Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Heartbreaker

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Heartbreaker

  1. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Hej:) Mumi, próbowalam zrobić tak, jak radziłaś, ale chyba za głupia jestem na to... Aby zobaczyć tę okładkę, trzeba ją najpierw pobrać na swój komputer i zapisać na dysku twardym, inaczej się chyba nie da. Bo funkcja pokaż rzeczywiście nie dziala tak, jak powinna i nie potrafię temu zaradzić ;) Mumi, co się odwlecze to nie uciecze. Za drugim podejściem jest przynajmniej większe prawdopodobieństwo, ze koleś nie poda równie odległego zagadnienia. trzymam kciuki. resztę serdecznie pozdrawiam. celi, dbaj o swój spokój, ja cię bardzo o to proszę!!!
  2. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Mumi, przyłączam się do gratulacji :) Podziwiam Twój upór i chyle przed Tobą czoła, za to jaka dzielna jesteś:) Jo... A Ty moja droga również jesteś dzielna i uwierz mi, że z każdym dniem będzie ci coraz lepiej :) Celi... W myśl ulubionego przysłowia Yenny, nie dyskutuj z Debilem. Spokój Cie uratuje w takich sytuacjach, bo sprawiedliwości się nie doprosisz od ograniczonych i zaściankowych ludzi! Gratuluje własnego gniazdka, niech wam urządzanie przyjemnym i bezproblemowym będzie :) Buzikai! Yenny, gratuluję Hmmm... A ja się nie mogę powstrzymać i prześlę wam zaraz na maila okładkę płyty, jaką stworzył mój luby... Hobbystycznie i z pasją udziela się on artystycznie jako Dj... Właśnie nagrał swoją pierwszą, od momentu jak jesteśmy razem, płytę, dla której byłam inspiracją.... :)
  3. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    A prezerwatywy warunkują ruch?? Bez nich już się nie da?? Nie zazdroszczę zawężonych horyzontów...
  4. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Joga dynamiczna-astanga to jest wypas....
  5. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    To jest ewenement! On pamiętał a ja nie... Minął miesiąc jak jesteśmy ze sobą... Przyjechał z prezentem, a ja nic dla niego nie miałam... Zszokowana jestem, zaskoczona, zakochana :)
  6. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Babcie są od rozpieszczania, rodzice od wychowywania... Tak kiedyś rzekła moja mama ;)
  7. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Hej, hej! Jo:) dziękować, dziękować ;) Będzie lepiej niż dobrze :) Niby łatwiej, gdy to ta druga strona mówi definitywne nie, ale swoim skromnym zdaniem twierdzę, że bardziej jest to kompromitujące dla własnej dumy... no i trąci porażką... dlatego zawsze uważam, ze skoro mam być odpowiedzialna za siebie, to sama decyduję o tym czy z kimś być czy nie. Konsekwencja, to też zaleta... trudna jak cholera, ale ile satysfakcji wnosi do życia... I Tobie sie powiedzie. Cel już jakiś masz. Ale nawet gdyby miał on się zmienić, to też będzie dobrze, grunt abyś była spokojna o siebie i swoje życie. Yenny, głowa do góry i URLOP URLOP URLOP!!!!! Anouk zdrowiej! Dla reszty gorące buziaki!
  8. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Aaaa... to powoli zaczynam łapać o co chodzi... Głównie bez balasta ma się szanse na szczęście... Tyle, że szczęście to pojęcie względne jak wszystko zresztą... Najważniejsze to być szczęśliwym w swoim pojęciu szczęścia i im mniej jest ono wyszukane tym łatwiejsze do osiągnięcia ;) No to się wymądrzyłam ;) Jo* ja wiem, że ze mnie młoda i mało wiedząca, ale jak będziesz miała chęć to skrobnij coś więcej o tym co się wydarzyło... Nie to żebym była wścibska tudzież ciekawska... Ale może jakimś cudem coś mi się w głowie zrodzi co mogłoby trochę dodać Ci energii do osiągnięcia tego podstawowego celu w życiu każdego człowieka, czyli szczęścia... A póki co trzymam mocno kciuki za Ciebie... Ps... gdybym była facetem to poleciałabym na Twój głos ;P I na to jakie mądre słowa on sobą ubiera... O wyglądzie nie wspominam, bo to chyba oczywiste, że zajebista babka z Ciebie :)
  9. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Joł Jo*...ależ Ty masz tembr głosu, taki głęboki, mrrrroczny, ajjjj super ;)... żadne tam rżenie konia :D Trochę się zgapiłam... z resztą u mnie to normalne w ostatnim czasie bo ja kroczę gdzieś wysoko w obłokach... tak banalnie szczęśliwa jestem, ze o rzeczach banalnie przyziemnych zapominam... No i cholera jasna tym sposobem właśnie czekają mnie dwie poprawki w sesji ;) Ale ja nie o tym miałam... Jo* zgapiłam się no i wstyd mi, ze nie spieszyłam w twoim kierunku z jakimkolwiek słowem pocieszania... Natomiast cieszę się, że żyjesz jednak ;) I że te moje pocieszycielskie słowo i tak już potrzebne nie jest. Nie wiem, co tam się u Ciebie wydarzyło,ale wierzę, ze ze swoją siłą i świadomością swoich potrzeb wygrasz ze złym losem i odwrócisz go na dobrą stronę ;) Groszek :) Kolacja się nie udała... Ale nie dlatego że ktoś nawalił... po prostu nie wyszło ;) co nie oznacza, ze nie poznał mój luby moich rodzicieli ;) Poznał mamę... Taty już nie zdążył, bo tata wyjechał:( Ale wróci niebawem i wtedy pozna... Celi, cierpliwości jeszcze trochę i będziesz na swoim. Grunt że już jesteś z dala od wiochy... A tego przecież bardzo chciałaś. Yenny Pozdrawiam was wszystkie!
  10. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Witajcie! Celi, jak malutka?? Yennka Groszkowa ;) Gratuluję!!! Buziaki dla wszystkich! Ps. Zaczęła się sesja... nie chce mi się uczyć strasznie... Na szczęście mało tego mam, ale mimo wszystko nie chce mi się...
  11. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Witajcie! Celi, Jo ma chyba racje... Pytałam mojej mamy i ona powiedziała mi, ze miała coś podobnego z moją siostrą... Lekarze nic nie poradzili, tylko mojej mamie wpadło do rąk jakieś francuskie mleko dla niemowlaków bezglutenowe i to coś zaradziło...Albo uśpiło czujność... Bo potem w wieku 10 lat, moja siostra była na skrajnym wycieńczeniu i bliska śmierci, bo miała celiakę wrodzoną, którą wykryto po 10 latach u niej dopiero... No ale to skrajny przypadek.... Z Twoją malutką przy Twojej opiece będzie wszystko ok. Tylko poszukaj dobrego lekarza koniecznie! I nie jesteś beznadziejna. Nigdy wcześniej nie byłaś matką. jesteś nią po raz pierwszy i jesteś wspaniała! Yenny kochana wspaniale, ze znalazłaś wsparcie wśród kobiet które bezpośrednio przeszły przez coś podobnego co Ty. Ich słowa zapewne dają znacznie więcej, no i one tylko wiedzą najlepiej jak Cię wesprzeć słowem i jakim słowem. Trzymaj się kochana dzielnie! Jo, Mili jest wyspana po kilku godzinach, bo drzemie w ciągu dnia w odróżnieniu do Ciebie Kobieto Pracująca. I to wcale nie jest złe, ze wróciłaś do pracy. Wspaniała mama, to spełniona mama, nie tylko domowym kieratem, ale także pracą zawodową:) Tak mi się wydaje bynajmniej. Będzie co raz lepiej! Pozdrawiam was wszystkie! Ps... Moja miłość się rozwija :) Dziś przygotowuję kolację integracyjną.... Czas poznać moich staruszków z oblubieńcem ich córki ;)
  12. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    A co z Ninke...?
  13. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Kubuś ma Mistrza! :D
  14. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    już jutro będzie lepiej Mumi, ale powinnaś zaraz w przyszłym tygodniu umówić się do weta na sterylizację... Bo wiesz tydzień przerwy i następna ruja będzie o dwa dni dłuższa... potem juz tylko trzy dni przerwy i ruja znów dłuższa, a potem to już non stop, dopóki jej ktoś nie zapłodni, tudzież, nie podasz jej tabletki anty... Ale tego nie polecam, bo stymulowanie hormonalne zwierzaka z reguly nie prowadzi do nieczego dobrego... A tak zapłacisz 100 zł, mała troche pocierpi, ale za to potem będziesz miała spokój.
  15. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Wiesz, Groszku , że duża w tym Twoja zasługa, taki gest, akurat w momencie gdy na jakiś znak czekałam... ;) Celinko, nie przepraszaj, ja rozumiem:) I wiesz, nie mam doświadczeń w materii rodzicielskiej, ale dziewczyny chyba się ze mną zgodzą, że początki są trudne, bo Ty i malutka musicie się dotrzeć i trochę czasu minie zanim wasz wspólny rytm się jakoś ustabilizuje. Ale będzie dobrze, dzielna Kobieta z Ciebie i twarda, więc dasz rade sprostać humorom swojej księżniczki. Yenka, mam nadzieję, że poszła na urlop.... Bo skoro nie pisze, to chyba dlatego, ze odpoczywa... Mumi, jak przeżyłaś ruję swojego wyjca kociego? Wyobraź sobie że ja to przechodziłam w podwójnej dawce, bo moje dwie kotki zaczęły jednocześnie, no i musiałam je jeszcze wtedy pilnować przed niewykastrowanym kocurem napalonym... ;) Dziewczyny, a jak wy planujecie uczcić walentynki?? Mam dylemat straszny, bo nie wiem czym obdarować mojego lubego ;) Może macie jakieś oryginalne pomysły? Byłabym wdzięczna za inspiracje :)
  16. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Ależ tu cisza! Witajcie dziewczyny, u mnie nastapiła poprawa nastroju... Wydziwiałam, normalnie! Bo moje postrzeganie świata jest o tyle wypaczone, że szczęście proste jest dla mnie bardziej pojęciem abstrakcyjnym niż rzeczywistym. Lecz okazuje się, że nie zawsze musi być tak, aby do osiągnięcia pełni szczęścia należało kroczyć drogą krętą i skomplikowaną... Uczę sie tego od najlepszego nauczyciela jaki stanał na mojej drodze i mało tego... on ją prostuje i obsypuje kolorowymi płatkami naszych marzeń.... :) W czarnowidztwo więcej bawić się nie będę, bo jak Boga kocham, boję się wizji Groszkowej nadlatującej w moją stronę, by przywrócić mnie do pionu ;) Pozdrawiam was wszystkie w tym dzidzie topikowe ściskam :)
  17. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Emilki poszły. Pa!
  18. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Yenka, gdy mojej cioci przytrafila sie podobna historia lekarz zalecał jej wstrzymać się ze staraniami o dziecko przez conajmniej trzy miesiące, aby organizm mógł sie zregenerować, a co najważniejsze, aby psychicznie odpoczęła. Buziaki dla was wszystkich. Mam dziś natchnienie, więc zasiadam do zbiorówki dla was... Pozdrawiam
  19. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Whim... mądrze napisałaś o szceściu, które się przesunęło w czasie... Bradzo ładnie to określiłaś Yenny masz @... odczytaj jak będziesz miała ochotę. A i może dobrym pomysłem byłoby, gdybyś wzięła w pracy dwutygodniowy urlop? Praca i tak niczego w Tobie nie zagłuszy, a Ty powinnaś odpocząc... Ale to tylko moje skromna sugestia. A ja tańczę, krzyczę, śpiewam, kocham!!!!! :D Mam szczęście do ludzi, wielkie szczęście do ludzi, bo to co spotkało mnie ze strony A. pozwala mi teraz z wielką radością przyjmować to, co dostaję od.... D. :)I dzięki temu ze od niego odeszłam, spotkałam mężczyznę bez wad... który mówi mi, że jestem kobietą idealną, dlatego że jest mi z nim idealnie :) A jest mi z nim idealnie, nie dlatego, ze tworzy nasz związek słowami, lecz całą masą tak cennych dla mnie czynów, które po stokroć lepiej wyrażają miłość niż słowa :) Zakochałam się, naprawdę sie zakochałam... I dobrze mi z tym, bo tak dawno nie czułam tych motylich skrzydeł w brzuchy, tego spokojnego szczęścia... Buziaki dla was!
  20. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Jo* , uwielbiam Cie czytać, taką energiczną ;) A Balerina błyszczy coraz jaśniej swym urokiem... Coś mi się zdaje, że ma go po mamusi :) Życzę Ci powodzenia w pogodzeniu pracy i bycia mamą tak małego jeszcze brzdąca. Napewno będzie bardzo dobrze, w końcu im więcej człowiek ma na głowie, tym bardziej jest zorganizowany i paradoksalnie więcej ma tego \"wolnego\" czasu. Co do nowości moich..Oblubieniec mój, nie jest żadnym odnowieniem starego, jest odnowioną nowością w zupełnie nowym wydaniu. Jak znajdę więcej czasu z chęcią opisze wam, jak ta nowość mnie urzekła ;) A. pogrzebałam... ma całkiem fajny pomnik na cmentarzu tej części mojego serca, jaką zajmował... I równie fajną ma dedykację... po wsze czasy... Świętej niepamięci, ot co ;) No właśnie, Groszek! Czy tym wyjątkowym partnerem z którym weszłaś w Nowy Rok, jest M.?? Gratuluję i trzymam kciuki, by zachował on swoje wyjątkowe oblicze na zawsze dla Ciebie, bo fajna baka z Ciebie i tylko na fajnego faceta zasługujesz :) No, no Celinko, ja idąc za głosem Jo, również uważam, ze po Twojej bojowniczości i zadziorności mało już zostało. Teraz dużo ciepła i pozytywnych fluidów bije od Ciebie... Aż się miło czyta i na pewno nie zanudzasz, napewno nie :) Wręcz przeciwnie I płacz sobie i śmiej się zaraz po łzach, masz do tego prawo :) Yenny Ani, jak zdrówko? Whim, dasz rade, tak jak w poprzednich semestrach dawałaś, pomimo, ze za każdym razem ciężko się wszystko zapowiadało. Mądra kobieta z Ciebie, to co masz sobie nie poradzić ;) Garni! Kubuś jest wspaniały! Całusy! Gorąco was wszystkie pozdrawiam!
  21. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Celinko Rośnie Ci kruszynka, aż się miło czyta :) A jak Ty się czujesz? I nie tylko fizycznie, ale także psychicznie?
  22. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Pięknym, zimowym, późnym porankiem witam was moje wspaniałe koleżanki! U mnie budzi się szczęście! Co ja piszę zresztą... Wali do mnie drzwiami i oknami. Ze wspaniałym człowiekiem witałam nowy rok i z tym samym odzyskuję radosć chwil i poczucie bezpieczeństwa. To wszystko jest tak niesamowite i wciąż do mnie nie dociera... Przepraszam, musiałam się trochę po rozczulać nad sobą, musiałam się wam tym pochwalić, bo w ostatnim czasie tylko płakałam, teraz się uśmiecham z pełną rozpiętością szczęki i wspaniale mi i cudownie :) Choć ciągle się boję, że to w końcu także się rozpryśnie, pęknie jak bańka mydlana i objawi swoje drugie dno pełne fałszu... Ale... Niech się święci cud niepamięci! Bo tego uczy mnie ten mężczyzna pełen wartości, o których istnieniu do tej pory wiedziałam tylko tyle, że są, ale nie w naturze męskiej :) Dla wszystkich gorące uściski, szczególnie dla naszych małych bąbli topikowych. A dla Ciebie Yenny najgorętsze uściski! Trzymaj się dzielnie Kochana!
  23. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Hej. Śliczne fotki Celi :) Yenny tulę czule
  24. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Mumi, będzie dobrze. Jutro świat budzi się w Nowym roku :) Wszystkiego najlepszego dziewczynki! Pomyślności i góry szczęścia każdego kolejnego dnia Nowego Roku :) Życie jest piękne :)
  25. Heartbreaker

    TERAZ MY!!!

    Cześć wszystkim. Odzyskałam łączność ze \"światem\". Pozdrawiam
×