fado

a tak swoją drogą, seti, co u ciebie? :):):) jovik, popełnisz najgorszy błąd - paląc - Twoja siła w tym, że nie palisz - tyyyyyyyyyym bardziej w trudnych życiowych momentach, oj, nie jest to łatwe..., nie jest, ale praktyka czyni mistrza, hmmm, tym bardziej ta czteroletnia..., nie daj się, trzymam łapy. Dębowe - jak zwykle - na wyciagnięcie ręki, chociaż pełno pokus wokół... I za to kocham tych niezłomnych (jak złośliwiec), chociaż mnie samej daleko do wzoru, póki co - daję radę... Pozdrawiam Wiewiórkę, Słoneczko i Jerzysa..., - dawne dzieje, jednym słowem, ale może ktoś czyta???

setunia :) jovik :) złośliwiec :) wiadomo..., dzisiaj tak, oczywiście nadal bp, ale z konieczności po skrótach, dobrze, że jesteście... W pełni podziwu dla wszystkich dzielnie walczących...

Hej, hej ludziska... Amazonka miło cię czytac, jak za dawnych czasów... Leloof - dokładnie, jak u mnie , pierwsze dwa dni były względnie łatwe, a trzeci dzień porażka normalnie... Ale nie dałam się! Wiesz, to taki rozpaczliwy akt (jeden z ostatnich) głodu nikotynowego. No co, trudno mu się dziwić, skoro wyczuwa, że z tobą to nie przelewki i widoki na przyszłość drastyczne, raz na zawsze pokonanie śmierdziela. I tego tobie, jak i innym początkującym, życzę.

Dudka, dobrze, że jesteś, dobrze, że trwasz bp..., cieszę się, jak czytam Ciebie :) Dla innych, jeszcze nie wiedzących, jak rzucić, twoje słowa na pewno ważne! :) Ummm, tęskni mi się jeszcze za Amazonką... Amazonko, odezwij się, to Ty byłaś dłuuuugi czas, zaraz po złośliwcu, absolutnie dobrym duchem tego topiku!

Balbina, to chyba nie jest dobra strategia, aby nie gadać..., mów, pisz, czynisz to barwnie i niejednemu palącemu możesz pomóc, po prostu, dzięki swojej własnej energii szalonej...:) Seti się odezwała, nooooooooooo, ja mam taki licznik BP jak ty, dłuższy, krótszy, już nawet nie pamiętam! Ale tak to miło przeczytać o Tobie! Nie wymieniam innych po nickach, bo zwyczajnie, boję się, że pomylę się... Na pewno trzymam łapki. Bardzo. Za wszystkich! Złośliwiec - buźka! Hmmm..., a topik trwa i trwa... Warto rzucić i siebie odzyskać!

Trzymam łapki za Wszystkich Niepalących i Tych, którzy chcą pożegnać się z nałogiem. Podczytuję trochę... :) I się cieszę. 30-tko z Gdańska, jest dokładnie tak, jak napisałaś. Cera poprawia się. Oczy błyszczą. Po prostu organizm odtruty. Wolny od nałogu. :) Kobiety pięknieją! Mężczyźni mężnieją! Ot, wszystko! I jeszcze Balbina się pojawiła. Buziak dla Ciebie Balbinko! Tak Trzymaj! Złośliwiec? Jak jest? Energii podsyłam! :)

Złośliwiec, wiara przenosi cuda..., Ty sam najlepiej to wiesz, nie bez przyczyny rzuciłeś fajki w takim a nie innym momencie. Ja pamiętam, kiedy. Teraz zatem ta sama wiara jest z Tobą. Dodaję swoją energię, pomnażam Twoją siłę. :)

tzn. topik mi pomógł..., połknęło mi się słowo, hahaha... :)

Sama samotna - trzymam kciuki! Wszelkich metod próbuj, ale nie pal! Dasz radę, mi też pomógł kiedyś... :) Zdawaj codziennie raport ze swego samopoczucia. Na pewno znajdziesz tutaj wsparcie! :)

Serce rośnie, jak Was czytam... Po prostu człowiek wierzy, że niewykonalne staje się realne, możliwe... Złośliwiec kochany - niech cały czas buduje ci się, nawet podświadomie i niezauważalnie zwielokrotniona energia tych wszystkich postów, w których tylu ludzi trzyma za Ciebie łapki swoje... :) Buziak dla Ciebie, zdroooowiej, chłopie..., potrzebny jesteś!

Złośliwiec - wszelkie najwspanialsze i najbardziej energetyczne fluidy podsyłam Tobie!!! Zobaczysz, pomogą! Dla walczących z bp, dla dzielnie trwających - duża buźka! I pełen podziw dla Waszej siły. Sama wiem, jakie to wszystko trudne było. Dacie radę

złośliwiec, ukłon za kwiatka, ha!

Wiewiórka, to ty żyjesz??? Ale fajnie! dziwne z tymi stronami... Pozdro dla wszystkich! O seti zapomniałam! Gdzie jesteś, kobieto?

Jak genialnie, że wszyscy trwacie w swoich postanowieniach... U mnie - już 2 lata, dzięki topikowi...:) złośliwiec:) słoneczko :) jerzys :) amazonka:) a i jeszcze wiewiórka :) - wróciłaś do pachnących? Takie wspominki...:) Buziak dla Gadziny z tego miejsca! Trzymajcie się!

Dla wszystkich dzielnych