Betka85

No i cisza cisza... jest tam ktoś?

No i cisza cisza... jest tam ktoś?

Wybaczam :p

No to dobrze - na Waszą korzyść :) Jestem przyzwyczajona do najróżniejszych scenariuszy :) w domu ściany wewnątrz chłoną wodę.. Musicie ich ścigać, bo jednorazowe zgłoszenie może nie przynieść rezultatu :/ Firmy nie są chętne, żeby jeździć na takie wezwania, ale jest to ich obowiązek.. Zero zarobku-same koszty dla nich :) także bądźcie upierdliwi hehe

Przyczyn może być wiele.. Nie da się ocenić na odległość niestety..

Może to być też sprawa dac****ak najbardziej-nie koniecznie okien..

Powinno się np w miarę możliwości zrzucać śnieg, żeby nie zalegał :) Nie twierdzę, że to Wasza wina, ale np śnieg mógł uszkodzić obróbkę blacharską - podwinąć albo naderwać, albo uszkodzić któryś z elementów uszczelniających.. To może być proces długotrwały-niekoniecznie spowodowany np ostatnim śniegiem czy wiatrem, także na spokojnie zgłoś reklamację do wykonawcy, a on ma obowiązek przyjechać i ocenić sytuację :)pamiętaj o tym, że każda chwila działa na Waszą niekorzyść, bo mury podciągają wodę i skala zniszczeń rośnie :/

Bullitka nie sądzę, żebym ujrzała "już" te dwie kreseczki :( brzuch mnie boli, a to nie wróży nic dobrego - piersi też bolą i krzyż.. Daisy śnieg mógł uszkodzić obróbkę przy oknie i dlatego Wam podciekło, a Fakro ma bardzo dobre okna - moja branża :) Okna połaciowe trzeba odpowiednio użytkować. W każdym razie koniecznie musicie wezwać ekipę od dachu-na pewno macie jeszcze gwarancje na wykonawstwo - ustawowo są to 3 lata a może być tez dłuższa.. Na materiały gwarancje macie na bank, więc jeśli to wina Fakro to oni będą ponosić koszty :) Zgłoście jak najszybciej problem :)

Niom kombinuję kombinuję właśnie.. ;) podoba mi się jeszcze kawa z mlekiem taki kolorek-mebelki chcę na wysoki połysk :) i tak roboty już będę miała bo wybraliśmy czarno-białą łazienkę hehe Kolor wenge mi się już znudził :) w przyszłym miesiącu jedziemy na spotkanie z projektantką-koleżanka będzie mi na wymiar mebelki projektowała no i muszę wiedzieć czego chcę :)

No to fakt nie jest najtańszy, ale skuteczny a to najważniejsze :) Rozglądam się dziś po necie, bo szukam pomysłu na kuchnię, a nie mam za dużo czasu :) marzy mi się w bieli ale ten pomysł jest raczej bez sensu ;) a tak chciałam białą z czerwonymi akcentami hehe no i chyba zrezygnuję :) Piszcie coś :)

Daisy wyleż się dobrze-wygrzej biedaku :( Jadę zaraz kobietki także żegnam się na dziś-pewnie dopiero jutro się odezwę :) Miłego, zdrowego popołudnia i wieczoru :)

Daisy kochana ja wiem wiem-wszystko im wybaczymy hehehe :) my tak samo - były nerwy, płacze a i tak teraz wspominamy seterkę ze łzami w oczach :) niszczycielka ale kochana była :) A Clotrimazolum polecam i ja :) nie wiem czy są jakieś przeciwwskazania w ciąży ale to w aptece można zapytać ;) Neska śmiało możesz sterylizować :) chwila moment i dojdzie do siebie, a takie najróżniejsze zabiegi czy operacje najlepiej robić jak jest chłodniej na dworze bo łatwiej się organizm zregeneruje.. :)

Westom nie wychodzi sierść :) jedynie kotu heh ale u nas wszystkie zwierzaki to takie są uratowane-nikt ich nie wybierał.. Kotka przygarnięta ze zwierzęcej kliniki-bezdomna, a pies po prawie rocznej tułaczce z rąk do rąk tez przygarnięty :) W moim domu będę miała zwierzaki hehe po prostu trzeba częściej sprzątać i jest ok :) a kotów tez nigdy nie lubiłam-właściwie lubię tylko tego jednego :)

Giościówa ale fajnie Wam.... my nie mamy kiedy razem poleniuchować-nawet oddzielnie ciężko hehe tak z rańca :) rób szybko badania bo żebyś jakiejś infekcji nie złapała... :(

Neska można sterylizować :) niektórzy weterynarze polecają po pierwszej rui, ale małych nie musi mieć.. Wiadomo, że dobrze gdyby miała, ale nie jest to koniecznością.. Teoretycznie im szybciej tym lepiej, bo szybciej do siebie dojdzie :) To samo dotyczy psów-suczek :)

Daisy echhh a weź sobie coś przeciwgorączkowego może....? Rety współczuję, że psina tak niszczy.. u nas nic takiego się nie dzieje.. Pies grzeczny jak by go nie było-czasami z kotem się pogonią ale bez szkód ;) czasami jakiś kwiat poleci z parapetu i wysypie się trochę ziemi ale ogólnie żadnych zniszczeń ;) Kiedyś mieliśmy setera irlandzkiego-ta to nam dała czadu.. Codziennie demolka w domu-mściła się jak zostawała sama :) mimo wszystko była kochana :) teraz mamy Westa-pluszaka :) dla gościa - Weścika pluszaczka :) psineczkę :) hehe

Co do terminu porodu to bardzo bym chciała max w październiku, a później najwcześniej w styczniu :) ale wiadomo, że terminu się nie wybiera szczególnie kiedy ciężko zafasolkować ;)

Witajcie :) jestem i ja :) Aaaga no szkoda, ale ciesz się z tych regularnych cykli bo widać, że masz wszystko jak w zegarku a to ogromny plus :) Daisy nie wygłupiaj się i nie choruj - dużo zdróweczka Ci życzę :) Wszystkim Wam zdrówka :) Ja na szczęście zdrowa, 23dc.. Dzisiaj urywam się z pracy i jadę opiekować się chrześniakiem, bo siostra jedzie do lekarza - pierwsza ciążowa wizyta :) Pobawię się z moim małym Serduszkiem :) nie mogę się doczekać :) Na Mazowszu zima w pełni :) biało jest i mroźnie, bez wiatru-szkoda, że pochmurno ale nie pada :) cieszę się, bo śmigam dziś autkiem sporo :) wczoraj była masakra hehe max prędkość 40km/h na trasie wlotowej do stolicy :) No i co Wam tu napisać? Aaaa zapomniałam - od dzisiaj przez tydzień mieszkamy z M w mieszkaniu moich rodziców, bo wyjechali :) nie dość, że będziemy sami i do pracy mam rzut beretem (na piechotkę chodzę) to jeszcze będę z moim ukochanym pieseczkiem i kotkiem - nie wiem czy pamiętacie to moja psina, która musiałam zostawić rodzicom po ślubie, także jestem mega szczęśliwa, że ten tydzień jest nasz :) Pozdrawiam!!

Witajcie :) jestem i ja :) U mnie śnieg pada i pada ale rozpuszcza się.. Mamy 22dc, a ostatnie cykle trwały u mnie 27 dni.. Nadzieję mam, ale z wiara trudniej.. A mi się marzy salon z aneksem kuchennym-może w tym roku uda mi się to marzenie zrealizować, a jak nie to w przyszłym już na bank :) mebelki chciałabym lakierowane w kolorze białym, ale koniecznie z czerwonym akcentem bo w salonie będzie ogromny czerwony wypoczynek........ :) Troszkę już mamy zaprojektowane w tym domu, ale to kropla w morzu... Mam to szczęście, że mam koleżankę projektantkę i obiecała pomoc :) Zdrówka dużo Wam życzę i dwóch kreseczek ;)

Witajcie :) Melduję się z pracy! Przede mną kolejny zwariowany dzień prawdopodobnie, to dobrze :) ale macie z tym mierzeniem temperatury, ja nigdy nie mierzyłam :) oczywiście nie mam nic przeciwko absolutnie ;) Za parę minut pewnie zacznie się u mnie w pracy "szał" także idę zjeść śniadanie i zrobić kawkę, żebym zdążyła :) Staram się czytać Wasze wszystkie wypowiedzi, ale nie mam kiedy nawet odpisać.. Oczywiście nadal mocno wszystkim kibicuję i czekam z niecierpliwością na dobre wieści :) Pozdrawiam!!!

Hej Dziewczyny :) nie miałam czasu wcześniej żeby tu nawet zajrzeć.. U mnie termin @ za tydzień :) podejście mam lajtowe-dosyć nerwów i spinania się... Pozdrowionka

Hejka, wybaczcie, że tak mało się odzywam.. Wczoraj miałam taki mały babski wieczorek, M miał męski-grali chłopaki w grę na xboxie A my cytrynówkę popijałyśmy.. U mnie dziś 19dc także za 8-9 dni powinnam dostać @.. Nie czytałam tego linka, ale wystarczą mi Wasze wpisy, żeby się zorientować o ci kaman... Buuuu!!! Nie będę komentować...! M dziś w pracy, więc sama siedzę... Tzn teście na dole, a ja u siebie odpoczywam.. Czeka mnie jeszcze prasowanie no i rowerek ;)

Było 64 z groszem ale nie pamiętam ile dokładnie.. Załamałam się :) u mnie też okropna pogoda..

MałaNadziejo w pracy ok-przyszły tydzień będzie nerwowy.. Ile masz wzrostu i do ilu kg chcesz schudnąć? Ja ważyłam dziś rano 62,8kg i mam 167 cm.. Chciałabym zobaczyć 5 z przodu na wadze :) 3 dni temu miałam 64 kg :)

Cześć :) 30 z plusem witaj i nie uciekaj od razu :) U nas dni płodne się kończą-prawdopodobnie to już koniec staranek w tym cyklu, no chyba że z raz jeszcze ;) Słyszałam, że w Rossmannie jest taka fajna seria kosmetyków dla kobiet w ciąży i mam-kosmetyki pielęgnacyjne ponoć rewelacyjne także gościówa możesz próbować :) na rozstępy, cellulit, przebarwienia etc. :) Miłego dnia i wstawajcie już!!!!! ;)