fado
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez fado
-
pozytywne i pachnące \"oczywiście\"..., Seti...
-
Czy ja się nie odzywam? Ha, może i masz rację, niekoniecznie do Ciebie, Seti musiało to być... Tak pokojarzyłam, może zbyt szybko :) Zresztą, nie lubię być zjadliwa... :) Skoro too be jest BP, to i tak mu chwała, czyż nie? Topik na temat przecież rozwija się...
-
Faktycznie, too be, ładnie, przepienknie ci to wyszło, heh, widzę, ze ktoś ma zupełnie inny problem, jak \"niepalenie\"... Pozdrawiam Wszystkich Walczących! Setunia :)
-
rolf---> jerzys---> chłopaki, to wasze święto; ha, w takim razie potrójnie świętujemy nasze 150 dni... :) Spóźnione życzenia, ale mieszczę się jeszcze w grafiku dzisiejszego kobiecego dnia ---> dzięki złośliwiec ---> dzięki cometa, choć ja z przekory nie obchodzę tego świeta..., hahaha... gadzinka ---> to i dla ciebie przekorny bukiet kwiatów, mam nadzieję, że szampan się ostał.. My tu rocznice, miesięcznice świętujemy, ale........gdy będziesz miała ten swój \"pierwszy dzień BP\", to dopiero zadzieje się..., heh... Pewnie celowo wprowadzasz taką dramaturgię, hę? kinia ---> ziomalko, noooooooo! Znajdź ten jeden punkt stały w sobie, jeden tylko, ten który odpowiada za twoje BP..., za Ciebie pachnącą, za ciebie silną, za ciebie wolną. Uczep się go ze wszystkich sił! Bez względu na stresogenne (ale głupie słowo) sytuacje w otoczeniu... Ty to ty! A BP to najlepsze twoje miejsce w tobie samej..., miejsce, które od tylu miesięcy było wolne. Babeczko, masz do czego wracać w sobie. Nieważne, czy wypaliłaś dwie fajki, czy całą paczkę, dałas radę przez tyle miesięcy nie palić, to i pociągniesz dłużej... Po prostu, kontynuuj to, co dobre..., zwyczajnie i po prostu... kominek ---> ciekawe, czy zamiast kwiatów, kolejną porcję lizaków dostałaś? Miło czytać, jak walczysz! amazonka ---> wracaj :) balbinka ---> basiek ---> blanka ---> Tak, jak Balbina napisała, ma swoje dobre strony choroba, to Ten sygnał organizmu! sloneczkooo, sama wiesz... winogronka ---> życzę czwartego dnia! :) Gadzinko, ale jak wypiłaś szampana sama, nie martw się..., stawiam w rocznicę czerwone, wytrawne... Hmmm, dopiero teraz można poczuć ten smak bez P. Dla Wszystkich buziaki!
-
Gadzinka - buziak! Mim - czytasz topik, a mało Ciebie piszącego, to wchodż tutaj częściej... Będzie więcej wiosny! Setunia... :) Amazonka??????? Zajrzyj! Słoneczkoooo! :) Złośliwiec! :) Wiewiórka...:) Basiek! :) Kominek... I jak? Cometa, super, że trwasz dzielnie... Rolf, jakieś rocznice nam minęły BP... Też się odezwij... Amazonki niet, jeszcze topik zemrze...Oooooooooo, szkoda by było... Balbinko, daj znać... No, wiosna idzie... Basiek :) Kinia :) :):):):) dla wszystkich...
-
wiem, że poprawione, tylko rozśmieszyło mnie, ze fado gado... po próżnicy :)
-
Gado? Hahaha...
-
też nie lubię :) seti...
-
Boszechsz, już nie mam zamiaru kontynuować tej kwestii, dodam tylko w odpowiedzi, że w przytoczonym na początku linku, tak jednoznacznie to nie wyglądało, a przynajmniej wzbudzało wątpliwości, mówię za siebie oczywiście. Dobra, kończę temat.
-
...zwłaszcza, ze poznałaś ich znacznie wcześniej. basiek :)
-
Setunia, widziałam już, że jasno określiłaś się na tamtym topiku i o to chodziło, bynajmniej dla mnie rozwiewa to dwuznaczności niepotrzebne. A skoro topik wesoły, to po co zeń rezygnować. W realu też zdarza mi się przesiadywać z fajnymi ludźmi, którzy niestety kopcą... , a Ciebie przynajmniej wirtualnie na pewno\" nie zadymią\"...:)
-
słoneczkooo... :) dobrego dnia wszystkim, zmykam!:)
-
Kinia :) wiosna, wiosna, wiosna! Setunia - mimo wszystko gratualcje, wierzę, Kobieto, że się czytelniej określisz na tamtym topiku, żebym nie miała chybionego wrażenia, ze utknęłaś gdzieś \"pomiędzy\", w połowie drogi. Trzymam kciuki! Gadzinka! :)
-
słoneczkooo :) :) :)
-
Jak mówię, w intencje wierzę, ale... patrząc na to z dystansu, wydają się inne, być może nie namawiasz do palenia, bo i nie trzeba, ale w paleniu wspierasz czarno na białym... Oki, zabawa... Piszesz, że już raz byłaś źle postrzeżona z racji niepalenia, bo to pojęte byłoby jako agitacja... Ale tutaj jesteś za agitacją dobrze pojętą. Gadzinka napisała, że w tym nie ma nic złego, bo pewnie \"wyrywasz fajeczki innym\"... Tja... Setunia, przecież wiesz, o co chodzi... To tylko wirtualny świat, to tylko net, ale musimy robić niejakie założenia co do realności, bo inaczej nie miałoby sensu to całe nasze tutaj wspieranie się... Nie mam racji? Jaką wartość miałoby wtedy radzenie innym, aby wytrwali w abstynencji, skoro za moment można wszystko obrócić w żart i zabawę...
-
Setunia, wiarygodna to ty masz sama dla siebie być przede wszystkim... Ja piszę tylko o tym, ze \"tamten topik\" ma inną konwencję, dla mnie to jest zrozumiałe i proste jak drut... Możecie tam się bawić w palenie, bądź nie...Ale ten topik jest inny, inny z definicji, ludzie cholernie męczą się, aby rzucić to świństwo, więc jeśli tu ludzi wspierasz, zresztą bardzo fajnie w niepaleniu, to sama powiedz, jak traktować twoje słowa \"tam\", które zupełnie odwrotnie brzmią, zachęcając do palenia,to tak jakby \"ironicznie\" potraktować trud ludzi wypowiadających się tutaj! Być może nie miałaś złych intencji..., być może powiesz, że to tylko zabawa, ale nie sądzę, że dla wszystkich...
-
Witam Wszystkich, net już u mnie działa. Wchodzę i co widzę? Jakoś nie tak... Setunia i o co chodzi z tym wszystkim? Hmmm, ja nie mam nic przeciw \"wirtualnemu\" paleniu, dystans do rzeczywistości jako takiej również posiadam. Konwencję, załóżmy, że zabawową, tamtego topiku, też łapię... Jakiś niesmak jednak mam..., bo tam, Setunia, sama tak radośnie namawiasz do palenia innych (czytać to jako cudzysłów powinnam?)... Jeśli możesz, wyjaśnij. Zabawa zabawą, poczucia humoru nie brakuje mi, ale na tym topiku wielu ludzi wręcz spala się, by wytrwać, by być silnym, ludzie w bardzo różnym wieku piszą, aby sobie pomóc. Nie sądzę, aby ten topik był tylko pewną konwencją, ludzie traktują go realnie..., po prostu... Stąd niesmak..., chyba topik nie miałby sensu, gdybyśmy i tu dla zabawy również wirtualnie \"nie palili\"... Pozdrawiam...
-
Pozdrawiam dzisiaj na zapas, bo będę rzekomo miała jakąś przerwę konserwacyjną w użytkowaniu sieci...:( vonk, blanka, balbinka, amazonka, gadzinka, by wymienić zarówno dziesiejszych wspieraczy, jak i walczących... :):)
-
i paczkę herbaty yunan..., jak by co...
-
wspomnienie, co ja piszę
-
8 marca? Ale data, nic tylko goździki i pończochy w nagrodę...Ale co tam... , wspomnie ubiegłych lat...
-
za 9 dni..., kojarzę, hahaha, cofam wcześniejsze pytanie, chyba, że przypomnisz mi...
-
Lol, to kobieto-amazonko, daj znać, kiedy będzie to 150! Oj, poszalejemy!
-
rolf, hehehe..., bo ja mam tyle, co jerzys, a jego nie ma, to ja nie wiem... A może to jakaś okragła rocznica i nic nie wiem o tym..., ech... Do źródła musimy uderzyć..., na dobrą wróżbę ja nie liczę...
-
amazonka, to ja tylko tak pospiesznie stawiam kleksa zamiast podpisu! O, twój pierwszy 101. dzień... Zarażaj dzielnością! Dla wszysrkich - błyskawiczny buziak! Gadzina :)