Betka85

Dziękuję jesteście Kochane! Neska :* Auto zgłoszone na policję, z naszej strony wszystko załatwione.. Poczytałam chwilę książkę i chyba pójdę spać bo mnie muli-te leki to jakaś masakra, ogólnie jestem cała w pryszczach-twarz, plecy.... z dnia na dzień coraz gorzej wow to będę w święta super wyglądać ;) dodam, że nigdy nie miałam na twarzy wyprysków a jeśli już to coś pojedynczego raz na jakiś czas :/

Hej! U nas cisza-nic się nie działo. Trzeba wymienić zamki w domu no i w drugim aucie, ogólnie strasznie wczoraj dużo zamieszania było ale noc spokojna.. Nie zamartwiajcie się tak, cieszcie się na maxa..! Też bym tak chciała ale nawet odwołałam wizytę u gina bo i tak nie robiłabym badań podczas leczenia... :( Daisy bądź dzielna-z dnia na dzień będzie coraz lepiej i nigdy więcej nie będziesz musiała przez to przechodzić. Wszystkim dziękuję za każde dobre słowo, bo lekko nie jest :(

Dzięki.. boję się bo mama sama w domu a pod blokiem w samochodzie na obcych blachach siedzi 2 typów a klucze od domu były w tym skradzionym aucie a ona na policję nie chce zadzwonić!! Siedzą z włączonym silnikiem no cholera no!! Ahh już nic nie piszę bo też Was denerwuję ale jestem przerażona :(

Neska Kochana szczerze to słabo sobie radzę-umieram z nerwów już :( Czuję się kiepsko-biorę bardzo silne leki po których kręci mi się w głowie, mam mdłości, zgagę a zejście na dół po schodach i potem wejście to dla mnie ogromny wysiłek... tylko bym spała albo lezała i .... płakała ;( z tej bezradności chyba :( :( ale jak zwykle dam radę-nie mam wyjścia...

Daisy trzymaj się tam :) U nas kłopotów ciąg dalszy ale nawet nie chce mi się o tym pisać :( Oglądam tlc z otwartą buzią hehe Może nie powinnam tego oglądać.. Ostatnio ciągle patrzę na programy o ciążach, porodach, adopcjach...

Neska super wieści :) Czekamy na wyniki reszty przyszłych mam :)

Daisy powodzenia trzymam kciuki! My z M mamy podobne problemy jak te i których pisałyście-sex z przymusu bo to te dni itp. :/

Cześć! Podczytuję Was tylko wybaczcie.. Wyniki Siostry ok na szczęście.. W nocy ukradli nam nowiutkie auto-moim rodzicom-z dokumentami i kluczami itd... no pech chciał, że akurat wszystko było w środku.... dodam że auto w kredycie-jesteśmy załamani pi prostu.. bez komentarza....

Hej Kobiety ale tu gwarno ;) Ja tak szybko tylko piszę bo z kom.. Daisy u nas staranek wcale nie było bo jestem chora-jutro lekarz a po południu ginekolog jeszcze.. Kochane leżę pod kocem jakby na dworze było -10.. Siostra była dziś na echu serca Maluszka i raczej jest ok ale ostateczny wynik otrzyma po reszcie wyników z amniopunkcji więc czekamy ale teraz to już musi być dobrze ;) !!!! Pozdrawiam Was ciepło i odezwę się jutro :) dzięki za dobre słowa i powodzenia i zdrówka życzę każdej z Was!!

Wow udało się - jutro do lekarza na 9:30 się zapisałam.. pewnie znowu L4 dostanę ehhh... Jak pomyślę o tym straconym cyklu to chce mi się wyć!!!!!

Aaaaa no i zdróweczka dla Nadusi biedna malutka :(

Dzień dobry! Daisy wow ale się u Was działo..! Agnes super niespodziankę Ci M zrobił - działajcie działajcie ;) Joanne nadal jest mi bardzo przykro z powodu Basi, ale jesteś dzielną kobietką i masz ogromne serce jednak najważniejsze, że z Maleństwem jest w porządku :* Gościówa nie przemęczaj się tylko.. MałaNadziejo, Neska? jak tam u Was? Mała_Mi? U nas zero staranek, obydwoje jesteśmy chorzy tzn M podziębiony a ja masakra... Próbuję właśnie zapisać się do lekarza, ale niestety nikt nie raczy odebrać telefonu :/ Rozpoczęłam trzeci tydzień choroby-muszę się w końcu wyleczyć, bo chyba oszaleję! Tym razem przeszło na zatoki-nie oddycham nosem wcale-w nocy co 1,5-2h pobudka żeby sobie otrivinu dolać do nocha.. Do tego stan podgorączkowy ale oczywiście jestem w pracy.... Gardło nadal czerwone-wykończę się chyba... Ten cykl mamy całkiem stracony, ale na pierwszym miejscu zdrowie... Jestem załamana :( :(

Nio uważaj na siebie i dbaj o zdrówko bo musisz być silna :) Teraz wiele Was czeka także wiesz ;) no i powodzenia z pracą :) ale nie zapeszajmy już ;)

Agnes wylecz się najpierw porządnie-okna jeszcze zdążysz umyć ;) zdrówka dużo!!

No to idealny moment Daisy ;)

Mi nigdy żaden gin nie mówił czy pęcherzyk mam okrągły czy płaski czy jeszcze jakiś inny-po prostu był albo go nie było :)

Daisy sorki chodziło mi o to co kupiłaś na śluz Kochana wybacz bo kilka rzeczy na raz robię i się zamotałam już :)

Już nie musicie mnie wyganiać bo najważniejsze skończyłam robić, a resztę odkładam na następny tydzień z nadzieją, że będę miała więcej energii i wypoczęty umysł :) Daisy no istne szaleństwo ten Twój wykres - oczywiście ja się nie znam ale wygląda "ciekawie" ;)

Daisy pierwszy raz w życiu słyszę określenie "płaski pęcherzyk".. Pęcherzy dla mnie albo jest albo go nie ma, albo jest mały albo duży itd ale PŁASKI?! Poczytaj Kochana czy te tabletki możesz brać cały cykl czy np. nie tylko do owulacji jak np w przypadku wiesiołka, bo jeśli tylko do owu to już nie bierz.. Ja przerwałam wiesiołek jakieś 2 di temu tak na wszelki wypadek ;)

Daisy ja tez mam taki plan-dzisiaj, jutro i niedziela a jak damy radę to i w poniedziałek :) szkoda mi każdej chwili.. no chyba że mój M zaniemoże bo przecież chory człowiek jest a jak facet chory to już jest prawie szpital w domu ;) Wczoraj mu powiedziałam tak pół żartem pół serio, że musi się teraz postarać, żeby za te 2-3 cykle nie musiał iść już na badanie nasienia, którego tak strasznie się boi hehe chyba podziałało, bo zaraz powiedział, że od jutra (czyli dzisiaj) bierzemy się do "roboty" :)

Daisy nie chciałabym wprowadzać Cię w błąd, ale jeśli miałabym szansę na owulację to bym nie brała na jej zahamowanie.. z drugiej strony jednak lekarz tak Ci zalecił.. kurcze sama nie wiem.... Czasami warto jednak posłuchać swojego ciała i zaufać intuicji bo wiadomo też jak to z tymi lekarzami bywa ajjj oni jednak też są tylko ludźmi a natura naturą! :) ALE ZOBACZ JAK PIĘKNIE SIĘ ZSYNCHRONIZOWAŁYŚMY :)

Daisy hehe mi kalandarzy wyliczył owulację UWAŻAJ tez na niedzielę!! hehe Teraz mi się ostatnio cykl wydłużył-nie wiem jak będzie teraz ;) ale kalendarzyk wskazuje niedzielę ;)

Daisy to miałaś wycieczkę ;) Neska hehe nie uważasz, że byłoby nudno gdybyście z M zawsze w każdej sytuacji się zgadzali? ;) Ale miło z Jego strony, że po wymianie poglądów obdarowuje Cię choćby czekoladą :) Mój w takich sytuacjach przyjeżdża z pusta ręką ale za to milusiński jak nigdy i przytulak i w ogóle nadskakuje mi zawsze hehe no chyba że troszkę grubsza sprawa jest to chwilę dłużej się nie odzywa albo tylko służbowo po czym za moment wszystko wraca do normy ;) ahhh jak mi się nie chce hehe dajcie mi trochę energii :) słońce świeci a ja półprzytomna, mój mózg chyba ma już weekend.... Kawkę strzelę jeszcze, bo na poniedziałek rano muszę mieć gotowe papiery i nikt niestety za mnie tego nie zrobi ;) a chętnie bym tu troszkę "poplotkowała" :)

Teraz już tak ;) Muszę się jeszcze rozprawić z kilkoma rzeczami ;) M w domku dzisiaj został bo chory biedak no i najchętniej bym już do Niego popędziła i wsunęła się pod kołderkę albo chociaż kocyk ;)

Neska Słońce do 16tej jestem w pracy codziennie od 8 :)