Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Betka85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Betka85

  1. :) my pierwszą rocznicę mieliśmy w październiku :)
  2. Joanne achh podziwiam... długo jesteście małżeństwem? Ja to nie potrafię bez mojego M żyć :) tęsknię nawet jak na te parę godzin pojedzie do pracy mimo, że sama też w pracy siedzę :)
  3. Tak Kochana 13ty :) właśnie na to liczę :) że dowiem się na jakim etapie jestem :)
  4. Myślę, że każda z nas stresuje się przed tego typu wizytami lekarskimi :) dobrze będzie!!
  5. hej hej Kochane :) No staranka udane heh aż humor lepszy ;) hehe Ja nie zapominam o foliku, ale nie biorę go podczas posiłku tylko wieczorem jak idę spać.. mam na nocnym stoliku na wierzchu cały zestawik heh :) Mam troszkę stresa przed dzisiejszą wizytą :) mam nadzieję, że wszystko jest ok :) jestem dobrej myśli!
  6. Dokładnie Dziewczyny walczcie! To prawda, że nikt nie zrozumie tego jak się czujecie.. A my niedługo wskakujemy do wyrka, już mnie M pogania hehe dobrej nocki :) i do juterka :)
  7. senga O rety to długo.. Ciężkie chwile za Wami, ale wierzę, że szybko spełnią się Wasze marzenia!!!! Z całego serca kibicuję :) u mnie sytuacja wygląda tak, że nigdy się nie zabezpieczaliśmy.. Od czerwca przytulamy się w dni płodne, a tak porządnie to nasz trzeci cykl będzie dopiero..
  8. Dzięki Dziewczynki :) dzisiaj musimy zacząć ;) a tak się odciągnęło to wszystko jakoś tak wyszło heh jak nie praca do wieczora to imprezka wyskoczyła i tak sie ułożyło.. planowałam w tym cyklu zmienić trochę technikę, ale zobaczymy, bo mieliśmy zacząć wcześniej i to już nie wyszło hehe widać nie ma co planować ;) Bullitka a Ty na jakim jesteś etapie? (wybacz bo zapewne nie doczytałam) Joanne 3mam kciuki, żeby bóle minęły jak najszybciej!! Agnes czekamy na info!!!
  9. No ok szwagierce z dzieckiem się zdarza, ale też rzadko, bo szwagier na zmiany pracuje i teraz głównie ma nocki albo popołudniówki :)
  10. aj Gościówa rozumiem Cię jak mało kto hehe :) ja już sama nie wiem czy u nas jest coraz gorzej czy ja zwyczajnie się uprzedziłam, ale po głowie chodzą mi myśli typu: a może by tak zajść w ciążę dopiero jak się wyprowadzimy? Ja bycie samą nazywam byciem bez M.. u nas w domu mieszka 7 osób, więc nie ma praktycznie szans na to, żeby tak w 100% zostać samemu (komukolwiek) w domu heh :)
  11. MałaNadzieja cykle mam 28dniowe także jeszcze jest czas :) Agnes 3mam kciuki!!!!!! Gościówa wierzę, że się zanudzacie.. ja nie cierpię być sama w domu.. czasami tylko ale to tez nie na długo..
  12. Planowaliśmy zacząć 8-9 dc ale nie było nam po drodze niestety..
  13. Dam znać dam.. to dobrze, że zaczęliście w 8 dc.. ja mam wyrzuty, że u nas już 12dc i nic... :(
  14. MałaNadzieja lekarza mam jutro na 18:20 :) prawdę mówiąc na usg zawsze sobie jeździłam prywatnie sama dla siebie i tez dzięki temu wiem, że mam mięśniaka, bo nigdy lekarz nie chciał mnie skierować.. Ten mój ostatni gin to nawet nie wiedział, że go mam bo byłam u niego raptem 2 razy - raz na cytologii a później po odbiór wyniku i nie rozmawialiśmy o szczegółach. Powiedziałam mu tylko , że staramy się o dziecko to kazał mi brać kwas foliowy, magnez i tran i tyle w sumie.. troszkę się stresuję, ale mam nadzieję, że w końcu będę w dobrych rękach bo tego lekarza wiele osób poleca, państwowo jest strasznie ciężko się do niego dostać-po 3-4 m-ce czeka się na wizytę, my jedziemy prywatnie :) od dziś musimy wziąć się "do roboty" bo zaraz pewnie będę miała owulkę.... akurat na ten temat pewnie też się jutro czegoś dowiem mam nadzieję... :)
  15. aaa jutro jadę do nowego gina - takiego bardzo polecanego, ciekawe co mi powie bo oprócz standardowego badania i rozmowy chciałabym, żeby wykonał mi usg i sprawdził jak tam mój mięśniak się ma... M ma ze mną jechać to będzie mi troszkę raźniej :)
  16. Cześć Dziewczyny! Ja też melduję się z pracy :) U mnie 12dc a jeszcze ani razu się nie staraliśmy w tym cyklu :( Też mamy tu odwilż, deszcz rano padał-teraz przestał, ale ma padać jakiś marznący po południu echh W piątek miałam chrzest zimowy heh prawie jazda figurowa na lodzie tylko szkoda, że samochodem heh jeżdżę sobie do pracy bokami i tam niestety jest masakra!! sam lód.. jak dojechałam do trasy to kamień spadł mi z serca hehe "uwielbiam to" :)
  17. Hej Kochane! Wybaczcie, że tak długo mnie nie było, ale w pracy sajgon miałam, a w domu w sumie też bo albo goście albo wielkie porządki.. Teraz zdychamy z M po imprezie.. On śpi a ja głodna leżę i nie mam siły wstać żeby coś zjeść :) to będzie leniwa niedziela ;) obiad trzeba ogarnąć niedługo.. Pozdrawiam Was i życzę miłego dnia!
  18. Joanne spoczko :) tez bym chętnie zajęła się czymś świątecznym, ale nie mam kiedy także szykuj sobie na spokojnie wszystko ;) Osobiście jestem uzależniona od zakupów przez Internet :) Kupuję prawie wszystko :) czasami odsyłam niestety, ale to chyba już silniejsze ode mnie :)
  19. No coś Ty - ja zawsze odzyskuję pieniądze.. Nigdy mi się nie zdarzyło, żeby mi kasy nie oddali.. Ostatnio nawet za przesyłkę mi zwrócili :)
  20. Dokładnie! Ja tez zawsze czytam komentarze - ale nie od zawsze ;) mimo to można źle trafić.. a tu widać ewidentnie koleś chciał zrobić przekręt z tego co piszesz, także walcz :) dołożysz grosz najwyżej ale kupisz coś extra w sklepie :) skoro nie jesteś jedyną, która się domaga zwrotu to tym bardziej musi się udać :)
  21. mam dzisiaj luzacki dzień w pracy ale fajnie :) i mogę posiedzieć z Wami :) lubię TU być :)
  22. Joanne uuuuuu no to pech.. ja uwielbiam robić zakupy przez neta, ale niestety tez nie raz już się nacięłam... walcz walcz kasę musza oddać ;)
×