Betka85

joanne bądź dzielna, wszystko będzie ok. Ja też bardzo boję się narkozy, a właściwie jej skutków, ale da się przeżyć ;) Kurcze to teraz wszystkie czekacie na wielkie testowanie heh jestem z Wami!!

Anna ale wesoło macie hehe zabrzmiało to faktycznie śmiesznie, w rzeczywistości musi to wyglądać bardzo groźnie..

Mój mąż też jest mega ugodowy i dzielnie znosi moje humory.. tak właściwie to pokłóciliśmy się tylko raz i to jeszcze przed ślubem.. był załamany-myślał, że zerwę zaręczyny bo pytał: i co teraz z nami będzie? itp. teraz jakos daje radę ze mną, ale mówi czasami, że mi się zbiera i jak juz wybuchnie to będzie ciężko heh obydwoje jesteśmy uparciuchami, więc aż powiem szczerze boję się trochę tego dnia ;)

czasami czuję się jak psychol.. oczywiście nie ubliżając nikomu :/

echh oby i mi to szybko minęło.. w weekend urządziłam mężowi taki cyrk, że nie wiedział o co chodzi.. w sensie wypłakałam się za wszystkie czasy chyba.. nie cierpię tego :/ niestety źle wpływa to na starania, bo i relacje z mężem po takich akcjach się psują :(

echh oby i mi to szybko minęło.. w weekend urządziłam mężowi taki cyrk, że nie wiedział o co chodzi.. w sensie wypłakałam się za wszystkie czasy chyba.. nie cierpię tego :/ niestety źle wpływa to na starania, bo i relacje z mężem po takich akcjach się psują :(

Trzymam kciuki Dziewczęta :) Mi się wydawało, że wyluzowałam, ale chyba jednak się nie udało :( jakieś "jazdy" mam, doły i w ogóle humorki :/ nie wiem jak otoczenie ze mną wytrzymuje....

Dzień doberek :) Czekamy na wieści oczywiście :) A mi dziś budzik nie zadzwonił i troszkę zaspałam, ale nie było najgorzej, bo na szczęście męża budzik mnie obudził 20 min później :) Dziewczynki, a któraś z Was jest aktualnie w trakcie dni płodnych?

Daisy ja wcześniej ćwiczyłam i to dużo, teraz nie ćwiczę z obawy o to, że mogę zaszkodzić ewentualnej ciąży.. Wiem, że na basenik można chodzić, ale pogoda mnie nie nastraja.. można tez robić ćwiczenia rozciągające.. ja generalnie sobie odpuściłam ;) jeszcze niedawno w domu trochę kombinowałam i ćwiczyłam, ale teraz już nie robię nic.. jak będzie ładna pogoda to z pewnością będę spacerować :)

Agita nie rób wcześniej testu - możesz niepotrzebnie się rozczarować tak więc trzymam kciuki za Twoja wytrwałość :) i za dwie kreseczki za kilka dni :) a ja nie dziękuję :p

Oj to faktycznie Wam się trafiło :/ na szczęście nic się nie stało.. lekarz pomoże i wszystko będzie ok ;) a Ty się nie poddawaj bo nigdy nic nie wiadomo ;) ja się na temat testowania nie wypowiadam, bo u mnie jeszcze długo do tego dnia.. na koniec miesiąca dopiero ;)

Ja też nie mogę się doczekać tego zakupowego szału :D nie mam nic, także będę w swoim żywiole :) w najbliższej rodzinie mam dwoje maluszków-chłopca i dziewczynkę, więc zapewne sporo dostanę, ale łóżeczko, wózek itp będziemy kupować nowe :) jeśli chodzi o te badania to też chętnie bym już poleciała prywatnie je porobić, ale opanuję się jakoś :) oprócz wzajemnego wspierania się tutaj uskuteczniamy też "nakręcanie się" hehe nieświadome :)

A ja nigdy takich badań nie robiłam.. Gin powiedział mi ostatnio, że jak przez kolejne 3-4 cykle nam się nie uda zafasolkować to wtedy mam się do niego zgłosić i zaczniemy szukać przyczyny.. Przed nami drugi cykl od tego czasu.. W razie czego pewnie też zleci mi takie badania na początek. Póki co biorę Folik, magnez i tran w tabsach.

A ja nigdy takich badań nie robiłam.. Gin powiedział mi ostatnio, że jak przez kolejne 3-4 cykle nam się nie uda zafasolkować to wtedy mam się do niego zgłosić i zaczniemy szukać przyczyny.. Przed nami drugi cykl od tego czasu.. W razie czego pewnie też zleci mi takie badania na początek. Póki co biorę Folik, magnez i tran w tabsach.

Jeśli chodzi o plany na dzisiaj to zaczynamy starania :) a w długi weekend zamierzam wysprzątać na błysk domek i porobić wszystkie prace domowe.. Pogoda niestety wg prognoz nie będzie sprzyjać jakimkolwiek zajęciom na świeżym powietrzu.. :( dziś od rana u mnie pada.... buu

Hej Dziewczynki :) Eye strrrasznie mi przykro, współczuję, ale 3mam kciuki i czekamy na info od Ciebie!! Mój mąż tez mnie katuje muzyka disco-polo hehe ja generalnie ta muzykę lubię na weselach-fajnie mi się przy niej bawi :) w życiu codziennym raczej omijam :) niedawno w kongresowej była gala, na która zbierała się nasza paczka, ale na szczęście się nie zebrali hhehe bo nie mogłabym odmówić ;) Nasz topik nie zniknie mam nadzieję, bo nawet jeśli któraś z nas zaciąży to nadam mamy się tu wspierać przecież, a dobrze też napisałyście, że od nowego roku większe szanse są na zajście bo mamy aż 12 kolejnych miesięcy :) podoba mi się takie podejście :)

Ja też miałam etap oglądania wszystkiego co dla maleństwa potrzebne-od łóżeczka, po wózki, ubranka i najróżniejsze akcesoria echh ale na szczęście już mi przeszło.. Tak samo z tymi imionami-czytałam, szukałam, a teraz odpuściłam :) nawet całe pokoje dziecięce oglądałam i projektowałam hehe Faktycznie pogoda jest do bani, na nic nie mam ochoty, śpię na siedząco.. wczorajsze zakupy mi się nie udały, generalnie kiepski moment na wszystko.. Nawet na tulanki jakoś siły nie mamy..

Hejka, melduję się :) Eveline przykro mi, ale bądź dobrej myśli :) 3mam kciuki za dwie kreseczki pozostałych Dziewczyn :) ajj faktycznie popłynęłyśmy z tymi teściowymi :) moja jest chyba za dobra-nadopiekuńczość też jest mega uciążliwa :) a wózeczek chyba wybiorę czerwony :) pompowane koła, skrętne przednie i regulowana rączka no i przekładana :) myślałam o Bebetto :) Miłego dnia Wszystkim :)

(to ja byłam wyżej) OK Dziewczynki ja się żegnam.. jadę kupić sobie upragnione buciki :) ale jak patrze za okno to mi się odechciewa.. Do juterka :) z samego rańca się pewnie zamelduję jak tylko będę mogła :) pozdrawiam i życzę stosunkowo udanej nocy :)

Miło :)

I podobają mi się białe wózki hehe niepraktyczne wiem :) ogólnie jestem chora na biały kolor :)

MałaNadzieja piekne imiona-tez mi się podobają :) Kaja szczególnie :) Miłosz i Szymon tez :)

hehe nadgodziny? nikt by nie zauważył :) prawie że sama sobie jestem szefem.. sama siedzę :)

tez ładne imionka :)

Za pół godzinki kończę "pracę" hehe a tak nam się dzisiaj fajnie pisze :) odkąd tu jestem to chyba pierwszy raz uczestniczę w tak aktywnym popołudniu :)