Betka85

Neska nie ma sprawy-dziękuję :) to jest grecka wyspa Korfu :) Dziewczynki któraś z Was pytała o nasze staranka-takie cienkie były w tym cyklu, ale brzuch boli mnie już charakterystycznie więc wiem że przyjdzie @ i nawet mnie to nie dziwi także spoko.. Ze zdrowiem moim ok dzięki że pytacie, ale nadal biorę antybiotyk taki doraźny do nosa-mam go wziąć do końca rety ale jest tego sporo.... Ogólnie wszystko na loozie-mamy teraz dużo planów i zajęć-każdą chwilę pochłania dom a jeszcze myślimy o jednym wyjeździe za granice pod koniec sezonu więc nie mamy ciśnienia i wiecie-super mi z tym :) będziemy się starać oczywiście, ale moje podejście zmieniło się kolosalnie i serio teraz czuję, że żyję :) bez spiny i płaczu, ciągłych nerwów i pretensji do całego świata :)

Neska załączam na maila te fotki-jak wejdą to wysyłam :) pewnie chwile to potrwa ;)

Neska Słońce nie masz fb? Kochana wrzucę na maila ale potem, ok? bo nie mam już czasu niestety :(

Wybaczcie Kochane, że tak mało zaglądam ale nie mam czasu :( kilka fotek na fb-za jakiś czas wpadnie reszta :) miłego oglądania :)

Dzień dobry Dziewczyneczki :) Widzę, że coraz mniej wpisów mamy.. :( Może coś dzisiaj podziałam ze zdjęciami, bo nie miałam kiedy wcześniej, a jeszcze dzisiaj znowu mam wyjazd na działkę, żeby poustalać kolejne etapy prac w domu :) i wrócę wieczorem padnięta ;) w tym tygodniu na pewno fotki będą na fb no i pewnie coś na mailu ;) P.S. Brzuszek mi już dokucza, dzisiaj 27dc i czekam na @ niczego innego się nie spodziewam heh Obejrzałam Wasze fotki na mailu no i macie przepiękne brzuszki :) aż miło popatrzeć :) moja Sis tez już zaczyna się toczyć hehe Pozdrawiam

Postaram się w miarę szybko te zdjęcia ogarnąć obiecuję :) a Daisy? Jest z nami czy nas opuściła jednak na dobre? Cieszę się, że u Was wszystko ok no i że choć odrobinę odczułyście moją nieobecność tutaj :) :)

Hej Kochane wróciłam :) :) Niestety jestem już w pracy i chyba raczej nie mam szans żeby nadrobić ponad tygodniowe zaległości więc proszę napiszcie mi co u Was?? Koniecznie!! :) Jak tylko ogarnę zdjęcia to pokażę ;) było bardzo fajnie aczkolwiek nie codziennie pogoda nam niestety dopisała, ale opalić się zdążyłam-tym razem nie na skwarkę hehe Pozdrawiam Was mocno mocno i ściskam i proszę napiszcie mi każda od siebie co u Was bo umieram z ciekawości, a nie mam czasu czytać wszystkiego.. :*

Kochane przepraszam nie miałam czasu Was poczytać tylko zajrzalam się pożegnać bo jedziemy na lotnisko także odezwę się jak będę mogła ;) 3majcie się zdrowo i ciepło, buziaki :*

Dzień dobry :) U mnie tez pogoda do bani.. Jestem od 8 w pracy, ale wcześniej się zrywam, bo czeka mnie sterta prasowania i pakowanie walizki :) jeszcze pranie nie doschło buu Miłego dzionka Wam życzę :*

Pewnie zaraz będę uciekać, bo szef nadjeżdża :) :) rety jak ja przeżyję bez Was cały tydzień? w życiu nie dam rady nadrobić Waszych wpisów.....

Życzliwa oczywiście, że będziesz mogła na nas liczyć :) Jesteś naszą Dobrą Duszyczką i z pewnością to odwzajemnimy :) buziaczki dla Ciebie i Karolci - jak ona?

Namiot=wspomnienia z dzieciństwa i młodzieńczych lat jak się samemu (bez rodziców) gdzieś wyjeżdżało :) :) superrr :) chętnie sobie przypomnę te czasy :D

I atmosfera od razu lepsza :) :)

Neska dziękuję :* Ty też jesteś kochana :) Gościówa dzięki za zaproszenie-kto wie-może jeszcze się spotkamy kiedyś :) ale by było super :) Obiecuję, że fotki będą :) :)

Nie dziękuję Joanne, ale nie wydaje mi się żeby coś wyszło teraz.. może następnym razem ;) chociaż lubię niespodzianki i taka ciąża z zaskoczenia byłaby dla mnie najlepsza :) bez stresu i tego całego mojego przeżywania bo wiadomo jak to działa.. zamierzam na maxa korzystać z wakacji nie odmawiając sobie niczego :)

Joanne dlatego właśnie lecimy-dopóki jeszcze możemy :)potem już będzie trudniej :) w zeszłym roku miał być nasz ostatni urlop na jakiś czas, ale jednak znowu we dwoje jesteśmy więc..... mam nadzieję, że za rok będzie nas więcej, a wtedy też chętnie spędzę urlop w PL :) nie mam nic przeciwko :)

Joanne nie szkodzi-zdjęć będzie dużo z pewnością :) zawsze przywozimy ich dużo bo to najlepsza pamiątka :) pokażę jeśli będziecie chciały :) dzia za dobre słowo :)

Dla mnie ważne jest że sobie piszemy fajne rzeczy, na różne tematy gadamy i się pośmiejemy i pomarudzimy heh mamy tu wszystko :) już nie chodzi mi o samo staranie się-podoba mi się że piszemy o wszystkim :) Lubię Was i dlatego tu jestem :)

Mi nie przeszkadza - wręcz przeciwnie :)

Był moment, że świrowałam-teraz jest lepiej nie wiem dlaczego-może przez te ostatnie miesiące bez staranek odetchnęłam, bo jednak mniej stresu było jak się nie starałam :) teraz czuję, że mam więcej siły :)

Mi tu dobrze jest :) na wszystkie tematy się nie udzielam, bo zwyczajnie nie mam nic do powiedzenia, ale cieszę się, że zaszłyście w ciąże i zamierzam do Was dołączyć w niedługim czasie :) szkoda, że mi się nie udało równo z Wami zajść bo byśmy mogły razem przeżywać ten piękny czas, ale wszystko przede mną.. nic na to nie poradzę :) Jeszcze niedawno podziwiałam Was, że tak długo się staracie i dajecie radę bo mi psycha siadała ale nie obejrzałam się i mi już roczek mija można powiedzieć (no nie cały bo przerwy były) i wytrzymałam i teraz wiem, że muszę zrobić krok do przodu i się przebadać więc tak zrobię..

Gościówa Daisy chodziło o to, że też podejrzewała Agnes, a nie że ona jako gość pisała :)

Daisy nie odchodź od nas - to forum bez Ciebie nie będzie już "sobą"... nie zostawiaj mnie-pamiętaj, że też nadal się staram więc trzymajmy się razem ;)

A u nas nie remontowo a wykończeniowo - mam nadzieję że w 2016 się wprowadzimy hehehe duuuuużo tego.... pomału się robi, ale końca nie widać ;)

Gościówa no mięsień to ja mam ale piwny :D :D musi kochać - nie ma wyjścia ;)