie w swoim Jaśniepanu, a to niekiedy góry przenosi ;) Jesteśmy z Tobą! I oby koniec kwietnia był oblany szampanem ku czci Twojej pomyślnej obrony! Yenny, gratuluję pierwszej miesięcznicy innej od wszystkich dotąd ;) A u mnie... Do wczoraj myślałam, ze będę dwupakiem. Na szczęście dla mnie, bo nie jestem jeszcze na to gotowa, okazało się, ze to jeszcze nie teraz. Dziś przekazałam \"dobre wieści\" o fałszywym alarmie mojemu najdroższemu... Usłyszałam, że dla niego każda wieść byłaby dobra.... I jak ja śmiem marudzić, ze mi przy nim nudno=źle? Aż mi wstyd... Choć z drugiej strony... Niechby tylko spróbował zareagować inaczej ;) Pozdrawiam was!
-
Tak, spadek... Musze chyba znaleźć trampolinę, co mnie wybije z powrotem do góry... Ale luzik... Dam rade... Zbyt bardzo kocham, żeby sobie z tym nie poradzić... Ale nudy nie lubię, a tu mam wrażenie jakby się wkradała jakaś rutyna... Niegroźna ale zauważalna... I coś z tym trzeba będzie zrobić... porozmawiać... Buziaki!
-
Były chłopak mojej siostry próbował się zabić... Terroryzuje ją psychicznie... tydzień rozpoczął sie fatalnie... Aż się boję końca.
-
Witajcie! Odczuwam spadek formy i entuzjazmu w NAS... We mnie i w nim- nuuuuuuda :( Groszkowa, ładne suknie. Ale nie znalazłam the best one... podoba mi się kilka typów tak samo. Pozdrawiam.
-
Ej, Jo, a jak ma być jak nie lepiej??? I nie ma co sobie tego powtarzać,trzeba WIERZYĆ, bo to wiara cuda czyni! ;)
-
Nie ma co spekulowac, trzeba byłoby przymierzyć i ocenić... Bo to zawsze inaczej maluje się na zdjęciu i w każdej wyobraźni niz w rzeczywistości na konkretnej osobie ;) Hmmm, ale zielona bluzka Yenny, to mi się pięknie na Tobie maluje jak ją tak sobie wyobrażę;) Także gratuluje zakupu ;) No i miło mi za uznanie mojej wyobraźni za dużą... Choć sama mam na ten temat trochę bardziej krytyczne zdanie ;) A Groszkową to ja bym przemianowała teraz z Zielonej na SZMARAGDOWĄ, co to się mieni i odbija promienie... Tak w nawiązaniu do jej promiennego szczęścia, rzecz jasna :)
-
Dostałam prace!!!!!!!!!!!!! Na pełen etat!!!!!!!!!!!!! Żadna rewelacja, ale pierwszy krok do finansowej niezależności :) Zajrzę później to napisze więcej, a tym czasem pozdrawiam gorąco!! :D Wspaniale jest wspaniale :)
-
Jejku jejku jejku jak się ciesze :D
-
Btw... kto w takiej chwili o zdjęciach myślał....;)
-
Moim zdaniem ile ludzi tyle historii... Może doświadczona w życiu nie jestem, może mądrości życiowej mam w sobie nie za wiele, ale uważam, że gdy pada decyzja o odejściu, to z reguły istnieją ku temu większe lub mniejsze powody. Codzienność i rutyna to też powód... A tak naprawdę niewiadomo czy zanim dana osoba odeszła nie podjęła próby walki z tym powodem... Może walka okazała się przegrana i stąd ta decyzja... Każdy ma prawo do szczęścia. Każdy o szczęściu myśli inaczej i każdy chce go dosięgnąć. Czasami błądzi, ale taki myślę jest los człowieka, ze uczy się na błędach... Anouk, nie dywaguj nad tym... Domyślam się, że to smutne, ale jak świat długi i szeroki tak bywają na nim większe i mniejsze nieszczęścia. A Ty ciesz się i swoją życiową harmonią i ją pielęgnuj, by nigdy nikt nie powiedział o Twoim małżeństwie, że "takie było szczęśliwe przecież, a jednak...." no. i koniec :) Wesołego jaja na nartach!!!
-
A tu w wykonaniu Piwnicy Pod Baranami: http://pl.youtube.com/watch?v=Xg7p3LJZngU
-
A natknęła się któraś z was na słowa Dezyderaty? Jeśli tak, to natknie się jeszcze raz, a jeśli nie to niech to będą świąteczne życzenia ode mnie. W prawdzie nie samodzielnie stworzone, ale ładne, mądre i takie którymi warto się podzielić zwłaszcza przy okazji świąt przepełnionych zadumą i refleksją... " Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu, pamiętaj jaki spokój może być w ciszy. Tak dalece jak to możliwe, nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi. Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchając też tego, co mówią inni: nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swą opowieść. Jeżeli porównujesz się z innymi możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od ciebie. Ciesz się zarówno swymi osiągnięciami jak i planami. Wykonuj z sercem swą pracę, jakkolwiek by była skromna. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu. Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach - świat bowiem pełen jest oszustwa. Lecz niech ci to nie przesłania prawdziwej cnoty; wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie jest pełne heroizmu. Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć; nie bądź cyniczny wobec miłości, albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa. Przyjmuj pogodnie to, co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości. Rozwijaj siłę ducha, by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni.Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności. Obok zdrowej dyscypliny bądź łagodny dla siebie. Jesteś dzieckiem wszechświata: nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy to jest dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki jaki być powinien. Tak więc bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz o Jego istnieniu i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są twe pragnienia; w zgiełku ulicznym, zamęcie życia, zachowaj pokój ze swą duszą. Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny... Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy. "
-
Sytuacja obserwowana z boku zazwyczaj wygląda inaczej od środka... Cześć wszystkim. Ja wam również życzę wesołych świat wszystkim i każdej z osobna... Pewnie i tak znajdziecie ode mnie jakieś elektroniczne pocztówki, lae to później... Whim! Czy ja dobrze wywnioskowałam, że Twój Niedźwiedz skleja modele? Napisz prosze jakie, czego to są modele i jeśli wiesz to gdzie je nabywa... Bo ja szukam właśnie jakichś niebanalnych, w miarę skomplikowanych do złożenia a po złożeniu wyglądających jak wierna kopia oryginału czy to statku, czy samolotu, czy innej machiny... a najbardziej statku kosmicznego.... Ninke, dziękuję za @. Odpiszę jak tylko znajdę dłuższą chwile ;)
-
O matko, a ja jestem ślepa... Ka, serdeczności!!!!
-
http://www.choco.pl/do/index.jsp
-
Mega dużego bąbla :D Ojoj Groszku nie mam pojęcia... Może jakiś bilet na koncert, czy cuś takiego... Albo kosz słodyczy... http://www.prezent.pomysl.com/prezent-476-on-czekoladowe-narzedzia.html o taki na przykład ;)
-
Witajcie! Mumi :) Nie przemęczaj się tylko z tym pisaniem... Garnierko, nasza Artystko kochana, coś mi chodzi po głowie pewien prezent, ale to dopiero na sierpień i właśnie myślałam o Twoich filiżankach.... Yenny, na pewno masz to, co mieć powinnaś ;) Buziaki dla was!!
-
Yenny, pewnie że będzie dobrze. pewnie jeszcze nie raz pokropi z tych chmur, ale także nie jeden raz wzejdzie gorące słońce... Tak jak to w życiu bywa... Raz z górki raz pod górke... I oby jak najczęściej z górki ;) A z synia bądź dumna... Dorasta chłopak i dobrze, ze sie polityką ciekawi ;) W końcu obywatel jak każdy inny, musi wiedzieć na czym stoi ;) Ps. Macie krótkiego @.
-
Podążając za Celi, a dalej za Zieloną i Anouk, nie będę gorsza, a co!! Wsio naj dla Kubusia... Ha :D internetowe ciotki pierwsze ;) Yenny. Zielony Promyku Szczęścia. Cudownie jest Cię oglądać w takich radosnych ujęciach. Celebrujcie te wasze małżeńskie szczęście i niech ono będzie dla was wartościa permanentną i nie wyczerpaną. Gratuluję i oczywiście komplementuje Twój urok! Dla wszystkich oczywiście pozdrowienia. Mumi, zapomniałam dlatego dziękuję teraz za linki ;) Jo, Tobie też ;)
-
Hej. Ja też od jutra przystępuje do dalszego pisania... A tym czasem wypoczywam w rozkosznych progach mojego d... Pozdrawiam wszystkie! A dla Yenny bukiet
-
Btw, czy któraś z was jest na bieżąco w temacie unijnych dotacji na uruchomienie własnej firmy? Szukam jakichś stronek, e-booków, czegoś skąd będę mogła zaczerpnąć informacji... Wiem, ze najwięcej inf uzyskam w Urzędzie Marszałkowskim, ale póki co sprawa nie jest aż na tyle pilna.