Betka85

MałaNadziejo może faktycznie jest to sprawa testu także nie trać wiary :) Bullitko @ powinna nadejść 18-19 lutego (wtorek-środa) A jak się Kochana czujesz?

Życzliwa zdróweczka dla Malutkiej!!!! Tempki mierzyć nie będę, bo wyraźnie widzę kiedy mam owulację :) A jeśli chodzi o gastroskopię to się zastanowię-najpierw muszę odwiedzić lekarza z wynikami, bo jeszcze tego nie zrobiłam.... My w sobotę mamy pierwsze urodziny Chrześnicy mojego M - mieszka z nami mała gwiazda - jest wspaniała :) oczko w głowie wszystkich :) Jutro kończy roczek, ale imprezka dopiero w sobotę :) Kupiłam jej piękna sukieneczkę na ten dzień i poduchę z jej zdjęciem - powinna być zachwycona, bo kocha takie poduszki, a jeszcze jak zobaczy na niej siebie to pewnie oszaleje ze szczęścia ;) nie mogę się doczekać reakcji :)

Cześć, MałaNadziejo może jeszcze nie wszystko stracone, tak jak mówisz odczekaj jeszcze na "spokojnie" o ile jest to możliwe.. 3mam kciuki!! U mnie nastrój taki sobie, zaczął mnie boleć brzuch-modlę się o @.. Piersi też mnie już zaczynają boleć-oby @ przyszła w terminie!!! Zaraz po pójdę na usg prywatnie i zobaczę co się dzieje tam w środku-na nic innego niż @ się nie nastawiam, wg mnie nie ma szans.. Zdarzają się cykle bezowulacyjne i mój pewnie taki był.. Ostatnio we wrześniu mi się @ spóźniała ale dopiero od października wsłuchuję się w mój organizm, także nie potrafię stwierdzić czy miałam wtedy objawy owu czy nie.. Poddaję się hehe Miłego dnia

Super macie plany walentynkowe, aż miło poczytać :) Dziewczyny czy myślicie, że mam jeszcze szansę na owu w tym cyklu? Mialyscie kiedyś taką sytuację że w 22 dc jest jeszcze pęcherzyk? Ja nigdy.. zawsze mam cykle 27-28 dniowe i owu ok 14 dnia..

Na dodatek jestem chora-w pon leżałam plackiem w domu, od wczoraj juz pracuję, bo mamy tu chwilowy jazz.. Wieczorami mam stan podgorączkowy, rano osłabienie, gardło czerwone, zatoki dokuczają.. heh nic dodać nic ująć..

Dzięki Bullitko :* Jesteś Kochana!! Zrobiłam wszystko co mogłam-nie pomogło :( Kochana czekam z Tobą całym sercem na Twoje wyniki :* MałaNadziejo :) :) Gościówa nie pogratulowałam-gratuluję :) Aaaga ściskam kciuki :) Neska :) :) radość :) Wybaczcie, ale nie mogę się skupić na tym wszystkim co wyczytałam na kafe u nas :) Chwilowo żyję w innym świecie..

Nie mogę tego przeżyć!!!!! Jestem serio załamana ;( Gastroskopię chcą mi zrobić, bo trzeba się bliżej przyjrzeć mojemu żołądkowi-z zewnątrz nie widać nic niepokojącego, ale nie można mieć ciągle zgagi, bóli i wzdęć... czasami nawet jak nie jem to mnie wysadza... :/

Byłam na usg jamy brzusznej.... Mam dziś 22dc.. Pisałam Wam też, że chyba w tym m-cu nie miałam wcale owulacji, bo nie miałam żadnych zupełnie objawów, a zawsze są u mnie bardzo wyraźne.. ale tego to się nie spodziewałam prawdę mówiąc, że usłyszę coś takiego :/ 2 m-ce temu byłam u gina i było wszystko ok.. mięśniak miał ok 25mm a wczoraj miał przynajmniej 30mm - od półtora roku jak o nim wiem nie zmieniał swojej wielkości.. zaczekam teraz na @ i zobaczę co się wydarzy.. ehh.. Oprócz tego niestety mam teraz bardzo dużo stresów - pamiętacie mojego listopadowego mega doła-masakra-właśnie sytuacja się pogorszyła.. Mój ukochany brat rozwodzi się z moją ukochana bratową, mają dwoje dzieci :( byli dla mnie przykładem i najbliższymi mi osobami :( jestem załamana.... Pracy mam od cholery i nie mogę się na niczym skupić ;( ryczeć mi się chce-ledwo się powstrzymuję ;( Prawdopodobnie czeka mnie gastroskopia, ale chyba nie dam sobie tego badania wykonać-nawet mi się nie chce o niczym myśleć....

MałaNadziejo super!!!!? Bullitka troszkę optymizmu! Nie byłam u gina i nie idę-czekam na @ i dopiero pojadę o ile go dostanę bo z tego co wiem może być ciężko :(

Witajcie Kochane! Wybaczcie, że milczałam tyle czasu, ale u mnie kiepsko :( później postaram się napisać więcej.. mam niepęknięty pęcherzyk na jajniku, który jest już prawdopodobnie torbielą mającą ok 25mm no i jestem w czarnej d***e.. :( mięśniak też urósł :(

Aaaga tak robię, zalewam wrzątkiem i przykrywam talerzykiem, potem odcedzam wodę i mieszam z jogurtem :) Uporam się z brzuchem to pomyśle o głowie hehe Kiedyś miałam tzw. napięciowe bóle głowy spowodowane stresem.. Niewykluczone, że teraz jest to samo, aczkolwiek nie zauważyłam, żebym jakoś mocniej się denerwowała niż zwykle-stres zawsze towarzyszy i będzie mi towarzyszył-taka praca i takie życie :) Żebyś sobie pęcherza nie nadziębiła, albo może zwyczajnie Twój organizm pozbywa się nadmiaru wody? Powodzonka w przyswajaniu :) Bullitka :* masz rację, żeby się nie nakręcać ale nadzieja jest ogromna :) Będę zmykać pomału, po pracy na zakupy jadę, bo jutro nie dam rady ze wszystkim :) udanego weekendu-jak dam rade to zajrzę do Was w weekend :) Pozdrawiam!!!!!

Oczekująca masz wymarzony termin -maj, tak? Super :) zawsze tak chciałam marzec-maj rodzić :)

Aaaga jak nauka? ciężki ten jutrzejszy egzamin masz? Gościówa jak zdrówko? Oczekująca nie zamartwiaj się - myśl o pozytywnych rzeczach ;) do porodu jeszcze trochę-będzie dobrze-dasz radę :) tyle kobiet rodziło już także i Ty sobie poradzisz :) wiem, że to stres, bo ja z każdą rodzącą przeżywam i sama pewnie też będę panikować, ale będzie ok :)

Bullitka aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaale sie cieszę i GRATULUJĘ :) teraz czekamy z Ty Kochana odpoczywaj jak najwięcej :* ależ bym Cię teraz wyściskała :) Życzliwa niestety nawet na weekend się nie możemy wyrwać niestety :( Aaaga ciężko powiedzieć czy odczuwam jakąś spektakularną różnicę, ale z pewnością nie jest gorzej ;) może nawet troszkę lepiej ;) robiłam sobie wczoraj test na helikobacter i na szczęście negatywny :) we wtorek jadę na usg jamy brzusznej-oby na tym się skończyło.. Staram sie odżywiać lekkostrawnie, ale waga niestety nie spada-tkwi w martwym punkcie :) odpuściłam sobie rower, bo nie mam siły jeździć-może to się niebawem zmieni i znowu zacznę :) zamówiłam sobie teraz platformę wibracyjną-czekam na kuriera-dopóki nie zajdę w ciążę to mogę sobie tego urządzenia używać :) Strasznie dużo mam dziś pracy, głowa mi pęka-ibuprofen musiałam zażyć, ale jeszcze do końca mnie nie puściło-wczoraj też na noc musiałam wziąć bo nie mogłam wyrobić z bólu już.. ehh szkoda gadać heh śmiejemy się z M, że jesteśmy geriawity już :) w tym m-cu jakos sałabo się staraliśmy-mam nadzieję, że dzisiaj nadrobimy-oby nie było za późno, ale w końcu to już 17dc, chociaż brzuch mnie pobolewa-może będę miała późniejszą owulację ;) pierwszy raz tak bezobjawowo mi te dni mijały :)

Nieeee, u nas nie ma szans na wyjazd... niestety :(

Życzliwa ja nigdzie niestety nie wyjeżdżam-to do Daisy było, że akurat będzie miała dni płodne więc sytuacja idealna :)

Witajcie! Bullitka jestem z Tobą dziś odkąd otworzyłam oczy rano!!!!!!!!!!!!!!!! Musi się udać :) uśmiechnij się Kochana:) Agnes szkoda ehh ale dobrze, że się nie łamiesz tylko ur******asz plan B :) Aaaga ja od niedzieli codziennie zaczynam dzień płatkami owsianymi z activią :) dzięki za radę :) ucz się ucz :) Daisy super, że jedziecie!!!! Może zimy nie będzie, ale i tak będziecie się świetnie bawić :) przynajmniej nie zmarzniecie ;) i na sam wyjazd będziesz miała dni płodne także odstresowani może coś zdziałacie ;) Bullitka-jeszcze słówko do Ciebie-bądź dobrej myśli! Ja w taki mega stresie, żeby się uspokoić to zawsze powtarzam sobie, że co ma być to będzie i i tak moje nerwy nic nie pomogą, bo to jest niezależne ode mnie i nie mam na to wpływu.. Życzliwa dużo zdróweczka Ci życzę-pozbądź się tego kataru i żeby tarczyca sie już unormowała :) i wyściskaj Karolinkę od cioci z neta :) Miłego dnia Kobietki :)

Dziewczynki mam 16dc dzisiaj :) a tą infekcję "tam" zaczynam podejrzewać, ale to nic pewnego :) Bullitka jutro jestem z Tobą :)

Aaaga u mnie owulka była zawsze bardzo widoczna, a w tym cyklu nic... Może mam cykl bezowulacyjny-nie mam pojęcia.. Teraz to już za późno pewnie na testy, ale może w kolejnym cyklu sobie je kupię, bo nigdy nie stosowałam :) wręcz mam wrażenie jakby atakowała mnie jakaś infekcja-jak nie minie to obowiązkowa wizyta u gina mnie czeka.. Póki co nadal są staranka także nic straconego :)

Dzień dobry Wszystkim! U mnie też słońce świec***ięknie jest! Neska nie martw się-z pewnością będzie wszystko ok :) Bullitka ja też myślę, że lepiej nie czytać w necie.... Ogólnie w każdej sytuacji raczej intenet to zły doradca-oprócz naszej kafe oczywiście i naszego topiku ;) Oczekująca cudownie, że brzunio Ci faluje :) teraz fajny etap ciąży masz :) Agnes podejrzanie to wygląda u Ciebie-może faktycznie dzidzia się kluje :) ale zaczekaj sobie teraz te pare dni, bo jak wcześniej miewałaś dłuższe cykle to lepiej się nie nakręcać, aczkolwiek kibicuję Ci mocno, żeby to jednak była ciąża :) Plany na weekend? Daleko jeszcze do weekendu, ale w sobotę jedziemy na noc do mojej siostry na flaszeczkę - napiję się z M i szwagrem :) pobawię się z chrześniakiem :) będzie miło i sympatycznie :) Aaaga powodzenia na egzaminach :)

Ja też we wtorek 11 lutego jadę do lekarza ale na usg jamy brzusznej.. Musze być opita i wyespumisanowana :)

Powyższy wpis to Ty MałaNadziejo? :) to też równo jedziemy :)

Bullitka ja też nadal jestem z Tobą - na dodatek mniej więcej w tym samym czasie będziemy oczekiwać..... Agnes dołączaj szybciutko do Neski :) będziemy cieszyć się podwójnie :)

Neska kochana u mnie dopiero 15dc także przede mną długie dwa tygodnie :) ale strasznie się cieszę z Tobą! :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

Neska świetnie!! :) Ja już się Ciebie łapię hehe