Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

fado

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez fado

  1. Blanka - krokus, tak jest dobrze...
  2. Cześć, zaśnieżone baławany! A u mnie zero śniegu, nic to, przebiję się jakoś kilofami przez ten lód do Ciebie Balbino, z odrobiną ryby, hahaha, tyle jej tylko zostało... Ania.B - przebiśnieg raczej... Blanka Gadzina - eeee...., pewnie też bez śniegu... Łapki za tych, co chcą; za tych, co noszą się z decyzją; za tych, co dzielnie trwają..., mimo migren...:)
  3. Gadzinka :) co tam u Ciebie słychować? Zara_zka :) brawo! 44 to literacko-magiczna liczba, gratulacje! Nie pędź tak! Kapuściński nie żyje, hmmmm, Ktoś naprawdę dla mnie wielki, nie będzie następnej książki... Setunia, ciekawe, czy słuchasz \"3\", nostalgicznie zrobiło się tam przez brak R.K. rolf :), nawymieniałam się uprzednio ludzisk, a żem o Tobie zapomniała? Zazdroszczę tego śniegu... U nas nic... złośliwiec...:) Nie smutniej! Albo smutniej, bo czasami tak trzeba...
  4. I proszę, Kinia, wirtualne jedzenie nie jest złe..., tylko te naczynia jeszcze trzeba pomyć... Dobrze, że dzieci wymknęły się na ferie...
  5. fantazja ważna rzecz, męęęcz się... na słodko-kwaśno... Ale jednak \"mniam\"... Ucieeeeeeeeeeeeeeekam.... Pozdrowienia dla Wszystkich!
  6. to w sam raz postawiłaś...
  7. ziomalowa porcja ryby dla Ciebie, Kinia... :) Dobrze mieć kompa w kuchni!
  8. m_skolimska - hahahaha, miałam podobną historię, a nawet w tle ten: czary-mary, biorezonans...:) Trzymaj się Babeczko! GGGabi - całkowicie, całkowicie - ummmmmm....- wiem, że trudno...., a skutki, jak czytasz imponujące!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ciężko strasznie tak postanowić, no tak... Ale z wieloma innymi rzeczami w życiu jest jeszcze ciężej...:)
  9. Chryste, ryby miało być, idę sobie..., bo nic nie zrobię...
  10. setunia i tak się uczy..., pomijam...
  11. no...basiek tym bardziej...:)
  12. Ryba po grecku się robi, zapraszam...Kto lubi? balbinka gadzinka aurela ania.b złośliwiec aurela blanka a tak mi jakoś z małych liter... w. twist kinia słonko wiewiórka amazonka cometa mm alleaffar jeszcze trochę pomidorów i będzie dobrze...:), a propos ryy, oczywiście...
  13. To rzucaj Ania..., hehehe..., no dobra, pozdrowienia z korektą! :)
  14. Hej, pachnące dziewczyny! Złośliwiec - co tu rzec..., boli, jak tak się zdarza..., ech... , hmmm...
  15. oooo, a to już nie śpiewa J.M., eeee, porażka, podoba ci się?
  16. hahahaha, pewnie zupełnie przed chwilą....:)
  17. mmm, tak sobie żartuję, bo fajnie zabrzmiało, hahaha
  18. mmm, mam nadzieję, że na szczęście - koniec, a nie \"konia\"... Koń i stres, to chyba najlepiej się nie kojarzy, a może i gorzej...Witaj zatem powtórnie i na dobre!
  19. no to jeszcze raz hop... widzisz, szkoda, że bliżej nie mieszkasz, bo towarzystwo było socjologiczno-politologiczne, czyli w twoim kontekście...
  20. setunia, hehehe..., świetnie się czułam, bo rewelacyjna imprezka była z fajnymi tańcami i gadaniem po świt, a... średnia wieku w twoim wieku, nowo poznani znajomi zresztą. I naprawdę nie chciało mi się spać z tego wszystkiego. A najważniejsze, że na pachnąco! I dobrze zrobiłaś, że sobie wybiłaś...:)
  21. złośliwiec :) olaaaaaaa :) - myślę również, że złośliwiec ma rację, zwłaszcza, że twój chłopak zapalił w chwili zdenerwowania. Coprawda są tzw. niedzielni palacze, sama takich znam, palą 1-3 papierosy raz na kilka miesięcy...Ale...nigdy w chwili zdenerwowania, traktując fajkę jako domniemany uspokajacz... A owych powodów do zdenerwowania znajdzie się zawsze dużo. Wniosek prosty, jak nic powrót do nałogu! Niestety!
  22. O, Amazonka, jak miło! Jak dobrze, że zajrzałaś! Pewnie, że dopytywałyśmy się o Ciebie! Migrenie mówimy wielkie NIE! Pozdrowienia dla Wszystkich nowych! :) Gadzina :)
×