kora1987

no juz sie nawrócilam:D ja tak mam niestety, takie napady, raz na jakis czas... wytrzymaj samotna, wytrzymaj, bedzie lepsza niespodzianka;D cwiczysz dalej?

Dziekuje dziewczyny!juz mi przeszlo ale sobie zaszalalam... omijam slodycze i inne przekaski,koniec teho dobrego!oby w pon nie bylo zwyzki,chociaz istnieje wysokie prawdopodobienstwo;) zimbwa,brawo! Walczymy dalej,ciesze sie ze jestwsvie takie dzielne!dzieki za kopniaki motywacyjne,przydadza sie!

No i epopeja mi wyszla;)

Aaa Samotna, jak sie chudnie,to z calosci,nie mozna sobie wybrac partii ciala:) mi np bardzo piersi zmalaly-malo co zostalo,a mialam C! jak schudlam 10kg! A boczki i uda (najbardziej upierdliwe partie u mnie) drgnely,ale nie tyle co bym chciala:) ja cwicze z ewa chodakowska,mel b i na boczki z tiffany rothe(polecam)-bardzo przyjemne cwiczenia i mi daly rade;) do tego spacery:) ja walcze tez z cellulitem,wiec bez cwiczen ani rusz:) powodzenia:) damy rade,wiem to;) jaki plan na luty?ile chcialybyscie stracic kg?tak rozsadnie?

Brawo dziewczyny! :) idziemy do przodu :) do lata jest duzooo czasu:) ja swoj plan na styczen zrealizowalam,nawet lepiej mi poszlo niz chcialam:) i wiecie co??? Naprawde nie jest to takie trudne,jak sobie wiecznie wmawialam..czlowiek jest z natury leniwy! zawsze 1000 wymowek mialam: bo mam sklonnosci,bo mam niedoczynnosc tarczycy,bo lecze sie hormonalnie,bo mam prace siedzaca,bo mam torbiel na jajniku.. itd itd. Do czego zmierzam.glodna nie chodze, tylko mysle co jem..jak pocwicze to sie lepiej czuje,czuje sie bardziej atrakcyjna dla siebie i meza:) same plusy!Dziewczyny,na wszystko mamy wplyw,jednym jedno przychodzi latwiej drugim trudniej, ale wszystko jest w naszych rekach! :) tak jak nie przytylysmy w miesiac,tak teraz zmniejszenie wagi musi trwac:) jutro cwicze,musze sobie endorfin zaserwowac:) do boju waleczne kobiety:)przed nami caly tydzien,ze zdrowym podejsciem:)

Dziewczyny organizm to cwana istota i podczas diety jest cos takiego jak zastoj,ale spokojnie w nastepnym tygodniu beda spadki:) trzeba byc cierpliwym i sie nie poddawac a to zostanie nagrodzone!na poczatku waga ladnie leci,bo woda z nas schodzi:) ja w tamtym tyg mialam przestoj a teraz 0,7kg mniej!jest radosc bo nie cwiczylam i nie obylo sie bez wpadek:)nie poddajemy sie i walczymy dalej!

No Losinek,stesknilam sie:) jak bieganie? ESSKA cos sie nie odzywa niestety:( Samotna,masz duzo pracy przed soba ale umowmy sie,samo sie nic nie wydarzy.musisz diametralnie zmienic odzywianie,ruch, duzo wody i bedzie cudownie:) w zdrowym ciele zdrowy duch:)nie zawied nas:) fajnie ze dolaczysz do grupowego wazenia!:)

Witaj samotna! Uszy do gory,najwazniejszy krok zrobiony,bo zaczelas cos zmieniac:) pisz codziennie,jak Ci idzie:)my mamy grupowe wazenie w poniedzialki,moze dolacz:) Twojego meza nie skomentuje z grzecznosci. Nie poddawaj sie,walcz o zdrowie:) dla siebie i dzieci,bo one chca miec zdrowa,szczesliwa mame:)

Nie wolno sie poddawac,waga sie waha w ciagu dnia nawet do 2kg! Moze po okresie dluzej woda z Ciebie schodzi. przestan sie wazyc co dziennie bo widzisz jak na Ciebie to wplywa:) co do biegow -super pomysl:) trzymam kciuki!a gdzie cala reszta dziewczyn,jak Wam idzie?

Merry skoro masx prace fizyczna to duzo kalorii z tego tytulu spalisz,dodatkowo obowoazki domowe tez robia swoje. Doloz sobie spacer pare razy w tyg i bedzie ok no i dalej tdzymaj wytrwale diete i sukces murowany! Wazenie faktycznie tuz tuz,jak ten czas leci:o

winna,waźenie obowiazkowo rano i naczczo :) super ze odkurzylaz lodowke:) daje miarodajny wynik:) ja sie jutro waze:) moze zrobmy jeden dzien w tyg na wspolne waźenie, to bedzie kazda z nas motywowac:) ja sie wazylam do tej pory w pon,ale moge sie dostosowac:) ja tez uwielbiam omlety:) witam nowe Panie:) Kaja, uda sie:) ale koniec ze slodyczami:) 'w kupie sila' :) Merry, nie katuj sie, wiem ze to trudne, ale waga w ciagu nia sie waha i to tylko moze Cie demotywowac,wazenie raz w tyg:) menu super, podziwiam,ja az tak dieteycznie nie jadam:) ruszamy tyleczki, nie jemu swinstw i nie ma, ze nam sie nie uda!

Merry Ty sie codziennie wazysz? Co do przepisow,ja juz pisalam ze jem wszystko,nawet pieczywo,ale tylko ciemne i tylko na sniadanie. Nauczylam sie juz na sobie,ze jak rezygnowalam z czegos a potem wrocilam to waga rosla,bo ' nadrabialam zaleglosci'. JA UWIELBIAM ryby i proponuje pstraga,lososia,dorsza..-z piekarnika:) lubie warzywa na patelni,nawet frytki mozesz upiec w piekarniku,zdrowo a zadpokaja zachcianki;) dzis mezowi zrobilam pizze a sobie salatke z grillowanym kurczakiem,pomidorem ogorkiem,mix salat,musztarda i oliwa! Winna,jak waga?nic sie nie chwalisz;) Esska co sie dzieje? Mam nadzieje ze wszystko ok!

Witaj anita:) chciec to moc:) trzymam kciuki! Milego dnia dziewczyny!

Zazdroszcze! Tez bym pocwiczyla! Niestety okres mi to umozliwia dosc skutecznie,mam strasznie bolesny!:/ ale spacer zaliczylam:) Niech mi sie ten okres skonczy! Nie wiem jak u Was u mnie wiosna:)

Winna,a Ty jak sie trzymasz?niedziela tuz tuz..

Ale sie tu dzieje:) strasznie pozytywne jest to ze kazda z Was madrze podchodzi do odchudzania:) zadne glodowki, tylko ****** zdrowe,niesmieciowe jedzenie doprowadzi nas do sukcesu:) Losinek,nie daj sie chorobie!ja mam dalej okres i umieram,przez niego tez nie cwicze:/ale staram sie spacerowac chociaz! MERRY po okresie waga wroci do normy,nie przejmuj sie:) Esska,gdzie zaginelas? Milego dnia i nie podjadamy:)

Patent na spodnie niezly:) ja jak dojde do 62 to ide zaszalec x zakupami, nagroda musi buc:) Esska,Losinek co u Was? BRAWO winna za 1 dzien:)

Ja aktualnie od roku ni mam z takimi sytuacjami doczynienia,ale jak wazylam pod 70(do75) ,slyszalam ale Ci sie przytylo, widze ze masz pronlem celulitem,Ty to jestes taka okraglutka, albo dobrze zbudowana! Czesto tez ktos nir powiedzial do mnie wprost tylko do kogos mi bliskiego;) ale dziewczyny pilnujemy diety dla siebie dla zdrowia a nie takich paskudnych hien,ktore tylko czekaja zeby dopiec:) glowa do gory i myslimy pozytywnie:)

Przepraszam 1,4kg mniej:) winna walcz ze slabosciami, pierwsze dni najtrudniejsze:)

Karolcia: Czyli zdrowe podejscie:) a ile chcesz schudnac? Ja przyjmuje hormony i tak latwo niestety waga nie chce spadac! Tym bardziej gratuluje:) Merry i bardzo dobrze bez nich sobie swietnie poradzisz! Super sobie poradzilas z pokusa:) Ja dzis ze soba przegralam ale postanowilam ze to byl jeden dzien stycznia,w ktorym sie skusilam na male co nie co:) jutro nowy dzien:) i walcze dalej:) w koncu chxe wazyc te 62kg! :) samo sie nie zrobi:)

Karolcia,w 4dni? 2kg?? Jaka dieta??? Za mna dzien porazka,a to przez okres nadchodzacy,zle sie czuje,nie pocwiczylam, zjadlam 2kostki czekolady i kilka herbatnikow maslanych! Macie tak,ze jest taki dzien,ze za nic nie mozecie wytrwac? Dobrze ze poprzestalam na takiej ilosci bo bym sie wkurzyla na siebie wiecej!Losinek pocwiczylas? ESSKA jak minela niedziela:) Merry, przyjdzie taki dzien ze bedziesz wazyc te 50kg:) cierpliwosi:) w temacie tabletek,ja jestem zdecydowanie na nie,ale to prywatna sprawa kazdego czlowieka;) milego wiwczoru:)

Wiem jak to jest. JA jak zaczęłam ćwiczyć po przerwie to przez tydzień cierpiałam... wniosek: jak nie trzeba, nie ma co robić przerw:) u mnie piękna pogoda!!! Spacer obowiązkowy:) Esska jutro ważenie:) ciekawe, co to będzie:) ja mam dostac okres, oby jutro nie chciał przyjsc:p Merry? Losinek? Trzymajcie diete?mam nadzieje ze ktoś do nas dołączy:D miłego dnia!

Jest i Esska:) za chwilę będzie 6 z przodu:) jak się ćwiczylo po przerwie? Ja dziś miałam jakiś słaby dzień, ledwo przebrnelam.. ale poćwiczyłam:) Merry, no to faktycznie ćwiczyć juz nie musisz. JA mam prace siedząca i dzieci nie mam ( prócz męża, haha) Ni wiem jakie brała s tabletki, ale mam nadzieje ze źle na Twoje zdrowie nie wpłynęły:) Myślę że lepiej wolniej a zdrowiej chudnac:) miłego wieczorku!

Hej hej Esska czekamy na tym drugim forum na Ciebie:) nowe świeże i może więcej kobiet się tam znajdzie:) Losinek jak uważasz?, ja jak pisze to mnie dyscyplinuje:) oficjalnie spotykamy się na nowym forum:)

Witajcie:) Losinek juz jesteś:) super, czekamy na Esske jeszcze:) w kupie siła:) i wiesz co? Jestem pewna ze Ci się uda dojść do swojego celu wagowe :) jak nam wszystkim:) Merry , dukana to dia wyniszcajaca ale wiem jak to jest, człowiek chce schudnąć u łapie się różnych alternatyw. JA najczęściej byłam na kopenhaskiej uda ładnie ale potem anemia I po jakims czasie kg wracały:) a ile wazysz? Chcieć to móc, na pewno das rade:) a myślisz o wprowadzeniu jakiejś aktywności sportowej? Przyspieszy efekt:) ja dziś w planie killer z ewa z mel abs i pośladki i boczki z Tiffany:) miłego dnia dziewczyny:)