Fruziczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Fruziczka
-
Zgredek ja samodzielnie tylko do śmietnika wychodze..;) dalej potrzebuje albo autka pod sklepem ,albo kogoś komu mogę złapać się za rękaw i tak uwieszona ...być ciągana po sklepie ..;)
-
Marijke szkoda że nie ma mojej przyjaciółki chyba na mnie się nie pogniewa jak coś o niej napiszę. Asieńko wybacz! Ona miała też taki okres czasu że przestała wychodzić z domu ,bo poczuła się po lekach dobrze i przestała je brać. Lęki wróciły bo stale miała powód tych lęków. Jak się zamknęła to kilka miesięcy z domku nie wyszła ..nie wiem jak i kto ją namówił żeby spowrotem poszła do lekarza .Zapisał jej właśnie rexetin.. Po krótkim czasie wróciła do Siebie na tyle że zaczeła spowrotem pracować .Ma taką pracę że nie może się obijać i musi myśleć co robi ..teraz jeszcze się doucza a obecnie wyjechała SAMA! pociągiem aż do łodzi ..i tam już jedzi od dłuższego czasu w sprawach prywatnych. Ten lek ją w niczym nie ogranicza ..z pracy jak idzie do mnie to nie jedzie niczym tylko idzie pieszo ! chodzi sama z psiną nad morze...i wyjerzdza na różne imprezy ..nie siedzi w domu i nie zastanawia się ona ..normalnie żyje! a kiedyś siedziała w domu i zastanawiała się co dalej...To nie jest jedyna osoba którą znam ..i wszystkie też wróciły do normalności ,niektóre nawet już są bez leków i nadal sobie świetnie radzą. Więc główka do góry wiara i siła czynią cuda ...tylko nie wolno o tym myśleć że coś nie wyjdzie .. wszystko się uda przecież to my sobą rządzimy...a nie ktoś obcy to od nas wszystko zależy! ..nioo
-
Zgredek ...kusicielu! to pewnie za to ciasto drożdzowe...:O ja mam daleko do sklepu i na dodatek ten najbliższy to jest ..market! przecież ja bym tam nawet z osobą toważyszącą bała sie wejśc ..a co dopiero sama!
-
Zgredek a masz ty jeszcze te ...lody? całe wieki nie jadłam bo nikt z rodziny nie chce mi kupić :O to są niedogodności nie wychodzenia z domu ...marzą mi się też leysy cebulkowe ...ło matko ! chyba zacznę przez okno wołać żeby mi ktoś kupił! ;)
-
Lidiuszko córci nie widziałam ..ale bardzo proszę o fotkę! ;)
-
Do iiyama ....Nie jesteś Sama ! ze swoim problemem ...my wszyscy na to cierpimy i tak samo czujemy....
-
Bardzo się cieszę Zgredku że jesteś z Nami ...ale nie zapomnij też o świecie gorszym ..złym ... a jednak nam do życia potrzebnym ;) A ja teraz uciekam bo coś przecież musze porobić! będę pózniej jakby to kogoś ...interesowało ;) a jak coś przyjdzie od MamyJulki to zaraz porozsyłam ...
-
Lidiuszko witaj... Od MamyJulki jeszcze na poczcie nic nie mam ! :O
-
Ja zawsze powtarzam ze ludz jest zwierzem stadnym i nawet jak czasami potrzebuje samotności to prędzej czy pózniej ta samotność bokiem wychodzi... Ja wiem co to znaczy samotność bo mój mąż przez wiele lat był poza domem ..niby byłam sama a z kimś ..którego nawet nie pamiętałam. Było tak że w ciągu roku w sumie w domu był tylko miesiąc. Ja wtedy szalałam ze swoją chorobą i bardzo potrzebowałam kogoś bliskiego kto byłby obok .. Szukałam zawsze namiastki przyjazni ,czasami się zawiodłam ..ale znalazłam swoich znajomych ,których sama sobie dobrałam .Wiadomo że druga nasza połowa to jest ktoś najwazniejszy ,ale nie tylko tym człowiek żyje.Trzeba też mieć swój świat i swoje zainteresowania ,a miło jest jak okazuje się że dwoje ludzi odnajduje się nawet w tych zainteresowaniach. Jak jesteś ..\"nałogowcem\" to może jest też jakaś \"nałogowa\" ..i wtedy już jest sielanka ...:) wiem że jest teraz bardzo dużo ludzi samotnych ,chyba tak się porobiło bo ludzie tak jakoś zapomnieli ze sobą rozmawiać .. Ale jak sami nie zaczniemy to kto? to my jesteśmy ci wrazliwcy i to na nas spoczywa ten ciężar że musimy tym co przez życie idą i się rozpychają zwracać uwagę że wazniejsze są inne wartości. Jak zwykle się rozpisuję ;) to moje gadulstwo pisane nie zna umiaru ... :) chyba zacznę się na to leczyć bo jest szansa że z tego wyjdę!
-
Zgredku gdybyś nie powiedział co Ci w duszy gra nigdy bym nawet nie pomyślała że nie dość że robisz na pewno to co lubisz zawodowo to jesteś fajny facet i jesteś samotny.. przecież na pewno gdzieś jest obok Ciebie ta druga połowa tylko nie możecie na siebie trafić..albo nie widzisz jej ... Ja kiedyś też zamknęłam się w domu i nie chciałam z nikim się spotykać ,ale tylko sobie zrobiłam tym szkodę ,bo bardziej odstawałam od otoczenia. my sami musimy wyciągać rekę po coś czego potrzebujemy i nie możemy się poddawać. A nawet jak spotka nas niepowodzenie to jesteśmy wtedy silniejsi i gotowi do następnej walki o swoje szczęście.
-
Zgedek bo jak siedzisz w domu to jak mają wiedzieć o kogo walczyć ? trzeba się postarać o jakąś ..reklamę! i już ... i do uroku osobistego pokazać swoje wnętrze ..to też jest ważne.
-
Wysyłaj MamoJulki .. ;)
-
Ja na poczcie od MamyJulki nic jeszcze nie mam ... u mnie poczta strajkuje! ;)
-
No widzisz Zgredku jak dziewczyny o Ciebie walczą ! każda chce Ciebie zobaczyć...
-
Zgredek bo Ty się Sobie opatrzyłeś ....a inni widzą w tobie coś! ja widzę przystojnego faceta!
-
Mamo Julki podeślij i nie myśl czy wypada .. przecież my ..sami swoi !
-
Zgredek kusze ...jakom ...Efka! dobrze że tylko ciastem a nie jabłkami!
-
Zgredek nie wypada mi tak bo kobietą jestem i to nieśmiałą ! ...ale z Ciebie przystojny facet! :) no musiałam to napisać !
-
Zgredek ..idz na pocztę już Ci wysłałam ;) Rrenko ale to drożdzowe ..takie to kawałeczek mozna to nie zaszkodzi... Mi dziś sąsiadka kupiła bo była na rynku i tam są ciasta po 5 zł.. drożdzowe to nie opłaca się piec . A jak wyschnie to smaruje to swojskim ..dzemem i ...karmie chłopa!
-
Rrenko to wpadnij do mnie z tą kafką ..ja mam ciasto drożdzowe z serem i rodzynkami ;)
-
Zgredek a ty masz meila ? chcesz zdjęcie ? moję ...hihihi bo my jak zauważyłaś wymieniamy się swoimi zdjęciami bo to jest dodatkowa przyjemność że wiesz z kim rozmawiasz .... więc jak chcesz to podaj meila ... ;)
-
Jak pójdziesz do psychiatry i u niego zaczniesz się leczyć i będziesz miał tam kartę ....to chyba wojsko Ci nie grozi... ale musisz chodzić do lekarza.
-
Aniołku musze trochę zadbać ..bo mam dwie oponki :) teraz tylko jedna kafka i zielona herbatka i woda! no i conieco na ząbek ;) musze trochę schudnąć ..bo nie mam co ubrać! w szafie same małe ,krótkie bluzeczki takie co do pępka tylko a jak je założe to coś mi po bokach ...wypływa ! afeeeee ;)
-
Ja przez wiele lat nie piłam kawki .. a teraz piję nawet kilka dziennie ale tylko takie ..lurki! z jednej łyżeczki ..a ostatnio staram się tylko jedną dziennie bo gorzkiej nie wypiję a jak policzyłam ile wypijam z kawkami ..cukru to mi się za słodko zrobiło.