samarkanda

Czesc dziewczyny. Zagladam tutaj i czytam co piszecie, ale sie nie odzywam, bo moje zdrowe odzywianie poszlo w zapomnienie i mysle, ze szybko nie wroci. Dla mnie najlepsze jest jak jem to na co mam ochote, wtedy skoncze jesc jak sie najem i nie mysle ciagle o jedzeniu..w przeciwnym razie wszystko kreci mi sie wokol jedzenia..Troche dobrych nawykow mi pozostalo, wiec nie jest ze mna bardzo zle :) Trzymajcie sie :)

Znowu mialam problemy z komputerem, ja juz nie wiem co sie z nim dzieje.. Wpadlam tylko na chwile, zeby Wam powiedziec, ze jestem jeszcze :) Teraz uciekam do pracy i blagam, niech mi ktos wymysli co ja moge tam ze soba zabierac za jedzonko!! :)

Czesz dziewczyny. Dobija mnie praca i szkola, nie wiem, co mam brac do jedzenia..probowalam salatki, ale strasznie szybko robia sie nieswieze i niedobre..znowu jade na samych kanapkach. Wkurza mnie to. Zastanawialam sie nad nielzaczeniem, ale wtdy to juz w ogole nie wiem co bede jesc. Dobra, uciekam, ide do pracy, dzisiejsze menu: musli z jogurtem naturalnym 4 wafle ryzowe w polewie jogurtowej mleko acidofilne serek wiejski 2 kromki razowca z serem i szynka makaron knorra - zwykle nie jem takich rzeczy, ale chce odmiany...

Czesc :) Musze sie pochwalic, ze mam coraz mniej wpadek :) Niestety nie dzieki sile woli, ale dlatego, ze jak zjem cos niezdrowego to zaczyna bolec mnie zoladek i ogolnie masakra. Takze jestem zadowolona, bo czuje sie lepiej :) myszka, tez sie zastanawialam nad kupnem gazety z plyta, ale nie wiedzialam, ze shape teraz jest z cwiczeniami. Ja widzialam Vite, tez z tancem brzucha, ale chyba czesc 2. Ale jak mowisz, ze shape jest fajny to raczej tez kupie :) Znacie jakies fajne stronki o zdrowym odzywianiu? cos bym sobie poczytala, a przez google narazie nic ciekawego nie znalazlam.

Hehe, myszka, napisalam prawie identyczne zdanie jak Ty :) to niespecjalnie :) mi sie wydaje, ze nie zjadlas zbyt duzo. A Ty sie odchudzasz?

Ja dzis zjadlam: - salatka, pisalam juz wczesniej jaka - piers z kurczaka i warzywa na patelnie - zrobilam sobie sok marchewkowi w ilosci jednego kufelka :) - pistacje - koreczki sledziowe z kiszonym ogorkiem i rzodkiewkami + 2 kromki razowca, w tym jedna z serem zoltym Nie wiem czy to malo czy duzo, ale porownujac z ostatnimi czasami to rewelka! aniseed, frytki moze i kompletnie bezwartosciowe i smieciowate, ale jakie pyszne...:p Ide chyba spac, ja to z kolei bardzo wczesnie chodze, nie wiem co mnie tak meczy, chyba lenistwo :) ale tak sie juz przyzwyczailam. papa, dobrej nocki!

Czesc dziewczynki :) Znam to uczucie bardzo dobrze, bo kiedys fajnie mi wychodzilo zdrowe odzywianie. Jak mi sie to zdarzylo pierwszy raz to bylam w szoku, jak organizm moze sie tak latwo odzwyczaic od pewnych rodzajow pozywienia. Niestety w obecnej chwili znowu ciagnie mnie do tych zlych rzeczy, a frytki to normalnie uwielbiam! Ale walcze z tym! Mnie od takich sytulacji ratuje to, ze w domu nikt nie gotuje dla wszystkich i kazdy je co tam sobie chce. Mieszkam tylko z rodzenstwem, wiec calkiem obca mi sytuacja, ze wracam do domu, a tam jakis obiad czeka. A odnosnie rodzicow - tata sie latwo przekonal, gdy przeczytal Tombaka, przeszlo mu wiele roznych dolegliwosci i w ogole byl jak nowo narodzony, ale z kolei mamie to wszystko wlatuje jedym uchem i wylatuje drugim, wlasciwie to nie znam osoby, ktora by sie gorzej odzywiala. A jest okazem zdrowia :) Dzis na sniadanie salatka z jajka na twardo, ogorka kiszonego, cebuli fasoli czerwonej. Taka fasola strasznie syci, mnie to chyba najbardziej ze wszystkiego.

Czesc :) Ale dzis piekny dzien, tyle slonca to dawno nie widzialam :) Mam wielka chec na spacer, tak juz sie do nich przyzwyczailam, ze najchetniej to chodzilabym codziennie, ale praca nie pozwala :( To moje zastepstwo cwiczen, pewnie malo skuteczne, ale przynajmniej sie nie zmuszam. Ide dzis do szkoly, wiec znowu caly dzien na kanapkach..probowalam brac inne rzeczy, ale nie zdaje to egzaminu :( Byl kiedys czas, ze odzywialam sie naprawde zdrowo, wiec teraz wiem, co trace..mialam pelno energii, super humor, budzilam sie o 7 i bylam na maxa wyspana.. Poczynilam pewne poczatkowe ustalenia, wlasciwie nic takiego, ale musze sie z tym uporac: 1. przestac byc strasznie leniwa i jak mam wolne to ugotowac zdrowy obiadek, jakas salatke zrobic, itd - lubie gotowac, a z lenistwa ciagle jem to samo 2. koniec z uczuciem ogromnego przepelnienia po posilku - wstyd mi, ale przedwczoraj tak sie objadlam, ze cala noc bylo mi niedobrze.. 3. bede sie starac jesc tylko do momentu zaspokojenia glodu, nawet jak cos zostanie na talerzu - macie racje, ze zoladek to nie smietnik To narazie tyle, pewnie cos jeszcze wymysle. Mam pytanie odnosnie tych panierek: tak normalnie miesko czy rybke w jajku, a potem w siemieniu albo otrebach? tez tak chce, ale wole sie upewnic :) Dzisiaj wieczorem albo we wtorek wysle Wam w koncu moje zdjecia, sorki, ze tak dlugo, ale to nie z mojej winy.

Wpadlam tylko na sekunde, zeby Wam powiedziec, ze zmieniam swoje zycie! Mam juz tego dosyc i zrobie wszystko, zeby sie udalo! Hehe, to wszystko odnosnie zdrowego odzywiania :) Uciekam, ide do pracy, papa

Czesc dziewczynki! :) Ja jestem ostatnio taka zalatana, nie mialam czasu zagladac, ale ciesze sie, ze jestem tu znowu :) Generalnie jestem zla na siebie, bo tyle mialam planow, postanowien odnosnie zdrowego odzywiania i nic mi nie wychodzi..ja juz nie wiem jak mam cokolwiek wymagac od siebie skoro i tak nic z tego. No ale przestaje juz marudzic, moze kiedys sie uda. Moja najgorsza zmora jest majonez, jak jest w domu to chocbym nie byla glodna i tak zjem jakas kanapke..hehe, a przeciez nie zabronie rodzinie jesc :) juz probowalam :) izulka, ja to Ciebie podziwiam postanowilas sobie cos i udaje Ci sie zdrowo odzywiac i nie jesc zakazanych rzeczy. Musze przyznac, ze bardzo malo jesz z tego co piszesz. A co u reszty dziewczyn, czemu nie piszecie? wracajcie!!

Czesc :) Mozemy pisac jadlospis, ale u mnie bardzo zle..izulka, jak przecztasz moj to od razu sie lepiej poczujesz. wczoraj: jajecznica z kromka razowca, bulka pizza, 2 kromki chleba bialego z majonezem, zapiekanka z makaronu, miesa i warzyw, kebab, 2 piwa. O matko, jak to przeczytalam to teraz sie przerazilam! wczoraj to jakos o tym nie myslalam, cos musze zrobic! napewno bede pisac ten jadlospis, to mnie wlasnie uswiadomilo!

A co tu sie dzieje? tak dlugo nic nikt nie napisal? brzydko! Piszcie dziewczyny, bylysmy chyba na dobrej drodze do takiej internetowej przyjazni :) Mnie nie bylo, bo musialam wyjechac na pare dni, takie odreagowanie sesji :) Teraz sie spiesze, ide do pracy, takze do jutra. I zamierzam cos tu przeczytac jak sie zjawie :p

Hej hej! Alez jestem dzis zrezygnowana, mialam wlasnie isc na spacer to sie rozpadalo, potem pewnie juz nie bede miala czasu, mam ogromnie duzo nauki..a tak mi sie nie chce.... Dzieki dziewczyny za fotki, wszystkie jestescie naprawde fajne. Izulka tylko bardzo mnie zaskoczyla, bo bylam pewna, ze jest blondynka, nie wiem czemu :) Izulka, ja tez robie takie zupy ze wszystkim, bardzo lubie duzo bialej kapusty tam napakowac, mysle, ze to nie ma znaczenia jakie tam sie wlozy warzywa. Teraz jem takie z mrozonek. A jesli chodzi o przyprawy to robie absolutnie zle, bo duzo soli i wegeta. Ale na Twoim miejscu robilabym ekserymenty z przyprawami, przypuszczam, ze ciekawe rzeczy by wyszly :) Dobra, uciekam, bo zaraz 12 i bede sie wsciekac, ze tak pozno :)

Czesc dziewczyny :) Ja dzisiaj robie sobie dzien wakacji, nie musze isc do pracy, robie sobie wolne od nauki i ogolnie bede sie lenic :) Zostal mi jeszcze jeden egzamin, dlatego pewnie do weekendu bede rzadko zagladac, jak ostatnio. Zdrowe odzywianie mi tez srednio wychodzi, ale przynajmniej udaje mi sie nie obzerac i nie jesc na noc. Bo mnie denerwuje to, ze w zimie nie ma swiezych warzyw :) Bo te co sa teraz to albo sama chemia albo strasznie drogie. Dlatego jem glownie warzywa na patelnie jak jestem w domu albo zupy tez z mrozonek. No a w pracy albo w szkole nie jem warzyw..za to setki pomaranczy :) Ja tez chce zdjecia!!!!! mejl przy nicku. Ja Wam wysle w przyszlym tygodniu, bo dostane na mejla moje swieze fotki.

Hej :) U mnie tez pelno sniegu, jak wracalam dzis z pracy to do pol lydki sie zapadalam. W sumie to fajnie, ale mam buty tylko na obcasie, co prawda malym, ale ledwo chodze :p To bezsens, w lecie latam w plaskich klapkach, a na lodzie na obcasach :) Jestem strasznie glodna, a forum mnie jeszcze dobilo, bo jak czytam o jedzonku to az mi slinka cieknie :) professional, tak , ja mieszkam nad morzem, jestem z Trojmiasta. Z fotkami tez fajny pomysl, jak cos to jestem za :) Ide sie uczyc, ale pewnie skonczy sie na tym,ze jak tylko wejde do lozka z notatkami, to zaraz bede przysypiac :) Wloze notatki pod poduszke, moze wiedza przez sen wejdzie mi do glowy :)