Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Fruziczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Fruziczka

  1. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Antydepresanty leczą bo wyrównują poziom hormonów w mózgu , a psychotropy tylko wyciszają emocje i tym się te leki różnią . Podziwiam Cię Kakix bo z tego co wiem to bardzo ciężko wyjść z uzależnienia . Ten lek który teraz bierzesz na pewno jest lepszy i masz rację on tak nie uzależnia i na pewno ma mniej skutków ubocznych niż benzo. Metody leczenia są różne tylu ilu jest lekarzy to kazdy ma inna wizję leczenia , inaczej też reagują pacjenci na terapie farmakologiczną lub terapeutyczną , więc trzeba próbować wszystkiego co jest dostępne nie tylko leki albo stawiac tylko na psychoterapie bo sami nie mamy pojęcia co nam pomoże póki nie spróbujemy.
  2. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Pelasiu coś bym poradziła na przepis , ale to jedyne jedzonko które wypieram nawet z podświadomości że istnieje .... ;) Zjem chyba wszystko ...oprócz szpinaku! Jak masz świeży to moze sałatka z tofu i oliwką i oliwek i jakieś inne roślinki kolorowe a jak to coś ma konsystencje zamrożoną to chyba tylko jako dodatek na ciepło do innych warzyw i np makaronu . :)
  3. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Rrenka a chcesz ...młotek za takie klikanie? ;) Dasz radę i z fryzjerem i dziś z tą sprawą .... Ja również trzymam za Ciebie kciuki żebyś o \"głupotach \" nie myślała ...
  4. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Witam Wszystkich Pelasiu wierzę w Ciebie że sobie poradzisz ;) skoro dobrze Ci idzie z małymi dziećmi i studentami to znajdziesz też wspólny język ze \"średniakami\" Masz podejście a to jest ważne , potrafisz zwrócić na Siebie uwagę , bo młodzież trzeba zrozumieć i zainteresować ich czymś . Kazdy z Nas jest w połowie dzieckiem i w połowie osobą dorosłą . Kazdy ma wady i zalety oraz potrzeby , ale wszystko zależy od nas samych i można być niedojżałym ale czuć się z tym świetnie . Liczy się własne odczucie siebie , żyjemy dla siebie i robimy wszystko dla siebie ...więc Pelasiu .. robisz to co lubisz i jesteś w tym dobra , nie obawiaj się i na zapas nie myśl co i jak . Znasz Siebie i nie musisz być doskonała możesz czasami się postresować ;) gdybyś była \"złą panią \" to chyba byś nie dostała propozycji pracy . Trzymam kciuki ;) będzie dobrze !
  5. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Danusiu Tobie również miłego i spokojnego ;) Jak wszystko zainstaluje to się odezwę na gg ...
  6. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Danuśka ...
  7. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Witam Wszystkich Nigdzie nie uciekłam , ani się nie zawieruszyłam ..to dla tych którzy o Mnie pomyśleli gdzie jestem ;) miałam małą tragedię :O jeden z dysków mi padł ;) nie mój tylko ten w komputerze i niestety nie miałam dostępu przez ten czas do neta . Wszystkim świętującym imieniny , urodziny i inne święta ....życzenia Nie jestem w stanie wszystkiego dokładnie poczytać bo tego jest bardzo dużo .... czytałam na wyrywki i widzę tu pana doktora ;) Ja mówię mojej matce o tym co mi zrobili razem z ojcem , ale ona teraz się tego wszystkiego wypiera i udaje że tego nigdy nie było . Wkurza mnie jak ona mówi że ja nie wiem co ona przeżywała bo ona tylko cierpiała . Nauczyła Mnie kłamać bo musiałam tak mówić żeby ją bronić . Moja matka jest egoistką i dyktatorką , ale teraz mam w Sobie tyle siły żeby jej powiedzieć wszystko to co Mi nie odpowiada . Owszem jest ciężko bo jest mi przykro że nigdy nie miałam matki ... Taką rolę przejeła moja babcia .Ona była dla Mnie \"matką\" od rodziców wielokrotnie uciekałam właśnie do niej , ale po czasie musiałam niestety do nich wracać . Wierzę w to że można nauczyć się na nowo emocji i zmienić swoje postępowanie , bo dzięki człowiekowi który jest teraz obok Mnie zrozumiałam jak \"normalnie\" się żyje i uczę się radzić Sobie w życiu , nie uciekać od problemów tylko stawać przed nimi i je rozwiązać . Miłego dnia .... wszystkim !
  8. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Pipku mi czasami pomaga masaż karku i zimny kompres na czole i herbatka z melisy . Czasami zawiązuje na głowie chustkę i wtedy w domu mówią na mnie \"Rambo\" ...ale mi to pomaga jak mam tak głowę związaną bo nie czuje jak się rozpada na kawałki . Bardzo współczuje ....
  9. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Iiyamo czy wszystko ok ? bo nie widać Ciebie
  10. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Witam Wszystkich Pelasiu dopadło mnie chyba to samo co Ciebie , drapanie w gardle i kaszel , bez temperatury . Leczę się :O mlekiem z masłem i miodem :O i zagryzam czosnkiem :O a do tego zrobiłam sobie syrop z cebuli ...i jakby lepiej dziś :D Wczoraj przyjechała moja kuzynka , dziś pojechała uśmiałam się tak że teraz boki mnie bolą . wczoraj zrobiła zawody z moim mężem kto zna więcej kawałów :D Wszystkim polecam taką terapię ...Pogoda dziś u mnie przez chwilę była piękna było słonko , na działce zakwitły krokusy :) nie mogę sie już doczekać kiedy reszta kwiatów zakwitnie . Moją słabościa są róże i tulipany ... już się rozmarzyłam i tęsknie do zapachu róż ......
  11. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Witam Wszystkich Miłego weekendu życzę , spokojnego i ciepłego ... Marijke super że nie masz czasu w pracy na ...myślenie ;) życzę dużo zajęć i brak nawet minutki czasu ,żeby nic się nie przypominało ;)
  12. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Witam Wszystkich Dziewczyny jestem z Wami ...chociaż mam trudności z dojściem do komputera . Dziś do synka aż dwie laski wpadły więc pokój jest zajęty , teraz wyszli jedną odprowadzić ;) ale druga chyba się ostanie do ...wieczora! Mnie znów coś bierze bo zaczyna boleć mnie gardło i tak jakoś sie nie tegess czuje , pogode mam paskudną bo jest szaro i buro :O
  13. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Witam Wszystkich Dziś tylko listę podpisuję , bo mam okupowany komputer ;) Danuśka ..........
  14. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Punco wedle Twojej prośby ...... KOP! ;)
  15. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Ammarylis dziękuję Ci za te słowa , ale my wszystkie wspaniale potrafimy sobie nawzajem pomagać , co do wczucia się to z tym nie mam problemu bo czuje tak samo jak my wszystkie które mamy chore duszyczki . Dziewczyny które były \" za Twojego początku\" możliwe że nie znalazły wsparcia , lub po prostu nie mają czasu żeby posiedzieć , poczytac i coś napisać . Nie każdy też potrafi się otworzyć i pisać o problemach . Nie sądze żeby żeby ozdrowiały i nie podzieliły się taką radosną wiadomością . Piszesz że masz ponure myśli mam nadzieję że już one trochę Ci odpuściły i może czujesz się chociaz trochę lepiej . Wciąż robisz to samo ...ale robisz! bo masz poczucie obowiązku , masz rodzinę i czujesz się potrzebna . Twoja mama jest z tego pokolenia ludzi :nie do zdarcia\" bo my niestety jesteśmy już innym pokoleniem więc jesli poczujesz brak siły popatrz na mame ile ona przeszła i daje sobie rade . Ty też sobie radzisz , nie miej do Siebie wyrzutów że nie masz na nic chęci i ochoty bo niestety kazdy człowiek może tak czuć . Nikt nie musi być stale pełnym sił i błyskotliwym zawsze uśmiechniętym robotem , skoro jestesmy tylko ludzmi to mamy też swoje uszczerbki i trzeba to też pokochac . Skoro teraz masz gorszy czas to on nie będzie trwał wiecznie wróci ten czas gdy wszystko sprawiało Ci radość i przyjemność .... ale nigdy nie myśl o tym po co tu jesteś ... Bo skoro jesteś to znaczy masz tu jakąś \"misję \" do wykonania , jesteś matką , żoną i córką i Ci ludzie obok kochają Ciebie taką jaką jesteś . Dzwignij się dla Siebie żeby mieć siłe na walkę i żeby ludzie którzy Ciebie kochają nie martwili się w jaki sposób Ci pomóc , bo rodzina też czasami jest bezradna bo nie wiedzą w jaki sposób pomóc żeby nie zaszkodzić .
  16. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Witam wieczorowo ;) Dopiero dopuszczono mnie do kompa , bo synek siedział cały prawie dzień w domu z ...laską ;) zamiast gdzieś wyjść to okupowali pokój ;) i zarazem komputer . Ale cieszę się bo widze jakieś kroki ;) Bianko tak jak Pelasia pisała moja mam tez miała chory błędnik i przy tym wymiotowała i musiała leżeć bo inaczej sie przewracała , po dwóch tygodniach jej przeszło a zaczeło sie nagle i dopiero po kilku dniach zawroty się zmiejszały . Po tym czasie przeszło zupełnie i już jak do tej pory nie miała takich zawrotów .
  17. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Witam WSzystkich Ja też podpisuję dziś listę obecności ;) U mnie pada śnieg i zrobiło się znów biało , ale szkoda że nie ma mrozu bo zaraz wszystko stopnieje. Angel modlitwa zawsze pomaga , ale dlaczego kochana myślisz o tym że będzie zle , wmawiaj sobie że będzie dobrze i super się czujesz . Nie kontroluj stale swojego samopoczucia bo będziesz stale napięta i w stresie . Czego najbardziej się obawiasz ? czego się biosz ? zobacz tutaj jest nas bardzo dużo , kazdy jakoś sobie radzi . Więkrzość pracuje , też mają rózne myśli ale jak dotąd nikt nie napisał że coś mu się stało . Kazdy jesli się coś dzieje to pisze że ma takie myśli , więc Ty też masz tylko myśli i na pewno nic się nie stanie a tylko niepotrzebnie nakręcisz swoją nerwiczkę . Ja jako starsza koleżanką z wieloletnim doświadczeniem i zasiedzeniem w domku ;) mówię Ci zapomnij o tym żeby myślec o jakiś przykrych doznaniach bo nic się nie stanie a szkoda Twojej uwagi na takie objawy . Pisałam już o cytrynie , jak sobie wyobrazisz w myślach że ją jesz to robi ci się kwaśno w ustach tak samo jest jak sobie wyobrazasz że coś może się stac to wywołujesz to w główce ...więc uśmiech na twarz! Jesteś wspaniałą , dzielną dziewczyną i co dla Ciebie jakieś smutne myśli ...niedługo wiosna!
  18. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Pelasiu Dziś dostajesz \" Order \" za dzielność i odwagę ! Wytrzymałas cały dzien i byłas dzielna ;) nawet miałas siłe coś zrobić .... Malenstwo Tobie równiez spokojnej i \"miłej\" nocki
  19. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Angel zawsze chyba na gorsze samopoczucie zakup drobnostki daje kobiecie radoche :) Więc udanego i trafionego zakupy życzę :) żeby pojawił się uśmiech i radość na Twojej twarzy i zostaw tą \" gulę \" gdzieś tam i zapomnij o niej :)
  20. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Ja zapraszam wszystkich :) na jedzonko ...zrobiłam cały kociołek bigosu , bo synek w weekend połowe zabiera do pracy bo jego kolej podkarmić współpracowników ...i upiekłam karkówke i zrobiłam do tego buraczki :) Mam dużo jedzonka jak by kto był głodny ;) Praca w kuchni mnie tak pochłoneła ze trochę przestałam myśleć i wyluzowałam :)
  21. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Mam pytanko w potrzebie wklejam link http://www.anonimowizarlocy.org/kwest.php
  22. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Pelasiu trzymasz się dzielnie ...przecież tu stale ktoś jest więc ...zawsze ktoś odpisze i nie czuj się bo My jesteśmy z Tobą !
  23. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Angel witaj rozmawiałam na temat o którym mówiłyśmy :) pamiętasz ? może coś będzie? niech ktoś zrobi ten krok......
  24. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Iiyamo on i tak wszystkiego nie je bo cały dzień jest na kanapkach i jak wraca to je obiad z kolacją i zaraz idzie spać , więc staram się robić dla niego coś co nie jest cięzkie i tłuste . Juz myślałam ze moze znów wrzody dają o sobie znać , ale to go boli niżej niż żołądek i kłuje . Moze faktycznie ta paskudna grypa go łapie , bo teraz jest cały czas na dworzu wśród różnych ludzi , a więkrzość z nich jest chora . Ale jak jemu coś jest to ja chyba wpadam w panikę bo pierwszy atak miałam jak on był w szpitalu , było małe dziecko a on przez telefon powiedział ze ma jakiś guz na żołądku .... na drugi dzień po tym mnie trzepło ! pozniej okazało sie ze to nie guz tylko wrzody na dwunastnicy. Pózniej jeszcze kilka razy był w szpitalu z płucami ...i dlatego boje sie jak cos mu jest , a musi byc powaznie bo o drobnostkach on nie mówi . Jest typem który myśli że jest niezastąpiony i wazniejsza jest praca ...zamiast iść do lekarza. Dobra uciekam teraz do obowiązków i nie będę tu marudziła ...;) Wywaliłam z Siebie emocje i juz mi troche lepiej .. Spokojnego dzionka ....
  25. Fruziczka

    Moja nerwica...

    Witam Wszystkich Wypiłam już jedną kawkę i zaraz zrobie drugą bo zasypiam mam malusieńkiego dołka takiego ..tyci ;) martwie sie synem a teraz drugą noc mąż mnie budzi bo się zle czuje ..boli go brzuch . Nie ma żadnych innych objawów , ale mnie to bardzo martwi . Nie ma czasu isć do lekarza bo nie może przerwać kontraktu ....chyba sie troche boje .
×