Betka85

Zapraszacie się na fb? ;) ja znalazłam Gościówę i Małą_Mi ;)

Hehe dziewczyny usmiałam się z Waszych wpisów :) chyba właśnie mam owu albo jestem tuż przed albo tuż po :) Urlop wykupiony lecimy w sobotę i w niedzielę za tydzień wracamy czyli 8go :) teraz piore i ogarniam bo jeszcze na basen dziś śmigam ;) Bullitka super wieści :) U mnie upał-żar leje się z nieba ;)

Hej Kochane! Ja od rana w biegu, teraz czekam bo mamy małą awarię w domu i nam ludki naprawiają, potem jadę odebrać paszport i pracowników podrzucić w jedno miejsce i do pracy :) potem się odezwę, maila sprawdzę bo już bym chciała zobaczyć Nadię i Wercię ;) p.s. lecimy w sobotę :) muszę dziś formalności załatwić i fruuuu :) do później :*

Zgadza się :)

a ja za godzinkę do Mamy na Dzień Mamy jadę i niestety bez prezentu bo nie miałam kiedy kupić :( buu zaciągnę ją do sklepu bo chciała jakieś kremy to jej kupię :)

Gdzie jesteście? :)

Dziewczynki to Julka i Pola :) Bullitka nie bój się-to Twoje dzieci i na pewno będziesz brała na ręce-nie będziesz miała wyjścia :) tam to i tatuś od pierwszych dni je bierze więc Mamuśki na pewno dadzą radę :) Daisy my też w tym roku planujemy poplażować w Giżycku :) a o tej Chorwacji to już ze 3 lata gadamy i nie możemy dojechać-jesteśmy leniuchy i wolimy wsiąść w samolot i chwila moment być na miejscu na gotowym hehehe kiedyś może odwiedzimy w końcu Chorwację samochodem (samolot bez sensu) ale póki co idziemy na łatwiznę :)

Niom ona już leżała w szpitalu, bo jedna z dziewczynek miała słabe wyniki i w końcu zrobili jej cesarkę :) takie piękniusie malusieńkie są obydwie :) :) niestety na żywo ich nie widziałam przez moja chorobę, ale mam nadzieję, że już niedługo do nich pojadę :D

A ta moja koleżanka co Wam pisałam w bliźniaczej ciąży urodziła w 31tc ale wszystko jest ok z jej córeczkami. Urodziły się 15 kwietnia - jedna z wagą 1720 a druga 1100 i ta mniejsza w ostatni piątek opuściła szpital więc są w domu w komplecie :) bo ta większa wcześniej troszkę wyszła ze szpitala :) tak strasznie się cieszę, że wszystko jest w porządku, bo troszkę nerwów było i stresu :)

ehh no niestety.. no trudno, najważniejsze jest teraz zdrowie jej i maluszka, które nosi pod sercem....

Rety Gościówa to straszne co piszesz.... nie dość, że ma problemową ciążę to jeszcze takie rzeczy robić-być z kimś, żeby byłemu na złość zrobić-dziecinada na maxa :/ szkoda dziewczyny-oby tylko wszystko się ułożyło..

MałaNadziejo super :) :) i dzięki za życzenia zdrówka-odbijam piłeczkę ;) i Wam też życzę zdrówka :*

Bullitka u mnie tez troszkę zaczyna się chmurzyć ale ogólnie jest gorąco i nadal świeci słońce.. Możliwe że w sobotę lecimy na Korfu - wyspa grecka na tydzień czyli w następna sobotę wracamy.. jeszcze nie wykupiliśmy więc nic pewnego ;) Jak się czujesz??

Daisy buuuuuu znam to doskonale :( :( przez kafe chyba nie zarażam ;) a teraz żarty na bok i szczerze zdrowiej szybko!!!!!!!!!!! ja cały czas na lekach jeszcze.. aż boję się mówić, że jest lepiej, ale jak porównam dzień dzisiejszy i zeszły tydzień to niebo a piekło..

Gościówa zdróweczka dla Ciebie i Tosi :* rety ale się męczysz kochana..nie dość że upał to jeszcze przeziębienie no i ciężko bo końcówka ciąży... kumulacja poszła... 3maj sie tam!!

Joanne u nas zawsze jest intensywnie-czasami marzy mi się odrobina nudy hehe jeszcze wczoraj na piwku wylądowaliśmy u znajomych hehe nawet toreb nie wypakowałam :)

MN lekarz kazał przyjść zrobić badania po szczepionce ;) a ja nie zamierzam popadać w paranoję-zrobię wtedy kiedy się da ;) dobrze, że już lepiej z Twoją nogą no i powodzenia dzisiaj :)

MałaNadziejo lekarz chce mi takie podstawowe badania zrobić ze względu na to, że ponad 2 m-ce na lekach byłam (jestem) i chciała sprawdzić w jakiej kondycji jest mój organizm.. krew, mocz pewnie..

Dzień dobry :) Przeżyłam weekend uff hehe jestem już zdrowsza na szczęście :) w sobotę od rana w biegu bo mieliśmy komunię taka troszkę wyjazdową, potem wieczorem dobiliśmy na działkę a wczoraj na tej działce caaaaały dzień goście i goście heh Zaraz będę próbowała zapisać się do lekarza bo staranka zaczęliśmy a badań nie zrobiłam aż mnie wczoraj Siostra oprd ale stwierdziłam, że co ma być to będzie.. oby było ok :) zaraz na urlopik śmigamy-już obydwoje nie możemy się doczekać :) Neska wspaniała córeńka :) :) cudna :) Agnes współczuję :( MN uważaj na siebie Kochana :( jak tam Nadusia? Daisy co u Ciebie? mało piszesz ostatnio? Jak Wercia? ;) Joanne zazdroszczę zdolności kulinarnych :) Bullitka Kochana ciekawa jestem kiedy Wasze Bliźniaczki pojawią się na świecie :) juz bym pooglądała fotki Waszych narodzonych pociech-Was wszystkich dziewczyny oczywiście :) Teraz w weekend odwiedził mnie kuzyn z żoną i ich maleńką córeczką o rety aż miałam łzy w oczach-pierwszy raz widziałam małą Marysieńkę :) Evelynka współczuję :( ale tak od razu spisujesz ten cykl na straty? może jeszcze nie wszystko stracone-nie poddawajcie się :* Mała_Mi nie martw się o sprzeczki-u nas co prawda bywają rzadko, ale też są-czasem nie jest łatwo nauczyć się żyć we dwoje ale jeżeli obydwoje tego chcecie to na pewno się uda :) u nas początki były super-pierwszy rok a nawet dłużej to istna sielanka można powiedzieć :) jest ok :*

Życzliwa dziękuję za maila :* i wszystkim Wam dziękuję za wsparcie :* co ja bym bez Was zrobiła :) Gościówa właśnie lekarza w końcu mam dobrego, bo wcześniej jakiś palant mnie leczył... Obejrzałam fotki :) wyglądacie przepięknie w swoich ciążach :) Małą_Mi a Twoja sesja jest świetna :) bardzo fajnie się ogląda :) :) wspaniałe zdjęcia Maluszków też widziałam-cudeńka :) Za chwilę wybywam z firmy, więc postaram się potem jakoś odezwać choćby z kom, miłego dnia Wam życzę.. cholercia ale upał :) POZDRAWIAM

Wybaczcie, ale maila też jeszcze nie zdążyłam sprawdzić.... a fotki jakieś wrzucę jak tylko znajdę na to czas :) Super, że czujecie już takie wyraźne ruchy Waszych pocieszek malutkich :) :) Mam nadzieję, że u WAS wszystko ok???? Zmykam wysyłać oferty i pewnie pomału będę się zbierała na zakupy....

Hej Kochane :* Ja od 6 na nogach ale jestem ledwo żywa... zmęczenie objawia się na każdym kroku, a choroba nie pomaga :( znowu odbiera mi głos-ledwie gadam, gardło i zatoki zainfekowane i martwię się o ucho bo coś mi dokuczać zaczyna :( czuję się jak babuleńka jakaś, bo na nic nie mam siły i cały czas choruję :( Na wyjeździe było świetnie!! Oprócz szkoleń mieliśmy sporo rozrywek-strzelnica myśliwska, kręgle, tańce :) zjeżdżałam rowerem z jaworzyny 13km po górach heh po kamieniach i wodzie bo woda przepływała przez tor kilka dobrych razy ale było świetnie :) potem pierwszy raz w życiu jeździłam kładem - to był mój debiut także jako kierowca więc jestem z siebie dumna hehe bo po górach łatwo się nie jeździ-zaliczyłam kilka błotek ale zabawy było od groma :) pojechaliśmy też na termy do Białki oczywiście przez Słowację-piękne widoczki :) ogólnie wyjazd zaliczam do udanych a gdybym byłą zdrowa to już w ogóle byłaby rewelacja... Dzisiaj od 8 jestem w pracy, ale niedługo uciekam, bo jeszcze jutro mamy komunię a ja nawet nie wiem w co się ubrać na ten upał i jeszcze do sklepu, na pocztę etc...... Życzliwa zaglądaj do nas i nie miej wyrzutów sumienia, że tak rzadko - my tez byśmy chciały Cię mieć tutaj częściej ale rozumiemy że Karolinka i obowiązki są najważniejsze ;) także pisz kiedy tylko możesz ;) Wybaczcie, że nie odniosę się do każdej z Was ale totalnie nie ogarniam co się działo przez te kilka dni jak mnie nie było ;) postaram się już być na bieżąco :) Miałam porobić badania, teraz znowu jestem chora więc muszę do lekarza się jakoś dostać... zaczynam właśnie dni płodne, ale chyba kolejny cykl sobie odpuścimy, bo pewnie znowu leki dostanę :( :( powiem Wam szczerze, że nie mam już siły... teraz urlop mieliśmy wykupić ale ja taka chora to tam za przeproszeniem zdechnę...... nie wiem, nie wiem.... już chyba zgłupiałam...

Ehh poczytałam trochę ale nie wiem czy dam radę wszystko ogarnąć ;) Neska gratuluję córcia będzie to wspaniale :) :) a Daisy przykro mi z powodu@ :( u mnie raczej też kicha :( wczoraj skończyłam brać szczepionkę ale jestem chora znowu :( gardło boli na maxa no i zatoki zawalone :( brak mi słów na to wszystko :( jutro napiszę więcej i jeszcze jedno-olejcie temat gościa bo będzie nam zatruwał wątek... do jutra :*

Hej Kochane jestem! Żyję! Nic nie czytałam i nie wiem jak nadrobię zaległości.. wróciłam do domu, na wyjeździe było super tylko brakowało wolnej chwili.. pozdrawiam Was i niebawem się odezwę ;)

Po dość intensywnym dniu miałam już iść spać ale mnie podkusiło żeby do Was zajrzeć i co widzę?? Joanne ale niespodzianka!! Kochana gratuluję Synka :) :) super, że już wiesz no bomba!!! :) teraz śmiało możecie szykować wyprawkę no i wymyślać imiona :) ściskam Cię mocno!! Pozdrawiam wszystkie koleżanki no i do jutra :) dobranoc, śpijcie dobrze ;)