Fruziczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Fruziczka
-
Dana 39 lekarz psychiatra na pewno nie zrobi nic czego byś nie chciała .To nie jest tak że jak idziesz do psychiatry to musisz być chora psychicznie ,to jest właśnie takie mylne myślenie ludzi. Lekarz psychiatra jest lekarzem ...duszy! to jest taka bardzo zaufana osoba ,idziesz do gina też musisz mieć zaufanie bo pokazujesz swoje ciało ..a psychiatra leczy twoją dusze. To jest jedyne wyjście jeśli czujesz że sobie nie radzisz że coś dziwnego się z Tobą dzieje .Masz tego świadomość więc jesteś jaknajbardziej normalna ...ale cierpisz . Nikt na siłę nie zamknie Ciebie w szpitalu ,na siłę nie zapisze Ci leków ... ale jak opowiesz o swoich myślach to dowiesz się jak z tym sobie poradzić .
-
Loczku sa tez takie mamy które żyją życiem swoich dzieci,nie chca pozwolić żeby dorosły i sie usamodzielniły.Ja je nazywam \"kwoki\" to nie jest obrazliwe bo te matki są takimi kwoczkami która zgarniają swoje pisklęta pod swoje skrzydła .Ona możliwe że boi się żeby Ciebie nie stracić ,żeby Ciebie strzec przed złem tego świata.W jej życiu nadal jesteś małą córeczką w ciele dorosłej kobiety. Czy byłaś kiedyś z mamą u psychologa ? może tam by zrozumiała jaką robi Ci krzywde takim zachowaniem . Czytałaś o umiejszaczach to tak nieświadomie Twoja mama postępuje. Ja przeciwstawiłam się tym że zdecydowałam się wyprowadzić się z domu zamieszkać nawet bez ślubu z człowiekiem któremu zaufałam a który nie był mile widziany przez moją rodzine. Matka cuda robiła łącznie z awanturami przed blokiem że jak ja tak moge ... A jak byłam w ciąży to dopiero powiedziałam jak byłam w szóstym miesiącu ... I od tego czasu nikt i nic nie ma na moje decyzje wpływu ..czy zrobie dobrze czy zle to jest moje życie i moje błędy. Syna też tak wychowałam ze decyduje o tym co chce robić i co prawda trochę mogło być inaczej ..ale to ja tak uwarzam bo on był ze swojej decyzji zadowolony ,myślę o wojsku bo przerwał szkołe żeby iść do woja. Był wrócił poszedł dalej do szkoły ...ale o tym sam zdecydował. To jest cięzko tak żyć ,stale masz wrażenie że masz związane ręce że twoje pomysły nie mogą być zrealizowane...
-
Nerwusko ....już czuje ten zapach ....możesz to jeszcze obtoczyć w jakiś pestkach ,lub w kokosie ...ser do środka....dużo możliwości ..na pewno wyjdzie smakowite :D
-
Dana39 jak poczytałaś trochę ten topik to juz się oriętujesz w czym rzecz. Jak masz jakieś wątpliwości to dobrze by było gdybyś skorzystała z porady fachowca. Jesli jesteś zdrowa fizycznie a czujesz że coś z Tobą jest nie tak ...to porozmawiaj. Rozwiejesz własne wątpliwości ,a możesz czegoś się dowiedzieć . Czasami mogą być lekkie depresje związane ze zmianą pogody ,takie małe dołki które szybko przechodzą ...ale jesli to są takie stany dłuższe to jedyny ratunek jest psychiatra ewentualnie psycholog.
-
Pierwszą zasadą jest nie wyprzedzać myślami w przyszłość ,chyba że optymistycznie ! nie myśl że możesz się zle czuć ..bo sobie sam to wkręcisz. Już pisałam tu może nie czytałeś ...pomyśl że masz zjeść całą kwaśną cytrynę ..i co czujesz już jej smak? jesli myślisz o czymś to to sobie sprowokujesz ..wmawiaj sobie że jest wszystko ok ! i czujesz się świetnie i uda Ci się wszystko czego pragniesz...żadnych myśli które dołują .Z kumplami to zawsze możesz powiedzieć że czujesz sie nie teges..ale nie uciekaj przed nimi ,nie izoluj się z towarzystwa. Ja bałam się w takich momentach ośmieszenia i że coś głupiego zrobie lub powiem ,i dlatego takie są jazdy że człowiek w myślach różne okropne wizje ma! Jesteś taki jak wszyscy ,zdrowy fizycznie ale masz zaburzenia emocjonalne i tylko tyle .
-
Nerwusko a ciasto gotowe kupiłaś czy sama robiłaś ? i co do tego dodajesz ?
-
Loczku ja juz nie mogę z tymi kawałami bo sama się rechotam i jeszcze sąsiedzi pomyślą że mi się pogorszyło ... Wiem jak jest gdy nie można zrobić tego co się chce ,gdy ktoś stale mówi co masz zrobić ,nawet co ubrać ..ja zawsze z tego powodu cierpiałam i dlatego moja \"ucieczka \" z domu w dorosłe życie była wtedy jedynym wyjściem . Ja nie miałam poczucia Siebie ..nawet nie wiem co myślałam i czy wogle cos myślałam oprócz strachu. Teraz wiem że miałam więcej szczęścia niż rozumu ,bo trafiłam na człowieka który jest bardzo cierpliwy i daje mi tą swobodę że nie podejmuje za mnie decyzji. Loczku poproś mamę żeby pozwoliła Ci trochę samodzielnie podejmować decyzje. Ale przyznam Ci się że jak jade z synem autkiem i chociaż ja nie mam prawka to zawsze wszystko komentuje ..on wtedy zaczyna robić slalomy między samochodami ..a ja wtedy się jeszcze bardziej wydzieram że nas ....zabije! on dobrze jezdzi ma wyczucie ale wtedy mówi że kto w autku jest kierowcą ja? czy on? i musze siedzieć cicho bo zaraz mam slalomy ...taki ta moja bestia ma na mnie sposób :D
-
Przychodzi baba z dzieckiem do lekarza. - Czy dziecko przechodziło odrę? - pyta lekarz. - Ta gdzie tam, panie, my zza Buga...
-
Prosze bardzo :D kawałek Pewien facet, trochę już starszy, zaczynał mieć zaniki pamięci. Kiedyś na spotkaniu z przyjaciółmi u niego w domu zaczął opowiadać, że teraz leczy się u takiego dobrego lekarza, na to goście, że też by chcieli i jak się ten lekarz nazywa: - no właśnie miałem na końcu języka... pamiętacie może, był taki grecki poeta, w starożytności, taki ślepy... - No był, Homer. To co, ten lekarz ma na nazwisko Homer? - Nie, nie! On napisał taką epopeję, o tym jak Grecy się tłukli pod takim miastem w starożytności, które próbowali zdobyć... - no tak, zdobywali Troje. To co, ten lekarz się jakoś podobnie nazywa? Albo mieszka na takiej ulicy? - nie, nie, nie! Tam był taki wódz, tych, no, Greków, taki główny... - Agamemnon? - O o o! No i on miał brata... - Menelaosa. Ale co to ma wspólnego z lekarzem??!!? - Zaraz mówię. I tam był taki wódz trojański, który temu Mene... jak mu tam, uprowadził żonę. - Aaaa, Parys! Ten lekarz nazywa się Parys? - Nieeeee! Nie! Ta żona, co on ja uprowadził, to jak miała na imię? - Helena. - No właśnie, Helena! Helenkaaaaaaaaa - woła do żony w kuchni - jak się nazywa ten mój lekarz????
-
Loczku trening czyni mistrza! następnym razem ominiesz piaskownicę .Przecież dopiero zaczełaś jezdzić a takie coś moze każdemu się zdarzyć. A jesli jesteś w weekend sama to potrenuj albo wyjścia ,albo jazdę autkiem .Nie siedz tylko w domku ...może odwiedz koleżanki ...teraz masz czas.
-
I to już ostatni ;) Pacjent radzi się lekarza co zrobić, aby pozbyć się tasiemca. - Proszę przez tydzień jeść ciastka i popijać je mlekiem. Po tygodniu pacjent wraca. - Panie doktorze, nie pomogło. - Niech pan pije samo mleko! Chory zrobił, jak mu radził lekarz, a tu na drugi dzień tasiemiec wychodzi i pyta: - A ciacho gdzie?!
-
I jeszcze ten kawałek ;) Dlaczego wypisujesz do domu tego pacjenta spod ósemki - pyta psychiatra psychiatry. - Bo on już jest wyleczony! Wczoraj wyciągnął z basenu innego pacjenta który się topił! - Tak, ale potem go powiesił żeby wysechł!
-
Tak Aniołku dostałam Twoje piękne piosenki ... a samopoczucie zwal na pogodę ,i tak jesteś dzielną dziewczynką bo dałaś radę ...i nawet biegiem wróciłaś do domku :D to miałaś trochę ruchu.. Wiesz dobrze że idzie Ci świetnie a te drobne niedomagania to przecież kazdy człowiek może mieć ..
-
Przeczytałam teraz ten kawał i uśmiałam się :D Ma pani bardzo ładne zęby - zwraca się dentysta do pacjentki -Tak? To po mamie. -A pasowały?
-
No i założyłam te nieszczęsne kozaczki i ..wyszłam do autka po zakupy... chyba mnie to wyjście uleczyło bo serducho przestało dokuczać :D czy my nie mogliśmy sobie nic weselszego zafundować ...to jest ..sory ale musze...porąbane! nioo aż mi ulżyło :D Mąż już do pracy pojechał a ja robie obiadokolacje jak dobrze pójdzie to dziś znów na noc będę sama :O Witaj kolego masz racje nie jest łatwo i nigdy nie będzie ,ale żeby nie dać się zwariować trzeba na siłę wychodzić na przeciw swojemu lękowi. Jak się poddasz to jest wtedy o wiele trudniej go pokonać. Najgorsze są zawroty głowy ,ale zobacz Rrenka znalazła na to swój sposób ona przeczekuje atak ...nie boi się ich .I tak trzeba nie przestraszyć sie bo wtedy nakręcasz całą otoczkę łącznie z myślami typu ..no zaraz tu padnę ,albo zwariuję ..nigdy nic nikomu się takiego nie zdarzyło.Ludzie którzy mają pierwsze objawy nie mogą się tego przestraszyć i powinni uwierzyć że właśnie to jest to z czym trzeba walczyć.Jak masz zrobione badania i wychodzi że jesteś zdrowy ..to wychodz z optymizmem.Największym odkryciem było zrozumienie faktu, że ludzie mogą zmieniać swoje życie poprzez zmianę stanu swego ducha. Trudności będą na pewno opracuj wiec plan jak je pokonać. Uważaj siebie za kogoś, kto potrafi znaleźć wyjście z trudnej sytuacji Szukaj wielu możliwych rozwiązań Mów otwarcie o negatywnych uczuciach Szukaj dobrych stron każdej sytuacji To moze być pomocne a jak jeszcze potrzeba to założyć \"różowe okulary na życie\" .
-
Loczku ja miałam 20 lat i już rodzinę na głowie,bałam się tego wszystkiego jak sobie poradzę .Wtedy jeszcze wszystko było na kartki i musiałam sama z dzieckiem na ręku stać w kilometrowych kolejkach ,bo maż pracował od rana do wieczora. Niczego nie potrafiłam nawet ugotować obiadu ,bo mnie nikt tego nie nauczył. Dobrze że jak synek był mały to miałam pokarm i chociaż on głodny nie był :D A było tak że czasami nie miałam pieniędzy żeby te kartki wykupić ...ale stałam się samodzielna życie mnie do tego zmusiło. Nie myś teraz jak sobie poradzisz bo jak człowiek staje przed faktem dokonanym to znajduje w sobie taką siłę ze góry może przeniesc. Ty na pewno też sobie poradzisz tylko trzeba wszystko tak sobie ułożyć żeby pasowało .
-
Adusia ja jestem tylko pilnuje przy oknie bo chłop z prowiantem ma wrócić ..i tak się zastanawiam gdzie on przepadł...a musze mu pomagać to wnosić do domku... i wiesz chyba mnie telepka dziś .Wyjełam już kurtkę z szafy i nawet kozaczki ....żeby iść do niego na dół po zakupy...im dłużej tak stoje przy tym oknie to ...najpierw schowałam kurtkę ...a teraz kozaczki i zejdę tylko do klatki ...bo mnie dziś tez coś .......uciska ;) ale tego się nie boje bo to nerwobóle ...przejdą same . Twoje też przeminą ..tylko nie myśl i chorób nie wyszukuj ..bo na to jest od koloru do wyboru i jeszcze pogubisz się w tym.
-
Witam Dziewczyny weekendowo ;) MamaJulki ja fotki dzieciaczków dostałam :D Ada a co Twój maż robi ,jakich ma pracowników ? Loczku mykaj do Babci ...tylko na wilka uważaj ! bo jeszcze ciasteczka Ci zje! ;) Pozdrów Babcie! Nerwusko ja sprawiedliwie do wszystkich wysyłam pocztę ...nie robię wyjątków :D możliwe że do Ciebie dłużej idzie ...i piękny akt wkleiłaś ;) Rrenko no nareszcie się przyznałaś ..netoperku że masz frajdę z godzinyy 0:00 .... Ada ma rację czuć to przez monitor.... Twoje nocne ozywienie. Kasienko jak samopoczucie? katar przechodzi ? Agatko najważniejsze to mieć dobrany skład ludzi ,takich którym na rece stale patrzeć nie trzeba i którzy to co robią to ..kochają ,a nie robią na ..odwal się! mój mąż ma zawsze problemy bo on jest dokładny i sumienny ..jak załoga szła na przerwe to on wolał dalej pracowac bo szkoda mu było zmarnowanego czasu ...Niestety odbija się to na zdrowiu ...ale on juz jest taki typ i nie mogę go zmusić do innego podejścia .
-
A ja miałam tylko na moment tu wpasc ...i już uciekam ....Kasieńko jak czytasz to zdrówka ..widać żadnego przystojnego u was chłopa na ulicach nie ma :D wszyscy wyemigrowali ..... i katarek został :D Zdrówka ! Wszystkie Nerwuski i Nerwusy miłej i spokojnej nocki
-
Mitrywe zaglądaj i pytaj ... bo człowiek inaczej się czuje jak jest zrozumiany ,a nawet jak można z siebie wyrzucić jakieś problemy to też jest lżej ...
-
Agatko oj kusisz ..kochana ;)
-
Mitrywe też tak może być ,ale odmian nerwic jest kilka .Dlatego u lekarza trzeba o wszystkim powiedzieć , to czasami jest trudne .Budzą się wtedy emocje ale trzeba się otworzyć żeby lekarz wiedział z czym ma do czynienia.
-
Okropnie smutna możesz mieć depresję ,bo teraz jest taka pogoda i nastrój nie ciekawy .Wystarczy więcej słonca i zapomina się czasami o problemach ,a sprawy sercowe zawsze były wielkim problemem ,ale żyje się dalej ...
-
Mitrywe może byc nerwica depresyjna , im szybciej pójdziesz do lekarza tym lepiej .Jesli będa potrzebne leki to za jakiś czas poczujesz się po nich lepiej ,ale leki nie leczą nerwicy to trzeba samemu się o to postarać żeby zmienić swoje nastawienie i dlatego dobrze by było gdybyś poszła również na psychoterapię .Tam zrozumiesz co robisz i dlaczego myślisz niewłasciwie . Bo nerwica to są złe myśli ,człowiek jest fizycznie zdrowy a ma się takie różne dolegliwości.
-
Miloszko to faktycznie was zasypało :D a na fotkach super efekty świetlne :D