

sylwja
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sylwja
-
ja tylko na chwilkę teraz pożyczyć Dobrej Nocy, ufff to był dzień spraw urzędowych, ale załatwiliśmy wszystko co chcieliśmy. Tak jak przewidywałam, ferie się zaczną, to wszystko ruszy do przodu :)
-
aha, jeszcze coś... kasiulekg -----> co do obrączek, to my będziemy mieć z białego złota, bo taki też mam pierścionek, no i nie podoba mi się żółte złoto, na szczęście P. pozytywnie odniósł się do moich sugestii i mamy GAMOS z kolekcji czarownej Kruka. podobały nam się takie prostę jak nakręstki, ale w realu niezbyt, więc w końcu wybraliśmy te. www.wkruk.pl tyle chyba na razie
-
Perełko*** -----> u mnie było tak, że pani powiedziała, że przy zamówieniu powinnam zaplacić połowę sumy za suknię i welon, ale mialam przy sobie 500 złotych i tyle wpłaciłam, reszta później. Chyba każdy salon ma swoje zasady, ale tak myślę, że to 500 zł to minimum. zabulino -----> no, ja też się cieszę, że mam już tę suknię, tzn. jeszcze nie mam, ale już się szyje i w marcu generalna próba. całe szczęście, bo już myślalam że naprawdę zostanie T-shirt tudzież jakaś koszula nocna ;) cocoloko_ -----> co prawda my na Targach w Łodzi nie byliśmy, ale też słyszeliśmy niezbyt pochlebne opinie osób, które tam były. dzis dzień spraw urzędowych, USC za nami, niedługo jedziemy do Kościoła. pozdrawiam wszystkie, witam nowe forumowiczki i te które powróciły... :)
-
dziękuję za zainteresowanie moją suknią, popadałam już w lekką paranoję, a tu proszę, już mam wybraną, przymiarka w marcu. nie posiadam zdjęcia, ale spódnica jest taka jak ta w linku: http://www.mariage.home.pl/t109.htm gorset od innego kompletu, którego w necie nie ma niestety. cena w miarę - 1180 zł., welon 220 pozdrawiam i lecę dalej, od poniedziałku w biegu wszystko, jutro sprawy urzędowe buziaczki :)
-
witam, zabulino -----> gratuluję bardzo; brawo za udany debiut, wiem, że pewnie to był stres, ale za to jaka satysfakcja już po, że się zrobiło dobrą robotę brida -----> te dwa tygodnie zlecą szybko i nim się obejrzymy ja będę szykować się do boju, znaczy do starcia z drugim semestrem, a Ty spokojnie wtedy zaczniesz wypoczywać ;) jak pisalam, od poniedziałku wzięliśmy sie ostro do pracy, no i ulżyło mi, bo wreszcie zamówiłam suknię!!! w moim przypadku to wyczyn nie lada! ;) wczoraj poszłam do pracowni sukien, poprzymierzalam trzy i wszystkie wcześniejsze wizje wzięły w łeb... miała być jednoczęściowa - jest gorset i spódnica, miało być bez welonu - jest długi, ech, życie, no ale ja już spokojniejsza jestem. 16 marca próba generalna, potem w kwietniu na parę dni przed ślubem odbiór. wczoraj też jeszcze zamówiłam fryzjera i kosmetyczkę na make-up :) powoli się ruszyło... pozdrawiam P.S. w kwestii Arabeli to dla mnie od początku była to jakaś jedna wielka prowokacja. a reszta niech będzie milczeniem :)
-
zabulino -----> jak tam wykład??? ja od dziś mam wyczekane ferie! i od samego początku trochę spraw pozalatwialiśmy: obrączki, zaproszenia i wizyta w poradni rodzinnej, jutro i w kolejne dni spraw ciąg dalszy, grafik juz spisany co, jak i kiedy, by się nie pogubić. pozdrawiam
-
zabulino -----> torchę ciężko pisać, bo kciuki trzymam już za Twój jutrzejszy debiut ;) POWODZENIA
-
brida - witaj w klubie ja z Twojej branży :) wlasnie dzis zaczęłam ferie, ale nie poodpoczywam, bo trzeba wreszcie wszystko pozałatwiać, ubiór, obrączki, zaproszenia, itd. itp, no ale trochę czasu będę wreszcie miala na to :) pozdrawiam
-
wiosna -----> w kwestii biżuterii ślubnej to ja już mam komplet kolczyki, łańcuszek plus wisiorek - wszystko w stylu pierścionka. komplet z białego złota, za bardzo rozsądna cenę. tak naprawdę to ja nie przepadam za błyskotkami, ale to co mam nie rzuca się w oczy za bardzo i myślę że będzie mi pasowało. dobrej nocy
-
Atena ------> tak, ja tydzień przed Tobą, czyli za niecałe juz trzy miesiące, aż strach sie bać ;) ale może jakoś ze wszystkim zdążymy brida -----> nie martw się, za trzy tygodnie jak Ty zaczniesz ferie, ja swoje skończe już... brida, perełka -----> ja też taka wieczorowo - nocna forumowiczka, ale cóż, tylko wtedy mam chwile by tu zajrzeć. poza tym, to juz chyba wszystko na dziś, pozdrawiam Was wszystkie!
-
ufff Ateno, dziękuję za wpis, bo już myślałam, że tylko ja też planuję zamknąć wesele w 10,000 zł, mała impreza, 35-40 osón najwyżej i do 1 w nocy, góra 2 - to i tak dużo jak dla mnie. najchętniej zaraz po udałabym się gdzieś, ale niestety niewykonalne - więc trza było kompromisu poszukać. poza tym to czytamWas na bieżąco, odpisuje w przerwach (szkolnych też) pozdrawiam, s.
-
witam, zabulina -----> dzięki za pamięc i trafna wypowiedź na temat pana Romana G. zombiaczek -----> suknia bardzo ładna, sama mierzyłam podobną, jak dla mnie super Dee -----> widocznie ktoś uznał, że to ten czas i tak się stało powodzenia zyczę :) poza tym to miłej niedzieli a mam przed soba mnostwo belferskie roboty (chciało się męczyć klasówkami, trzeba je teraz posprawdzać) niedlugo ferie, przygotowania ruszą pełną parą, dziś równo trzy miesiące do Tego Dnia!!!
-
a tak w ogóle to dobrej nocy życzę
-
zabulino, jak najbardziej w pełni zasłuzone!!!
-
marfuszko i zabulino - dołączam sie do kwestii ilość / jakoś... resztę swoich przemyśleń zostawię dla siebie :)
-
witam, macie tempo dziewczyny, trzeba przyznać :) zabulino --------> wielkie dzięki za słowa otuchy, ktoś kiedyś napisal że jesteś dobrym Duszkiem tego forum - popieram w 100% ja też nie słyszałam o przypadku że Panna Młoda bez sukni była ;) ale panikuję... pozdrawiam
-
Perełko -------> nie martw się, ja też w proszku, na razie zaklepany kościół, knajpka + DJ i w zasadzie to wszystko, nauki za soba mamy tyle że jeszcze spotkania w Poradni Rodzinnej, zaczynam panikować... że nie zdążymy ze wszystkim, może za nerwowo i emocjonalnie podchodzę, ale czas leci jak szalony, a mnie naprawdę żadna suknia nie powala, no może Cosmobella 7061, ale cena trochę wysoka i nie wiem czy w rzeczywistości będzie dla mnie dobra. a po sobotnich przymiarkach mam mętlik w głowie No, ale byle do ferii, dopiero wtedy bedę miała trochę wolnego i mam nadzieję, że podgonimy większość spraw. nie myślałam, że tyle mnie to będzie nerwów kosztowało... chyba musze zacząc jakieś techniki autorelaksu stosować bo wykończę siebie i wszystkich wokoło. Dobrej Nocki
-
oj tak, dużo sie dzieje, piszecie sporo a ja nie mam kiedy czytać... w kwestii ślubu to nie bedę marcową żoną, ale kwietniowa, o czym juz kilka razy pisałam. Ja też jestem niepijąca i nie mam zamiaru zmieniać tego. co do menu, ja bede ustalać na krótko przed weselem, bo tak ustalone z wlaścicielem - na szczęście wszystko jest do dogadania więc moje bezmięsne potrawy też :) ciekawe co w tym menu kropki jest, że wzbudza takie emocje. pozdrawiam wszystkie, ja w temacie fryzur siedzę na razie i oglądam sobie fotki różne z linków, które podałyście. z suknią to coraz bardziej sie denerwuję, że ciągle nic...
-
ja tylko napiszę w sprawie pogody, proszę mnie tu nie straszyć śniegiem w marcu bo nie chciałabym so ślubu w kwietniu na łyżwach jechać ;)
-
witajcie, czytam na bieżąco, rzadko piszę bo nie mam kiedy, poza tym ciągle zastój w przygotowaniach... platinet ------> jeśli Cie to pocieszy to ja mam ślub 21 kwietnia, sukni nadal brak, dziś pomierzyłam kilka sukni, ale żeby mnie jakoś szczególnie zachwyciły to nie :( też sie denerwuję, że nic mi w oko nie wpadło, bo tak w ogóle to bym najchętniej w jhakimś garniturze wyskoczyła, ale pewnie ta wersja nie przejdzie... pozdrawiam i wracam do mojej papierkowej roboty
-
trzy kropki - fryzura super, mnie się bardzo podoba, jest bardzo w moim stylu, dzieki za inspirację :) do tej pory jeszcze nie mam pomysłu na suknię :( pozdrawiam
-
samych szczęśliwych dni w Nowym Roku, odwagi w marzeniach i ich realizacji i oby się wiodło jak najlepiej
-
witajcie... życzę WAM ... odpoczynku, zwolnienia tempa, oddechu, nabrania dystansu do tego co wokół, ... nadziei, ... własnego skrawka nieba, ... optymizmu i wiary w lepsze jutro, ... i w ogóle cudownych chwil pełnych magii Świąt... a w Nowym Roku samych pomyślnych dni, trafionych decyzji i żebyśmy nigdy nie wahały się by zrobić to, co uważamy za słuszne... s.
-
bry wieczór... cocoloko_ - Piotrków Tryb. się kłania a TY??? też te okolice??? pozdrawiam i dobrej nocy życzę...
-
witajcie... ufff, nareszcie Was doczytałam, a mialam sporo zaległości. zabulino, bardzo dziękuję za pociechę w sprawie świadkowej mężatki, bo moja jest własnie mężatką... w kwestii ślubu nadal zastój, ale wielkimi krokami zbliża sie wybór sukni i mnie to sen z powiek spędza... postanowiłams obie, że najpierw sama pójdę i zobaczę co w salonach mają - mieszkam blisko Łodzi i być może tam też zawitam, ale najpierw zrobie rekonesans u siebie. poza tym to padam na twarz ze zmęczenia - w pracy mam urwanie głowy - koniec semestru się zbliża... nie mam na nic czasu pozdrawiam wszystkie