Jasne ale pamiętaj iż Turcja to republika. Państwo świeckie. Ten ich Ataturk zrobił wszystko by oddzielić państwo od religii bo sam miał złe doświadczenia ze swojej pierwszej szkoły która właśnie była wyznaniowa. Za źle zachowanie został z niej wyrzucony i skończył szkołę wojskową. W Turcji faktycznie rządzi wojsko.
Pogarda jest oznaką psychicznej słabości.
A jaki jest szariat i jacy są fundamentalisci islamscy wszyscy wiedzą. A przynajmniej wied?zieć powinni bo jest to wiedzą powszechnie wiadoma.
Bywam w Turcji regularnie mam tam znajomych. Już to pisałam jakiś rok temu. Żaden z nich nigdy w stosunku do mnie nie zachował się nieprzyzwoicie nie przekroczył granic które ustawiłam. Choć nie zawsze moje granice wzbudzały zadowolenie. Generalnie jest tak iż Turcy traktują rosjanki i Polki jak łatwa zdobycz wakacyjną która się zalicza i porzuca na rzecz kolejnej. W tej grze bardzie chodzi o to by gonić króliczka. Złapany króliczek przestaje być atrakcyjny. I to trzeba wiedzieć. Ale jest klimat magia i motylki i wychodzi jak wychodzi.
Oczywiście małżeństwa polsko tureckie to coraz częstsze zjawisko. Jazdy układa sobie życie wg własnej woli i nic nikomu do tego.
Ja powiem tak: chciałabym mieszkać w Turcji ale jako wolna niezależna kobieta. Finansowo przede wszystkim. Ale to strefa marzeń. Związek z Turkiem nie wchodzi w rachubę nie dlatego że ich nie lubię bo lubię bardzo ale dlatego że nie znam Turka który by nie zadeklarował islamu jako religii. A za tym idzie przecież mentalność i prawo codzienne. Ja się nie nagnę a jestem na tyle dużą dziewczynką by wiedzieć że oni też nie.
Ale cały czas powtarzam że to kwestia osobistego wyboru.
Wiesz, moze im sie nie uklada i sie rozejda za jakis czas, nie wiesz tego, wiec badz dobrej mysli.
x
proponuję się pomodlić za to aby się im nie układało.