kora1987

Ja odpuszczam dzisiaj:/ dostalam okres, stad to zle samopoczucie i napady glodu ostatnie. Masakra, jak mnie dzis sponiewieralo. Zapomnialam jzu co to bol menstruacyjny. My kobiety mamy przerabane! - Monia- oczywiscie, ze przy takiej okazji mozna sobie pozwolic:) spalilas na orbiterku caly ten kawalek;) a co do wagi spokojnie, to normalne, cwiczysz, jesz dietetycznie, musza byc efekty:) Az milo nie? - Leśna- milego cwiczenia;D

hej :) Wybaczcie poslizg. Ja poleglam wczoraj, jakies chorobsko mnie bierze i czuje sie mega oslabiona, cholera wie co to...;O , wiec daje spokoj z cwiczeniami dziś tez raczej. Nie mialabym sily nawet. Mam nadzieje, że jutro juz bedzie ok:) - Leśna- ketchup, to takie zlo? ja strasznie lubie i uwazalam, ze jest zdrowy;p Ladnie pobiegalas:) Brawo! Niezla jestes, ja nie dalabym rady przebiec calych 7 km;) Jeszcze u mnie górki, pagórki;) Bieg jest fajny na schudniecie, wiec powinnysmy przynajmniej z 2-3 razy w tyg pobiegac;) Chociaz ja przy niskiej temperaturze nie dam rady:) musi byc w maire cieplo:D - Daga Jaga, no cos TY, wszystkie pamietamy:) Fajnie, ze wszystko sie poukladalo w miare ok. Zadbaj o dzieci, o SIEBIE i wracaj do nas! :) czekamy tu na Ciebie! a co z tymi Włochami? cala rodziną emigrujecie? - Studentka- w pracy ciagle sie ruszasz, wiec i masz wieksze zapotzrebowanie na energie. Spokojnie. Uwazaj na slodkie jedynie, bo jak rozhustasz sobie kubki smakowe na slodkie to bedziesz miala problem;) - Monia- fajny jadlospis;) jakas impreza byla, ze tort byl? Brawo za cwiczenia:) - Nowa ja do wiosny, Tobie leci wolno, bo jestes na finishu;) Cwiczysz, mięsnie sie robia:) Ciekawa jestem |Twojej sylwetki, musisz juz naprawde fajnie wygladac! :) - Rencik- ciesze sie, ze trwasz w diecie i cwiczeniach:) Informuj nas o postepach:) - Milego dnia Dziewczyny!:) Jak najmniej pokus dzisiaj:)

widzisz, juz sie martwiłam o Ciebie:) zaszalalas:) brawo:)

nie ma ze boli, musisz dać radę i dasz zobaczysz:) wystarczy samodyscyplina. Nori sobie robi dietetyczne jedzonko do pracy, pakuje w pudełeczku i daje radę:) a na ten czas nie martw sie an zapas:) co dziennie sobie powtarzaj, ze robisz to dla siebie, zeby byc zdrowa, czuć sie fajnie we własnym ciele.. :) wejdzie Ci to w krew:) ok, miło sie gawędzilo ale ucekam spać, bo odziwo mnie łamie, zeby mnie choróbsko nie chciało jakieś brać! pisz tutaj co jesz co dziennie, ile ćwiczysz to zmusza do samodyscypliny w ciagu dnia:) zobaczysz, ze osiągniesz wagę jeszcE lepsza niż przed ciąża:) wszystko jest w Twoich rękach:) ja w Ciebie wierze:) - lesna- gdzie zaginelas?

no to rzeczywiście sporo, ale warto mimo wszystko:) zobaczysz kilogramy zrzucisz, kwestia czasu. my mamy plan latem biegać w bikini i czuć sie dobrze.. wiec Ty rownież:) Wystarcza Ci 1200 cal przy godzinnym treningu? nie czujesz głodu? pamiętaj, najgorsze co moze byc to głodzenie sie. ja osobiście nie wierze w żadne diety, a mam kilka za sobą.. schudłam bo mało jadłam, ale nie umiałam wyjść z niej. po niej rzucałem sie an jedzenie i kg wracały. teraz po prostu unikam tłustego, słodyczy, staram sie jej obżerają, jem owoce warzywa, unikam smazonego. pewnie schudne wolniej, ale mowię sobie ze tak juz bede jeść zawsze, to nie dieta, tylko moje zdrowe podejście do żywienia:)

chcieć to moc:) na pewno Ci sie uda:) ile przytylas w ciąży? tez mam niedoczynnośc:O

witam Monia:) gratuluje spadku:) jaki postawiłas sobie cel? konkretnie podeszlas do sprawy to i efekty sa:) fajnie, ze do nas dołączyłas:)

do jadłospisu dodaje: - kurczak zgrillowany z kapusta kiszona i sos czosnkowy na bazie jogurtu - 2 kanapki z sZynka i serek śmietankowy - dziś nie miałam dnia do ćwiczeń zmordowalam skalpel z Ewa i ABS z mel i dałam spokoj. jakaś słaba jestem i juz sie położyłam.. - studentka- wiem, ze bedzie dobrze:) trzeba czasu zeby zapomniec i poukładać sobie wszystko.. - dobranoc:)

Dzień Dobry Kobietki:) - zjadlam: - 3 kanapki razowca z sledziem w sosie cyganskim - pomarancza -miseczka zupy pieczarkowej z makaronem Reszta wyjdzie w planie, dzis nie mam napadów glodu:D - Studentka, Twoja historia z chlopakiem, przezycia sa bardzo podobne do przezyc mojej przyjaciolki. Miala faceta 6 lat. na poczatku bylo cudownie, potem niestety strasznie, zle ja traktowal... bardzo zle. Rozstali sie z hukiem. Nie mogla zapomniec. Wmawiala sobie, ze kocha.. On tyle razy powtarzal jej, ze nikogu sobie ja nie znajdzie.. Sprowadzil jej samoocene na samo dno, zrobil pranie mozgu. 3 lata od rozstania myslala dniami i nocami o nim, chciala wrocic... Nie wierzyla, ze pozna kogos innego. Wmawiala sobie, jaka to jest brzydka, glupia, ze nie byla zdolna utrzyamc tamtego zwiazku. Przeciez planowali juz slub.. mial byc tym jedynym. Cierpiala przez 3 lata od czasu tamtego zwiazku. Tak naparwde nie umiala sie zaangazowac sie w zwiazek z kims innym. Powtarzalam jej, poczekaj a znajdziesz kogos, kto pokaze Ci czym naprawde jest milosc, pokaze Ci co to szacunek, da Ci poczucie bezpeiczenstwa i bedziesz dla niego calym swiatem. Nie wierzyla. Powtarzalam jej to ciagle, bo wiedzialam ze w koncu tak bedzie. Skonczyla studia i ... W koncu stalo sie, poznala chlopaka, calkiem innego od poprzedniego. Jest z nim od 2 lat i wie, że tamten to byla pomylka.. Dzis jest kochana i kocha calym sercem. A ja jej tylko z radoscia mowie: a nie mowilam:) A TY nie szukaj na sile, baw sie zyciem. Wykorzystaj ten czas co masz, wychodz do ludzi, edukuj sie, zeby zapewnic sobie pewna przyszlosc. Mysle, że musisz sobie wszystko w glowie poukladac, zapomniec raz na zawsze o tamtym facecie... a nastepny, na pewno duzo fajniejszy, ktory udowodni Ci, jaka jestes cudowna znajdzie sie w najmniej spodziewanym momencie:) Fajna dziewczyna jestes, to kwestia czasu:) - Nori - Brawo:) Grunt, ze zaczelas. Ja jak skacze na skakance, to strasznie sie zssapie:)

Witam Dziewczyny:) ja po sniadanku, bulka wieloziasrnista z serkeim smietankowym i szynką:D - Nori- na moj glupi babski rozum, to mam jeszcze co zrzucic, no jestem oblana tluszczykiem jeszcze i nie pomyslalabym, ze mi waga stanie w miejscuna tym etapie:) no ale zycie lubi zaskakiwac;) Jestem przed okresem, moze to ma jakis wplyw. Moze jakies miesnie mi rosną, tez swoje ważą:D A tam ciul z tym w zasadzie.. Jeszcze spadnie.. do lata daleko;D Zmierzylam udo i polecial 1 cm, pomimo że waga nie drgnela. Taki plus;) i to mnie cieszy:D A zwaze sie pod koniec, nie chce sie wkurzac wczesniej, bo juz moze barzdo wolno mi waga leciec.. ;) Mam nadzieję, że mi to wybaczycie;D Mielgo fitnessu dzisiaj:) - Natalka, a do jakiej wagi dążysz? Wybacz, ze nie pamietam:) Ty masz ladna sylwetke i teraz pracujesz nad dopracowaniem jej:) Na to trzeba czasu:) - Studentka- podziwiam za poranne cwiczenia, ja rano ledwo zyje.Trzymam kciuki za filozofie:) - Milego dnia:) i Maly motywator na dzisiaj: http://www.motywery.pl/uploads/2011_06/20/13006_695_500_Co-By-Sie-Nie-Dzialo-Damy-Rade.jpg Walczymy dalej:)

zaszalalas:) ćwiczenia musza cieszyć, wiec jak cos Ci nie odpowiada to bez sensu sie zmuszać. ja po jej ćwiczeniach jestem mokra:) i lubię do niej wracać:) kiedy sie wizycie? ja jak juz pisałam postanowiłam ostatniego lutego, moze zobacze jakis spadek:) - Nori, współczuje sytuacji z kotem..biedactwa. dobrze,ze ma taka dobra wlascielke!

Zaliczony killer z ewa, z mel abs i boczki z Tiffany;) - Natalka, nie mam pojecia, bo nie patrzylam na zegarek,a le to nei tak, ze ja rowno przebieglam to 6 km, marsz wtym byl rowniez, przerwa na skakanke;) Nie wyrzucaj sobie, dobrze ze coś robisz;) Jutro tez jest dzien:) - nowa ja do wiosny- Pieknie pocwiczylas:) Programu nie ogladalam, ale jak patrze na swoje dramatycznie zmniejszone piersi, to moze i ja powinnam zastanowic sie nad powiekszeniem. Strasznie mi spadly!Cena b. duza. Do tego niestety ponoc( nie jestem pewna na 100%) biust powiekszony silkonem tez ma okreslony termin waznosci. Ja pierdziele dawac sie kroic co jakis czas...;) Musze poszukac jakis cwiczen na piersi:D tylko gorzej, jak jeszcze sie zmniejsza! - Jak tam reszta??

Dziewczyny. zwazylam sie! nie dosc, ze nic nie spadlo, to przybylo- nie duzo, ale jednak. Waga wskazala 66,4kg. Wzrost o 0,1kg w przeciagu tygodnia. eh.. wiem, że mięśnie ważą wiecej, ale cos tam moglo drgnąć, przeciez mam tluszczyku tu i tam. Nie obzeralam sie, trzymalam raczej diete.. Ja teraz zwaze sie ostatniego lutego, bo tak mnie to zirytowalo. Nie mialam duzych oczekiwań, ale te 0,4kg myslalam ze spadnie i zobacze juz 65,9! a tu niestety. Nie ma co sie denerwowac:) Trudno, nie poddam sie! - Rencik, z czasem i TY zwiekszysz ilosc, wszystko powoli i z glowa:) Brawo, że sie ruszasz:) - Milego dnia Moje Drogie:)

Hej, ja zapomnialam sie zwazyc i wypilam wielki kubek kawy, wiec waga bedzie nie wiarygodna:( zwaze sie jutro. Wybaczcie mi:) To wszystko przez to ze za dlugo spalam, wczoraj zle sie czulam i padlam szybko... Dzis jest juz lepiej! Wstalam i biegiem po kawe! Potem patrze na forum i sobie mysle, jaka glupia jestem:O ale jutro tez jest dzien, w zasadzie na jutro mi wychodzi 7 dzien, wiec bedzie wazenie rowno po tygodniu. Nie spodziewam sie w tym tygodniu duzego osiagniecia. Nie cwiczylam co dziennie, jadlam roznie. No nic zobaczymy. - Nori -gratulacje!Bez cwiczen az tyle! Na pewno jak dolozysz cwiczenia to bedzie jeszcze wiecej lecialo... Takze, mysle ze mozesz dojsc do 85 razem z cwiczeniami, patzrac na wyniki Lesnej. W ogole co do tempa odchudzania, lepiej mniej, a na stale-przeciez to nasze motto:) - Chorvana-duzo duzoooo zdrowia Ci zycze, nie daj sie chorobie:) - LittlePoppy- dobrze, ze lepiej sie czujesz:) wyzdrowiej, zebys zdrowa poszla na silke:) - Lesna, jak u Ciebie? - Milego dnia Dziewczyny:)

Dziewczyny co jest? Dzis nie cwicze, zle sie coś czuje;/ chyba przed okresem, wypryszczylo mnie tak, jak nastolatke! Brak słów. Z jedzeniem dziś mądrze tez nie bylo: - 2 kanapki razowca z serkiem smietankowym, szynka, pomidorkiem i cebulka - kiwi, pomarancz - niestety znowu chleb;/ - bylam na zakupach kupilsimy taki swiezy, cieplutki, tak mi zapachnial, ze musialam.. 3 takie male kanapeczki chleba pelnoziarnistego z pasztecikiem i pomidorkiem, cebulka - jogurt naturalny z bananem, otrebami, garstka suszonej zurawiny; - co tam u Was?

hej hej:) Nori, fajnie ze zaliczylas aktywnie dzien:) Ja niestety wczoraj na spacer czasu nie mialam, ale dzis nadrobie;D MI sie wydaje, że rowerek za 300 zl, moze byc na pare razy... za niska cena, jest niska jakosc czesto...ale moge sie mylic;) Bardzo sie ciesze, że odkrywasz w sobie te część siebie, ktora teskni za ruchem:) w kazdym z nas ona drzemie;D Zobaczysz uzaleznisz sie od tego:D - milego dnia wszystkim życze;) walczymy dalej! Nie poddawac sie i dziewczyny odezywajcie sie. Pamietajcie, jestesmy wszystkie dla siebie motywacja!

Hej hej, Zjadlam: - kanapka razowca plus serek wiejski maly z pomidorem - pomarancz -2 lyzki bigosu:p -uparowane warzywa na odrobinie masla z zgrillowana ryba - jogurt naturalny z otrebami, pomarancza, zurawina Zaliczylamz ewa turbo spalanie, z mel abs i posladki, z tiffany boczki i tabata(bieg) :) - Lesna wspolczuje bolu glowy, ja nigdy nie mialam z tym problemu, ale maz ma i widze jak czasem cierpi, upierdliwa przypadlosc:) troche odpoczynku Ci dobrze zrobi:) miesnie sie zregeneruja:) - LittlePoppy- postaraj sie wyluskac najwazniejsze madrosci:) na pewno by nam pomogly:) jak tam twoje samopoczucie? Jak dieta? - Maz stwierdzil, ze biust mi strasznie zmalal! Nie mialam nigdy duzego:o Z tej partii ciala gdzie mam nadmiar to nie chce zejsc, co za ironia!

witam wszystkie;) ale piekny dzis dzien!:) - Nori, tzrymam kciuki za fitness, zobaczysz jak Cie wciagnie, najtrudniejsze pierwsze dni:) milego spaceru! - Natalka -udanej zabawy:) Jezeli chodzi o zdjecie, to z mila chęcia popatrzymy an Twoj efekt:D Ja mam jeszcze duzo pracy.. u mnie najgorsze boczki, opoirne sa jak nei wiem na znikniecie! ale powoli, a do celu.. - Ja lubie suszona zurawine, tez jest kaloryczna, no ale garsc pare razyw tyg chyba nie zaszkodzi? - Little Poppy, slyszalam o niej, neistety na razie nie mam czasu czytac;/ moze jak przeczytasz napisz nam cos madrego:D

Cardio Recovery- mialo byc:P

Zaliczylam skalpel wyzwanie z chodakowska, abs z mel i intsanity dzien 4 cardio resistance tylko 25 minut. Nie wiem czy to problem mojego neta czy tego filmiku( ogladam przez vimeo) ze non stop mi przerywalo! Tak mnie to wkurzalo, ze szkoda gadac i w koncu wylaczylam!

Dzien dobry Dziewczyny:) U mnei pada! jak ja nie lubie deszczu!zjadlam chleb i mega jestem syta ( 2 kanapki, serek smietankowy, szynka drobiowa, pomidor, ogorek cebulka i pieprz). Dzis znow wrzuce sobie otreby:D - Milych walentynek, mnie praca czeka;D a i tak wypije wieczorem z mezem troche wina, w końcu swieto:D - Natalka- brawo, ze walczysz:) Insanity jest mega wymagajace, ale ja lubie takie intensywne cwiczenia. Nic na sile, trzeba znalesc cos dla siebie, bo to tez ma cieszyc:D Bieganie tez daje super efekty:D - Nori- nawet nie zartuj, ze do wiosny! Kuruj sie, bierz leki, zeby wyzdrowiec jak najszybciej:) Przeciez silownia na Ciebie czeka:D A w ogole takie dlugie chorowanie moze wprowadzic w zle samopoczucie, a tego nie chcemy:D Mam dobry patent na wypocenie sie, zawsze potem mi choroba przechodzi. Niech Cie facet wysmaruje alkoholem ( tylko niech sie przyłoży) na noc ( najlepiej jakims mocnym). przykryj sie kolderka pod szyje i cala noc tak przespij. Wypocisz sie i moze pomoże zwalczyc infekcje, ktora Cie tak meczy:D

Jak dobrze, ze ja nie lubie piwa! Ewentualnie takie owocowe latem sobie strzele:) ale lubie wina! Ty musisz pic jak najmniej tych piw, bo to duzo pustych kalorii. Dzisiejsze cwiczenia byly dla spalenia tego piwa:P nie mowie zebys nie pila w ogole, jak lubisz ale postaraj sie byc silna:) tyle z siebie dajesz, cwiczysz, jesz na parze:) chcesz widziec efekty, musisz byc konsekwentna:) Ja jakbym juz miala zgrzeszyc, to bym zjadla jakies fajne ciacho:) Jestem zadowolona bo ku mojemu zdziwieniu kompletnie nie mam ochoty na slodkie, organizm odwykl:) Wiesz Ty tea musisz sobie robic przerwy bo przeforsujesz organizm, jedziesz z tymi cwiczeniami dzien po dzien:) lzjeszy dzien dobrze Ci zrobi:) - Martwi mnie zencoraz mniej dziewczyn pisze, nie chcialabym zeby topik padl!

Ogolnie mialam dzis dobry dzien do cwiczen chyba. Najgorsze pompki pod koniec, a tak to mam wrazenie ze chyba gorszy byl dzien 2. Ale wyobraz sobie ze juz kilka pompek robie bez takiego trudu, jak wczesniej. Kazdy dzien mysle, ze bedzie lepszy:) Spokojnie odpocznij i pocwiczysz, jak bedziesz czula sie na silach. Ja bede sobie mieszac 1 dzien to drugi tamto, zebym miala urozmaicenie:) mi sie podobaja te cwiczenia:) ciekawa jestem czy przyniosa nam efekty:)

Jak dla mnie ok:D ale fajnei by bylo, gdyby wiecej dziewczyn do nas dolączylo;) Dziewczyny, gdzie jestescie? walczymy dalej:D

Witam wszystkie:) nowa ja do wiosny- To ja musze przetestowac tego skalpela;D zawsze jakies urozmaicenie;D Ja nie mam dzieci, ale moj mąz to slodycze pochlania! ciagle jest cos w domu... Na moje szczescie szybko wszytsko zjada.. bo mu rzekoma "magnez spada", hehe. Ale za chwile znowu ma slabosc i jedzie po cos;) Nie moge pojąć, że on tyle wcina a waga mu stoi w miejscu! nie ma sprawiedliwosci! - Lesna Kuna- kurde ale mnie nogi bola od wewnetrznej strony ud, czuje sie jak paralityk! i tak sie zastaanaiwam czy to kwestai cwiczen czy mnie coś lapie.. Naszpikwoalam sie rutinoscorbinem i wypilam herbatke z cytrynka i miodem( w celach leczniczych);) A TY sie ok czujesz?? Co postanowilas z tym insanity? Bedziesz cwiczyc rowno dzien po dzien? - Mika, Ty jestes juz an takim etapie, ze mozesz sobie w granicach rozsadku pozowlic na to i tamto:) Ja tez swieta nie ejstem, ale postanowilam ograniczyc maksymalnie slodkosci do momentu az osiagne swoj cel. Potem jak bede cwiczyc, to spale ewentualna slodkosc;D i po problemie;D Teraz jestem na takim etapie, ze odziwo mnie nawet nie kusi nic slodkiego, poza kawa mrozona z lodami i bita smietana- to moja slabosc;D ale nie daje sie jej:) -