Betka85

Dzięki :)

Daisy a czy to jest np taki balsam? http://allegro.pl/soraya-anti-ageing-mleczko-balsam-do-ciala-25-i3997727823.html

Daisy ja skopiowałam linki z Twojego pierwszego postu i od razu weszły :) Bullitko - powiedziałabym raczej że czeka mnie wielki stres hehe ale mam nadzieję, że ten jutrzejszy dzień zakończy się mega uśmiechem, a jeżeli łzami to tylko ze szczęścia :) Przecież musi być dobrze :) Ciężko mi na sercu, bo chyba jednak odpuszczę sobie starania o Maleństwo.. Muszę "odsapnąć" psychicznie.. Może w czerwcu uda nam się załatwić urlop to wybiorę odpowiednią datę na wyjazd i przywiozę Wam zagraniczną Fasolindę :)

Ona uk zapraszamy :) Bullitko stresuję się jutrzejszym dniem, może po wynikach siostry się troszkę wyluzuję (jeśli będą) no i sama mam usg więc dowiem się tez co we mnie siedzi (oby nic nowego)... Zdrówka Dziewczyny!!!!!!!!!!!

Joanne czekamy na info :) MałaNadziejo zdróweczka dużo Ci życzę, ale ciężko się uchronić skoro w domu "panuje" wirus... Bullitka a Ty dobrze się czujesz? W porządku wszystko?

Wszystkie zafasolkowane kobietki jesteście naszym natchnieniem i czekam tu na tą Waszą dobrą energię :) u mnie 21dc - jutro usg a za tydzień termin @

Witajcie! Faktycznie coraz mniej czytania na forum :/ Gościówa nie przemęczaj się.. Dbaj o siebie :* Daisy nie wiem co z Tym Twoim @ no :/ tylko mnie nie doganiaj :p Mała_Mi to super weekend spędziliście :) Agnes, Evelynka - trzymam za Was w następnym cyklu :* Bullitko jak ram u Ciebie? MałaNadziejo jak się czujesz? Joanne a Ty? Piszcie Dziewczynki bo jesteście naszymi pozytywnymi iskierkami tutaj :) Gościówa oczywiście też :) Miłego dnia :)

Witaj Liwia-teraz musisz zaczekać czy dostaniesz @ czy nie ;) Daisy ehh teraz jak najszybciej musisz ogarnąć ten zabieg i już wszystko będzie dobrze.. Cykle unormujesz i zobaczysz że też będziesz Szczęściara jak nasze Dziewczyny :) Co do okularów to faktycznie Twój były nie zabłysnął, ale to tez trzeba załatwić.. Joanne 3mam jutro kciuki :) i czekam na najlepsze wieści :) Niedługo do domu-oby tylko obiad był gotowy, bo muszę się w końcu najeść!!! :) a nie było mnie wczoraj w domu i nie wiem jak tam sytuacja się ma ;)

Dziewczyny a ja mam dzisiaj tak wilczy apetyt że nie mogę heh cały czas jestem głodna.. Jak nigdy zjadłam dzisiaj trzy bułki już i jogurt piję no i nadal jestem głodna..! Nie wiem co się dzieje-zazwyczaj jedna bułkę w pracy zjadam-istne szaleństwo!! Mam dopiero 20dc także to jeszcze nie jest objadanie się na @ (z reszta na @ to są zachcianki typowe a teraz to zwyczajny głód) hmmm

Echhh.. no siostra już chodzi, czuje się dobrze, ale musi bardzo na siebie uważać.. Nie wolno jej nawet opiekować się synkiem. Ma na szczęście męża i mamę także oni wszystko ogarniają.. chyba z tej niemocy już brakuje mi sił... marzę o tym, żeby się wypłakać tak na prawdę, ale nie mam takiej możliwości - zawsze ktoś, zawsze coś....

Joanne uważaj na siebie!! Zacieszka powodzonka :* wszystko będzie dobrze!!

Hejka!! MałaNadziejo super wiadomości :) a mój ukochany siostrzeniec właśnie zaczyna chodzić także też bardzo się cieszę - prezent urodzinowy dla mamy chyba, bo Sis ma dziś urodzinki :) Muszę Wam się przyznać do czegoś - chyba mam kolejny etap mojej fazy depresyjnej.... Sobota byłą dla mnie okropnym dniem - nie dość że chodziłam jak bomba zegarowa to popłakiwałam po kątach.. nie wiem czy to hormony czy znowu stres..... W środę bardzo ważny dzień - możliwe, że siostra będzie mieć cząstkowe wyniki i potem ja jadę na usg z duszą na ramieniu...... Ogólnie nasze drogie Ciężaróweczki cieszę się bardzo, że wszystkie w tym tygodniu macie lekarzy i podejrzycie swoje małe Cuda :)

Przykro mi Daisy :( nie takich info się spodziewałam :/ Trzymaj się Kochana i się nie dawaj!!

Bullitka - mam dziś 17dc ;) a w środę czyli 22dc jadę na usg ;) Zdrówka!!

Dziewczyneczki żegnam się - do juterka :) Pozdrawiam papa i zmykam niedługo do Siostrzyczki mej :D

Nie ma sprawy Evelynka :) Daisy trzymaj trzymaj!! P.S. Ja jutro jadę do fryzjera :)

Agnes szkoda :( kolejna szansa przed Wami!

Daisy :) trzymam kciuki z całych sił :)

Ja niedawno wystartowałam z ćwiczeniami także wkręcam się ;) jeszcze basen bym dołączyła chętnie tylko zaczekam aż zrobi się cieplej no i może jakiegoś towarzysza bądź towarzyszkę sobie ogarnę, bo jakoś samej mi ciężko :/ tez tak macie, że nie lubicie same na basen chodzić?

MałaNadziejo ćwiczę ćwiczę ale chciałabym tez troszkę się wspomóc :) Dzięki Daisy :)

Ja Wam mogę zaproponować i polecić serię kosmetykó Bielenda Sexy Mama - nazwa banalna, ale wśród znajomych mam same dobre opinie :) To dla kobiet w ciąży i po ciąży..

Zapisałam się na usg za tydzień w środę :) ciekawe co tam we mnie siedzi.. Będę tydzień przed terminem @ także od razu się dowiem czy miałam owulację...

Evelynka nie zrozum mnie źle - ja bardzo życzę Ci tej ciąży i nie chcę Cię dołować.. Dopóki @ nie ma to zawsze jest szansa ;) Grunt, że masz nadzieję, bo ja byłam zrezygnowana także zareagowałam tak jak napisałam wyżej :)

Evelynka ja pierwszego dnia @ miałam bóle takie, że mdlałam - nigdy wcześniej mi się to nie zdarzało.. Myślę, że może właśnie ten pęcherzyk pękł i stąd aż tak złe samopoczucie. Może u Ciebie tez pękł skoro już Cię boli..? Ehh te testy owulacyjne.......

Evelynka miałam normalne objawy na @ tylko, że zaczęły się później niż zwykle, ale @ przyszła w terminie. Niepęknięty pęcherzyk na jajniku to jest brak owulacji, a przy braku owulacji nie zachodzi się w ciążę. Pęcherzyk może pęknąć podczas najbliższej @ i wszystko ładnie samo się oczyści, albo zrobi się torbielą i prawdopodobnie w trakcie 2-3 cykli nie będzie tez po niej śladu. To jest normalne, że u kobiety raz na jakiś czas pojawia się taka sytuacja i nie ma się czym martwić. Ja na początku też troszkę spanikowałam, ale teraz już wszystko wiem i nie ma się czym martwić. Problemem jest, jeżeli podczas każdego cyklu pęcherzyk nie pęka,a le jeżeli to sporadyczny przypadek to spokojnie. Dlatego teraz ważne jest, żeby @ przyszła w terminie. Takich jednorazowych niepękniętych pęcherzyków (torbieli) się nawet nie leczy, bo one nie są żadnym zagrożeniem ani przeszkodą z zajściem w ciążę w kolejnym cyklu (owulacyjnym). Głowa do góry :)