Fruziczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Fruziczka
-
Neciu ...Kurka! tak ????? hihihihi
-
Lidiuszko ......;) dzięki za komplement!
-
Znerwicowana słyszałaś zapewne że są różne metody leczenia jedna polega na tym że z osobą zaufaną próbuje się tego co najbardziej przyprawia o\" dreszcze \" ale zawsze ta osoba musi wiedzieć że obok jest ktoś i w razie czego w każdej chwili pomoże.Nie zauważyłaś że siostra ma jakieś kompleksy i możliwe że nie akceptuje siebie bo uważa się za gorszą bo ma ...lęki? Chyba najpierw powinna nabrać pewności siebie i uwierzyć w swoje możliwości i stopniowo je przezwycieżać.
-
Widzisz ja to zrozumiałam po 15 latach brania leków ..a pomogli mi ludzie którzy na to samo cierpieli bo żaden z moich lekarzy mnie nie oświecił. Zapisywali tylko leki a ja je brałam bo myślałam że po nich będę zdrowa .Ja wiem że nerwicy się nigdy nie wyleczy ,wiem że każdy odczuwa lęki ale są ludzie których te lęki bardziej zajmują i bardziej na coś nietypowego u siebie zwracają uwagę .Teraz wszędzie gdzie mogę mówie młodym ludziom żeby się nie bali tego ,ale ja wiem i ja przeżyłam z tym tak długo ..ale ciężko jest komuś wytłumaczyć że od objawów i myśli o śmierci nie umrze.
-
Aniołku cioo chciało ? pojadło się ? chłopy za drzwi nie wystawili? :D
-
Dlaczego sama siebie wprowadzasz w poczucie wstydu? jesteś taka jaka jesteś ! jeden ma nerwicę i jest wspaniałym psychologiem a inny jest tylko psychologiem ... i w tym jest różnica. Bo ty możesz ludziom pomagać a jednocześnie sobie .Wtedy jak zobaczysz efekty własnej pracy i radość i wdzięczność innych ludzi to zrozumiesz to bo jesteś jedną z nas ..jesteś osobą wrażliwą .
-
Wpisz sobie jakiś nik bo mozna wtedy zwrócić się tylko do Ciebie. Czasami lepiej jest jak czuje się to co czują inni .Rozumiesz wtedy co się z nimi dzieje.To że znasz zagadnienie z punktu teorii może być dla Ciebie wielką pomocą bo czujesz i rozumiesz to w codziennym życiu. wiesz dobrze że nerwica to nie jest wyrok... z tym się żyje i czasami nawet normalnie. Wogle to konsultowałaś własne objawy z kimś ?
-
W dzisiejszym świecie nic już nie jest ..dziwne ! a najczęściej ..szewc bez butów chodzi ! witaj w grupie.. możesz nam pomóc w zamian pomożemy Tobie ... :D jeśli oczywiście chcesz .
-
Chyba zawsze lepiej się skonsultować bo jak jest za dużo witamin to też można sobie zaszkodzić.
-
Pewnie Pipku jak masz zapisane to możesz je przesłać ...a nie ma kogoś pod ręką żeby pokazał jak i co?
-
Pipku a nie masz żadnej fotki z aparatu cyfrowego ,albo z kamerki zapisanej na dysku? Poczekaj aż zobaczysz resztę .... gwiazdeczek ! i o dziwo u rzadnej nie widać nerwiczki ,wszystkie mają uśmiech w oczach ...i są promienne!
-
Lidiuszko fotkę wysłałam zobacz czy doszła? a ty masz coś swojego ? jak tak to bardzo chętnie bym też...zobaczyła ;)
-
Pipku współczuje ... opowiesz jak będziesz chciała i będziesz gotowa... Nie jesteś sama! ...............................
-
Pipek ....jak miło że wróciłaś ... co u Ciebie?
-
Dziękuje bardzo ...dostałam :)
-
Aniołku reszta Skrzyneckiej nie dostała! ....jesteś wybrańcem! hihihi i masz przywileje .... Lolala ja też proszę ....no ładnie nawet proszę!
-
no tak Aniołkowi to sie wysyła a reszta ...? Lolala ja też proszę o jedną ...piosenkę! :)
-
Aniołek wybacz ale rechotu córeczko dostałam po tym co przeczytałam ...na poczcie :) Przecież Ty słonko tak to napisałaś jak byś już co najmniej w moim wieku była i na wspomnienia Ci się zebrało ..:D A swoją drogą ten ..kawałek podłogi ..jest super ! Dziekuję Ci!
-
MamaJulki no tak na kawie...bez cukru i śmietanki a ciacha to za szybą ! w takiej kawiarni siedzimy.....;)
-
Adusia z anemią się żyje i trzeba brać jakieś leki czy coś i jedzonko i nie myślec ... Ważne jakie masz nastawienie do życia czy następna chorobą Ciebie zdołuje... Główka do góry , przecież ty dzielna i wspaniała kobitka jestes ! i się nie dasz ...
-
Jesuuuuu odebrałam tego faxsa i aż się zestresowałam bo jakiś ..cymbał w 10 egzemplarzach to wysłał ... Aniołek poszukaj jeszcze coś ...a makaron zapiekany to ja robię tak ..ale miałam już nie pisać o jedzeniu :O to dla tych którzy nie czytali ;) udotowany makaron na to cebula pokrojona na drobno,papryka ,ogórek konserwowy, do sosu wrzucam wszystkie resztki kiełbas jakie mam w lodówce i dodaje do tego przyprawy i pomoidory i jak sosik sie podgotuje to wszystko razem mieszam w formie i na wierzch posypuje tartym serem i do piekarnika aż ser się rozpuści i ładnie pachnie .Na wierzch polewam jeszcze keczupem ...
-
Aniołek a moze masz ser żółty to makaron zapiekany zrób z papryką
-
Neciu miłego popołudnia i spokojnego ..co do Twojego pytania ja się wstrzymuję od odpowiedzi ! mam prawo! hihihi :) Dziękuję jeszcze raz ....
-
Aniołku zawsze do usług! hihihi a w ostateczności jedzonko można zamówić :) i masz bez gotowania i bez zmywania :)