Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Betka85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Betka85

  1. Fajnie, że Cie mąż mobilizował bo mój to gadał, że i tak będę palić i tak i ooooo udowodniłam mu, że jest inaczej :) a teraz jak chcę papierosa (tak specjalnie) to mnie skubaniec częstuje, zamiast mi zabronić hehe oj wcale mnie nie mobilizował.. :) ale nie tylko on-teściowa siłą niemalże ciągnęła mnie na papierosa czasami achh ale sama tez w końcu rzuciła choć zdarza jej sie zapalić okazjonalnie..
  2. Daisy tez mi się podoba (jak to określiłaś) dotykanie okapów i zmywarek ;) wiesz chyba nie ma osoby, która by się nie uśmiała z mojego "wąchania" hehe Ja w weekend imprezuję z moją ukochaną jedyna i niepowtarzalną rodzinką - jedziemy 100km do nich na cały weekend :) Co Ty gadasz, nie dostawaj tego okresu-daj spokój ;) życzę Ci, żebyś nie dostała :) Ja to wiecie taka już jestem zawzięta, wydaje mi się, że jestem coraz silniejsza-walczę jak mogę, ale nie poddam się!! :) Wczoraj z siostrą byłyśmy na dziecięcych ciuszkach (musiałyśmy prezencik kupić dla nowego członka rodziny) i tak się napatrzyłam achh :) sama bym w tych ubraniach chodziła-sa fajniejsze niż dla dorosłych :)
  3. A ja jeszcze się wstrzymam z jakimikolwiek badaniami.. jeszcze ze 2-3 cykle.. chociaż w tym bardzo się staraliśmy i pozytywne efekty będą mile widziane :) jeśli się nie uda to trudno, będziemy walczyć dalej - takie "samopocieszenie" :) na wszelki wypadek :)
  4. Wiem że to ma wpływa ale nie pamiętam czy nadczynność czy niedoczynność..
  5. Aaaga no tez daleko :) Ja się nie badałam na tarczycę-kilka lat temu robiłam te podstawowe tarczycowe badania ale to już nieważne są może. A Ty masz kłopoty z tarczycą?
  6. a On zawsze dusza towarzystwa i czasami to ciężko w jego towarzystwie dojść do słowa :)
  7. No i ze mnie też jest nerwus, a mój M większość spraw "przełyka" bez echa.. ja to nie mogę tak :)
  8. Czuję, że nasi mężowie by się dogadali hehehe bo mój dokłądnie tak samo, a ja tez jestem wesolutka, ale az tak łatwo nie nawiązuję kontaktów jak on :)
  9. na codzień tego nie robię, ale na imprezach owszem-przy odrobinie alkoholu :) M sie śmieje, że mu wszystko wywącham i co on będzie palił :) trzeba się pośmiać :)
  10. hehehehe wiem wiem bo każdy się śmieje :) wyobraź sobie, że siedzę ze znajomymi na imprezie i nagle sobie zaczynam papierosa wąchać i się zachwycać-wstrętny nałóg :) najbliżsi moi wiedzą, że to robię, ale inni reaguja różnie :) ja ogólnie jestem wesołym człowiekiem i musiałam sobie jakis sposób znaleźć na niepalenie :)
  11. Hehe ja tez lubię, a nawet uwielbiam zapalić i napić się :) 4 miesiące temu rzuciłam fajeczki.. raz zdarzyło mi się wypalić całego na spotkaniu klasowym na początku października ale to był jeden papierosek :) czasami męża spróbowałam, a generalnie jak nie mogę wytrzymać to wyjmuję mu papierosa z paczki i .... wącham sobie :)
  12. Ja tez jak dostaję @ to baluję :)))))))) co miesiąc hehe niby smutno, ale balet musi być :) mój mąż by mi nie darował - on jest mega imprezowy :)
  13. hehehe Kochana ja się bawię cały czas heh tylko nie palę i nie pije alkoholu - w moim otoczeniu inaczej się nie da :) unikam zadymionych miejsc, bo przyznam się, że niedawno papieroski rzuciłam a paliłam połowę życia-aż wstyd się przyznać.. Ja to dopiero pod koniec miesiąca ewentualnie zatestuję.. teraz termin @ mam na 28 listopada ;) Grunt to pozytywne myślenie!! :) Też uważam, że nie można się skupiać tylko na tym, bo to przecież na serio można zwariować :) teraz będzie raczej co robić-ja już pomału zaczynam myśleć o świątecznych prezentach i staram się zmienić nastawienia na bardziej pozytywne :)
  14. Aaaga no to smutno :( A swoją drogą ale się zgrałyście :) po kolei dostajecie, jedziecie na jednym wózku :) wszystko jednocześnie :) ten sam wagonik-ja daleko za Wami podążam :) Powodzenia!!!!!!!!!!
  15. A z rodzinką spotykamy się rzadko, ponieważ mieszkamy w innych miastach, także takie spotkania to nasza tradycja :) teraz w zwiększonym gronie, bo siostry i bratowe odstawiły swoje dzieci od piersi także też balują.. :)
  16. Może Wam się to wydawać śmieszne, ale my np sporo imprezujemy i odkąd się staramy o Bejbiska to najchętniej posiedziałabym w domu bo zwyczajnie boję się balować gdzieś na imprezach :) teraz zadowalają mnie jakieś domóweczki, gdzie mogę spokojnie posiedzieć. Nie piję alkoholu, nie palę papierosów, a to wszystko niestety towarzyszy naszym spotkaniom :) Teraz w weekend jedziemy spotkać się z całą moją rodziną-najpierw domówka a później całą ekipą maszerujemy do klubu.. Zawsze uwielbiałam te spotkania i teraz zapewne tez będzie super, ale to już nie to samo.. Otwieram wino zazwyczaj jak tylko dostaję @ :)
  17. wiem, wieeeem... :( ja to mam takie momenty, że raz jestem nakręcona a za moment odpuszczam.. teraz nerwy mi już minęły, bo zawsze towarzyszą mi w dniach płodnych.. Obawiam się, że tak bardzo boję się prawdy, że wolę żyć w niewiedzy a najbliższy tydzień jest najbezpieczniejszy.. kolejny-tuż przed @ będzie znowu stresujący.. tez tak macie?
  18. gościówa i to jest najgorsze co możesz robić.. kurcze we mnie tez to siedzi, ale bardzo staram się jednak wyluzować podczas przytulanek.. Anna przykro mi :( ale wszystko przed nami!!!! Rety nie mówcie o samych porażkach bo ja jestem dopiero przed @ ale jeszcze kilka dni oczekiwań mam przed sobą..
  19. Witajcie :) MałaNadzieja nie znam się-nie pomogę.. Agnes trzymam kciuki-rety zaraz ja będę świrować pewnie bo właśnie jestem na finishu moich dni płodnych.. joanne szybko wracaj do zdrówka! Jak wrócisz do domku to z pewnością szybciej do siebie dojdziesz bo nie ma jak w domu jednak-w szpitalach sie tylko choruje.. Aaaga przykro mi, ale nie poddawaj się! Badania porobisz i wszystko się wyjaśni.. Agnes widziałam dużo kurtek w bordowym kolorze, fioletów raczej brak, no i mojej czerwieni tez brak-wczoraj byłam na poszukiwaniach i nici.. Chyba na jakis targ trzeba się wybrać hehe prędzej pewnie coś sie kupi niż w galeriach.. Miłego dnia!! Przesyłam uśmiechy :) :) :)
  20. Gościówa to super, ja właśnie też chcę taki kolorek raczej żywy, bo miałam czarną i strasznie mi się znudziła.. Jade dziś po galeriach posmigać heh :) a buty mam upatrzone ale czekam na dostawe bo nie ma numeru-jutro mam się dowiadywac bo dziś maja miec nowy towar :) Pozdrawiam Was Dziewczynki i zmykam-pewnie do juterka! :)
  21. Czytaj Agnes czytaj :) 27dc trzymam kciuki nadal :) A wiesz ja też mam kłopot z kurtką zimową-wszystko jest takie beznadziejne.. a jeszcze sobie wymyśliłam..czerwoną to już w ogóle dno :/ Mało tego-buty tez do bani.. Lasocki wypuścił teraz super kolekcję kozaków takich płaskich ale w sklepach stoją wszystkie rozmiary bo są źle jakoś skrojone i nikt w łydce nie może ich dopiąć (w życiu takiego kłopotu nie miałam) hehe
×