pestkaM
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pestkaM
-
za gruba-nie stresuj sie :) przez pierwsze 11dni wogole nie mialam apetytu ale staralam sie jesc:) bo jak przez jeden dzien za malo zjadlam to czulam sie okropnie...... normalnie jem sniadanie np. pol bulki grahamki z salata + plasterek wedliny + np ogorek zielony itp albo platki z mlekiem itd drugie sniadanie zawsze jakies owoce i jogurt czy serek.. obiad czasem dwudaniowy :) male porcje i staram sie nie jesc smazonego...choc czasem sie skusze zeby potem nie wariowac na widokkotleta...heheh podwieczorek owoce... z kolacja roznie bywa... prze zelixe bardzo duzzzzooo pije wody niegazowanej....strasznie mnie suszy:(
-
witam:) chcialam sie wam pochwalic ze mam o 6kg mniej:) gdybym cwiczyla pewnie mialabym z 10 na minusie...jestem zadowolona z wynikudzis wykupie drugie opakowanie...;) pozdrawiam serdecznie:)
-
morgan - do kogo to pisalas??
-
szopka- jesz cos wogole?? bo wiesz ja wzielam 16 tabletek i na minusie mam 3,5 kg.dodam ze naprawde jem niewiele....niemniej jednak sie nie glodze bo wiem ze to potem wroci jak bumerang.... cwiczysz??
-
witam:) wykoncze sie prze to pragnienie... przez dwa dni wypilam ponad 6 litrow wody niegazowanej.... przez 11 nie czulam wogole glodu i na jedzenie patrzylam z obojetnoscia... przez ostatnie 3 dni troszke mnie kusilo na cos slodkiego...jem duzow owocow:)
-
buterfly- ja tez mialam taki jeden dzien ze trzeslam sie okropnie jadlam mandarynki i nawet skusilam sie na dwa michalki tylko po to zeby moc normalnie sie czuc... acha i tez dopadl mnie podly humor... teraz juz spoko:)
-
witam:) dzis wzielam 11 zelixe....troszke dzis odczuwalam glod:( buuu przez ostatnie 3 dni moglam praktycznie nie jesc... przedwczoraj w nocy zle sie czulam... bylam bardzo pobudzona i bolala mnie glowa... jedno jest pewnie nie moge o czyms myslec przed spaniem bo koniec... tak samo jest z czujnoscia... spie dobrze ale potrafi mnie wybudzic byle co.... niemniej jednak znosze z. dobrze...spodnie coraz luzniejsze:)
-
poczekamy zobaczymy:) oby do przodu;)
-
ja mam od rodzinnego... ale nie kazdy przepisze niestety...
-
na wage wejde dopiero za jakies 2 tygodnie nie ma sensu zadreczac sie codziennym wazeniem... organizm musi miec czas przetrawic i spalic to co sie odlozylo...nie oczekuje cudow czyli 10 kg natychmiast....zelixa jest dla mnie mobilizacja...
-
u mnie zelixa dziala na 100% tzn mam na mysli laknienie nie odczuwam glodu.... na jedzenie patrze obojetnie... duzo pije wody niegazowanej.... tak jak wczesniej pisalam jem 5 posilkow dziennie w zasadzie normalne obiady tylko male porcje;)
-
planuje zwazyc sie dopier za jakis tydzien....teraz mam miesiaczke wiec moze byc np 1kg czy ,1,5 wiecej...wiec nie ma sensu.... ogolnie czuje sie lepiej....apetyt naprawde znikomy...wieczorem chcialo mi sie cos przegryzc ale nie poddalam sie... mysle ze to przez okres mialam na cos ochote...
-
witam:) ja po zelixie czuje sie calkiem dobrze;) miesiaczke dostalam... aktualnie nie mam zadnych skutkow ubocznych...dzis biore 6 tabletke i juz czuje roznice spodnie ktore byly dopasowane zrobily sie luzniejsze.... odzywiam sie racjonalnie:) 5 posilkow dziennie w odpowiednich ilosciach...
-
ja zelixe biore rano miedzy 10.00-10.30
-
przedwczoraj wzielam ostatnia tabletke anty... teraz mam 7dniowa przerwe... poza tym nie bede juz brala anty bo skoro zelixa oslabia anty to po co sie jeszcze bardziej truc heh
-
ja postanowilam ze nie bede sobie stawiac celu bo potem bede sie dreczyc psychiczne... bede sie cieszyc kazdym straconym kg:) aktualna waga 69 kg..... dzis po 4 tabletce czuje sie spoko... oprocz pragnienia nic mnie nie dreczy... najgorzej bylo po 2 trzeslam sie z zimna .. mialam skostniale rece i nogi nawet ciepla kapiel niewiele dawala:( aktualnie czekam na miesiaczke i jakos jej nie ma:(
-
witam:) apety naprawde znikomy....niemniej jednak normalnie jem tzn ograniczam:)
-
kusia- nie bierz jej o 15.00 bo po zelixie nosi i mozesz miec problem ze snem;)
-
alunia- zeilxe przepisal mi lekarz rodzinny...choc bylam wczesniej u innego i nie chcial mi przepisac... tak jak pisalam mam nadwage nie otylosc... 10kg.....rok temu stosowalam diete 1200kcal chudlam super dobrze sie czulam niestety poddalam sie i ze straconych 15 kg wrocilo 8:( aktualnie nie moglam sie wziasc a garsc wiec zelixa jest dla mnie mobilizacja...biore je na wlasna odpowiedzialnosc poniewaz gdybym poszla do dietetyka nie przepisalby mi jej.... co najwyzej zalecil dietke i wiecej ruchu..... spalam bardzo smacznie;) heheh druga tableteke juz wzielam... czuje lekkie zawroty glowy i suchosc w ustach....
-
witam ja narazie biore po calej codziennie....jesli podczas okresu bede sie zle czula to wezme pol albo co drugi dzien:) alunia- wez dzis jedna i zobaczysz jak sie czujesz:) tymi domyslami sie zadreczysz..... ja wzielam pierwsza wczoraj o 9.45 i powiem wam ze trzymala mnie do 18.00.....nie chce brac pozniej bo zelixa pobudza a ja chce smacznie spac o 21.00-22.00..... wieczorem przez kilka minut mialam kolatanie serducha ....
-
ja tez nie mam apetytu ale wiem ze musze jesc racjonalnie bo potem rzuce sie na jedzenie... rambo- pamietaj o jedzeniu... niewiem czy doczytalas w ulotce ze jesli nie zmienisz nawykow zywieniowych mozesz przytyc bardzo duzo po odstawieniu zelixy:( takze pamietaj o tym:)
-
hmm a ja wlasnie jestem przed okresem jakies 4 dni i wzielam zelixe mam nadzieje ze waga spadnie ..... ja zamiezam stosowac 1200kcal... zmienic nawyki zywieniowe.... aniula- zrob tak jak pisze kojotek:) ja tez mam nadwage nie otylosc....podobnie jak ty zle sie czuje z pozostalosciami po porodzie ktore notabene zrzucilam za szybko a potem wrocilo pare kg:( aktualnie zelixa to dla mnie mobilizacja... wiem ze potem trzeba zywic sie racjonalnie...bo kg wroca... mam dzis wiecej energii i nosi mnie... poza tym nie moge jesc... i mam pragnienie....